Cruiser Opublikowano 13 Września 2020 Udostępnij Opublikowano 13 Września 2020 Dziękuję za informacje. Ten wątek na sailforum.pl też wcześniej czytałem ale miałem nadzieję, że te dodatkowe 23cm na stronę jakoś są możliwe. >:( Odnośnie ilości osób, to chodziło mi o "trzy i pół" człowieka. ;D Sytuacja jednak zmieniła się w związku z szerokością i z tego co widzę, zostaje coś w stylu Merry Fisher 695. Nie wiem, na ile taka łódź będzie wystarczająca do kilkudniowej eksploracji wybrzeża w "trzy i pół" osoby.... Pozdrawiam Cruiser Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ogorek Opublikowano 13 Września 2020 Udostępnij Opublikowano 13 Września 2020 A coś takiego ?? Ma 2.5m szerokosci http://www.parkerpoland.com/lodzie-produkt-nazwa_Parker+750+Cabin+Cruiser_id_27.html Nie jestem powiązany z Parkerem ;) 2 miejsca w kabinie i dwa w sterówce >>>>>>>>>>>>>>>>> Czy Sting 730 - podejzewam, ze to sam czyli robisz łózko w sterówce obniżajac stól - jak w kamperze. I według ich strony 3-4 osoby mogą spać https://www.sting-boats.eu/models/sting-730-ft/ Ja jednak już za stary i uznaję BB (Bed+ w sumie sniadanie moge zrobic ale nie w kamperze czy udce) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Cruiser Opublikowano 13 Września 2020 Udostępnij Opublikowano 13 Września 2020 Sting szerokością też nie grzeszy. ;) Ale Parker, faktycznie ciekawa propozycja. Chyba jednak będę musiał odwiedzić jakieś targi i pomacać to wszystko na żywo. Później kilka dni z rodziną na tym wybranym modelu i dopiero wtedy decyzja. Może jak przeloty do Hiszpanii wrócą do normy, to w zimie popływam gdzieś w pobliżu Morairy. Mam nadzieję, że po styczniowym armagedonie coś tam jeszcze zostało do wynajęcia. Dzięki za pomoc, pewnie jeszcze będę truł pytaniami. :-X Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bocianxx Opublikowano 13 Września 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Września 2020 Wiesz - w tej szerokości jest generalnie słabo z wygodnym spaniem dla lodzi z stalą nadbudówka .. ja sam to przerabiam teraz i wyglada na to że trzeba szukać czegoś takiego jak QS 805 z stałymi miejscami do spania 2+2 jak w wspomnianej łódce ... zależy gdzie chcesz pływać - na południe Europy zamykana sterówka nie potrzebna ( nawet przeszkadza ) Ja na ta chwile szukam ciagle i oprócz tego co wspomniałem to wchodzą w grę tylko używane amerykańskie jednostki typu Bayliner 8 Ciera ...albo mój ideał Cobrey 28SC ale to nie ten budżet .... Sting szerokością też nie grzeszy. ;) Ale Parker, faktycznie ciekawa propozycja. Chyba jednak będę musiał odwiedzić jakieś targi i pomacać to wszystko na żywo. Później kilka dni z rodziną na tym wybranym modelu i dopiero wtedy decyzja. Może jak przeloty do Hiszpanii wrócą do normy, to w zimie popływam gdzieś w pobliżu Morairy. Mam nadzieję, że po styczniowym armagedonie coś tam jeszcze zostało do wynajęcia. Dzięki za pomoc, pewnie jeszcze będę truł pytaniami. :-X Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ogorek Opublikowano 13 Września 2020 Udostępnij Opublikowano 13 Września 2020 A ile kosztuje LEMA GOLD ?? Generalnie mój kolega co pływa po CRO chce kupic kabinówkę Wloskiej produkcji (nawet piekarnik w kuchni jest,kabina prysznicowa z toaleta itp) i to w łódce 6.95m open z kabiną A LEMA Gold to hiszpanska jednostka typu open z kabiną (tylko zdaje się 8m) Kolega @woj70 spływał takową większość Grecji śpiąc na niej z rodziną (a też ma - chyba - trójkę dziatwy) Może coś z południowych stoczni właśnie na południowe klimaty ?? >>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>> Tu jest kilka zdjęć LEMY , nie wiem co jeszcze prócz GOLD robią to jest MARTE Trochę archaicznie wygląda ale jest to open gdzie przebywa sie nad sporą kabiną i jest na forum osoba co wiele lat lemą przepływała https://uk.boats.com/power-boats/2020-lema-lema-marte-22-fb-7419136/ Lema kolego @woj70 jest większa i z silnkiem stacjonarnym ale zobaczcie co upchneli na tej mniejszej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bocianxx Opublikowano 14 Września 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Września 2020 Wspomniana LEMA Gold odpada bo ma 2,75 szer ...i jak sam wspomniałeś totalnie archaiczny design . Może któs ma inne pomysły ? Ja znalazłem coś takiego http://aqualine-boote.de/750.html ale tez super świeżością nie grzeszy .. no i brak kambuzu klasycznego w pod pokładem ... A ile kosztuje LEMA GOLD ?? Generalnie mój kolega co pływa po CRO chce kupic kabinówkę Wloskiej produkcji (nawet piekarnik w kuchni jest,kabina prysznicowa z toaleta itp) i to w łódce 6.95m open z kabiną A LEMA Gold to hiszpanska jednostka typu open z kabiną (tylko zdaje się 8m) Kolega @woj70 spływał takową większość Grecji śpiąc na niej z rodziną (a też ma - chyba - trójkę dziatwy) Może coś z południowych stoczni właśnie na południowe klimaty ?? >>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>> Tu jest kilka zdjęć LEMY , nie wiem co jeszcze prócz GOLD robią to jest MARTE Trochę archaicznie wygląda ale jest to open gdzie przebywa sie nad sporą kabiną i jest na forum osoba co wiele lat lemą przepływała https://uk.boats.com/power-boats/2020-lema-lema-marte-22-fb-7419136/ Lema kolego @woj70 jest większa i z silnkiem stacjonarnym ale zobaczcie co upchneli na tej mniejszej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ogorek Opublikowano 14 Września 2020 Udostępnij Opublikowano 14 Września 2020 YT mi podpowiedzial, jeszcze nie oglądałem - potem spojrzę - ale z wyglądu - będzie drogo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
August Opublikowano 14 Września 2020 Udostępnij Opublikowano 14 Września 2020 Wczoraj udało mi sie wyczarterowac na 1 dzien Baylinera VR5 Cuddy z silnikiem zewnetrznym 150KM w Gdansku firma Boat & Bike. Generalnie środek tak jak pisał Marim bardzo funkcjonalny i ładnie wyglądajacy, jednak... łódź jest czarterowana w firmie zaledwie od miesiaca (głownie godzinowo, czasami na dzien) ale powiem szczerze ze wyglądała jak gdyby miała przynajmniej rok. Klipy z materacy słonecznych na przednich pokładzie pourywane (kilka sztuk), oparcie kanapy w kokpicie urwane (śruba wyrwana z laminatu??? pewno ktoś stanął na oparciu wchodzac na tylna leżankę?? Wskaźnik paliwa nie działał ponoć od poczatku (pokazuje max 1/2 dopiero ponizej tego poziomu zaczyna sie ruszac) I co najwazniejsze - jest jakis problem z odpowietrzaniem wlewu paliwa - uczulono nas aby nie wkładac pistoletu do samego konca bo wybija..ok na dówch stacjach tankowałem naprawde ostroznie - niestety w obu przypadkach jak wybiło to zaczeło sie wylewac paliwo z wlewu (ok 0,5-1 litr!!!). Gosc na Lotosie w Gdansku mówił ze z ta łódka maja tak zawsze - moze to jakis problem z rocznikiem 2020?. Sitko we wnęce umywalkowej skorodowane (pewno ktos wlał wode morska)? Nie powiem ze jestem troche zaskoczony... Jesli chodzi o samo pływanie to wydaje