Czy ktoś może zna tego producenta łodzi?

[rimorbod]

http://www.barci-ambarcatiuni.ro/

Planuję zbudować tam mały stateczek;) Dostałem bardzo dobrą ofertę - w okolicach 50tys EUR na taką łódź to wydaje mi się bardzo dobra oferta...

Projekt kadłuba w załączeniu - będzie tylko troszkę przeskalowany w dół (ale maksymalnie 20%) - gdyż chcę tym wozić ludzi na kanarach a tam jak wiadomo z oceanem żartów nie ma:)

SMW18_HL_01.pdf

[ogorek]

Podpytałem się osobnika wykluczonego z forum i stwierdził (cytuję)

 

- jak są formy to normalna cena

- jak to ze zrobieniem form to SUPER cena

[rimorbod]

Nie ma form - do tego jeszcze opracowanie dokumentacji:)

[Waho]

Podpytałem się osobnika wykluczonego z forum i stwierdził (cytuję)

 

- jak są formy to normalna cena

- jak to ze zrobieniem form to SUPER cena

 

Tak jakby się bez formy nie dało zrobić? :D

[panpikuś]

::) To nie wiosłówka... to po pierwsze, a po drugie w dzisiejszych czasach nie jest kłopotem zamówienie modelu wykonanego w częściach i poskładanie ich później do zdjęcia form tym bardziej ze jest w Polsce kilka firm które dysponują tak dużymi maszynami i takie zlecenia wykonują.

Kolega @rimorbord może poszukać na SF jeśli temat go zainteresuje...

Nawet tutaj jest kilku uzytkownikow dysponujacych mniejszymi maszynami.

Konkluzja jest taka że nie ma co sugerować robienia takiego okrętu bez formy bo wprowadza to założyciela tematu w błąd i może go narazić na stratę kasy bo jednostka ani nie będzie pływać ani wyglądać.

Pozatym pytanie o producenta a nie o możliwość wykonania takiego okrętu bez formy...

 

 

[rimorbod]

Nie bardzo zrozumiałem kolegę... Tzn, że chodzi Ci o to iż nie ma możliwości zbudowania czegokolwiek bez formy? Chodzi o to, że być może oni w tej cenie wykonają formy a z nich dopiero łódkę - o to się jeszcze nie pytałem. Na razie chcę się zorientować czy ktoś w ogóle miał może z nimi do czynienia - chodzi mi o jakość tych łódek które robią...

[Waho]

Jak zwykle bzdury piszesz @panpikuś, może znasz się na remontach,

ale o budowie jednostek np. prototypów nie masz pojęcia i nie są to

małe łódki tylko potężne jachty. :P ;D

[rimorbod]

Znaczy się rozumiem kolego, że są technologie umożliwiające budowę łodzi z laminatu bez wykonywania uprzedniego form tak?

[panpikuś]

Tak @Waho... I jeszcze laminowane chopperem, wtedy to nie dość że szybko bo bez formy negatywowej to jeszcze szybciej bo zrobione młynkiem gdzie wytrzymałość tego jest mniejsza niż brodzika lub wanny ...

No chyba że masz na myśli budowę helingu i normalnego poszycia A później zalaminowanie tego... :))

Ale rozwiń poproszę temat bo znów czegoś się nauczę ciekawego...

P.S. prototypów powiadasz... Tak faktycznie, nie mam pojęcia o Twojej metodzie bo czy komplety SH 25 i 19, czy Prestige czy Tarpana robiliśmy tradycyjnie czyli na helingu, wkładki na frezowanym i namacznym hdf , nawet owiewki do koniowozow tak robilem m, dlatego podejrzewam że Twoja metoda może zrewolucjonizowac rynek... Może nawet wyprze CNC?

 

[saradog]

Panowie a metoda ONE-OFF nie jest wam znana a formy do tego na pewno nikt nie robi .

