Skocz do zawartości

Evinrude Oceanpro 90 problem z trymen.


Kameleon
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Dzień dobry.

Temat już przewijał się pośrednio na forum, ale też nie we wszystkich aspektach. Mam problem z trymem do evinrude 90 oceanpro z 1998r. Czasem silnik miał problem z podniesieniem a czasem z opuszczeniem. Teraz obecnie działa w jedną stronę. Przekaźniki wymienione. Olej jest. Silnik i pompa trymu działa i można silnik unieść, ale z opuszczeniem jest już problem. Po zmianie biegunów zasilania silnika trymu działa bez problemu w drugą stronę. Czyli można opuścić silnik, a jest problem z podniesieniem. Przełącznik na silniku i manetce zachowują się podobnie. Czyli albo działa albo nie działa. Czyli raczej nie przełącznik. Tak jakby w jedną stronę nie było zasilania albo przekaźniki nie działały. Jak opuszczam silnik to oba przekaźniki klikają i silnik ładnie się opuszcza. A przy unoszeniu nic, cisza żadnych dźwięków i pracy. Ani przekaźników ani silnika i pompy. I się zastanawiam w czym może być problem. Nie zmienia się polaryzacja biegunów i nie podaje prądu na silnik trymu. I czy te przekaźniki powinny razem pracować? Czy tylko jeden przy unoszeniu a drugi przy opuszczaniu? Styki i złączki poczyszczone. Gdzieś był temat zawieszonych szczotek silnika. Ale silnik jednak pracuje w dwie strony po zmianie biegunów. Podaje też obrazowy schemacik tej instalacji.

schemat elek trym.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze raz poczyściłem wszystkie złączki i okazało się, przewód od masy był ułamany. Nawet nie przewód, a oczko konektora. Na zewnątrz była izolacja i na tym się to trzymało. Jak silnik pracował to wibracje robiły swoje i raz była masa, a raz nie. Wygląda, że to było przyczyną. Ale na 100% też nie jestem pewien, bo trochę tych kabli podotykałem. Na tą chwilę działa ładnie w górę i w dól. I pracują faktycznie obydwa przekaźniki jednocześnie. Na wodzie się okaże. Ale też w między czasie wyszedł problem z zaworkiem ręcznego opuszczania czy podnoszenia silnika. Taka ta śrubka po lewej stronie na dole uchwytu mocowania całego silnika do pawęży. Ni cholery nie da się tego odkręcić. A jednak awaryjnie dobrze by to działało. Można taki zaworek kupić nowy, tylko jak wykręcić ten stary. Możliwe, że nie był sprawny i ktoś go tam na klej uszczelnił.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...