mi sie ze silnik 150KM (Mercury) jest troche za słaby do tej jednostki (2,5 osoby na pokładzie). Pracuje dobrze przy obrotach 4-4,5tys ale jest dośc głośny. Pływalismy na tafli i zafalowaniu (wiatr jakies 20kn) - jak dla mnie łodź zachowuje sie dobrze, nie podskakiwała zbyt mocono na falach, poprawnie reagowała na skręty. Mam wrażenie ze Flipper (650DC) bardziej przecinał fale ale nim pływałem tylko 15 minut (chyba ma wieksza V). Bimini - po złozeniu go nie ma chyba zadnego schowka za kanapa tylko trzeba je połozyc na burcie - troche minus, po ustawieniu ale bez rozkładania daszka strasznie sie tłucze, być moze kwestia lepszego skrecenia. To tyle w skrócie gdybo ktos miał jeszcze pytania do piszcie. Ja brałem pod uwage VR6 ale chyba musze jeszcze przemyslec;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bocianxx Opublikowano 15 Września 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Września 2020 Cholera to znaczy ze albo Bayliner to shit albo czarter „wykańcza” ekspresowo łódź ,,,,, Wczoraj udało mi sie wyczarterowac na 1 dzien Baylinera VR5 Cuddy z silnikiem zewnetrznym 150KM w Gdansku firma Boat & Bike. Generalnie środek tak jak pisał Marim bardzo funkcjonalny i ładnie wyglądajacy, jednak... łódź jest czarterowana w firmie zaledwie od miesiaca (głownie godzinowo, czasami na dzien) ale powiem szczerze ze wyglądała jak gdyby miała przynajmniej rok. Klipy z materacy słonecznych na przednich pokładzie pourywane (kilka sztuk), oparcie kanapy w kokpicie urwane (śruba wyrwana z laminatu??? pewno ktoś stanął na oparciu wchodzac na tylna leżankę?? Wskaźnik paliwa nie działał ponoć od poczatku (pokazuje max 1/2 dopiero ponizej tego poziomu zaczyna sie ruszac) I co najwazniejsze - jest jakis problem z odpowietrzaniem wlewu paliwa - uczulono nas aby nie wkładac pistoletu do samego konca bo wybija..ok na dówch stacjach tankowałem naprawde ostroznie - niestety w obu przypadkach jak wybiło to zaczeło sie wylewac paliwo z wlewu (ok 0,5-1 litr!!!). Gosc na Lotosie w Gdansku mówił ze z ta łódka maja tak zawsze - moze to jakis problem z rocznikiem 2020?. Sitko we wnęce umywalkowej skorodowane (pewno ktos wlał wode morska)? Nie powiem ze jestem troche zaskoczony... Jesli chodzi o samo pływanie to wydaje mi sie ze silnik 150KM (Mercury) jest troche za słaby do tej jednostki (2,5 osoby na pokładzie). Pracuje dobrze przy obrotach 4-4,5tys ale jest dośc głośny. Pływalismy na tafli i zafalowaniu (wiatr jakies 20kn) - jak dla mnie łodź zachowuje sie dobrze, nie podskakiwała zbyt mocono na falach, poprawnie reagowała na skręty. Mam wrażenie ze Flipper (650DC) bardziej przecinał fale ale nim pływałem tylko 15 minut (chyba ma wieksza V). Bimini - po złozeniu go nie ma chyba zadnego schowka za kanapa tylko trzeba je połozyc na burcie - troche minus, po ustawieniu ale bez rozkładania daszka strasznie sie tłucze, być moze kwestia lepszego skrecenia. To tyle w skrócie gdybo ktos miał jeszcze pytania do piszcie. Ja brałem pod uwage VR6 ale chyba musze jeszcze przemyslec;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marim Opublikowano 15 Września 2020 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2020 Postaram się to sprawdzić niebawem. Jeśli coś nieprzewidzianego się nie wydarzy to planuję wynająć VR5 na 2dni w CRO Z zamówieniem swojej poczekam do własnych testów na morzu. Wyglądała mi na naprawdę solidnie wykonaną a generalnie to czepliwy jestem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
