Nexus 850 -nowy jacht stoczni Northman

[nexus]

Mam przyjemnosć poinformować iż  pracujemy intensywnie nad nowym jachtem wypornosciowym o długości całkowitej 8,5m.

Obecnie kończymy formę pokładu , na targach WiW zaprezentujemy prototyp.

Mam nadzieje że załączył się rendering poniżej przedstawiam zalożenia projektowe:

 

 

Jednostka produkowana ma być w dwóch  podstawowych wersjach napędu: silnik stacjonarny lub przyczepny. W każdym wypadku sterowanie jednostką odbywa się z zewnętrznego stanowiska sterowego umieszczonego w kokpicie.

Silnik zabezpieczony platformami kąpielowymi przed uszkodzeniem mechanicznym , przykryty klapą wygłuszjacą i umożliwiający podnoszenie go przy pomocy trymu.

Wnętrze jachtu może być wykonane w wersji zabudowy otwartej lub zamkniętej. Przestrzeń mieszkalna z mozliwością aranżacji  dwóch kabin, rufowej i dziobowej z pełnowymiarowymi kojami dwuosobowymi . Środkowa część jachtu to obszerna mesa z dużym kambuzem oraz kabina WC.

Po opuszczenia stołu mesy uzyskujemy dodatkową koję dwuosobową i łacznie koje dla 6 osób.

Wnętrze jachtu wyposażone jest w dużą ilość szafek, schowków i bakist.

Kokpit jachtu z rozkładanym stołem,możliwość osłonięcia kokpitu rozkładanym w oparciu o bimini, tropikiem.

W części dziobowej pokładu wygodne miejsce do opalania .

Kadłub z falszkilem umożliwiającym dobalastowanie jachtu w celu dostosowania do trudniejszych warunków i okucie go stalą w wersji czarterowej.

Cena wersji podstawowej bez silnika okolo 99 tyś PLN

 

 

 

 

 

Dane techniczne:

długość kadłuba – 8.04 m

długość całkowita – 8.50

szerokość - 2.90 m

zanurzenie - 0.39 m

masa – 2300 kg

wysokość wnętrza - 195 cm

ilość koji - 6

moc silnika - 10-30 KM

certyfikat CE – kategoria C

projekt – Jacek Daszkiewicz

 

[Adam szkutnikamator]

Cena wersji podstawowej bez silnika okolo 99 tyś PLN

Mama pytanko - cena 99 tyś to brutto czy netto?

Co to znaczy wersja podstawowa?

Pozdrówki

Adam

[nexus]

Wersja podstawowa sprecyzowana będzie w specyfikacji która najpóżniej we wtorek pojawi się na naszej stronie www.northman.pl

cena jest ceną netto

[Mariusz]

Jeśli można pozwolic sobie na pare uwag na temat projektu i aranzacji wnetrza, to z chęcia podziele sie moimi uwagami, a czy Ty jako producent weżmiesz je pod uwage to juz inna sprawa:)

 

Co to jest za pomieszczenie po lewej stronie burty za aneksem kuchennym przed koja fufową?jesli jest to taki "korytarz" prowadzący do tej koi to uwazam go za zbyteczny, zajmuje za dużo miejsca na tej łodzi.Ale jesli te scianki to niezbedny element konstrukcyjny  no to mówi sie trudno.

      Ale jesli tych ścianek i korytarzyka tam byc nie musi to wtedy kuchnie przeniósłbym na drugą strone łodzi,a powiększyłbym messę, ta kuchnia jest duża, i zastanawiam sie cz az taka duża byc musi, czy nie warto pomyslec o zwiekszeniu powierzchni bytowej?

    Jaka role ma spełniac na rufie ta konstrukcja stalowa? Jesli jest to rama do bimini, to trochę dziwnie wyglada , wizualnie obciaża konstrukcje lodzi,ale zaznaczam, to sa tylko moje uwagi laika, więc ,albo mi cos napisz celem sprostowania, lub pomiń, jesli uwazasz ,ze nie widzisz sensu odpowiedzi:)

    Obnizyłbym boczne siedzenia na pokładzie rufowym, (te przy stoliku) by mozna było wygoniej sie oprzeć.

