Gdzie na Podkarpaciu na silniku spalinowym można pływać ?

[sq8erb]

Jakie wrażenia z pływania, może masz zdjęcia ?

[sq8erb]

Na nurtujące mnie pytanie czy wolno czy nie wolno pisałem do wielu instytucji . Napisałem też do rzecznika Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie. PO miesiącu takie dostałem pismo http://www.sq8erb.org.pl/wp-content/uploads/2012/07/UM-Pilzno043.pdf .  Myślę, że rozwiane są już wątpliwości. Nic tylko pływać bracia i siostry  ;D

[Argi]

W ostatnim czasie dwukrotnie pływaliśmy na tym zbiorniku. Generalnie nie jestem zbyt zbudowany tym co zastałem. Woda jakaś brudna, wszędzie wystają z wody konary drzew, gałęzie, patyki i cholera wie co jeszcze. Płynąc w ślizgu zapier...łem silnikiem o jakieś UFO pod powierzchnią wody. Dobrze, że zawadziłem wyłącznie ostrogą, kilka centymetrów wyżej i byłoby po przekładni. Zaletą tego miejsca jest to, że ruch jest stosunkowo niewielki, ludzi na brzegach mało. Można również wpłynąć w górę rzeki, ale należy podnieść silnik bo zdarzyło mi się "musnąć" jakieś przeszkody na dnie. Muszę jednak przyznać, że koryto rzeki jest dużo ciekawsze niż sam zbiornik.

Na miejscu działa prężnie Klub Wodny Pilzno. Mają jakiś pomost i trochę utwardzonego brzegu, który nazywają slipem. Niech im będzie. Aby otrzymać klucz do szlabany należy przystąpić do klubu: 120 wpisowego +50 składka roczna, lub odwrotnie. Sam nie wiem, w sumie kasa niezbyt duża, ale nie jestem pewien czy ja tam chcę w ogóle pływać. Na razie mam lekką traumę. Mój silnik też  >:(

Cała część zbiornika na lewo od "Klubu" posiada kilka łagodnych zejść do wody, gdzie przy odrobinie zamozaparcia (i napędu na 4 koła  ;D) można spokojnie zwodować niewielką łódkę. Należy tylko uprzednio przegonić wędkarzy  :D

Poniżej zamieszczam plan dojazdu. Podobny wklejał już wyżej kolega sq8erb. Chcę jeszcze zaznaczyć, że moim zdaniem drugi brzeg zbiornika nie nadaje się do wodowania, ale mogę się tutaj mylić.

Dojazd od strony Pilzna, drogą nr 73 na Jasło. Po lewej mijamy stację paliw LOTOS i zaczynamy się rozglądać za drogą asfaltową w lewo. Zjeżdżamy, po kilkuset metrach szlabanik żwirowni. Koniec asfaltu. Objeżdżamy jadąc w lewo, w krzaki. Wyjeżdżamy z krzaków nad wodę. Po prawej mamy "Klub", a w lewo alternatywne miejsca do zwodowania.

http://img207.imageshack.us/img207/69/mapkadojazdunazalewpilz.jpg

 

http://img215.imageshack.us/img215/69/mapkadojazdunazalewpilz.jpg

 

http://img339.imageshack.us/img339/5276/dsc4288fd.jpg

 

 

[patrx]

Tak wygląda Solina w tym roku:) bez motorowodniaków, brak wody i kupa śmieci :)

Fotorelacja w linku:

 

http://esanok.pl/2011/niski-poziom-wody-w-solinie-fotorelacja.html

[giees]

Zalew solinski nawet jak pelen wody to i tak dla motorowodniakow jest niedostepny  >:(

[skipper]

Gdzieś w netcie znalazłem wypowiedź prezesa związku żeglarskiego z nad Soliny,powiedział ze nigdy nie oddadzą Soliny dla motorowodniaków(barbarzyńców w domysle) wyobraźcie sobie taka wypowiedź kogoś adekwatnego z Mazur np,to by go wysmiali,a u nas to normalne,radni tez nie chca sie narażac elektoratowi.

Ale u nas nad J.Roznowskim cos drgnęło idą duże inwestycje a za tym duże pieniądze,więc sądzę że inwestorzy wywrą presję i np.pomniejszą strefe ciszy.

