Skocz do zawartości

majówka 2014 pętla żuławska


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 180
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

http://www.zalewwislany.pl/sites/zalewwislany.pl/files/images/obrazki/mapy/aaa%20schemat%20zasieg%20obszaru%20bardzo%20maly.gif

 

Fotka zapożyczona ze strony Piotra Saleckiego i link do strony

http://www.zalewwislany.pl/rzeki-delty-wisly-petla-zulaw

 

Jeśli będę stacjonował w sezonie 2014 nadal w Błotniku  to może się odezwę .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kolego nie martw się o paliwo jak coś to zabiorę tobie na pokład 10 litrów i jakoś poradzimy :)  fakt na wodzie nawet nie ma szans na paliwo ja też nic nie spotkałem lecz gdzieś na stronie znalazłem opis traski i w nim była ta  informacja że w jakiejś miejscowości trzeba przejść 200 metrów i jest paliwo co do sklepów tez coś było a nawet trafiła się babcia z pierogami i miodem pitnym :) więc poradzimy sobie jak tylko znajde stronke załaduje ją oczywiście dodam że jak robiłem w 2011 rejsik grudziądz władysławowo traska 180 km to na pokład zabrałem 120 litrów paliwa więc nie ma się czym martwić :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No, bardzo ciekawie to wszystko wygląda, ale jeśli chcą naprawdę tą trasę rozwinąć i wypromować, powinni zainwestować w stacje paliw. To szlak zdecydowanie motorowodny, a nie wyobrażam sobie gościa płynącego swoim cruiserem, żeby biegał z kanisterkiem 200m po paliwko. Ze skuterami jest podobnie, na wszelki wypadek trzeba by wziąć ze dwa kanistry na pokład, co nie jest zbyt wygodne i może kogoś zniechęcić, a szkoda, bo trasa wydaje się idealna na jedno-dwudniowy wypad skuterową bandą ;)

Po postawieniu takich stacji na Mazurach nastąpił niesamowity rozwój wodniactwa.

Martwi mnie też, w kontekście skutera, zielenina widoczna gdzieniegdzie na wodzie :-\

@marek200011 - a czym zamierzasz płynąć na tą majówkę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W ubiegłym roku byłem tym gościem płynącym swoim Cruiserem po pętli i nie było gdzie zatankować te 200L, oprócz Gdańska.

Ani Zalew Wiślany,ani Elbląg,jakoś opłynąłem ale musiałem oszczędzać, na zalewie Wiślanym zamiast pływać po nim siedziałem w marinie w Krynicy Morskiej,bo się przeliczyłem ze spalaniem.

Trasa jest rewelacyjna polecam w ciemno,w tym roku tam wrócę,najgorzej wspominam Wisłę,trudno tu cokolwiek przewidzieć,w każdym razie stanąłem na mieliźnie na środku rzeki,dobrze że nie grzałem w ślizgu.

Najlepsze wrażenia z Nogatu i Szkarpawy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do zaopatrzenia w paliwo to jest trochę trudno.W Tczewie stacja jest ok.1 km od przystani.W Rybinie jest baza czarterowa i  tam można się chyba dogadać, aby pojechać do Stegny po paliwo.Przy śluzie w Malborku znajduje się Stacja Paliw ok. 200 m.Więcej informacji nie posiadam co się tyczy trasy Wisła,Szkarpawa,Nogat
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj dzięki Waszym postom  pwróciły wspomnienia tj.  głównie jedank  marzenia z  niezrealizowane zeszłorocznyc planów... No ale cóż taki był układ rodzinny... a namawiałem sie nawet z Piotrem Saleckim, który jest tu przywoływany wielokrotnie jako prawdziwa skarbnica wiedzy o tych wodach...

 

Ale może w tym roku się uda...

 

Akwen jest oczywiście olbrzymi- gdzieś w informacjach doczytałem się, że  powierzchniowo  to Śniardwy razy 5, a ale to chyba troszkę zawyżone dane- Polska część  Zalewu to Śniardwy razy 3.

Co do obawy przed zielskiem- jeżeli rzeczywiście ta majówka "wypali", to wówczas zielsko i pływająca powierzchniowo  zielenina powinny być jeszcze w przysłowiowym "odwrocie". Zatem bez obaw. 