    Uważam,że sternik powinien mieć  jakies podparcie pod prawa reke,osoba siedzaca na rufie , tyłem do silnika powinna miec za plecami jakies zabezpieczenie, lub podparcie, zrezygnowałbym z okregłego bulaja , wprowadzasz niepotrzebnie kolejny kształt "okna",co nie oznacza ,że wcale nie ma tam byc bulaja, ale w innym kształcie np takim samym jak z przodu łodzi.Wiecej nie bede sie rozpisywał, zobaczę jak przyjmiesz moje uwagi.Pozdrawiam serdecznie.

 

 

[przylodz]

Ja też bym dodał swoje uwagi, jeśli mogę...

Sternik to osoba zasługująca na szczególną ochronę, tymczasem wystawiony on jest na niekorzystne warunki atmosferyczne, nie mając żadnej ochrony, szczególnie od dziobu ( zacinający deszcz i porywisty wiatr). Jacht tej wielkości ma być jachtem krążowniczym, poruszającym się z niewielką prędkością, toteż "ucieczka" przed złymi warunkami atmosferycznymi, kiedy znajdzie się na dużym akwenie ( np. j. Mamry, Śniardwy, zalewy: Szczeciński czy Wiślany) staje się niemożliwa, lub trwa na tyle długo, że sternik "dostanie za swoje" Ja już to"przećwiczyłem" właśnie na Zalewie Szczecińskim. Kontynuując, myślę, że przynajmniej jakaś owiewka by się przydała, taka do której można by przyczepić to bimini. Pokrywa na silnik, to nie nowy pomysł. Mam podobną na Weekendzie, podobnym rozmiarami i pomysłem jachcie, ale ja zrobiłem tę pokrywę tak, że nakrywa silnik i jeszcze trochę z boku go osłania. Świetnie wygłusza odgłosy pracującej Hondy. Jeśli chodzi o wnętrze, Też nie bardzo rozumiem do czego potrzebne jest to pomieszczenie obok zlewu. Szafa?

[musti]

Pierwsze na co zwróciłem uwagę, to właśnie brak owiewki. Bardziej bym widział owiewkę przechodzącą w lekki daszek ala bimini. Wtedy łatwo zapiąć plandekę w chłodne dni.

Co do wnętrza to też mnie zastanawiają niektóre elementy, na które zwrócili uwagę koledzy, ale jak pooglądałem zabudowy waszych jachtów żaglowych, to jestem spokojny... 8)

[nexus]

Mówisz i masz

Na etapie projektu pokładu musielismy przeiwidzieć  opcje z osłonieciem kokpitu.

Ten projekt jest koncepcją wstępną przedstawiona  przez projektanta.

zarówno on jak i rury które są zwizualizowane na pokładzie do produkcj wejdą w zupełnie innym kształcie,

ten kształt mi również nie odpowiadał.

[nexus]

Dziękuje kolegom :Mariusz , Przyludz i Musti za uwagi.

Wszystkie są dla mnie cenne i w większości pokrywają się z moimi odczuciami.

Niektóre zostały już zrealizowane.

Przy projektowaniu koszy w kokpicie chcemy uwzglednić tapicerowane oparcia , mam nadzieję że zdazę na targi bo kosze zaczniemy robić 3 dni przed wystawą.

Sternik ma zaparcie w nogach , występuje przetłoczenie w kadłubie pod konsolą kierowniczą, dodatkowo mozliwy fotel z oparciami.

Co do bulaja okrągły też mi się nie podoba występujace w handlu prostokatne rownież , ale klient i projektant mają inne zdanie - zobaczymy co z tego będzie.

 

Pomieszczenie przed koją rufową to możliwa do realizacji  zamykana kabina rufowa.

Możliwa będzie zabudowa jachtu z dwoma zamykanymi kabinami - dziobową i rufową , a mimo to  w takiej wersji pozostanie wygodna i przestonna jak na taki jachcik  mesa o wymiarze prawie 2x3m .

Przedsionki w kabinach (przestrzeń między koją a drzwiami) posiadają wysokoś stania i pozwolą swobodnie się rozebrać i usiąść na koi.

Ergonomia i cena były priorytetami przy projektowaniu , a doświadzczenia czerterowe dały mi wyrażny sygnał że jachty z minimum jedna kabiną zamykaną wybierane są dużo częściej niż te z otwartym wnętrzem.

