pasztet Opublikowano 31 Lipca 2017 Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2017 Witam Jakie jachty polecacie dla osoby stosunkowo nowej ( 60 godzin na wodzie ) ? Czy jachty firmy bayliner są ok? Na co warto uważać? Maksymalna kwota na jacht to 200 000 zł. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
motowodniak Opublikowano 31 Lipca 2017 Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2017 Cześć, 11 metrów to już spora motorówka. Wszystko zależy od tego na jakim akwenie będziesz pływać i jak długo będziesz spędzać czas na wodzie. Bayliner to tak naprawdę bardzo podstawowa półka, sprawdzona ale za to stosuje najtańszy osprzęt. Pytanie czy kwota 200 tyś brutto czy netto ? Czy jacht z kabiną czy bez ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vmen1 Opublikowano 31 Lipca 2017 Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2017 To tak nie ma że ktoś Ci coś poleci i będzie git, każdy lubi co innego, musisz dać sobie z rok na wybór, czytać, pytać owszem ale do czasu wyboru znaleźć swój poziom estetyki na wodzie. Kol Ogórek np dałby sobie głowę uciąć za riba ;) (Maciej nie bierz tego do siebie), ja lubię otwartą przestrzeń na łódce tzn zero jakichś daszków, hard topów itp. ale kabina mieszkalna z wygodami to już koniecznie, ktoś inny jeszcze coś innego, więc znajdź swoje upodobania a potem pytaj czy warto czy nie warto :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pasztet Opublikowano 31 Lipca 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2017 A czy bayliner 3258 jest fajny? Chcemy z rodzinką mieć : kuchnię , łazienkę z prysznicem , stół dla 5/6 osób , i najlepiej 2/3 kajuty. Dodatkowo sporo pokład, ale nie potrzebujemy przestrzeni na dziobie jak niektórzy. Myślę też o prędkości maksymalnej około 50 km/h . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vmen1 Opublikowano 31 Lipca 2017 Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2017 Tego Ci nie powiem bo nie używałem, jest ich trochę na wodzie aczkolwiek w moim rejonie niewiele. Zwróć uwagę czy sobie poradzisz taką dużą łodzią w ciasnych marinach przy małym doświadczeniu. Ale chcieć to móc ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pasztet Opublikowano 31 Lipca 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2017 Szybko się uczę :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vmen1 Opublikowano 31 Lipca 2017 Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2017 Więcej nie doradzę na tym etapie bo jak już wiesz nie jestem zwolennikiem łodzi zabudowanych, musi być wiatr we włosach i słońce na plecach ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ogorek Opublikowano 1 Sierpnia 2017 Udostępnij Opublikowano 1 Sierpnia 2017 W tej cenie ten Byaliner to chyba bedzie 17-sto - 20 -sto letni Te wszystkie sprzęty/wyposażenia mogą byc do wymiany. To musi być taki okręt ? Muszą byc kabiny (co podraża jednostkę) Osobiście wolałbym kupic trochę mniejszą a młodszą jednostkę. Ja bym się nie oszukiwał, że na 20-letniej wszysko będzie funkcjonować jak za nowości. Chyba, że kolega lubi majsterkowac. Ja wychodzę z założenia, że wakacje są raz w roku i chcę mieć pewność, że wszystko zadziała. Na jaki to akwen jest przewidziane ? @Vmen1 kiedyś pisał ze 60 l na godzinę to tylko przy spokojnym pływaniu - to tez trzeba przewidzieć jak w planach dłuższe wycieczki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GRI Opublikowano 1 Sierpnia 2017 Udostępnij Opublikowano 1 Sierpnia 2017 znajomy kupił 20 letnią łódź wymienił już podłogę, pawęż robił, zetkę i silnik ... tylko laminatu jeszcze nie robił :) a miało być tanio ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
musti Opublikowano 1 Sierpnia 2017 Udostępnij Opublikowano 1 Sierpnia 2017 Niedawno pytałeś o łódź ponad 4m, ale kto się spodziewał że chodzi o 11? :P Tak jak koledzy wspomnieli. Budżet pozwoli na duży jacht 20-letni albo na nieco mniejszy a sporo młodszy. Przy budżecie 200K znajdziesz jednostkę ok 9m, 10 letnią w dobrym stanie ( i z jednym silnikiem). Jednak jeśli chcesz opłynąć dokoła Europe to skłaniałbym się ku jednostce wypornościowej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MIKE_G Opublikowano 1 Sierpnia 2017 Udostępnij Opublikowano 1 Sierpnia 2017 200 K to baaaardzo mało na łódź 11 metrową Celowałbym w 7-8 metrów Jeśli chodzi o łodzie 10cio, 15sto letnie i starsze to raczej szykuj się na dodatkowe 200K na remont Chyba, że trafisz coś w bardzo dobrym stanie Ale łódź w bardzo dobrym stanie