August Opublikowano 15 Września 2020 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2020 No to ciekaw jestem Twojej opinii. Pewno charter wykańcza ale to co się działo z wlewem czy uszkodzony pływak to nie wina charteru. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ogorek Opublikowano 16 Września 2020 Udostępnij Opublikowano 16 Września 2020 Ja wiem, że cześć kolegów tylko nowe. Ale wynajmijcie lub obejrzyjcie Chaprala, SeaRay np tu http://www.dreamboat.pl/#rent Znajomy pokazywał mi tego Chaprala - chodzisz wyprostowany !!!, piekarnik, mikrofala, cichy super generator a mimo wieku wszystko dobrze wygląda. Taki nowy to worek kasy ale może jednak używka w dobrym stanie. Wydaje mi się, że wyposażeniowo to jednak inna półka jakościowa. O ile rozumiem tylko nowe auta o tyle łodka z zamieszkaniem MUSI być wygodna i tu niestety rozmiar większy dobrze rozplanowany powinien dać dużo. W Giżycku chyba jest kilka czarterów co oferują różne ciekawe łodzie. Ja rekomenduję chociaż je obejrzeć (pod pretekstem chęci wypożyczenia) A jak coś przykuje Waszą uwagę to jeden dzień na wodzie też powinien dać odpowiedż jak taka uzywaka ma sie do tego co oglądaliście Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mandus Opublikowano 16 Września 2020 Udostępnij Opublikowano 16 Września 2020 Ostatnia polityka Baylinera Polska jest jakaś chora... ceny kosmos... kolega był na kupnie i zrezygnował, bo taniej wyszedł Sea Ray 190SPX OB od VR5 OB - takie same silniki Mercury 150KM. Faktem jest, że Bayliner VR5 jest dłuższy o 1ft i wyższy od Sea Ray'a, trochę też przez to cięższy, za to węższy o ponad 15cm. Fajna łódka, duży pokład, ale z wykończeniem daleko Baylinerowi do siostrzanego Sea Ray'a. Jak ja kupowałem swojego, to różnica była na korzyść VR5 jakieś 10-15tyś PLN po rabatach, ale dopłaciłem, bo Sea Ray bardziej mi się podobał, ale dziś jest odwrotnie z racji marnych rabatów w Baylinerze w przeciwieństwie do Sea Ray'a, gdzie można negocjować. Bayliner w detalach jak plastikowe zegary, kierownica i inne drobnostki to wygląda jak tania łódka budżetowa... w sumie taką z złożenia jest... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ogorek Opublikowano 16 Września 2020 Udostępnij Opublikowano 16 Września 2020 Przywoływałem w którymś z wpisów kolegę z forum z SeaRay-em, który zrezygnował z Byalinera i jakiegoś innego (lokalnego) i zpomniałem nicka ale widzę, że się odezwałeś. https://vimeo.com/455490354 Powyższe interview wcale nie tłumaczy "why boats are so expensive" mimo, że taki ma tytuł. W połowie filmu pada stwierdzenie, że szybkość podbija cenę a kazdy chce móc szybko. Jak i wszelkie joystici itp (no ster strumieniowy to droga rzecz a znajomy z czaterow rzekl, ze klienci potrafią spalić płynąc godzinami po kanałach - a nie do tego stworzony). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mandus Opublikowano 17 Września 2020 Udostępnij Opublikowano 17 Września 2020 Tak, tak, ten lokalny to była Barracuda 585DC Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marim Opublikowano 22 Września 2020 Udostępnij Opublikowano 22 Września 2020 Odpada. Tylko silnik zaburtowy (innego nie chcę) dlatego do czasu kiedy nie znajdę niczego lepszego to QS805. Masz jakieś złe doświadczenia z silnikami wewnętrznymi? Jak pooglądałem trochę takich łodzi z dostępną całą tylną platformą do siedzenia, chodzenia itp. to mam wrażenie