Regulacja BUG-u. Da się bez niszczenia jej zalet ?

[ogorek]

http://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/kraj/1698796,1,pis-chce-uregulowac-bug-zamach-na-rzeke-jest-zamachem-na-podlaska-tozsamosc.read

 

Nie traktujcie tego jako wrzutki politycznej.

I nie jako news typu "Ratunku co czynią"

 

Ja nad Bugiem nie byłem od ponad 20 lat (przed ślubem jeżdziłem na ryby do Rybienka i do terespola - jedni i drudzy dziatkowie)

 

W sumie w rejonie Wyszkowa były głowki betonowe ale to chyba nie regulacja.

 

Czy da się zrobić BUG żeglownym bez jego zniszczenia ?? Tzn zniszczenia obecnego charakteru ?

Zresztą gdzieś czytałem, że betonowanie brzegów, dna - nie zdało egzaminu i obecnie brzegi muszą być zielone i z szuwarami z leszczynami, itp, itd. Więc może jest jakaś metoda zrobienia rzeki żeglownej z zachowaniem naturalnosci ??

 

[agron77]

Trochę informacji n/t zasadności planów regulacji rzek:

http://www.zegluga.wroclaw.pl/articles.php?article_id=269

 

Co do regulacji Bugu to jestem spokojny i wierzę że w przeciągu nadchodzących 100 lat nie będzie wykonana.

Co  miałoby tą rzeką być transportowane i do kogo ?

[ogorek]

Wojsko ;) :D

[agron77]

Oni pływają na RIB-ach :)

P.S.Uważaj bo w razie "W" to twojego zarekwirują.

[woj70]

Ja bym tego nie brał na poważnie.

Za dwa lata zmieni się władza i nikt nie będzie pamiętał o ich idiotycznych pomysłach.

Przypomnę, że z jednej strony mamy produkować elektryczne samochody ;D i to w ilościach milionowych,

a z drugiej nie mamy polskiego brandu motoryzacyjnego ???.

Ale dla rządzących to nie jest problem.W/g tych ludzi wystarczy ogłosić konkurs na budowę pojazdu elektrycznego

i mamy sukces!?!?!?!? ;D :) ;D :)

Można by się pośmiać, ale trzeba sobie zdać sprawę, że ci ludzie rządzą Polską i w tym momencie to już przestaje być śmieszne.

[ogorek]

Mnie się wydaje, że będzie dłużej jak dwa lata.

Bardzo dużo ludzi nie poradził sobie w nowej rzeczywistości i przyjęło postawę, że to wina ....

I tych wszystkich trzeba rozliczyć, zabrać majątki i będzie lepiej

 

Jak patrzę na wpisy znajomych na FB to jedni tylko ANTY drudzy TYLKO ZA.

Jedni piszą o Donaldzie Folksdojcz, drudzy RATUJ

 

Dla jednych nowe prawo to bubel bo nikną całe połacie starodrzewia i epatują tym, drudzy sie cieszą, że na wlasnej działce nie muszą się pytac. Nie widzę nic "po środku". Chyba nie powinno być tak,  ze wlasciciel wycina 10 tys starodrzewia i oferuje działkę do większej zabudowy (czyli de fakto poprzez wycinkę ma więcej chętnych na jej kupno).

 

Wracając do regulacji to nie jest zły pomysł

- Unia doda - jak się rzuci hasło EKO transport i faktycznie zrobi się projekt nie niszczący zieleni

- Więcej ludzi/firm z okolicy dostanie zajęcie

 

Tylko słuszne padło pytanie CO. Gdybysmy ciągnęli tedy węgiel z Rosji to byłby chyba dobry szlak.

Ale nie mam pojęcia czy coś ciągle importujemy z Rosji i co innego pomiędzy Centralną a środkową PL możemy transportowac

[woj70]

Bug to w dużej części rzeka graniczna, więc pytanie retoryczne, czy regulować jedną czy obie strony?

Stan wody- poza wiosną - jest niski więc nastawianie się na regularną żeglugę  nie wchodzi w rachubę.

Unia może i kasę by dołożyła ale z drugiej strony urok tej rzeki polega właśnie na jej dzikości z nienaruszoną przyrodą.

 

[edit musti - kolego, jak chcesz politykować, to pisz gdzie indziej... >:D]

 

[woj70]

A co w tym powyższym poście jest politycznego?

[musti]

To co wyciąłem... :-[