Często jest to spowodowane tym iż dwie lub trzy rodziny dzielą koszt czarteru i wówczas cena jest już duzo bardziej przystępna.

Kabiny nie są elementem konstrukcyjnym i bedą występowaly w opcji za dopłatą.

Ja osobiście wybrał bym jacht z jedną kabiną , aby np oddzielić dzieci od hałasów imprezy w mesie , lub innych zatrzeżonych dla dorosłych bodżców  >:D.

 

W przypadku braku kabiny miedzy kambuzem a koja rufową będzie tam szafka dla załogantów śpiących na koi rufowej.

Kambuz rzeczywiście jest szeroki ale mieści się w nim normalna otwierana lodówka , kuchenka z piekarnikiem , zlew i kawał blatu.  W koncu to mały hausbocik i musi być prawie jak w domu. Jesli któś nie korzysta z tak duzej części kuchennej to można zaaranżować barek lub po prostu wykorzystać szafki na inne rzeczy których zazwyczaj nie ma gdzie upchnąć na tak małym jachcie.

Kambuz umieszczony  z drugiej strony również ma odległość miedzy grodziami około 2m , nie bardzo rozumiem jaką funkcje miałaby mieć uzyskana przez jego zmniejszenieszenie powierzchnia bytowa.

Jest już 6 koi , przestronna mesa i mas szafek.

Jęsli mógłbyś to kolego Mariuszu  doprecyzować to będę wdzięczny

 

[musti]

Mówisz i masz

 

O coś takiego mi chodzi, jednak owiewkę widziałbym na stałe, a resztę dopinaną. Jako opcję można by dorobić stały sztywny daszek.

[nexus]

Mamy przetłoczenie w pokładzie do którego można nawiązać z owiewką.

W wersji czarterowej jacht ma kosztować 250- 470 pln doba i tu bedzie raczej wersja z rozkładanym bimini bez owiewki.

Natomiast dla armatorów już tylko portfel i wyobrażnia ograniczjają możliwości.

Wersja którą pokażemy na targach będzie bardzo podstawowa , bo na zabudowę i produkcje okuć będzie okolo 5 dni roboczych.

Rozwiazania szczególowe będziemy wprowadzać w najbliższych tygodniach i tu będę wdzieczny za sugestie.

W okolicy maja chcemy juz produkować Nexusa 850 seryjnie.

[Mariusz]

Kambuz umieszczony  z drugiej strony również ma odległość miedzy grodziami około 2m , nie bardzo rozumiem jaką funkcje miałaby mieć uzyskana przez jego zmniejszenieszenie powierzchnia bytowa.

Jest już 6 koi , przestronna mesa i mas szafek.

Jęsli mógłbyś to kolego Mariuszu  doprecyzować to będę wdzięczny

 

Nexus przeniesienie kuchni na ster burte  tylko w przypadku likwidacji "szafki, korytarzyka jak zwał" ,wtedy zwiekszy sie powierzchnia messy ,ale rozumiem,ze głównym odbiorca byc może beda f-my czarterowe a to jest inny klient i ma inne wymagania, moje uwagi to tylko moje sugestie które ja bym widział kupujac taka jednostkę, widziałbym jeszcze pare innych zmian w tej jednostce, ale madrzejsi odemnie ją projektowali i nie bede sie narzucał z moimi uwagami:)

[nexus]

Dziękuje kolego Mariusz za sugestie i prosze  nie krępować się  z uwagami.

Zarówno ja jako inwestor jak i projektant stawiamy pierwsze kroki w tym segmencie jachtów, stąd prośby  o wasze doświadczenia i sugestie.

Kilka lat temu stawialiśmy pierwsze kroki projektując i wprowadzjąc linie jachtów żaglowych Maxus .

Wdarły się one w rynki przebojem, nie dzięki naszej mądrości ,ale dzięki sugestiom i oczekiwaniom klientów które zbierałem przez kilkanaście lat prowadzenia firmy czarterowej i budowy jachtów armatorskich.

W przypadku tego jachtu chciałbym wspomóc naszą ubogą  wiedzę  o sumę waszych doswiadczeń.

Hausboty są u nas jeszcze stosunkowo nową formą obecnosci na wodzie.

