Na Wiatr Opublikowano 8 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2015 Witam! Przygotowuję się do dużego serwisu silnika honda BF-50A - starsza wersja na gaźnikach. Silnik posiadam od dwóch sezonów (nadchodzący będzie trzecim). Silnik jest używany w szkółce żeglarskiej więc nie ma łatwego życia i sporo pracuje. W momencie zakupu odbierałem go w serwisie Suzuki w Warszawie przy Wale Miedzieszyńskim gdzie poinformowano mnie, że silnik jest generalnie po wymianie wszystkiego z paskiem rozrządu włącznie. To by się prawie zgadzało, bo bez najmniejszej awarii honda ochoczo robi swoje. Dlaczego prawie? Bo przez pierwszy sezon regularnie wyciągaliśmy z okolic termostatu i kanałów wodnych resztki poprzedniego wirnika, ale nie do tego zmierzam. Silnik jak co roku dostanie na wiosnę nowe oleje, filtry itd, tyle, że przyszedł czas na porządny duży serwis i mam kilka pytań co do tego. Zamierzam również: -rozebrać, wyczyścić i synchronizować gaźniki -zmienić wirnik i papierową uszczelkę w spodzinie -zmienić pasek rozrządu i tu jest kilka pytań sprawa pierwsza wymieniać sam pasek czy brać się również za napinacz który mam wrażenie, że może lekko popiskiwać? Czy ktoś z Was sprowadzał te części z USA gdzie jest sporo taniej? Czy gaźniki w tym modelu wymagają jakiś wymian przy serwisie i jaki jest poziom ich skomplikowania przy synchronizacji Czy powinienem wykonać jeszcze jakieś inne prace serwisowe? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
giees Opublikowano 8 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2015 No pewnie jeszcze świece i w ogóle elektryka. Gdyby były jakieś podejrzenia do mocy to może jeszcze badanie ciśnienia na garach. Zresztą w zależności od przebiegu to serwis wie co ma robić zgodnie z serwisówką. Trzymaj się tylko za kieszeń 8). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Na Wiatr Opublikowano 8 Marca 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2015 Ponieważ silnik robi sporo godzin, a serwisy swoje cenny mają, to wszystkie nasze silniki serwisujemy samodzielnie. Oczywiste jest, że świece i zawory też będą zrobione. Elektryki nie tykamy, bo nie mam ani z nia problemu ani sprzętu do niej, ale kable są ok więc to nie problem. Ktoś ma taką serwisówkę? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mikijet Opublikowano 8 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2015 Zacznij od harmonogramu przeglądów wg Operator Manual. Nie psuj czegoś co działa. Serwisówka : http://boatinfo.no/lib/library.html P.S. Pompka przyspieszenia w gaźnikach jest dość ważnym elementem a traktowanym po macoszemu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Na Wiatr Opublikowano 8 Marca 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2015 Dzięki za serwisówki, zapoznam się z nimi. Silnik robi od 4 do 12 MH dziennie przez 5miesięcy więc to nie jest nie psuj tego co dobre, tylko zadbaj proszę o mnie :) Ciągle nie wiem jak ocenić czy wymienić sam pasek czy pasek z napinaczem. Przypominam, że nie mam pewności co i kiedy zrobił poprzedni właściciel, a sprzęt pracuje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.