Skocz do zawartości

KONTRA 350 ? KONTRA 450 ?


smoki3
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Tu jest ciekawe podsumowanie właściwości łódek z polietylenu

 

https://www.boats.com/reviews/plastic-boats-advantages-and-disadvantages-of-polyethylene-boat-construction/#.W6ZfEXtLj3g

 

Dla leniwych

 

In a nutshell, here are the major advantages and disadvantages of polyethylene as opposed to fiberglass or aluminum:

 

ADVANTAGE: Polyethylene is extremely impact-resistant, and we’ll go as far as to say that poly boats are virtually indestructible in the normal course of recreational boating. Smash into a rock jetty, much less a piling, and a poly boat will just bounce right off. Whack the hullsides with a sledgehammer (Triumph will invite you to at the boat shows) and there’s zero effect. One of our editors owned a 10’ poly boat which fell out the back of a pick-up truck while doing 50 MPH, and after bouncing down the road and off onto the shoulder, other than a few scuff marks it remained undamaged.

 

DISADVANTAGE: Polyethylene isn’t as structurally stiff as fiberglass or aluminum, so poly boats are limited in size. There are few over 20’ and many of the relatively large models require structural hull supports built from different materials.

 

ADVANTAGE: Poly boats are molded, so like fiberglass boats, they can have hulls with complex shapes and compound curves; decks can have molded-in compartments; and large accessories like seat bases or consoles can also be molded. Aluminum boats aren’t molded, so they tend to have much simpler hullforms and accessories must be secured in place with fasteners.

 

DISADVANTAGE: Molding tolerances are not as exact as they are with fiberglass, so items like hatches may not fit as perfectly as they would on a fiberglass boat. Many aluminum boats also have more exact tolerances, even though the parts are fabricated as opposed to molded.

 

ADVANTAGE: Waxing and polishing are maintenance chores of the past, when you own a plastic boat. A scrub brush and soapy water is all you’ll ever need to get the boat looking as ship-shape as possible.

 

DISADVANTAGE: Poly boats don’t look quite as nice as fiberglass boats, because they don‘t have a glossy gel coat. Some modern painted aluminum finishes also out-shine plastic. And while some poly boats do have an appealing finish (Triumph again comes to mind) many others have dull coloration and very limited visual appeal.

 

ADVANTAGE: Polyethylene boats are often considered more environmentally-friendly than fiberglass, since they can be recycled.

 

Generalnie materiał nie jest tak sztywny jak ALU czy GRP więc raczej łodki poniżej 6m i tak nie wygląda - w wielkim skrócie.

Nie widac w tym artykule innych zastrzeżeń.

Dla mnie duzy plus to prawie przemysłowa produkcja (zakładam, że powtarzalność)

 

 

O masz, znany producent tego typu łodzi z USA już nie istnieje

 

http://www.triumphboats.com/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 81
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

  • 1 miesiąc temu...
  • 1 miesiąc temu...

Obserwuję ten temat bo chcę sobie "zmajstrować" wyprawówkę/turystyka  na polskie rzeki i jeziora.

Chyba najlepszy stosunek - jakość - możliwości -cena.

Chciałem coś kupić od Parkera ale tam zero odpowiedzi i handlowcy jakby z łapanki - pewnie wcześniej paniusie były specjalistkami od handlu papierem do kserokopiarek.... żenada.

Jak słyszę ,że pani "Dorotka" albo inna "Zuzia" jest specjalistką od np ribów to nie wiadomo czy się śmiać czy płakać ?

Myślałem o jakiejś małej kabinówce ale to wszystko nie za bardzo się nadaje na wody płytkie i niespodzianki.

Wcześniej nie brałem takiego rozwiązania pod uwagę ale wersja 450 odpowiednio zmodernizowana przeskoczy niejedną opcję za xxx szelestów.

Mam wrażenie ,że pójdę w ślady kolegi smoki.

