Challenger Opublikowano 27 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2018 Koledzy chcialem zapytać was o radę. Posiadam łódź Selco 16 (16 stop długości) o wadze 300kg i do tego silnik Suzuki 40hp o wadze 100kg czyli razem 400kg. Nie trzymam łodzi w porcie ale każdorazowo ciągnę ja na przyczepie do tego czy innego portu i tam ja woduje, potem wiadomo, spowrotem na przyczepę i do domu. Moja Łódź ma już swój lata ( starsza niż ja ;) ) i chciałbym kupić jakiś nowszy model ale nadal korzystać z różnych portów a więc każdorazowo wodować. Interesuja mnie łodzie typu Pilothouse do max 18 stop długości. I teraz: jak sądzicie do ilu kilogramow wagi łodzi ( razem z 100kg silnikiem ) będzie się w miarę komfortowo lodke wodować i wciągać ja na przyczepe? Fajne Pilothousy mają po 750kg plus silnik i obawiam się że to może być za ciężko na każdorazowe wodowanie. Chyba że wciągarka elektryczna? Lecz nigdy z takiej elektrycznej nie korzystałem... Tylko że wciągarka to jedno a samo wodowanie takiej ciezkiej łodzi to drugie. Im cięższa tym trudniej. Jak sądzicie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bercik Opublikowano 27 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2018 Ja mam SEA RAY 185 bowrider. Waga +/- ok. 1100kg. Każdorazowo slipuję sam. Wszystko to kwestia przyczepy i wciągarki oraz "techniki" slipowania. Ja sobie radzę i nie narzekam. Wciągarka ręczna z taśmą. Przyzwoite przełożenie, przyczepa z rolkami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MrZibi Opublikowano 27 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2018 Challenger, poproś dźwigowego zeslipuje bez problemu. Za monetę oczywiście ;D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ERDOL Opublikowano 27 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2018 Ja swojego koło 1200 kg też slipuję sam, odpowiednio głęboko wjeżdżam w wodę, aż łódź zejdzie z płóz, a później luzuję na wciągarce nie zapominając o cumie jak odepnę ją od wciągarki. Technika i bez problemu i wysiłku można zeslipować samemu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
woj70 Opublikowano 27 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2018 Moja waży 2 tony i bez problemu woduję i slipuję. Dobra wciągarka z przełożeniem załatwia lekkie wciąganie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
klosek23 Opublikowano 27 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2018 Mam komodo 510 inważy około 600kg . Sam slipuje i trzymam ba parkingu. Do przyczepy dołożyłem wyciągarke slipową aby niedobijać sprzęgła i dwumasy. I jest ok Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Challenger Opublikowano 27 Kwietnia 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2018 Przyznam koledzy ze trochę mnie zaskoczyliście, ale pozytywnie ;) Takie ciężkie łodzie i mówicie że bez problemu sami slipujecie. Szczerze mówiąc myślałem że usłyszę coś około 500kg a jak więcej to że już trzeba trzymać łódź w porcie. W takim razie może wybiorę coś większego... Chciałem Sandstrom 495AC o wadze 520kg ale po waszych opiniach może zdecyduje się na Bella 572C lub Mv-Marin 5400 MC albo inną podobna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Challenger Opublikowano 27 Kwietnia 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2018 A to powiedzcie mi jeszcze, jak wjeżdżacie głęboko do wody przyczepą to co robicie żeby wam kabel od świateł nie zamókł? Ja jak ściągnę światła to zostaje mi kabel do tych właśnie świateł o długości około 40cm. Jak go położę przy nadkolu to za głęboko nie wjade, ewentualnie mogę dorobić coś na głównej ramie przyczepy, jakiś uchwyt ale to w dalszym ciągu może być trochę mało.... Jakieś patenty???? Już mi parę razy bezpiecznik w aucie wywaliło przez to że kabel znalazł się w wodzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ERDOL Opublikowano 27 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2018 Ja mam kabel z lampami led szczelnie połączony, żadnych ekscesów przy wodowaniu, a muszę mieć włączone przeciwmgielne do cofania, bo inaczej hamulec w przyczepie nie zwolni ;D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Challenger Opublikowano 27 Kwietnia 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2018 Ja raz zapomniałem odłączyć świateł i wjechałem do wody... Wszystkie żarówki przepalone i wywaliło bezpiecznik. Później odkręciłem klosze i wszystko czyściłem bo się na metalowych czeaciach biało-zielony nalot zrobił od słonej wody. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mikijet Opublikowano 28 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2018 Lekką belkę ze światłami wieszać na łodzi a nie mocować do przyczepy. Skończą się problemy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bercik Opublikowano 28 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2018 Ja mam belkę ściągają. Taka konstrukcja przyczepy. Ściągam belkę - dla mnie to żaden problem, odpinam wtyczkę od auta i wjeżdżm ile się da. Przed sezonem rozkręcam wtyczkę i sprawdzam stan pinów i kabli. Jak trzeba to wymieniam wtyczkę. Koszt niewielki. 10 - 15 zł. Ładuję do środka smar odporny na wodę i spokój. Przed podpięciem wtyczki po wyjeździe z wody lekko ją wytrząsam i przedmuchuję. Nigdy mi nie poszedł żaden bezpiecznik ani nie było problemu że światłami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomasz K Opublikowano 28 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2018 Każdorazowo zdejmuję belkę, odpinam też wtyk między przyczepą a autem. Głębokość wjazdu do wody zależy od kąta slipu. Przy stromym zejściu to autem do wody nie muszę wjeżdżać, ale przy płaskim slipie to nierzadko po zderzak, że wydech głęboko pod wodą. W Kostrzynie na niskiej wodzie w Warcie woda do drzwi sięgała a łódź dalej sucha... A pojazd mam raczej wysoki. Licz się z tym, że raz na jakiś czas wymienisz wtyczki. Dobrze o tym pamiętać przed sezonem, żeby nie lutować po nocy i przy latarce wtyczek bo jutro pierwszy wypad na wodę :-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marsik Opublikowano 28 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2018 Tu film ze slipowania łodzi ok. 2,5t. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MIKE_G Opublikowano 28 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2018 Ja każdorazowo wodowałem ponad 3 tony :P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MrZibi Opublikowano 28 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2018 Z taką łódką 500 kg. miałbyś kłopot ;) Ale nie martw się. Na forum dowiesz się jak to się robi. A jak nie, to zapytasz Pana Bosmana w porcie 8) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dariusz Balcerzak Opublikowano 28 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2018 zależy ile masz czasu ,z mniejszą powinno być szybciej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dawtow Opublikowano 28 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2018 1500 kg z plaży :) https://photos.app.goo.gl/7WYEM2zjHN7Iwp5g1 Lub ze 2 tony też z plaży :) https://photos.app.goo.gl/qjw0jsXqo0iURZ1G2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.