Zakup starego silnika Johnson 30 do remontu prosba o opinie

[BECZKOWIEC]

Witam

 

Myslę nad zakupem starego silnika zachodniej produkcji ma byc tani może byc do remontu bo lubie grzebać przy silnikach i przez zimę miałbym co robić. Oczywiście moskwe zamierzam skończyć ale mysle też o czymś mocniejszym żeby mnie to zmotywowało do zrobienia patentu.

 

W oko wpadł mi Johnson sprzedawca mowi że ma 30KM ale pokrywe z innego silnika, brakuje tabliczki znamionowej, ma kompresje ale nie odpala i jakis warsztat sobie z tym nie poradził a gość twierdzi że się nie zna na mechanice dlatego sprzedaje na czesci lub w całości. Życzy sobie 500zł za kompletny silnik.

Co o nim myślicie, z którego roku może być? wydaje mi sie że ma ori lakier i nie duzy przebieg ale czy policja sie nie przyczepi że może kradziony bo nie ma tabliczki?

I czy problemem by było przerobienie sterowania na rumpel zamiast sterociąg bo nie mam układu kierowniczego?

Ile są warte takie silniki w dobrym stanie i czy warto go kupić?

 

 

 

[Ikis]

Kupując taki silnik licz się z tym, że części nie czekają... trzeba naprawdę szukać. Wirnik wody o dziwo można zazwyczaj znaleźć ale korpus pompy to już inna bajka. To samo z częściami do spodziny, układu zapłonowego itd. Jak wiesz stary silnik ma swoje przypadłości: wżery w miejscach pracy uszczelniaczy a te w przypadku johnsona będą "calowe" itd itd. Na pewno nie kupił bym jakiegoś rzadko spotykanego silnika bo można utknąć podczas remontu przez brak jakiegoś drobiazgu. Żeby nie było iż odradzam, nie właśnie nie. Sam wziąłem sobie na zimę dwa wicherki i powolutku robię z nimi porządek. Kiedyś ktoś mnie ubiegł i straciłem okazję kupna fajnego Evinruda 18hp z lat 50-tych za 300zł... po remoncie i lakierowaniu wyglądał by przepięknie... cóż przepadło. W każdym bądź razie za oceanem są kluby miłośników starych silników. Zobacz co oni robią... podziw.

[SebastianWat]

Poszukaj może lepiej neptuna 23 sa czesci przynajmniej dostępne lub de 25 [to jest ten sam silnik tylko że polskiej produkcji] nie pchaj sie w nic starego co nie opala itp do czego nie ma części. A zakup złomu to zawsze ryzyko.

 

Rób patent i zaszalej tak jak np ja :p kupilem silnik z lodzia i przyczepka i idrazu robie pod suebie i mam rece pelne roboty

[BECZKOWIEC]

Z układem zapłonowym nie ma chyba problemu cewki mozna dopasowac z innego, przewody i swiece nie sa problemem. Chce stary silnik bo nowe maja za duzo elektroniki. Liczę się z tym że może byc problem z częsciami ale czesci do moskwy tez nie leżą na półce. Neptun odpada bo jest ponoc awaryjny, DE 25 za słaby bo ma 17,5KM a nie 25 jak w nazwie poza tym na pewno wiecej pali.

 

Pytam głównie o przerobke na rumpel i co z brakiem tabliczki? Mam zdjecia tego silnika.

[msdsw]

ja bym sobie go odpuscil....widac ze troche wlasciciel po druciarsku sie nameczyl probujac go odpalic.........zima idzie moze kolega troche spokojniej do tego podejdzie i kupi cos w rozsadnych pieniadzach w orginale ...... ten okaz trzeba bylo by osobiscie  dokladne obejrzec ......

[BECZKOWIEC]

Wiem widze izolowane kable, przewody zaplonowe sztukowane ale lakier wyglada na ori wiec pewnie ma przebieg max 500mth. Zakup na miejscu raczej odpada bo w mojej okolicy są same strefy ciszy i mało motorowodniaków wiec i mały wybór silników.

W sumie możesz mieć racje bo silnik może być niekompletny albo mieć częsci z innego bo czapa na pewno jest z innego bo sprzedajacy mi o tym powiedział. z drugiej strony niewiele ryzykuje bo zawsze moge go sprzedać na części. Tak jak wczesniej pisałem nie szukam ideału bo chcę żeby było coś do zrobienia.

[Ikis]

Dolny cylinder wygląda na przegrzany... a sam silnik pochodzi o ile się nie mylę z końca lat 50... Nie dał bym za to 500... To zbyt rzadko spotykany silnik, ze wszystkim będzie problem, nawet z odkręceniem wielu śrub.

