Skocz do zawartości

Carina balastowa


Andrzej127
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam serdecznie miesiąc temu kupiłem jacht Carina w celu przerobienie go na wędkarski. Poprzedni właściciel twierdził ze uciął miecz lecz kiedy znajduje podobne jachty maja w tym miejscu płetwę balastowo. Pytanie do Panów czy jacht będzie stabilny aby spokojnie z niego wedkowac na zaporowce około 1000ha czy robić balast wewnętrzny jeśli tak to w jaki sposób? Będę pływać na silniku spalinowym  :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wedkuję i nie kupiłbym jachtu na ryby  :-X lepiej trzeba było  kupić Rybitwę, Romanę lub coś podobnego  :)

 

wędkuję i to samo myślę, to całkowite zaprzeczenie łódki wędkarskiej na jeziora, ma to co taka łódka nie powinna mieć.

 

nie inwestował bym centa w te g...no .  to przeznaczone to całkiem czegoś innego, to Misia/Pysia dla Szmaciarzy.

 

Łódkę wędkarską sie doposaża odpowiednio, inwestuje i szkoda kasy na coś o tak małej funkcjonalności, ja tez adoptowałem rekreacyjną łódkę , ale to tkz tri-hull 19stopowy, szeroki, wygodny, zwrotny .... bo ryba to stoi głownie "w krzakach"

 

koszty inwestycji nie są małe, myślałem, że cos tam podrobię w mojej skorupie i będzie jako tako działać,

ale musiałem na wstępie "podszykować silnik" a raczej wyremontować stopę,

potem kupić skrzynkę bezpieczników automatycznych z obwodami, główny wyłącznik, full okablowanie, światła nawigacyjne, światła pokładowe LED,  jakieś zegary,

no i okazało się, że zbiornik paliwa dziurawy i szukałem nowego, miałem szczęście kupiłem stalowy albo aluminiowy na szrocie za grosze (300zł) w stanie idealnym, bo nowy kosztował ok. 2000zł (mieszczący się w fabrycznej luce)

potem czas na  echosondę,  uchwyty na wędki, krzesło na spinningu,

czas leciał następny rok i apetyt rósł wiec przyszedł czas na silnik do trollingu,

potem czas na zbiorniki na żywą rybkę (z cyrkulacją świeżej wody) bo jednak łapanie na żywca jest efektywne .... 

 

Został mi jeszcze detaling, wymienić dywany i nowy skaj na siedzenia.

 

A jak masz całkowicie przerobić z żaglówki na wędkarska to masakra bez celu

 

I nie chciałbym wkładać kasy w coś takiego, każde niedoskonałości szybko wyjdą, od wyciągania ryby, zaczepy haczykowe, po manewrowość, ustawienie na wodzie (fale) a np. położenie spławika, czy żywca, wyciąganie kotwic zahaczonych (czasami się nie da odhaczyć) już nie wspomnę o spiningu ....

już lepiej kupić za parę tysięcy jakiś kadłub funkcjonalny, nawet trochę zmęczony, bo łodka wędkarska to nie panna na wydaniu, ale musi być funkcjonalna.

 

Endrju nie idz ta drogą, posłuchaj ludzi co wędkują na lodkach....i to nie 2,3 godzinki, ale czasami, nocki, dnie, jedzą, śpią na niej.   

 

     

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za jacht dałem 8 tys za sondę 3 tys na farby 1.5 tys więc odwrotu raczej nie ma lodz na fabryczna instalacje 12v radio lampy światła włączniki itp kupiłem suzuki 9.9 km bo większego nie można. Pozytyw jest taki że miejsca jest dużo lodz w środku jest komfortowa są półeczki i mini barek teraz raczej nie mam już odwrotu więc może jakieś porady co trzeba przerobić koniecznie aby łowiło się chociaż trochę komfortowo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

echo za 3tyś to nawet nie jest średniaczek, to takie przyzwoite echo podstawowe

 

średniaczki to około 5-10k zł a wysoka półka to około 10-20tyś zł i wyżej.

 

Wystarczy przejrzeć ofertę Garmina, najdroższy model to 50tyś zł

 

To nie tak do końca jest tak jak piszesz , używam tych  najdroższych i tych za 3 tys. i jeśli chodzi o wędkarstwo śródlądowe to tak jak koledzy piszą spokojnie im wystarczy ten za 3tys. pln , różnice w klasie premium polega na wielofunkcyjności , rozdzielczości ekranu i przede wszystkim mocy obliczeniowej , ale do oglądania dna  ;) spokojnie wystarczą Echomap .

Nie sprzęt czyni mistrza  :) ale doświadczenie .       

 

W temacie Cariny to Kolega jeśli chce podnieść sobie komfort to po odcięciu falszkila (balastu) polecam zabalastować jachcik balastem wewnętrznym wyciąganym , bez tego lodź będzie bardzo chybotliwa .

Znam te jachty pływałem na obu wersjach , wersje z mieczem i balastem wewnętrznych były zdecydowanie bardziej miękkie .

   

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Próby stateczności to nie robiłem , ale mi chodzi o ten pierwszy moment nim zacznie działać wyporność dodatnia w przechyle .

Samo chodzenie po półpokładzie jak jacht nie jest za balastowany będzie się mocno przechylał w początkowej fazie , potem twardnieje  ;) ale to już wędkarz może być za burtą . ;)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można kombinowac, balastowac  to i tak ślepy zaułek, bo przy łowieniu jeziorowym, jednym z ważnych parametrów łódki wędkarskiej jest jej niskie zanurzenie. Średnio rozgarnięty wędkarz wie , gdzie ryba stoi. Szkoda tych 8kzl w kadłub bo za to kasę można było już coś kupić bardziej funkcjonalnego i w to inwestować.

Może ten temat będzie przestrogą dla innych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...