[patrx]

Właśnie to miałem na myśli, bzdurny zakaz czyli "strefa ciszy" na akwenach, które powstały przez ingeręcje człowieka w naturalne środowisko. Zakaz ma jedynie na celu zaspokojenie potrzeb kilku ludzi na pływanie od czasu do czasy żaglówka, paradoksalnie jednak godzi w interesy gminy. Solina jest dość dużym akwenem i wytyczenie torów wodnych na głównym zbiorniku nie było byżadnym problemem, jeżeli chodzi o zatoczki to niech sobie je chronią jak tylko chcą, a przepisy o nakazie stref ciszy są poprostu nadużywane, ponieważ bardzo często pojawiają się na akwenach, które nie powinny temu podlegać, a ograniczenie wprowadza się na życzenie...

[Argi]

Jak dla mnie, to mogą sobie ten zbiornik w d....ę wsadzić. Brak infrastruktury, wszystko z epoki "późny Gierek", drożyzna i narzekanie, że ciężko, bo brak turystów.

Porządnie popływać na silniku i tak byłoby trudno, bo poza głównym zbiornikiem generalnie wszędzie jest wąsko. Gdyby do obecnych żaglówek, dołączyły jeszcze motorówki i (przede wszystkim) skutery to zrobiłoby się naprawdę ciasno.

Kiedyś jeździłem tam wyłącznie dla tej wody, aby popływać na czymkolwiek, nawet pontonem. Obecnie Solinę olewam, jeżdżę wyłącznie służbowo i podziwiam podupadające dziadostwo.

[patrx]

Zgadzam się, infrastruktura to dno bez zmian w okresie ostatnich 20lat. Bywałem tam na szkoleniach i 2-3 dni to było już za wiele.

Mam pytanie, w okolicach Radymna jest taki zbiornik wodny ZEK, co to takiego? na mapie nie wygląda zbyt okazale, raczej większa sadzawka, ale może tam nie ma strefy ciszy.

[skipper]

Jak dla mnie, to mogą sobie ten zbiornik w d....ę wsadzić. Brak infrastruktury, wszystko z epoki "późny Gierek", drożyzna i narzekanie, że ciężko, bo brak turystów.

Porządnie popływać na silniku i tak byłoby trudno, bo poza głównym zbiornikiem generalnie wszędzie jest wąsko. Gdyby do obecnych żaglówek, dołączyły jeszcze motorówki i (przede wszystkim) skutery to zrobiłoby się naprawdę ciasno.

Kiedyś jeździłem tam wyłącznie dla tej wody, aby popływać na czymkolwiek, nawet pontonem. Obecnie Solinę olewam, jeżdżę wyłącznie służbowo i podziwiam podupadające dziadostwo.

Piszesz o Solinie,czy o zalewie koło Pilzna?

Solina dla mnie to naprawdę duży kawał wody,jak jej tymczasowo nie ma to będzie,zaręczam,natomiast takie pisanie o tym akwenie który jest największy na tym terenie jest lekką przesadą.

Infraskrutukrę pomijam,jest jak jest,potrzebni sa inwestorzy.

[giees]

Skipper, o czym Ty piszesz? Tam choćby nie wiadomo jak dużo by było wody to i tak nie wolno tam pływać. Kolega wybrał się tam na tygodniowe wczasy i szybko przed czasem stamtąd wracał bo nic tam nie było i nie ma co robić  :(.

[skipper]

Pisze o tzw.Bieszczadzkim Morzu, he,he, ponoć to największy akwen w południowo-wschodniej Polsce,tego na pewno nikt nie zaprzeczy.

Więc może kiedyś będzie nasz,o tym piszę.

Nie ważne gałezie ,konary itp, u nas jak cokolwiek do pływania to na miarę złota i nikt tu nie wybrzydza.

 

[Argi]

 

Solina dla mnie to naprawdę duży kawał wody,jak jej tymczasowo nie ma to będzie,zaręczam,natomiast takie pisanie o tym akwenie który jest największy na tym terenie jest lekką przesadą.

