Parę fotek z pikniku w Gąsierzynie. Tłoku nie było, w sumie na stałe było 6 łodzi.
Najwcześniej do Gąsierzyna przypłynął @Stef, my dołączyliśmy nieco później.
Jeszcze w Stepnicy odwiedziła nas Iwona @pasja w małżonkiem. Leszek musiał wracać do Szczecina.
Odwiedziła nas ekipa wracająca z Wapnicy - @lewar i @marcin.j z osobami towarzyszącymi.
Dobrze, ze w Gąsierzynie jest wiata - był gdzie się schować przed słońcem. Temperatura wygoniła komary i inne owady, z tym był spokój. Zabawa była sympatyczna przy dźwiękach gitary. Jak się kładliśmy spać to już świtało.
Kolejne spotkanie w Gąsierzynie będzie pewnie dopiero na zamknięcie sezonu.

Załoga "Klusu" z Cigacic.



Prawie wszyscy uczestnicy pikniku.

@M@X trochę pobrzdąkał na gitarze.

Tradycyjne kiełbaski i ziemniaki z ogniska.

Czas wracać do domu. @Stef i @zander535 popłynęli wcześniej.