nawet 10co letnia będzie kosztować więcej niż to co zakładasz Pływając z rodziną weź pod uwagę ile takich starych łodzi po tanim remoncie u Pana Staszka zatonęło na zatoce Gdańskiej lub nawet na mazurach. Słynny biały szkwał kilka lat temu który wcale nie był jakiś bardzo groźny ( byłem tam i moi znajomi też ) ale został rozdmuchany przez media Łajby połamały się jak zapałki - nie mówiąc już o braku doświadczenia sterników na tych łajbach, ale zbaczam z tematu... Zastanów się jednak nad czymś mniejszym i lepiej zbudowanym niż Bayliner Wiele nowoczesnych mniejszych łodzi ma bardzo fajnie rozplanowaną przestrzeń do życia nawet na krótszych kadłubach Jeśli nie musisz tego kupić teraz to pojedz na jesieni na jakieś targi europejskie i pooglądaj tam łodzie Polski rynek jest bardzo mały, tam możesz znaleźć coś co będzie Ci odpowiadać a potem poszukasz jakiejś używanej jednostki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pasztet Opublikowano 1 Sierpnia 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Sierpnia 2017 Łodzią planuję pływać w Chorwacji, ale raz wybrałbym się do Hiszpani czy do Włoch . Majsterkować lubię , ale na mechanice okrętowej to się nie znam :). Co do długości, to chodzi mi o komfort dla 5 osób, więc jeśli coś ma 7 czy 8 metrów ale jest wygodne, to nawet lepiej. Za tą cenę mam nową vene v750. Jest ona mniejsza, ale nowa :). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
panpikuś Opublikowano 1 Sierpnia 2017 Udostępnij Opublikowano 1 Sierpnia 2017 GRI, tanio było w zakupie. Kolega Twój słabo się zna to kupił bubla. Skoro kupił bubla a szperac zaczął po zakupie to niech do siebie ma pretensje. Oprócz tego w ciągu chyba 30 dni obligatoryjnie przysługuje mu zwrot kasy... Wady ukryte, tak jak z autami o czym wiesz chyba lepiej odemnie. 200K to już jest czym poradzić, często kupic to nie sztuka a uttzymanie to co innego a 11 metrów na pierwszy okręt to od razu OC warto wykupić. Ponadto 11 m to w okolicach Łodzi Kolega nie poplywa. Albo Bałtyk albo Bałtyk bo przy niewielkim doświadczeniu na wodzie to i Mazury za małe... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pasztet Opublikowano 1 Sierpnia 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Sierpnia 2017 A czy konstrukcje typu flybridge mają sens? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ogorek Opublikowano 1 Sierpnia 2017 Udostępnij Opublikowano 1 Sierpnia 2017 Łodzią planuję pływać w Chorwacji, ale raz wybrałbym się do Hiszpani czy do Włoch . Majsterkować lubię , ale na mechanice okrętowej to się nie znam :). Co do długości, to chodzi mi o komfort dla 5 osób, więc jeśli coś ma 7 czy 8 metrów ale jest wygodne, to nawet lepiej. Za tą cenę mam nową vene v750. Jest ona mniejsza, ale nowa :). A ile auto pociagnie na haku ? Bo Vmen1 pisał, że jego łodka z paliwem i bagazami wazy prawie 5 ton ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pasztet Opublikowano 1 Sierpnia 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Sierpnia 2017 Mam znajomą firmę która mi ją tam zawiezie . Dalej w grę wchodzi marina . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomasz K Opublikowano 1 Sierpnia 2017 Udostępnij Opublikowano 1 Sierpnia 2017 Wg mnie kup sobie mniejszą i tańszą łódź i spróbuj czy Ci się spodoba. Bo jak ma się okazać, że to zabawa nie dla Ciebie to szkoda kasy i czasu. Odpowiedz sobie czy będziesz miał czas na to pływanie bo to największy problem posidaczy łodzi. Czy nie będzie to kolejna duża i piękna łódź dumnie zajmująca miejsce w marinie i... tyle? A czy Twoja rodzina też się wkręci w to czy po dwóch, trzech rejsach będą woleli w domu zostać? Nie wszystkie Żony podzielają miłość do łodzi razem ze swoimi mężami. A jak to będziesz woził, gdzie trzymał? (To akurat mały problem jeśli chcesz stacjonować w jednym miejscu, ale to wg mnie nuda). I jak z kosztami? Zakup to nic. Dowiedz się o ubezpieczenie, koszty mariny, postój w zimie, o paliwie i bieżących kosztach nie wspomnę. Wiesz, ciekawą rzecz obserwuję. Do czerpania przyjemności z pływania nie trzeba dużego budżetu. Na wodzie spotykam fajnych i szczęśliwych ludzi na łodziach wartych grosze. I mają gdzieś marki łodzi, super silniki, dizajn itp. Oni płyną i śmieją się z reszty i żyją. Ale do tego trzeba dojrzeć czego każdemu również i sobie życzę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ogorek Opublikowano 1 Sierpnia 2017 Udostępnij Opublikowano 1 Sierpnia 2017 Ja sobie tak kalkulowałem, że gdybym miał użytkować łódkę w