 

No dobra, trochę może przesadziłem. Gdyby otworzyli nam możliwość pływania, pierwszy popędziłbym z lawetą  :P

Ale mimo wszystko szału nie ma. Przecież naprawdę jest dosyć wąsko, a infrastruktura....

Kiedyś taki zestaw musiał wystarczyć:

http://imageshack.us/a/img515/6679/dsc1058q.jpg

 

A motorowodniacy na Solinie są, i mają się nieźle:

http://imageshack.us/a/img152/38/motorowodniaknasolinie.jpg

 

 

[skipper]

Fajne foto,Ci to moga pływać bez ograniczeń.

To jest tak duży akwen że jakby nam dali jakąś część to by im nie ubyło.

[JURI]

Można pływać po zalewie rzeszowskim mam takie info od dzierżawcy zalewu. Niestety mało wody ale pod nosem  :P

[skipper]

U nas na jeziorze Czchowskim też można tylko chętnych nie widać,stopień zamulenia jeziora jest tak duży że woda ciągle ma kolor kawowy.Jak widzę to u Was przynajmniej trwają dyskusję jak odmulić zbiornik.

http://www.nowiny24.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20130829/RZESZOW/130829601

[Johnny_bravo750]

ty na solinie nie można pływać a pge się reklamuje motorówka pływa koleś i mówi ze jego pasja to motorowodniactwo.... i ze tu jest fajnie..... PGE

 

nie mogę odszukać w necie tego spota reklamowego :(

[JURI]

Skipper odmulają już słowami kilka lat  :-[Dawno temu by już odmulili tylko ekolodzy cały czas modzą że siedliska ptaków itp

[drift_king]

Haha ale koks  >:D

 

A u nas dla odmiany aktualnie puszczają spot w TV reklamujący województwo lubelskie,na którym to we fragmencie driftują auta po lubelskim torze.Te same władze opchnęły tor pod osiedle.W marcu ma zostać zasypany,ale województwo się promuje wrrrrrrr....

 

http://www.kurierlubelski.pl/artykul/1082378,przeznaczony-do-likwidacji-tor-lublin-w-reklamie-woj-lubelskiego,id,t.html

[skipper]

U Was są nieźli drifterzy,szkoda im zamykać możliwości;

http://forum-motorowodne.pl/off-topic/zalew-zemborzycki-zima/

U nas takich kozaków nie ma,a spot rzeczywiście leci, widziałem dziś w TV.

[szOPen]

Witam

Pływałem kilka razy w 2013 w Pilznie i było spoko. gdzie niegdzie wystaja korzenie ale można sobie smiało pobrykac.

Choć kiedyś trafilismy na kawałek pnia płynącego zaraz pod lustrem wody dobrze że załamał się na fali to było go widać.

 

 

[Wyspa]

Pisze o tzw.Bieszczadzkim Morzu, he,he, ponoć to największy akwen w południowo-wschodniej Polsce,tego na pewno nikt nie zaprzeczy. (...)

 

Odgrzewam b.stary wątek - ponieważ od 2012 roku czyli przez 7 lat na Zalewie Solińskim "się porobiło"  ;)

 

Czy to faktycznie prawda co tutaj piszą i pokazują?_klik

 

Pytanie takie - czy San to wogóle jeszcze istnieje - bo jak patrzę na cieki wodne na terenie "Zalewu" to mam wątpliwości...

 

Patrząc na fotki można ulec przeświadczeniu, że to teraz świetny teren do ujeżdżania quadami a nie motorówkami  ;)

 

 

[Paweł_Wawa]

Powódź to już im raczej nie grozi, ale licho nie śpi, lepiej nie zasypywać :-)

 

pzdr

[Mariusz]

Nie wiem skąd wykopali te zdjęcia, byłem w sierpniu w Bieszczadach niczego takiego nie widziałem .

San sobie plynął, po opadach woda zmieniła kolor na brunatny co jest rzeczą normalną.

[Wyspa]

... takie widoczki widziałem gdy napełniali zbiornik w latach sześćdziesiątych - tzn gdy zalewali teren okolicznych wiosek:  Solina, Teleśnica Sanna, Horodek, Sokole, Chrewt i Wołkowyje.  ;)