że nie chcę zaburtowego i tych wszystkich „drutów” do niego. Pies też się bardziej boi zaburtowego bo głośniejszy i nawet rozmawiać cieżko (nie z psem:)) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ogorek Opublikowano 23 Września 2020 Udostępnij Opublikowano 23 Września 2020 Cichy / głośny Nie każdy zaburtowy jest głośny. Evin Gen 1 jest !!! Ale Honda nowa BF100 czy BF250 jest bardzo cicha (do 4500 obr) I raczej cichsza od stacjonarnego kolegi w Sea Ray. Co do stacjonarnego - jaki silnik - jakie mcowania i czy wibracji nie czuć na pokładzie - jakie wygłuszenie - do stacjonarki brałbym podwójny wiatrak - trzeba przewietrzyć przed włączeniem i jakiś automat gasniczy w komorze silnika (w nowych to pewnie sporadycznie ale na FB w tym roku było kilka palących się) Niezaprzeczalnie pełna platforma kąpielowa i cumowanie tyłem to zaleta stacjonarnych Zaburtowca łatwiej pewnie zminić na inny. Pamiętam jak Andre wspominał, że był duzy problem z naprawą stacjonarki komuś bo nowe silniki nie wchodziły do starej komory zrobionej pod stary silnik Zetki tak wysoko nie podniesiesz więc na słonej będzie w wodzie. I przy płytszej wodzie Ztka będzie wymagać głebszej wody Czy w nowych stacjonarnych jak się przekręca kluczyk to działa jakas elektronika i najpierw przewietrza komore silnika a dopiero potem odpala ?? Czy ciągle trzeba SAMEMU pamiętać aby najpierw włączyć wentylator a potem odpalać silnik ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pabblo_lodz Opublikowano 23 Września 2020 Udostępnij Opublikowano 23 Września 2020 Czy w nowych stacjonarnych jak się przekręca kluczyk to działa jakas elektronika i najpierw przewietrza komore silnika a dopiero potem odpala ?? Czy ciągle trzeba SAMEMU pamiętać aby najpierw włączyć wentylator a potem odpalać silnik ?? To akurat jest proste do zrobienia, można wysterować poprzez przekaźnik z zwloką czasową np. 30 sek. i sam po zadanym czasie wyłączy wentylatory. Sterowanie można pobrać z pod kluczyka( pierwsza pozycja, nie rozruch), a zasilanie bezpośrednio z aku. Nawet w łodzi gdzie jest ręczne wlacznie można coś takiego zrobić.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kazik_usa Opublikowano 23 Września 2020 Udostępnij Opublikowano 23 Września 2020 Nowsze i Nowe silniki stacjonarne to przecież MPI , nie trzeba 7 wiatraków do wentylowania. Osobiście nigdy nie wentylowalem komory zawsze otwierałem klapę,.ale też dostęp miałem dobry . Ostatnio pływałem łódką gdzie stacjonarna była dość głęboko i tam było automatyczne wentylowanie . Wszystko zależy od konstrukcji. Nigdy bym nie kupił łódki z silnikiem zaburtowym chyba że wędkarska lub pontoon .... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ogorek Opublikowano 23 Września 2020 Udostępnij Opublikowano 23 Września 2020 @Kazik a jaka może byc szerokość holowanej udki "u Was" Bo malutki Cobalt (najmniejszy) 6.8m ma szerokosć 2.59. A "u nas" można 2.55 tylko ... Malutki a na tabliczce ma 12 osób (w US 11scie) - oglądałem w weekend u kolegi nad Zalewem Z. Jakim cudem 12 osób a ładowność 800 kg .... Nieważne. Bardzo ładna udka na żywo (100 tys USD ....) https://cobaltboats.com/sterndrive/10-series/cs22/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Leśny Władek Opublikowano 23 Września 2020 Udostępnij Opublikowano 23 Września 2020 Marim miałem już DC (6cio letnie) z silnikiem stacjonarnym. Teraz jednak wolę zaburtowy. Uważam że jest jednak więcej