Evinrude E Tec 50hp uszk silnik trymu

[ma_ko]

czy da sie rozebrac ,bo nie ma srubek ?? w Aliexpres sa silniki zamienne ale wygladaja nieco inczej mają np sruby do rozpołowienia silnika..pododbno beda pasowac ,moj silnik stoi choc dostaje 12V moze woda może szczotki ale jest jakiś pozaginany da sie potem uszczelnic ? 

[mike217]

Powinno się dać Prawpdopodobnie jest skręcony tymi samymi śrubami które go mocują do pompy . 

[ma_ko]

Niestety dolny sworzeń musiałem odciąć był tak zapieczony ze zadne próby wybicia go nie dały rezultatu,dorobię nowy ,Problem jest z górnym zworzniem ,tłoka Evinrude zaleca wyjecie sworznia poprzez wybcie go ściagaczem bezwładnościowym (na razie czekam na niego) ale widac ze i temu woda mocno dała w kośc ,silnki dlugo stal w wodzie chyba dlatego dostal silnik i to zawiesie,Nawet po odblokowaniu sruby cisnienia w pompice ciężko było unieśc silnik ręcznie ,dolny sworzen był jak przyspawany >czy kollega man jakispomysł aby zluzować górny sworzeń ? Nie chce walic od tyłu mo koncowka może się zgrzybkować i wtedy dupa.jeszcze pytanie o obroty ale to w osobnym temacie

[mike217]

To masz odpowiedz czemu silnik nie działa .    Opory zrobiły swoje i w środku na bank masz albo nawęglone

szczotki albo zniszczony komutator . Sprężyny szczotek siadły od temp .. sworzeń jak wybić . Palnik jakiś masz ? 

[ma_ko]

palnik pod silnuikiem kiepsko widzę tam opary p[aliwa som -) chodzi o gorny ,tam ciasno troche 

[mike217]

Najpierw namocz to wszystko jakimś penetrantem i grzej aluminiowe elementy silnika opalarka i próbuj . 

[ma_ko]

silnik wyjet ,jest zatarty ,po paru razach mlokiem kreci sie ale piszczy niemiłosiernie sklychac ze zatarte lozystka raczej na złom bo jest tak skorodowany ze musaialem sruby poodcinac ,w srodku trymu ładnie tylko nie wiem jaki olej wlac 
? cora dzicie ? byl jakiś  zółty ...Pytranie jak wykrecic sruby 6 ki ktore zostaly w bloku trymu ? wystaja na jakies 7mm bez łepkow juz są....Niestety wkretak udarowy nie dał rady musialem odciac łebki ..

[ma_ko]

Niestety górny sworzeń nadal siedzi ,próbowałem wyciagakiem takim jak do łożysk.W srodku jesty gwint M8 ,ale nic nie idzie nawet na mm ,pytanie czy dospawac do kołnierza nakretkę np 17kę i próbowac obrócic ją aby sworzen sie obrócił ? .Kiedys w takich razach np w maluchu nawiercalo się zawias np otworkiem fi 4mm i dodatkowo wpluszczało się penetrator..ale boje się osłabiac zawiesie? i czy dospawanie nakretki nie rozgzreje sworznia i nie pęknie zawiesie ? bo i tak niektórzy piszą 

Edytowane 12 Sierpnia 2022 przez ma_ko

[mike217]

Widzę standard , wszystko porywane … 😎 śruby które zostały w otworach odwierc i na nowo zrob gwinty lub jesli konstrukcja pozwala na wylot wierć i normalnie śruby i nakrętki . Co do sworznia , najlepiej by to było utopić w ropie na kilka dni i dać sobie czas .  Płyn to pewnie jakiś dextron ale który .. nie wiem.