Pytania eksploatacyjne

[Groszek]

Witam, dziś wszedłem w posiadanie hondy bf 2.3 z 2007 roku, silnik kupiłem używany od starszego Pana, pali ładnie, do jego pracy też nie mam zastrzeżeń. Jedyne co mnie zdziwiło a nawet przeraziło, to stan oleju. Kiedy w domu zacząłem oglądać ponownie silnik i otworzyłem korek wlewu oleju to zaczął się on mocno wydobywać. Przejrzałem jeszcze raz okno rewizyjne i było ono całe zalane, spuściłem trochę tego oleju, w tej chwili do 3/4 okna kiedy silnik jest zawieszony w pozycji jak do pracy. Jednak dokopałem się do instrukcji która tak jakby mówi że prawidłowy poziom to 1/2 okna rewizyjnego, wolę usłyszeć opinie kogoś kto ten silnik eksploatuje.

Pozdrawiam

Piotr

[mikijet]

Ja bym zawierzył fabrycznej instrukcji  ;)

 

Smarowanie rozbryzgowe jak w kosiarkach do trawy. Za dużo oleju też może zaszkodzić.

 

[DAN]

Znam kila osób które sprzedały silniki hondy z powodu przedostawania się paliwa do oleju.

[mikijet]

W tym modelu nie ma pompki paliwowej napędzanej z wałka rozrządu. Ja znam kilka osób, które mają takie problemy z yamahami , mercurym i tohatsu  ;)

 

[Groszek]

Nadmiar spuściłem, popływałem 2h i prawidłowy stan się utrzymuje :) pracuje prawidłowo, jedyny minus jaki zauważyłem to kiepska praca na wyłączonym ssaniu, tzn odpala na ssaniu ładnie i jak obnize po rozgrzaniu przycisk do 1/4 wysokości to ma ładna moc przy odkręcaniu manetki, jednak jak obnize ssanie na zero to pracuje ładnie na wolnych obrotach ale a to gorzej wkreca się na obroty i jest słabszy, wydaje mi się że przyczyną może być zanieczyszczenie układu paliwowego bo silnik był nieruszany od roku, jakieś pomysły?

Pozdrawiam

[Mati82]

mały gaźnik, małe dysze, wystarczy mikro syfek i już szaleją... nie mają zamontowanego fabrycznie żadnego filterka paliwa, więc można dołożyć takie maleństwo.