Na Cro mam inną opcję ze względu na transport.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakoś się Kolega uparł na tego Parkera... Trollowania w każdym poście tej firmy ani forumowicze ani moderator chyba nie zdzierżą. Może warto wziąć coś na wstrzymanie plucia jadem bo mi prywatnie wisi kalafiorem kto się wcześniej czym zajmował. A nawet jeśli faktycznie handlowaly papierem to żadna praca nie hańbi.

Moim zdaniem zasłużył Kolega na żółtą kartkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pikuś - weź sobie  kolego persen forte bo jak na razie to Ty kolego najwięcej robisz tu zamętu i tworzysz plotę.

Co do faktów - 4 telefony z prośbą o ofertę na riba + ponton i efekt jest taki że zero odzewu bo pani "Zosia" nie ma za bardzo teraz czasu.  Szkoda . Nie ma obowiązku kupowania akurat w tej a nie w innej firmie. To fakt. Temat zamknięty.

Nie to nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

smoki3 - będę chciał z Tobą nawiązać kontakt na priva. Podaj jakiś namiar albo pomysł.

Szukam rozwiązania godzącego pomysł weckendowych wypadów "z kobietami"  (spacering po Ślesinie)+ wyprawówka męska solo lub z max 1-nym załoganten po rzekach  + trochę Cro.

Miałem pomysł na zamianę "starego" pontonu na nowy bardziej uniwersalny +  małego riba przy założeniu ,że wykorzystam

tu i tu silnik jaki mam aktualnie w posiadaniu (Mercury 20 4T - nowy).

Rib odpadł z kilku względów a w to miejsce pojawiła się dzięki Tobie wersja kontra 450 ,która definitywnie rozwiązuje problem moich założeń.

Wymiar idealny , modułowa budowa pozwalająca pływać na rumplu lub na kole sterowym  ,spacerówka , wyprawówka i mam koncepję do zabudowy 1-go spania przy wyprawówce. Do tego odporna na uszkodzenia.

Do tego zamawiając można zamówić pod silnik  z krótką stopą - bez nakładów wykorzystam swój.

Prawie ideał za przyzwoitą kasę. Zamknę się w 2 dyszkach mając swój silnik.

Daj znać jak mogę się z Tobą skontaktować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakoś się Kolega uparł na tego Parkera... Trollowania w każdym poście tej firmy ani forumowicze ani moderator chyba nie zdzierżą. Może warto wziąć coś na wstrzymanie plucia jadem bo mi prywatnie wisi kalafiorem kto się wcześniej czym zajmował. A nawet jeśli faktycznie handlowaly papierem to żadna praca nie hańbi.

Moim zdaniem zasłużył Kolega na żółtą kartkę.

 

panpikuś -Piszesz bzdury o moim trolowaniu w każdym poście względem Pakera. To zwykłe pomówienie. KŁAMSTWO.

Nie wiem czy masz jakąś obsesję na tym punkcie czy nie rozumiesz tego co jest napisane ?  Przepraszam jak treści są nieco za długie.

Był wątek gdzie wyszła historia z brakiem staranności ze strony Parkera o swój wizerunek jaki kreują niektóre serwisy obsługujące silniki Mercury . Wiem ,że teksty były za długie i nie wystarczyło nielicznym na jego zrozumienie - stąd przychyliłem się do propozycji admina o skasowanie bo temat był zbyt trudny. Ci co pomyśleli to wiedzą. I to wystarczy.

Poszło do śmietnika.

Faktem jest jednak to ,że firma  Parker zlewa problemy opisane w tamtym wątku z powodów jakie niektórzy mieli trudno zrozumieć.

Fakt drugi - chciałem kupić 2 pływadła - i tu znowu faktem jest ,że nastąpiła zlewka. NIC. Po prostu najlepszy wynik finansowy jaki firma osiągnęła od czasu istnienia na polskim rynku tak "zepsuła"  pracowników do wyrażenia chęci sprzedania riba czy pontonu ,że gdy nie padło hasło "mam nie mniej jak 100.000 złotych" do wydania to...... zero akcji ze strony sprzedawców.