 

No może Skipper w końcu "da cynk" kiedy będzie tak krążył po tych wodach. 8)

 

No i uzupełniam post o tak intensywnie dyskutowane informacje paliwowe. 

Sprawdzonym przeze mnie patentem jest "przywoływanie" taksówki z pobliskiego postoju (dotyczy to oczywiscie miast jak Malbork, Tczew czy Elbląg), gdzie  lokalni "Panowie Taksówkarze"  za na ogół stosukowo rozsądną gratyfikacją obrócą  raz czy dwa z powierzonymi karnistrami do CPNu  i pomogą nam w pełni rozwiązać nasz problem paliwowy. :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W zeszłym roku zrobiłem tzw mała pętlę.

Sopot-Gdańsk (tankowanie na Motławie)= Przegalina-Gdańska Głowa-Szkarpawa Rybina Wisla Królewiecka SZtutowo Marina Baltica,Zalew Wiślany Krynica-Frombork -i z powrotem Szkarpawą i tą samą trasa przez Gorki Zachodnie do Sopotu.

Paliwa mi wystarczyło,mam duzy zbiornik.

Nastepnym razem korci mnie podpłynąc do Tczewa i Białej Góry.

Mam tylko obawy o głębokość na Wiśle powyżej Kiezmarka.

Moje zanurzenie to 95-100 cm.

Czy to jest bezpieczne dopłynięcie do Białej

Góry a potem na Nogat?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam serdecznie wszystkich motorowodniaków :) bardzo się ciesze że temat majówki zaskoczył :)przepraszam że dopiero odpisuje ale praca praca :)  co do paliwa fakt przydały by się stacje już słyszałem o rozwiązaniach by takowe pojawiały się na szlakach ale by to były stacje które mogą zatankować  motorówki i samochody które też mogą od strony lądu podjechać rozwiązanie jak najbardzoej ok tylko szkoda że to moze przyszłość  :) co do mojego paliwa plan mam taki by traske te 120 km rozłożyć na 3 dni to paliwa tyle nie pójdzie a i zwiedzić coś można prawda  :) ja osobiście pływam kr 70 jesion na pokład zabieram 80 litrów + 70 w karnistry a jak był by probelm to i z taxi się skorzysta  w końcu wakacje też uszą troche kosztować  :) co do wisełki mam ją zrobioną od bydgoszczy do ujścia czasami woduje się i pływam lokalnie i powiem tak wisełka jesli nie ma suszy to bez problemów  przy metrowym zanurzeniu można chodzic oczywiście tylko po znakach a jak wiadomo wisełka jest dobrze oznakowana  :)  a i dziękuje za informacje o roślinności jak dla mnie gdzie ja pływam na strudze a i kolega skuterem myśle że kamień z serca a raczej rośliny z turbiny :) panie i panowie  podsumowywując bardzo cieszył bym się jak by spotkanie i rejs doszedł do skutku bo fajnie było by się spotkać poznać razem popływać bo niestety brakuje tego rodzaju imprez w północnej polsce  :) pozdrawiam serdecznie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W zeszłym roku zrobiłem tzw mała pętlę.

Sopot-Gdańsk (tankowanie na Motławie)= Przegalina-Gdańska Głowa-Szkarpawa Rybina Wisla Królewiecka SZtutowo Marina Baltica,Zalew Wiślany Krynica-Frombork -i z powrotem Szkarpawą i tą samą trasa przez Gorki Zachodnie do Sopotu.

Paliwa mi wystarczyło,mam duzy zbiornik.

Nastepnym razem korci mnie podpłynąc do Tczewa i Białej Góry.

Mam tylko obawy o głębokość na Wiśle powyżej Kiezmarka.

Moje zanurzenie to 95-100 cm.

Czy to jest bezpieczne dopłynięcie do Białej

Góry a potem na Nogat?

Moje zanurzenie to 60cm z podniesioną przekładnią,a 110cm z opuszczoną,opiszę ten odcinek Wisły,może się przyda;

od wpłynięcia na Wisłe z Martwej płynąłem w ślizgu do zakrętu przed Tczewem,po prawej stronie są wbite tyczki,tam jest płytko aż do Tczewa,mijając Tczew można dać w palnik do miejscowości Rybaki i tu zaczyna się coraz gorzej,przekładnia w górę i wolno do przodu,nerwowo robi się w Piekle,jak sama nazwa wskazuje.