sumie 3 tyg w roku to taniej wyjdzie wynająć ... W CRO masz mnóstwo ofert na wynajem łodzi bardzo różnych wymiarów i w bardzo róznym wieku. Proponuję - wynajmij coś na tydzień co chciałbyś kuoić i potestuj sobie. Na drugi tydzień cos droższego / innego i porównasz Koszta transportu / ubezpieczenia / renowacji używki przekroczą znacznie koszt wynajmu na tydzień moim zdaniem. Zamiast szukać "na szybko" zacznij od wynajmu w CRO. A szukaj potem zimową porą. Nowe jednostki zamawia sie na jesieni aby odebrać na wiosnę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pasztet Opublikowano 1 Sierpnia 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Sierpnia 2017 1. Taką łódkę mógłbym używać jakieś 6-8 tygodni w roku przy dobrych wiatrach. 2. Jacht traktowałbym jako swego rodzaju pływający domek wakacyjny 3. znam ludzi mających magazyn jachtów i marinę. Za trzymanie jachtu + ubezpieczenie + wodowanie na początku sezonu liczą sobie 89 euro miesięcznie. 4. Koszty paliwa liczyłem 5. Ten jacht to swego rodzaju " dziecięce marzenie " :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pasztet Opublikowano 1 Sierpnia 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Sierpnia 2017 Obecnie pływam na 3 metrowej łódeczce :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomasz K Opublikowano 1 Sierpnia 2017 Udostępnij Opublikowano 1 Sierpnia 2017 Marzenie z dzieciństwa? To na to nie ma ani argumentów ani lekarstwa. Kup bo inaczej będziesz żałował i na emeryturze zrzędził. Grozi Ci jedynie, że zmienisz zdanie i sprzedasz. Tak więc nie słuchaj mądrych rad i kup jak Ci serce karze. Ale jeśli chodzi o sprawy techniczne to pytaj ile wlezie ???? Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pasztet Opublikowano 1 Sierpnia 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Sierpnia 2017 Wreszcie ktoś mnie zrozumiał ;D ;D ;D ;D. Tak serio, nie chcę kupić shitu , ale koszty wynajmu przy pływaniu 6-8 tygodni rocznie , są wieeeelkie . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ogorek Opublikowano 1 Sierpnia 2017 Udostępnij Opublikowano 1 Sierpnia 2017 Policz dobrze - mniw yszło, ze zamiast kupować RIB 7m z silnikiem 200 KM bardziej opłaci mi się wynajmowac na 6 tygodnii w Grecji. Normalna cena wynajmu takiego RIB-a w Grecji 200 EUR, na dłużej i przed sezonem (ja jezdze na 6 tygodni czerwiec/lipiec) to 150 EUR. Przy wynajmie na 6 tyg dostałem propozycję 2500 EUR (od 22 czerwca) Koszt takiej nowej jednostki z przyczepą to 55-60 tys EUR brutto Spadek na wartosci po 10 latach to połowa albo wiecej wiec bardziej oplaci się wynajmować przez dziesiet lat niż spadek na wartości PLUS koszty posiadania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
albert.knz Opublikowano 1 Sierpnia 2017 Udostępnij Opublikowano 1 Sierpnia 2017 Mam prawie 30 letniego Baylinera 2858 z flybridge. Łódkę kupiłem w bardzo dobrym stanie po dużym remoncie już w tym stuleciu, czyli silnik na wtrysku, nowe współczesne ogrzewanie Trumy, lodówki, instalacje. I powiem ci że taki sprzęt wymaga dość duuuużo pracy żeby to wszystko działało tak jak powinno. Łódkę trzymam 150km od miejsca więc niby nie daleko ale żeby to wszystko ogarnąć po sezonie, lub przed to parę razy trzeba się przejechać. Dodam że wszystko staram się robić sam bo jakieś tam pojęcie mam. I od kiedy ją mam czyli teraz 2 sezon, to tak z grubsza naprawy bądź poprawienia wymagało: Pompa wody pitnej, czyszczenie zbiorników wody pitnej, usuwanie/wymiana instalacji wody pitnej(zlewozmywak umywalka prysznic) pompa wody zaburtowej, macerator, pompa od WC, nie działające z jakiegoś powodu wycieraczki, wariująca elektryka, montaż panelu słonecznego, czasami działający ster strumieniowy, wymiana świec, przewodów, kopułki, palca, czujnik halla, ustawianie zapłonu, termostat, czujnik temp wody, czujnik ciśnienia oleju, olejów, filtrów i tym podobnych, oraz tego o czym zapomniałem nawet nie liczę bo to oczywiste. Co do flybridga bo pytałeś o to wcześniej, to jestem mega zwolennikiem, chociaż ma on też parę wad, np ja mam wszystkie wskaźniki zdublowane, jeden zestaw na flybridgu drugi w sterówce, proste ??? nie do końca bo żeby oba zestawy wskazywały to samo i działały to nie było 5 minut. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
albert.knz Opublikowano 1 Sierpnia 2017 Udostępnij Opublikowano 1 Sierpnia 2017 Dodam jeszcze że dzisiejszy BAYLINER i ten z przed 30 lat to jak by nie to samo, na niekorzyść nowego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.