[BECZKOWIEC]

Dolny cylinder wygląda na przegrzany... a sam silnik pochodzi o ile się nie mylę z końca lat 50... Nie dał bym za to 500... To zbyt rzadko spotykany silnik, ze wszystkim będzie problem, nawet z odkręceniem wielu śrub.

 

Też mam takie podejrzenia bo farba odchodzi ale skoro silnik ma min. 50 lat to ma prawo odchodzic. Tłok czy nawet 2 zawsze można dorobić, gorzej jak by wszystko było do zrobienia łącznie z wałem. Ze srubami raczej nie bedzie problemu bo sa 6-kątne nie jak w moskwie na śrubokret gdzie łatwo uszkodzić. Na pewno nie dam 500zł tez uważam że to przesada bo nie ma ori czapy. Dziwi mnie że tak stary silnik ma elektryczny rozrusznik.

 

https://www.olx.pl/oferta/silnik-zaburtowy-spodzina-johnson-30-40-km-CID767-IDvTbtL.html#b9c2ddb05a

 

Jeszcze drugi podobny znalazłem.

 

https://www.olx.pl/oferta/silnik-pozaburtowy-johnson-25-km-CID767-IDvQexh.html#b9c2ddb05a

 

I trzeci sterowany rumplem tak jak chce nowszy pewnie lata 80-te ale chyba za drogi jak na nie działający.

 

Co z przeróbką na rumpel i brakiem tabliczki znamionowej? bo to mnie bardziej martwi niz jego stan.

[marcin.j]

Do tego ostatniego jest sporo części, ja też coś posiadam  ^-^

[mike217]

Grzebałem niedawno w silniku Evinrude Yachtwin 3HP z lat 51-56 . Silnik mimo tylu lat wyglądał lepiej niż ten ze zdjęc powyżej. Farba nigdzie nie odłaziła . Ja bym na Twoim miejscu odpuścił bo odkręcenie śrub to loteria a nie zapominaj, że to w calach... i podrobienie gwintu nie zawsze jest możliwe.

[Mati82]

Strasznie wielki problem kupic, nazynke I gwintownik calowy, sruby nowe calowe tez mozna bez problemu zamowic. Trzeci Johnson 25 wyglada obiecujaco, rocznik powyzej 1980, zaplon CDI

[BECZKOWIEC]

Mam klucze nasadowe calowe wiec z tym nie byłoby problemu mam też gwintowniki wiec zawsze mozna przegwintowac otwory na metryczne ale chyba i tak macie racje nie warto się pakowac w taki silnik który nie odpala i trudno o części. Na razie przeglądam ogloszenia i zbieram informacje wiec nie spieszy mi się z zakupem. Ten trzeci silnik jest fajny bo odpala więc w miarę pewny a jest co przy nim robić tylko sruba wyglada na zmaltretowaną i nie wiem czy rzeczywiscie ma 25KM bo te cyfry są nierówne jakby ktoś je nakleił. Zastanawiam sie jescze nad starym Merkurym bo podobają mi się te obudowy z chromowanymi dodatkami.

Ten niestety nie ma chromów, w miarę mi się podoba bo ma zaokragloną obudowe tylko nie wiadomo jaką ma moc, nawet nie jest daleko bo ok.100km ode mnie więc mógłbym go odebrać odobiscie.

https://www.olx.pl/oferta/silnik-zaburtowy-mercury-CID767-IDu1YTt.html#008b45a0ba

 

Co myślicie o silnikach Merkury? bo z tego co widze chyba troche łatwiej jest z częsciami i sruby są normalne.

Ogolnie chce mieć 20-30 KM, najlepiej 25 bo ponton ma homologacje na 25, na burtach przy dziobie pisze 30HP więc pewnie 30 to max.

 

[Ikis]

Na uparte śruby przydaje się wykrętak udarowy, dobry środek penetrująco smarujący z dodatkiem powodującym schłodzenie elementu, minipalnik i CIERPLIWOŚĆ... żadnego pośpiechu. O ile wymiana śrub tak na prawdę nie stanowi zmartwienia (kupić można niemal wszystko) o tyle korozja wewnętrzna potrafi narobić szkód. Cóż, kupując taki sprzęt podejmuje się ryzyko i tyle. Niestety rynek takich silników jest nieco... szaleńczy, ceny części księżycowe więc silnik który kupisz MUSI być kompletny i bez uszkodzeń mechanicznych. Na silniki bez rozrusznika nawet bym nie patrzył.

 

Skoro masz blisko to pojedź, zobacz i oceń siły... bo on będzie ważył ok 42kg