marbi Opublikowano 5 Lipca 2020 Udostępnij Opublikowano 5 Lipca 2020 Witam wszystkich, proszę o pomoc w diagnozie silnika HONDA BF90 z 2000 roku, gaźniki, 4T, łódź kabinowa długość 520m, waga niecałe 600kg. Silnik mam pierwszy sezon, stopa XL ale tego nie jestem pewny. Silnik dławi się jak jest więcej obrotów, przyśpiesza i wchodzi w ślizg osiąga maksymalnie 3800 obrotów i płynie z prędkością ok 50 km/h, ale do pewnego momentu jak jest pod wiatr to zwykle 30 sekund i słychać że dławi się i zaczyna szarpać, z wiatrem potrafi płynąć dłużej pod warunkiem że odpuszczę manetkę do 3000 obrotów, dłużej to do 10min więcej nie testowałem. Jak zaczyna się dławić i szarpać zmniejszam obroty na 1000 i znów jest ok, przestaje szarpać, ale jak zwiększam obroty to dławi się, wyrzucam bieg i dodaję gaz ręcznie i bez problemu kręci się na 4000 obrotów ale jak za 5 sekund wrzucę bieg to powyżej 2000 obrotów zaczyna znowu się dławić. Podsumowując: 1. przyśpieszam na zimnym czy ciepłym tak samo się zachowuje 2. wymieniono termostat 3. zrobiono synchronizację gaźników 4. nowa linia paliwowa, pompowałem gruszką ale to nic nie zmienia, gruszka jest pełna ale i tak będzie płynąć 30 sekund i zacznie się dławić 5. do 1700 obrotów będzie płynąć bez problemu godzinami prędkość ok 15km/h 6. zmieniłem śrubę bo guma była uszkodzona ale to samo było na starej, też nie była wcześniej oryginalna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mike217 Opublikowano 5 Lipca 2020 Udostępnij Opublikowano 5 Lipca 2020 Filtr nieoryginalny , jest w nim sporo powietrza , czy gaźniki były rozebrane do ostatniej śrubki i czyszczone . Sama synchronizacja ma tu mało so rzeczy jak już się silnik wykręci a potem dławi . Brakuje mu pewnie paliwa i tu podpada ten filtr bo to Jest spora przewezka na lini . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marbi Opublikowano 5 Lipca 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Lipca 2020 Dziękuję za odpowiedź! Gaźniki nie były czyszczone, poprzedni właściciel przez ostatnie 2 sezony nie wypływał a odpalał tylko w beczce jak kupowałem, czy możesz podlinkować filtr jaki mam zamówić bo ten co jest to sprzedał sklep mówiąc, że jest dedykowany do tego silnika, w sumie przepływałem z nim ok 20h. Filtr paliwa znalazłem taki: http://www.permatech.pl/e-sklep/p1472,filtr-paliwa-oryginalny-honda-nr-16900-sa5-004.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mike217 Opublikowano 5 Lipca 2020 Udostępnij Opublikowano 5 Lipca 2020 Generalnie nie lubię tych filtrów bo jak ma lekko pod górkę paliwo to tam jest bąbel powietrza i przeszkadza . Sadze , że zacznij od wyczyszczenia gaźników bo silnik dwa lata stał , nie wiadomo czy z komór plywakowyxh było paliwo spuszczone , może być tam jakie osad . Zakładam , ze silnik ma wydajne chłodzenie i ciśnienie oleju i nie wchodzi w tryb awaryjny . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marbi Opublikowano 6 Lipca 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2020 Dzięki za info, dzisiaj zmienię filtr, możesz podpowiedzieć jak sprawdzić czy nie wchodzi w tryb awaryjny? czy jest jakiś interface czy jakaś inna metoda? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
musti Opublikowano 6 Lipca 2020 Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2020 Jak wejdzie w tryb awaryjny to będziesz wiedział. Zmniejszy obroty i będzie piszczeć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marbi Opublikowano 27 Lipca 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Lipca 2020 Przez ostatnie 2 tygodnie udało mi się ustalić: 1. czyszczenie gaźników nie jest możliwe bo w okolicy nie ma obecnie osoby, która znajdzie na to czas, najszybszy termin to wrzesień 2. filtr paliwa zmieniłem na oryginalny i to nic nie zmieniło 3. usunąłem paliwo z gaźników odkręcając na każdym z nich po jednej śrubce, następnie wylałem ze zbiornika, kupiłem nowe + założyłem separator wody i od tego momentu może z 15min było źle następnie problem ustał, przepływałem z 7 godzin w sumie z 50L paliwa i było OK. 4. kolejny tydzień silnik stał nieuruchamiany, w między czasie padało, burze, wilgotność i poranna rosa, wracam po tygodniu i po 15 min w ślizgu spada moc i zaczyna się dławić, więc ponownie odkręcam śrubki przy gaźnikach, spuszczam paliwo pompuję gruszką te które miałem w zbiorniku, gdyż ani filtru nowego do separatora jak nowego paliwa nie miałem przy sobie, pływam 3 godziny na początku tylko powyżej 1500 obrotów jest OK, na niskich obrotach dławi się, ale po 3h pływania ponownie wszystko wraca do normy, przepływałem z 5 kolejnych godzin bez problemu w każdym zakresie obrotów. Moje pytanie, czy to przypadłość tego silnika i za każdym razem będę spuszczał paliwo z gaźników jak będzie rosa czy duża wilgotność czy w tej sytuacji pomoże czyszczenie gaźników, a może zakupić filtry do separatora i za każdym razem zmieniać po kilkudniowej przerwie? P.S. manetka nie piszczy w sumie działa tylko obrotomierz, kontrolka trymu podnosi się maksymalnie do góry po przekręceniu zapłonu wygląda jakby nie działała, w manetce tylko zielona dioda świeci się a czerwona nie działa :( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mike217 Opublikowano 27 Lipca 2020 Udostępnij Opublikowano 27 Lipca 2020 Masz na bank syf w gaźnikach. Przypłyń do Bydgoszczy to zrobimy ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.