A czy ktoś słyszał o budowaniu w technologi Duflex mogę jeszcze kilka innych przykładów podać systemów budowy bez formy w technologiach laminowania .

[rimorbod]

Ok a wracając do pytania z nagłówka to rozumiem, że to zupełnie nikomu nie znany producent?

[panpikuś]

Saradog, jak dla mnie jesteś wiarygodnym źródłem informacji i z chęcią czegoś nowego się dowiem nt. metody np Duflex lub innej ciekawej i mi nie znanej... One off pomijam bo więcej później szlifowania niż to warte, jednorazówki z płyt mam wypraktykowana http://upload.secondsun.pl/img/148503288220130704364.jpghttp://upload.secondsun.pl/img/148503301820130722389.jpg

 

http://upload.secondsun.pl/img/148503308320130725394.jpg

więc też odpadają...

 

Lada moment będę robił hardtop do DarMara i do wolfa i jeśli nakład pracy Twoim sposobem będzie mniejszy niż z płyty to wysyłam dobrą flachę.

 

[saradog]

Adam zacznijmy od tego, że jest taki  stereotyp " one off to bardzo pracochłonna metoda " tak nie jest .

Ty znasz to z własnego podwórka czyli pracy jaką wykonujesz , w warunkach jakie masz (nie istotne jakie one są ) pozwolę sobie stwierdzić że na pewno nie takie jakie mają profesjonaliści mający takie budżety na tą technologię  że kilkunastu z nas mogło by przejść na statut "rentiera" oczywiście z rodziną . :)

Tą technologią buduje się naprawdę bardzo duże jednostki , ale sprzęt jaki jest wykorzystywane przy produkcji jednostkowych jachtów to naprawdę już fabryka , a co z tym się wiąże to i dokładność i odpowiednia chemia w warunkach idealnych , wiec naprawdę tego szlifowania nie mają tyle co armator budujący tą technologią w domowych warunkach na tanich komponentach i np. wyciętych ręcznie  z dokładnością do kilku milimetrów a nie jednego  milimetra lub dziesiątych milimetra .

Znam amatorską technologię szycia sklejki i pokrywanie gotowej skorupy epoksydem , widziałem ile jest pracy przy szpachlowaniu w warunkach no powiedzmy nie zawodowych , ale też widziałem na żywo jak buduje się profesjonalnie tą technologią  , to inny świat .

Sam ostatnio stosowałem technologię pokrywania sklejki tkaniną i epoksydem robiłem to już kiedyś  na przeciętnych komponentach ale ostatnio to samo zrobiłem na West Systemie (epoksyd i tkanina) i powiem to inny świat , szpachlowania praktycznie nie było a powierzchnia po lakierze jak lustro .

 

Drugi temat to technologia Duflex , Adamie śmiem stwierdzić że jest poza budżetem twoich klientów  , nie będę o tym pisał tylko wkleję link , dodam że uzbrajałem  jednostkę (katamaran) wykonany w tej technologi i również widziałem jak to się robi , technologia dla szybkiego amatorskiego i profesjonalnego  budowania jednostkowych jak i seryjnych jachtów .Jak poczytasz to zobaczysz jak dużo stoczni korzysta z tej technologi , nie są to stocznie budujące jachty jak telewizory na taśmie tylko dobra trwała i porządna produkcja , a i cena też odpowiednia .

http://duflex.com.au/duflex2/boatbuilding_techniques

[Waho]

Dzięki Krzysztof za wsparcie w udowodnieniu pseudo szkutnikowi,

że można i buduje się jachty i łódki z laminatu bez form. 8)

[Mariusz]

Waho, a dlaczego jesteś taki uszczypliwy i zawsze zółcią "plujesz" . Chciałem zauważyć,że jeszcze na forum nie wkleiłeś nic konkretnego co zrobiłeś, albo są to jakieś popierdułki albo "pomost pływający" za 50 zł.