zalet niż wad zaburtowca. Zalety zaburtowca/wady stacjonarnego. - łatwy serwis - łatwa wymiana na inny silnik - nie zajmuje cennego miejsca w kadlubie (więcej dostępnego miejsca na lodzi) - brak komory silnika a tym samym nic na lodzi się nie "syfi" - możliwość podniesienia śruby ponad wodę - większe wychelenia na burty tj większą zwrotność łodzi - cisza w kabinie - niższe spalanie Wady: - wyższa cena - ograniczony pokład kąpielowy Możliwe że coś pominąłem to mnie poprawcie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marim Opublikowano 23 Września 2020 Udostępnij Opublikowano 23 Września 2020 Nieważne. Bardzo ładna udka na żywo (100 tys USD ....) niestety +25% cła i +23% vat :( Miałem wypożyczyć w poniedziałek i jutro w CRO Baylinera VR5 na testy ale niestety nic z tego nie wyszło. Na poniedziałek była prognoza pogody nienajlepsza, choć ostatecznie pogoda była ok i armator sam napisał czy jestem pewien że chcę wypożyczyć VR5? W takim układzie zrezygnowałem. Prognoza pogody pokazuje ok na jutro więc zarezerwowałem inną VR5 u innego armatora a ten mi dzisiaj znowu wyjechał, że pogoda będzie nienajlepsza i że lepiej nie. Czyli coś musi być na rzeczy że nie chca nawet kasy tylko wolą nie wypożyczyć łódki. W takim razie na jutro zarezerwowałem Regala 2100 RX , rozmawiałem z facetem który go wypożycza to ma jeszcze Cobalta i Nordkappa oraz Sessa. Pytałem go o opinie nt Baylinera to skomentował gestem „ tfu... cheap boat” i to samo nt Quicksilvera. Zapytałem dlaczego to mówi, że Baylinery kiedyś wynajmował to się rozlatywały, wykręcały sie śrubki itp. i połowę czasu stały zepsute. Na przyszły sezon zamowił nowego Nordkappa i Regala. ps. W niedzielę plywałem RIBem Zar 61 fajnie pływał przy 2-3bft Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ogorek Opublikowano 24 Września 2020 Udostępnij Opublikowano 24 Września 2020 A kolega miał SeaRay 21 SPX - piękna łoda, śliczna i funkcjonalna I narzekał - ze manetka i kierownica ciężko chodzą - że silnik wpadał w tryb awaryjny (no ale przeciez silnik to nie wina udki) kilka serwisów nie mogło ogarnoć tematów I wieloletni motorowodniacy poradzili mu ze Cobalt bo tam wszystko będzie Tip-Top i jest zadowolony Ci sami wieloletni moto... radzili mu ze tylko silnik stacjonarny bo platforma, parkowanie tylem, ponoc cichszy, ... Ale to jak ze starymi kierowcami . @LesnyWladek - pisales ze udkę na kilka lat kupujesz. Ile lat ma gwarancji taka udka. Co cię obchodzi wymiana silnika/naprawa podczas gwarancji. Owszem - zaburtowy łatwiej wymienić ale PO CO ? - sie zepsuje to dobry serwis ogarnie stacjonarny również - na większy - to od razu MAX lub pod MAX trzeba kupić aby potem nie wymieniać - na nowszy ... i tu się zgodzę bo 10 lat porządna udka jeszcze ma swoje przed sobą a silnik różnie - zależy ile mth przeleciał. Ale porządne silniki to tysiące mth powinny wytrzymać >>>>>>>>>>>>>>>>> @Marim - na czertery to ludzie nie dbają, imprezują itd. Osoby prywatne takim QS czy B raczej dbają i śrubkę dokręcą. Serwis w Gizycku - po kazdym plywaniu wszystko przegląda, poleruje, sprawdza/dokręca - jak trzeba @Zar61 - krzyzówka RIB-a z motorówką. Zar61 to bedzie nowy 50 tys EUR bez silnika i mniej miejsca bo tuby. Ponoć młode roczniki można tanio kupić na południu Włoch Tu masz mniejszy, który swoje jako nowy kosztował aczkolwiek nie wierze w GR ogłoszenia Podaja datę rejestracji któr ma sięnijak do daty produkcji