W pewnym miejscu jest mielizna na środku rzeki po starej przeprawie promowej,tam polecam prawą stroną aż do zobaczenia wrót śluzy,wówczas po skosie na lewo.

Po Nogacie płynąłem w ślizgu bez żadnych problemów.

Kilwater

Ja będę na pętli w lipcu,jakbyś coś planował tam w tym czasie to dawaj znać.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam  :) a pływałeś kolego skiperr według  znaków ? ja jak wspominałem trosze pływam po wisełce i nigdy problemów nie miałem :) co do lipca bardzo chętnie spotkał bym się na jakiś rejsik a jak byś był w białej górze to już w ogóle super jak coś daj znać na maila  marek200011@wp.pl :) o a tu coś jeszcze o pętli :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście że stosowałem się do znaków,dla pewności miałem ściągawkę aby się nie pomylić. Np.mielizna w Piekle nie jest niczym oznaczona, i się w nią władowałem,ale jak się płynie pod prąd to nie ma większego problemu,delikatnie do tyłu i łódź zeszła sama.Piszesz że dużo pływasz po Wiśle,ja ten odcinek robiłem pierwszy raz, teraz by mi poszło lepiej.

Dzięki za zaproszenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co to ściągawka?

Możesz ją zapodać?

Ja płynąłem ze 3 lata temu pontonem 3,8 z silnikiem z Gniewu do Gdańska i muszę przyznać że nie bardzo widziałem oznakowanie.

Ale wtedy byłem przed kursem i może to dlatego .

Czy jest oznakowany tor wodny na calej Wiśle do np Torunia?

Rozmyślam o tej Majówce albo póżniej i napewno chcę tam popłynąc.

Wszystkie info bedzie pomocne.

Waldek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie będę ściemniał ze znam na pamięć wszystkie znaki żeglugowe, zwłaszcza jak ich nie używam na co dzień,kiedyś kupiłem Vademecum sternika motorowodnego i zabieram ze sobą jak płynę w nieznane.

A tego typu znaki między innymi są na brzegach Wisły, moze ktos z kolegow zinterpretuje ten znak abym mial pewnosc ze dobrze go czytam,

http://upload.secondsun.pl/img/1391260961zdjecie,600,228444,20111030,znaki-zeglugowe-na-trasie-z-solca-kujawskiego.jpg

A tu ściągawka do nich;

http://upload.secondsun.pl/img/1391262737wodne_oznakowanie4.jpg

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Wiec tak:płynąc w dół Wisły po tych znakach(powinieneś przypłynąć od prawego brzegu) trzymaj się lewego brzegu aż do następnych znaków,które też powinny się pojawić na lewym brzegu.Płynąc w górę od tych znaków przejdź na prawy brzeg.Na prawym brzegu powinieneś zobaczyć najpierw żółty krzyż a zaraz za nim czerwony kwadrat.Czyli jak najpierw kwadrat a za nim krzyż przechodzisz na drugą stronę i odwrotnie najpierw krzyż a za nim kwadrat trzymasz się tego brzegu.Bardzo przydaje się echosonda,która potwierdza trzymanie się szlaku.Ponadto jak Wisła zatacza łuk to trzymaj się zewnętrznego brzegu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam panowie :) tak dokładnie widać to na ściągawce kawadrat to nakaz jazdy na wprost a krzyż to nakaz skrętu w prawo :) znaki warto znać przydają się na wodzie pamiętajmy też ze znaki to nie tylko gdzie płynąć ale i też mówią nam który brzeg jest lewy a który prawy dodam że prawy to wschód a lewy to zachód geograficzny na prawym brzegu krzyż jest prostopadle do ziemi a na lewym pod kątem 45 stopni :) tak troche znam ten akwen naszą wisełke i powiem tak przy dramatycznie niskim stanie wody 100 cm zanurzenia to już jest problem ale przy normalnym stanie możesz kolego dopłynąć nawet do warszawy  :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij


×
×
  • Dodaj nową pozycję...