Wyluzuj i nabierz trochę dystansu do samego siebie jeśli potrafisz,i to byłoby z mojej strony wszystko.

[panpikuś]

Dziękuję za info. Nie wpadłem na to że może chodzić o szycie i klejenie, tylko w skali makro, tak jednostek jak i przedsiewziecia, temat znany. Duflex jest metodą "zbliżoną", w Polsce tylko jedną stocznia, w Gdańsku buduje tak jachty.

Obie metody nie są dla mnie przydatne, pierwsza z powodu dużego nakładu pracy druga z powodu kosztów.

[saradog]

Mariusz ma absolutną rację , nie potrzebne są tak agresywne zachowania , jeśli coś macie do siebie to wyjaśnijcie na PW , a nie wywalać swoje awersje .

Adam wyraził się pochlebnie o mojej osobie choć nie znamy się osobiście , co nie ukrywam że sprawiło mi to przyjemność .

Sadzę że oczekiwał bardziej konstruktywnej odpowiedzi w temacie prac w technologi "one off " ale ja  przekazałem tylko kilka informacji ogólnych , że tak technologia istnieje i ma się bardzo dobrze przy produkcji bardzo dużych jachtów . Załączyłbym kilka fotek ale niestety nie mogę ponieważ bardzo często stocznie w których bywam pozwalają robić dokumentację , ale tylko i wyłącznie do mojego  użytku . Panowie więcej luzu i merytorycznej dyskusji , mamy początek roku .

Adamie piszesz że pierwszą metodą dużo pracy , to ty tak uważasz i masz takie prawo , ale ja nie bo podchodzę do tego inaczej i może z innym parkiem maszynowym i technologicznym .

[panpikuś]

Waho, pod moim avatarem jest odnosnik do fb, wejdz tam w albumy i poogladaj bo byc moze nie zasluguje nawet na tytul pseudo szkutnika, ocene pozostawiam Tobie. Profil troche zaniedbany ale tutaj na forum tez jest sporo innych prac tez poczytaj, potem podaj jakis link w ktorym wszyscy chetnie obejrzymy Twoje prace...

Tutaj napisałem o oneoff

Tak @Waho...

No chyba że masz na myśli budowę helingu i normalnego poszycia A później zalaminowanie tego... :))

 

więc nie spodziewałem się że ta metoda zostanie podana. Byłem pewny ze Waho wymyśli jakąś metodę laminowania w powietrzu z normalnym zelkotem i wogole... O Duflex zgłebie temat bo może być ciekawy.

A wracając do merytorycznej dyskusji...

Co do nieprzydatnosci dla mnie one off, czy jest możliwe wykonanie tą metodą np owiewki i h ardtopu z powyższych zdjęć  Lub takiego kokpitu http://upload.secondsun.pl/img/1485078494p1030653(1).jpg

 

http://upload.secondsun.pl/img/1485078594p1030652(4).jpg 

I ile +- RBG byłoby potrzebne ?

No i before: http://upload.secondsun.pl/img/1485078917p1010814(3).jpg

 

[saradog]

Adamie chyba mylisz pojęcia , metoda "one off " to wszystkie metody budowy jachtów (i nie tylko) w których nie używa się formy negatywowej , a czy to jest metoda : szycie sklejki ,duflex ,na kopycie itd . to są technologie "one off " .

[panpikuś]

Ok, mało precyzyjnie zapytałem.

Jak praco i czasochłonne byłoby wykonanie podobnych elementów szyciem i k lejeniem a takze za pomocą Duflex , w porównaniu do wykonania tych samych elementów w jednorazowej formie negatywowej? Którą też oczywiście trzeba wykonać.

Czy jest wogole możliwe takie porównanie?

[saradog]

Są dwie drogi na szybkie wykonanie formy negatywowej takiej no powiedzmy na 2/3 odbitki .