Zaczeliśmy z Nexusem 850 od bardzo trudnej wielkości gdzie trudno pogodzic nautykę , stylistykę i ergonomie przy  bardzo wysokich ograniczeniach cenowych.

 

Nie ma możliwości aby wszystkie sugestie zawrzeć w projekcie. Jacht seryjny jest zawsze sumą kompromisów, ale spojrzenie na niego z wielu perspektyw pozwala zoptymalizować projekt.

Bryła zewnętrzna jachtu jest juz gotowa , ale rozwiązania wnętrza i detale zewnętrzne są jeszcze w trakcie tworzenia.

Tu można zdziałać jeszcze bardzo dużo

Zapraszamy na pokaz prototypu na targi WIW w Warszawie numer hali 3  stoisko 29 c.

Mam nadzieje na kolejne sugestie i uwagi , szczególnie te które umozliwią udoskonalenie projektu.

Zapraszam wkrótce na  pływania testowe w miarę możliwości czasowych do naszych portów w Węgorzewie , Sztynorcie i Wilkasach

Prototyp będzie na wodzie jak tylko odpusci kawałek lodu.

 

 

[nexus]

Aby nie było zbyt technicznie kilka renderów z analizy ergonomicznej pokładu

[ostry]

Nie wiem czemu mam się bardziej przyglądać: jachtowi czy tej pani co się zapomniała ubrać ;)

[przylodz]

Mimo wszystko, wciąż mi brak stałego elementu chroniącego sternika, czyli owiewki, do której można by przytwierdzać brezent bimini. Proponowana przez Państwa wersja bimini w maksymalny sposób utrudni komunikację kokpitu z dziobem (zamki błyskawiczne?) Fotel sternika usytuowany jest tak, że nie będzie gdzie postawić choćby kubka z kawą, nie mówiąc już o lornetce czy innych drobiazgach, jak choćby telefon). Zastanawiam się też jak będzie otwierana zejściówka? jeśli skrzydłami na burty, to zaokrąglone siedziska skierowane ku zejściówce będą kolidowały ze skrzydłami drzwi. Może wzorem jachtów żaglowych będzie to sztorcklapa? Trochę niewygodne rozwiązanie, bo gdzie to trzymać? Może jakoś wsuwane to będzie w szparę między pokładem a wewnętrzną ścianką sufitu? Maszt sygnałowy ma pełnić funkcję "sygnalisty" Tu stanowi jedynie "ozdobę". W tej postaci chyba jest elementem zbędnym  ;).Osłona na silnik, którą zaprezentowałem na swoim Weekendzie jest mojego pomysłu. Możecie ten pomysł wykorzystać. Nie jest opatentowany :)

[nexus]

Pracujemy nad stałą owiewką i prawdopodobnie uda się ja wykonać w oparciu o przetłoczenie które jest wykonane na nadbudówce.

Przy fotelu sternika w wersji którą budujemy na targi będzie konsola w najprostszej postaci (jedynie przetłoczenie pod małą echosone i kierownice)

Zaraz po targach przystępujemy do wykonania bardziej rozbudowanej konsoli i tu powinny się znależć miejsca na parę drobiazgów typu napój ,telefon , itp.

Co do otwierania zejściówki to rzeczywiscie wszystko wskazuje na to że będzie to sztorcklapa, bedziemy szukać dla niej wygodnego miejsca :-\.

Maszt sygnałowy w tej postaci jest elementem bardzo trudnym do wylaminowania , ale bedzie dostępny również w opcji z drewna , i nierdzewki.

Przejście z kopitu na dziób będzie możliwe przez bimini ktore będzie na zatrzaskach , ktore trzeba zapiąć w przypadku bardzo silnego wiatru , w innych warunkach raczej będzie otwarte zwisając swobodnie.

Tu częściowo uwagę o ułatwieniu komunikacji da się pewnie uwzględnić przy wersji z hard topem.

Jutro przystępujemy do wykonania formy zagłębienia pod silnik , czy mógłbym jakoś otrzymać rozwiązanie jakie pan zastosowal na swoim jachcie ?

Może mógłbym się tu jeszcze jakoś zinspirować się pańskim rozwiązaniem.

Postaram się jutro pokazać naszą koncepcje jeśli projektant mi ją zwizualizuje.

