Jezioro Żywieckie

[zip20]

Dzięki za info

Z tej uchwały wychodzi że na Żywieckim organicznie do 10KW ~ 13.5KM  >:(

 

 

 

[grzegorz74]

Z Rybnikiem jest odlot, to jest zbiornik podlegający elektrowni i to elektrownia ustanawia co wolno a czego nie.

Stan obecny : wolno trenować i testować, nie wolno pływać rekreacyjnie  ;D

W zeszłym roku testowałem silnik, czy w tym także będę tego nie jestem pewien, bo to mały akwen jak na motorówkę, na skutery miodzio ale na motorówkę to tak średnio.

Skutery pływają po wyznaczonym torze wodnym i każdy ze skuterowców testuje lub trenuje 8)

Nikt! Nie pływa rekreacyjnie.

[powolny]

Sory wielkie ,rzeczywiście gościu wprowadził mnie w błąd i napisałem o tych 5 km . Dzisiaj znowu odwiedziłem motorem oba akweny ,bo jest i J. Żywieckie i wody pomiędzy zaporami Tresna i Porąbka . Rozmawiałem z p. policmajstrem ,akurat przyjechał z rib-em służbowym ,rzeby zwodować na sezon i tak .  Jak zapodano powyżej 10 kw ,a co do slipów to J. Żywieckie

https://photos.app.goo.gl/j8a27StnDxw83U1r5

marina Yacht klubu ,slip jest stromy ,ale jest

https://photos.app.goo.gl/uzssp9Y44vPL18S59

Wody pomiędzy zaporami ,slip z wjazdem od skrzyżowania na Straconkę

https://photos.app.goo.gl/X9fPG6zYmC7UeS4w6

Rozmawiałem też z miejscowymi rybakami (albo wędkarzami  :o ) i powiedzieli ,że w soboty ,i niedziele masakra , sory taki rok  ;) .

[kingu]

Kochani,

coś pęka w Żywcu i jest szansa na otwarcie Jeziora Żywieckiego dla motorowodniaków.

Zmobilizujcie znajomych i głosujmy w ankiecie burmistrza dotyczącej otwarcia akwenu!

https://www.facebook.com/a.szlagor/posts/1424041444454977

[kingu]

Ktoś pływał na Żywieckim ostatnio bo od 1 lipca jest bez ograniczeń?

[zip20]

jak bez ograniczeń jak wrzuciłeś post  ze dopiero coś pęka w tej  kwestii  ??

jest zakaz tz organicznie do 10kw  https://eurzad.finn.pl/pzzywiec/#!/rejestr/699123

[kingu]

Ta uchwała została zaskarżona i jest uchylona, dlatego można od lipca pływać - takie info ostatnio otrzymałem. Tyle teoria.

[Seski]

Ktos na forum pisal iz w zeszly weekend bylo duzo skuterow na zywieckim, czyli juz mozna ;D

Jest ktos w stanie potwierdzić?

[Seski]

https://dziennikzachodni.pl/motorowki-i-skutery-wodne-na-jeziorze-zywieckim-zaklocaja-cisze-to-efekt-decyzji-wojewody-slaskiego/ar/c1-15132010

Ok juz mam odpowedz, moze wam tez sie przyda takie info.

[kingu]

Jak ja uwielbiam te cytaty:

"Podjechałem nad Jezioro Żywieckie od strony Zarzecza w miniony poniedziałek pod wieczór. Na środku jeziora jakiś człowiek na skuterze wodnym pływał tam i z powrotem, kręcił ósemki. Hałasował silnikiem, wzbudzał fale. Zachowywał się, jakby zbiornik należał tylko do niego. A obok ludzie na żaglówkach, rowerkach wodnych. Zgroza! - opowiada Kazimierz Nowiński z Bielska-Białej. "

 

Więc dodam mój:

"Podjechałem nad Jezioro Żywieckie od strony Zarzecza w miniony poniedziałek pod wieczór. Na środku jeziora jacyś wędkarze pozarzucali wędki tak, że nie dało się normalnie przepłynąć bez ryzyka wciągnięcia linki. Na dodatek obsiedli również brzegi i zamiast ciszy słychać co jakiś czas śmiechy i przekleństwa, szczególnie jak nabiorą humoru po kilku głębszych. O pozostawionych śmieciach nie wspomnę. Na dodatek kaleczą ryby wyciągając je poprzez wbijanie haczyków w ich wnętrzności i w taki niehumanitarny sposób wyciągają je z ich naturalnego środowiska, czyli z wody. Zachowują się, jakby zbiornik należał tylko do nich. A obok ludzie na żaglówkach, rowerkach wodnych a w nich dzieci. Zgroza! - opowiada XYZ z Bielska-Czarnej. "

[Seski]

Jak ja uwielbiam te cytaty:

"Podjechałem nad Jezioro Żywieckie od strony Zarzecza w miniony poniedziałek pod wieczór. Na środku jeziora jakiś człowiek na skuterze wodnym pływał tam i z powrotem, kręcił ósemki. Hałasował silnikiem, wzbudzał fale. Zachowywał się, jakby zbiornik należał tylko do niego. A obok ludzie na żaglówkach, rowerkach wodnych. Zgroza! - opowiada Kazimierz Nowiński z Bielska-Białej. "

 

Więc dodam mój:

"Podjechałem nad Jezioro Żywieckie od strony Zarzecza w miniony poniedziałek pod wieczór. Na środku jeziora jacyś wędkarze pozarzucali wędki tak, że nie dało się normalnie przepłynąć bez ryzyka wciągnięcia linki. Na dodatek obsiedli również brzegi i zamiast ciszy słychać co jakiś czas śmiechy i przekleństwa, szczególnie jak nabiorą humoru po kilku głębszych. O pozostawionych śmieciach nie wspomnę. Na dodatek kaleczą ryby wyciągając je poprzez wbijanie haczyków w ich wnętrzności i w taki niehumanitarny sposób wyciągają je z ich naturalnego środowiska, czyli z wody. Zachowują się, jakby zbiornik należał tylko do nich. A obok ludzie na żaglówkach, rowerkach wodnych a w nich dzieci. Zgroza! - opowiada XYZ z Bielska-Czarnej. "

 

W punkt  ;D

 

Ps. Jak by nie plywal na srodku jeziora to tez by bylo zle, bo zbyt blisko plaży itp....