Wszystkie oparte na CNC jedna w twardej piance i przygotowanie powierzchni (bardziej pracochłonna) druga CNC forma w elementach z materiału z gotową powierzchnią do laminowania , wyprowadzasz tylko promienie , jeśli są powierzchnie wklęsłe lub wypukle otrzymujesz również tz. szalunek (użebrowanie zewnętrzne) .

Ale jest jedno ale , to wszystko kosztuje  , szczególnie opracowanie projektu na maszynę CNC , czyli jak masz budżet minimum to zostaje tylko rzeźba i nie wiem czy warta ceny jaką otrzymasz za wkład pracy , bo wiele osób nie zdaje sobie sprawy ile to pochłania roboczogodzin a i efekt końcowy nie jest taki pewny . 

Mam na myśli formy elementów a nie całych kadłubów czy pokładów .

[przemek_h]

 

Co do nieprzydatnosci dla mnie one off, czy jest możliwe wykonanie tą metodą np owiewki i h ardtopu z powyższych zdjęć  Lub takiego kokpitu

 

Dobór technologii i sposobu wykonania, dobrze jest dostosować do celu, który chcemy osiągnąć. Do prostych rozwijalnych powierzchni, takich jakie pokazałeś, najlepsze są jednorazówki. Ale co jak przyjdzie wykonać okrągłodenny kadłub?? 

Dla równowagi ja pokaże mały one-off.

Prototyp łodki 5,3metra długa w całości wykonana w technologii "foam core", w tym wypadku piana dyvinicel laminowana z dwóch stron. Z ciekawostek, to powierzchnie kadłuba i pokładu wykończone są w topkocie.

Kolejna ciekawostka, to prototyp tak zbudowany, został pokazany na targach Wiatr i Woda, gdzie dostał "Gwoździa Targów" I chyba nikt się nie zorientował, że łódeczka nie jest z formy:-) Później oczywiście formy wykonano.

Na zdjęciach omawiany prototyp.http://www.fiberstudio.pl/upload/catalog/Hak_008.JPG

http://www.fiberstudio.pl/upload/catalog/Hak_006.JPG

http://www.boatdesign.net/gallery/data/500/medium/DSC_0655.JPG

 

Pozdrawiam

Przemek

 

[panpikuś]

Miło Przemku Cię widzieć, dawno tu nie zagladałeś...

 

Z tego co wiem to nie jedyna Twoja konstrukcja tego typu... Może rozwiniesz temat?

[przemek_h]

A co tu rozwijać?? Tak jak pisałem, dobór technologii i sposobu wykonania, dobrze jest dostosować do celu, który chcemy osiągnąć oraz do środków i technologii, do których mamy dostęp. One  off, to rzeczywiście, tak jak pisałeś ogrom tarcia, ale w niektórych przypadkach i to się opłaca. W pokazanym przypadku, powierzchnie wyprowadzono na topkotach, ale tylko dla tego, że był dostęp do porządnej żelkociarki, którą dało się ładnie nałożyć równe warstwy żelkotu. Bez maszyny, nigdy bym się tego nie podjął. Mierz siły na zamiary, nie zamiar podług sił, jak mawiał wieszcz.

 

Pozdrawiam

Przemek

[Waho]

Waho, a dlaczego jesteś taki uszczypliwy i zawsze zółcią "plujesz" . Chciałem zauważyć,że jeszcze na forum nie wkleiłeś nic konkretnego co zrobiłeś, albo są to jakieś popierdułki albo "pomost pływający" za 50 zł.

Wyluzuj i nabierz trochę dystansu do samego siebie jeśli potrafisz,i to byłoby z mojej strony wszystko.

 

No cóż kolego Mariuszu (mój imienniku), jeśli się ma do czynienia z

przemądrzałymi pseudo fachowcami lepiej się nie wychylać. ;)

 

A tak nawiasem to szukaj dobrze może nie wszystko udało mi się usunąć. :P

 

Z tym pomostem za 50 zł to chyba coś przekręciłeś niebyło tam czasem za 5 zł. ^-^