Jak mniej jak setka to pewnie dziad i zabiera nam czas. Tego też nie potrafisz zrozumieć ? Trudno.

Tak się nie handluje !!!

A jak masz jeszcze jakieś dolegliwości na tle żółci to może idź z tym do gastrologa a nie pomawiaj tu z nudów innych bo coś ci się tam wydaje albo nie potrafisz przeczytać ze zrozumieniem napisanej treści w zbyt dużej ilości zdań.

I ten tekst o szydle i worku...no rzeczywiście pełny ślizg...pytanie tylko po czym ?

 

A kartki to sobie sam rozdawaj i baw się w kolorki. Sobie wystaw np zieloną - to fajny kolor.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  Ja mam zdecydowanie inne doświadczenia z firmą Parker . Latem byłem zainteresowany zakupem silnika 150 konnego, po wizycie u dealera nasunęło mi się kilka pytań i zadzwoniłem właśnie do Czosnowa . Odebrał Pan z działu technicznego z którym mnie połączono, zadawałem pytania, gość odpowiadał na nie rzeczowo . Na koniec poprosiłem o schemat pewnej części silnika, na drugi dzień mi to dosłał mailem. Następny mój telefon dotyczył najnowszych silników od 175 koni do góry , silniki u nas w PL były pokazane na gdyńskich targach , to te o pojemności 3,3 litra . I znów miła, sympatyczna rozmowa, to co chciałem to się dowiedziałem, na maila dostałem ofertę cenową z informacją co zawiera pakiet przy zakupie silnika .

    Osobiście nie mogę nic złego powiedzieć o firmie PARKER , to o co prosiłem zostało mi przesłane bądz wyjaśnione podczas rozmowy telefonicznej. Widocznie nie zadawałem trudnych pytań, a moze nie jestem klientem który wymaga specjalnej troski :-)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  Ja mam zdecydowanie inne doświadczenia z firmą Parker . Latem byłem zainteresowany zakupem silnika 150 konnego, po wizycie u dealera nasunęło mi się kilka pytań i zadzwoniłem właśnie do Czosnowa . Odebrał Pan z działu technicznego z którym mnie połączono, zadawałem pytania, gość odpowiadał na nie rzeczowo . Na koniec poprosiłem o schemat pewnej części silnika, na drugi dzień mi to dosłał mailem. Następny mój telefon dotyczył najnowszych silników od 175 koni do góry , silniki u nas w PL były pokazane na gdyńskich targach , to te o pojemności 3,3 litra . I znów miła, sympatyczna rozmowa, to co chciałem to się dowiedziałem, na maila dostałem ofertę cenową z informacją co zawiera pakiet przy zakupie silnika .

    Osobiście nie mogę nic złego powiedzieć o firmie PARKER , to o co prosiłem zostało mi przesłane bądz wyjaśnione podczas rozmowy telefonicznej. Widocznie nie zadawałem trudnych pytań, a moze nie jestem klientem który wymaga specjalnej troski :-)

 

Wcale nie jestem zdziwiony. Latem to nie ostatnie dni grudnia gdzie znane są już doskonałe wyniki finansowe a za kilka dni karpik...  :-)

 

No i porównaj ceny silników o które pytałeś a cenę zwykłej 20-tki dla  "biedaka"    ;D

Nie trzeba być zbyt rozgarniętym ,żeby to ogarnąć  ^-^

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Marek - emocje opadły.

Okazuje się ,że wersja 450 może pływać tylko z długą kolumną. Jedynie ta krótsza może być na L lub S.

Dlatego temat u mnie umiera - mam już silnik z kolumną S i nie chcę kupować drugiego silnika extra.

A sprzedaż tego nie wchodzi w rachubę. Kombinuję dalej.

 

ps. dostałem cennik .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marek - emocje opadły.

Okazuje się ,że wersja 450 może pływać tylko z długą kolumną. Jedynie ta krótsza może być na L lub S.