 

[nexus]

Przepraszam że nie przesłałem zgodnie z wczorajszą obietnicą szkiców obudowy silnika , ale natłok prac i pośpiech przed targami spowodował przesunięcie na plan dalszy tego etapu projektu.

W zamian przesyłam kilka zdjęć z narodzin pierwszego kadłuba który odformowalismy kilka dni temu.

Co do wnętrza zwracam honor koledze Mariuszowi , rzeczywiście kambuz po prawej zwiększy optycznie mesę i będziemy rozważać takie rozwiazanie :-\

Wkrótce kilka fotek z prac nad pierwszym pokładem który odformowaliśmy wczoraj

[Mariusz]

Nexus, ciesze sie ,ze byc moze moje spostrzeżenia na cos sie przydadzą.Pozdrawiam:) P.S  Masz ładne hale, duże, przestronne i dobrze oświetlone, A ZWIEDZIŁEM JUZ PARE STOCZNI I RÓZNIE Z TYM BYWAŁO:)

[nexus]

Miło patrzeć jak jacht wirtualny przechodzi do reala.

Wyglada na to że dzięki ploterom CNC w ciągu kilku dni od wykonania pokładu powstanie całkiem przyzwoity jak na tempo wdrożenia i zabudowy prototyp.

Jutro odformujemy z zastępczej formy zagłebienie pod silnik zaburtowy , więc jest prawdopodobne że pokażemy jacht z zamontowanym silnikiem.

W realu zuważylismy juz wiele kolejnych zadań do rozwiąznia które wydawały się załatwoine na etapie projektowania.

Dołączam kolejne fotki z produkcji

[musti]

Fajnie to wygląda  :) Na pewno obejrzę prototyp na targach.  O0

[Adam szkutnikamator]

Dobra robota. Gratuluję  :)

[przylodz]

Co to za maszyna na ostatnim zdjęciu? Czy to do wycinania szyb i innych kształtów w materiałach? tzw. Ploter?

Kadłub wygląda pięknie. Jeśli wykończenie będzie staranne, to gwarantuję duże zainteresowanie na targach. ( Szkoda, że nie w Poznaniu a w Warszawie - trochę daleko)  :(

[nexus]

Maszyny widoczne na zdjęciu to plotery CNC którymi tniemy drewno plexi , sklejki jak i modele form w 3D.

Tylko dzięki ploterom i komorze lakierniczej udało nam się tak szybko prowadzić prace na prototypie.

Mamy doświadczoną załogę ale bez takiego wsparcia technicznego termin wdrozenia byłby nierealny.

Jacht od wstępnego  projektu do gotowego prototypu powstał w niecałe 3 miesiące.

W codziennej produkcji uzyskujemy dzięki technologi CNC dokładność i powtarzalnosć elementów.

Jest to droga technologia bo choćby moc jednej maszyny to ponad 20 KW.

Mozemy również mając na miejscu zespół projektowy realizować indywidualne realizacje dla klientów.

Elementy były projektowane  , cięte i lakierowane równolegle z produkcją laminatu bo mamy tylko kilka dni na składanie całego jachtu.

Jeszcze dziś tniemy stolik i ostatnie meble które jutro będą musiały wyjechać polakierowane i zamntowane w jachcie.

W trakcie zabudowy wystarczy tylko skorygować odchyłki od modelu teoretycznego.

Odchyłki były prawie żadne gdyz modele do form były rownież robione w oparciu o technologie CNC z dokładnością do 0.01mm.

Prototyp  pokazany na targach  nie będzie ideałem i juz widze że wersji seryjnej będzie kilka  zmian.

Zarówno sam prototyp jak i uwagi klientów będą nam do tego bardzo pomocne.

Jutro wieczorem ładujemy jacht na transport , a tak wyglądał jeszcze  dzisiaj rano :

 

[musti]

Przyznam, że jestem pod wrażeniem szybkości działania.  :)

[nexus]

Następne fotki z przed 2 godzin.

Jacht musi wyjechać jutro w nocy , ale jeszcze projektujemy ostatnie elementy.

Jutro trafi do produkcji kosz dziobowy zamontujemy go wieczorem.

Postaram  się jutro wysłać fotki gotowego do wystawy jachtu.