https://www.car.gr/classifieds/boats/view/25559037-zar Aczkolwiek kolega z car.gr kupuje łodkę i jedzie po nią na Skopelos - 7m kabinówka włoskiej produkcji Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ogorek Opublikowano 24 Września 2020 Udostępnij Opublikowano 24 Września 2020 Właściciel wypozyczalni to tez człowiek ze swoimi gustami i preferencjami. OK większość z nich preferuje pancerne i niezniszczalne jednostki i można się od nich dowiedzieć które to. Ale prywatny użytkownik dbający o łodkę chyba nie musi mieć koniecznie takiej. Znam właściciela wypożyczaln RIB-ow na Lefkadzie. Wiem że 6 lat temu (a może więcej) @Marsik wypożyczał tam REGAL-a 6.5 m i byl bardzo zadowoleni - łącznie z pokonywaniem fa w danym dniu. A gość twierdzi, że w gorszych warunkach wolałby RIB-a 6.5 niż tego swojego REGALA. Kwestia preferecncji zapewne. O RIB-ach z Włoch miał słabą opinie i twierdził, ze RIB-y z GR to kopie lub projekty łódek z UK z bardziej "leisure" nadbudową i że mają lepsze materiały. O ZAR-ach przy większej fali wyrażał się źle ale w końcu sam nabył 2 ZAR68 (na wynajem) bo Włosi się dopytywali o te jednostki. Dosyć młode kupił tanio. Nie chcę wprowadzać w błąd ale wygląda na to, że nowy ZAR kosztuje więcej niż podobnej wielkości motorówka ale szybko spada na wartości w pierwszych latach. Wydaje mi się, że nowy STING czy Nordkapp bardziej trzyma cenę. Czemu ZAR-y tanieją - nie wiem - ale spotkałem na promach z Włoch kilku Niemców z ZAR-ami (w tym z Evinami) i kazdy z nich specjalnie do Włoch na jesieni po używanego ZAR-a jechał Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marim Opublikowano 24 Września 2020 Udostępnij Opublikowano 24 Września 2020 Pływałem dziś kilka godzin w CRO Regalem 2100 Bowrider ok 6,4m z inboardem moje wrażenia są takie, że w porównaniu do krótszego Zar61 ten Regal zachowywał się w porównywalnych warunkach (2-3bft) dużo dużo gorzej. Był trudnej sterowalny, dużo trudniejszy do wyczucia, miałem wrażenie że byle falka go sponiewiera. Zaczęło się trochę chmurzyć to od razu uciekłem do portu bo miałem stracha. Nie rozumiałem wcześniej dlaczego ludzie płacą tak duze kwoty za gumowe łódki - już rozumiem. Cały czas uważałem Riby za coś gorszego niepełnowartościowego co w zwiazku z tym że jest gumowe i łatwe do zniszczenia „powinno” kosztować dużo mniej od laminatowej łódki. Nie wiem czy 8metrów laminat jest w stanie dorównać 6metrowemu ribowi - muszę to sprawdzic Wiem po dzisiejszym dniu napewno że nie chcę 6,5 metrowej łódki na morze nawet do pływania przy brzegu osłoniętym wyspami w ładną pogodę. Niczego laminatowego poniżej 8 metrów nie kupię. Już rozumiem dlaczego dwóch armatorów odradziło mi VR5 przy całkiem dobrej pogodzie. Odnośnie wrażeń z silnika wbudowanego to gigantycznym plusem jest pełna platforma pływacka z tylu i .... to w zasadzie tyle. Hałas jest tez mniejszy ale za to trzęsie całym kadłubem i faktycznie śmierdzi nawet bez zabudowanego bimini. Nie wiadomo czy ster jest na prosto bo nie widać po odwróceniu się itp. Teraz zacząlem się zastanawiać czy powinienem kupić lódkę otwartą tzn. bowridera czy kabinówkę bo takimi małymi łódkami ok 8m stojącymi w porcie za falochronami tak buja, że chyba i tak się nie da w czymś takim spać. ps. Dopiero dzisiaj facet z wypożyczalni uświadomił mnie że Nordkappy nie mają kotwicy z przodu i on musi wycinać dziury w kadłubie żeby je pomontować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.