Dlatego temat u mnie umiera - mam już silnik z kolumną S i nie chcę kupować drugiego silnika extra.

A sprzedaż tego nie wchodzi w rachubę. Kombinuję dalej.

 

ps. dostałem cennik .

 

Powodzenia. trochę się ociepliło i dzisiaj ide "skubać" przy łódce dalej .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Cześć. Kilka pływań za mną. Wrażenia z wodowania łódki bardzo poprawne. Obawiałem się zjazdu do wody z przyczepy. Poprzednia moja motorówka Romana 430 była ustawiana na rolkach , tu musiałem zastosować płozy. Zeszła i weszła do i z wody wyśmienicie, jest lżejsza od poprzedniej kabinówki. Jest też nieprawdopodobnie STABILNA na wodzie. Poruszanie się po pokładzie "Słonia" nie wpływa negatywnie na przechyły, bujanie.... samej motorówki. Jest o 200% stabilniejsza od Romany. Jest też mniej zwrotna w miejscu od w/w o jakieś - promień 1,5m.Jednak na wodzie podczas pływania zachowuje się jak RIB! Stabilnie, szybko, precyzyjnie. Mam na niej silnik 50 Hp ponieważ taki się trafił. Jednak  proponowany przez fabrykę max. 60 Hp. pewnie przy kilku więcej osobach na pokładzie był by lepszy, mocniejszy. Nie to że 50 nie dawała rady ale więcej to zawsze więcej. Mierząc spalanie podczas godzinnego pływania część wypornościowo, część w ślizgu wypaliłem 10 l paliwa. Z konstrukcyjnych spraw jakie zauważyłem na plus jest jeszcze nie przelewanie się wody przez pawęż do skorupy łodzi podczas szybkiego wychodzenia ze ślizgu - hamowania.

 

Mały filmik z pływania.

 

 

 

 

PS. Jedna ważna sprawa dotycząc montażu silnika na pawęży! Kołek ustalajacy trym trzeba ustawić- przemyśleć ustawienie przed powieszeniem silnika. Zamontowaniem na pawęży, ponieważ po zamontowaniu nie można wyjąć kołka ustalającego trym silnika ( bez powrotnego zdjęcia -odkręcenia go od pawęży). Uniemożliwiaja to obie burty-bańki wystające po 50 cm za pawęż. Rozwiazaniem jest power trym silnika zaburtowego który polecam stosować na tej jednostce. A o której "przypadłości" przy kupnie łodzi producent nie wspomina.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...
  • 1 rok później...

Po długich rozważaniach kupiłem w końcu kontrę 450 i ja. Na żywo widziałem kontrę od Marka (Smoki3), jednak nie pływałem z pływania widziałem jedynie filmy. Po pontonie 4m + Suzuki 20km szukaliśmy czegoś większego i bardziej dzielnego na fali. Również żeby można było śmigać po rzekach (Odrą ew. Niemcy i Warta). Dziś w końcu ja pierwszy raz zwodowalem  i uśmiech nie schodzi mi z gęby:). Silnik tohatsu 50km robi robotę:). Łódź tak jak PiS Smoki bardzo stabilna, wchodzi w fale jak rib (nie pływałem) a do pontonu to przepaść. Tak więc polecam wszystkim którzy szukają czegoś jako ewolucja po pontonie a nie chcą jakieś mega ciężkiej jednostki.

Jest jeszcze kilka spraw do ogarnięcia głównie w przyczepie ale w tym roku mam zamiar opłynąć Dugi Otok:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po długich rozważaniach kupiłem w końcu kontrę 450 i ja. Na żywo widziałem kontrę od Marka (Smoki3), jednak nie pływałem z pływania widziałem jedynie filmy. Po pontonie 4m + Suzuki 20km szukaliśmy czegoś większego i bardziej dzielnego na fali. Również żeby można było śmigać po rzekach (Odrą ew. Niemcy i Warta). Dziś w końcu ja pierwszy raz zwodowalem  i uśmiech nie schodzi mi z gęby:). Silnik tohatsu 50km robi robotę:). Łódź tak jak PiS Smoki bardzo stabilna, wchodzi w fale jak rib (nie pływałem) a do pontonu to przepaść. Tak więc polecam wszystkim którzy szukają czegoś jako ewolucja po pontonie a nie chcą jakieś mega ciężkiej jednostki.

Jest jeszcze kilka spraw do ogarnięcia głównie w przyczepie ale w tym roku mam zamiar opłynąć Dugi Otok:)

 

Przybywaj,  :) Cieszę się, że i wam przypadła do gustu. Zobaczysz na falach Jadranu co ona potrafi. Dobrej zabawy. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Ja za długo nacieszyłem się nową skorupą. Po powrocie z cro. będę musiał zdjąć silnik i uszczelnić pawęż. Myślę, że powodem przeciekania przez noc jest zbyt cienka blacha wzmacniająca pawęż. Poddała się ona w najniższym punkcie. Silnik zdejmowałem przez te parę lat co sezon do serwisu.

 

Łódka jak wiadomo jest z polietylenu w pawęży jest zastosowana gruba płyta pewnie też z tego materiału oraz blacha kwasoodporna. Może któryś z kolegów będzie wiedział jakiego uszczelniacza użyć do ponownego zmontowania pawęży?

 

Z góry dziękuję.

 

smoki3

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marku Myślę że dobry będzie sikaflex 292i, nie tylko uszczelni ale naprawdę mocno sklei.

Domyślam się że ta płyta z blachą kwasoodporną jest skręcana na śruby lub wkręty?

Jeśli była tylko klejona, to Ja bym to wszystko dodatkowo skręcił na stałe.

 

https://allegro.pl/oferta/sikaflex-292i-jachtowy-klej-konstrukcyjny-7314018429?utm_source=notification&utm_medium=buyerCart&utm_campaign=transaction-notifications-buyercart&snapshot=MjAyMC0wOS0yM1QxMDowNDozNC44MjJaO2J1eWVyO2Y4Zjc4ZGQ2ZjYxOGE1ZWM0YTkyNjljOTA5YjFhYmQwYmRmNGUzMTBkZDVjZTg0NzBkM2I5ZmM4YWIwNDFiNTk%3D

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marku Myślę że dobry będzie sikaflex 292i, nie tylko uszczelni ale naprawdę mocno sklei.

Domyślam się że ta płyta z blachą kwasoodporną jest skręcana na śruby lub wkręty?

Jeśli była tylko klejona, to Ja bym to wszystko dodatkowo skręcił na stałe.

 

https://allegro.pl/oferta/sikaflex-292i-jachtowy-klej-konstrukcyjny-7314018429?utm_source=notification&utm_medium=buyerCart&utm_campaign=transaction-notifications-buyercart&snapshot=MjAyMC0wOS0yM1QxMDowNDozNC44MjJaO2J1eWVyO2Y4Zjc4ZGQ2ZjYxOGE1ZWM0YTkyNjljOTA5YjFhYmQwYmRmNGUzMTBkZDVjZTg0NzBkM2I5ZmM4YWIwNDFiNTk%3D

 

Chyba tak zrobię. Dziękuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Rozebrałem wszystko i ..........  Nic żadnych pęknięć, niedolań. Wychodzi na to, że przez noc te pół wiadra/wiadro wody musiało się przesączać  przez otwory miedzy śrubami mocującymi silnik, a otworem. Przy zakładaniu silnika na pawęż wiosną tego roku nie uszczelniałem śrub przy skręcaniu silikonem. Śruby były poniżej linii wody, dodatkowo silnik podniesiony nad wodę  i możliwe, że trochę wody przelewało się przy fali przez pawęż górą. Pozostaje wyczyścić i poskręcać pawęż. :)

 

pozdro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij


×
×
  • Dodaj nową pozycję...