Skocz do zawartości

Wybór silnika. Yamaha vs Mercury 150HP lub inne propozycje.


stempel
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Łódź do Pegazus Top Fisher. Nie wiem który silnik wybrać. Mercury ma jeden wałek rozrządu i 8 zaworów za to 3 litry pojemności. Cena detal około 60tyś. Wersja SeaPro 61.5tyś. Ponoć jest trwalszy. Mercury na wolnych obrotach podobno jest cichszy od Yamahy. Poza tym ma alternator 60 Amperów, Yamaha 35 Amperów. Yamaha to 2.8 litra i 16 zaworów. Yamaha F150 kosztuje 65.9 tyś. Oba mają regulację obrotów trolingowych i 5 lat gwarancji.

Czy warto jest dopłacić około 1.5 tyś do wersji SeaPro? A może ProXS w 2 suwie?

 

 

Który wybrać i dlaczego? A może macie inne propozycje? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie licz na konkretne opinie, gdyż na forum nie ma chyba ani jednego użytkownika nowego Mercury 150  (przynajmniej się nie chwalił). Użytkowników Yamah ostatniej generacji jest paru, jednak większość użytkuje jednostki kilkuletnie.

Yamahy są chwalone, gdyż jest ich więcej i łatwiej kupić egzemplarz "powystawowy/potestowy" w dobrej cenie.

Wersja morska jest lepsza jeśli planujesz pływanie po słonym, na śródlądzie nie ma znaczenia.

Optimaxy nawet ProXS odpuść - mimo wszystko są głośniejsze od czterosuwów...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie licz na konkretne opinie, gdyż na forum nie ma chyba ani jednego użytkownika nowego Mercury 150  (przynajmniej się nie chwalił).

 

Ja mam! Ale jeszcze nie pływałem  8) >:D

Rozumiem dylemat - ja go nie miałem, bo łódź fabrycznie ma zamontowany ów Mercury 150KM, o który pytasz. ALe też miałbym dylemat. A ponieważ już mam taki silnik, to poczytałem o nim i w teorii Mercury wygląda bardzo dobrze - chwalą się mniejszą ilością części niż konkurencja, przez to niższą wagą (chyba było coś około 20kg), czyli ciut mniej rzeczy do popsucia się. No i podobno jest bardzo cichy i kulturalny, czego jeszcze nie jestem w stanie potwierdzić. Cenowo chyba też dobrze wypada, ale myślę, że obojętnie który wybierzesz, to będzie dobry wybór, więc chyba jednak cena powinna dać Ci wskazówkę. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na Wale Miedzeszyńskim mam dobry serwis Yamahy. Na Wybrzeżu Gdyńskim serwis Mercurego, ale Ci to dali d...y w przedbiegach. Pan z którym rozmawiałem chyba nawet nie wiedział gdzie pracuje. Jest jakiś inny autoryzowany/gwarancyjny serwis w Warszawie lub pobliżu? Oglądałem sporo filmików na YT i Mercury faktycznie b.cicho pracuje na wolnych obrotach. Yamahy nowej prawie nie ma, raptem jeden filmik. Chyba Mercury się lepiej sprzedaje. Nie wiem jeszcze jak z oprzyżadowaniem tych silników, jakie opcje, zegary itp.

 

 

Mandus, woduj jak najszybciej i zdaj relację:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o zegary to zarówno Mercury jak i Yamaha mają fajne multizegary ze wszystkimi wskazaniami łącznie ze zużyciem paliwa. Współpracują też z nowymi plotterami. Zależy co dokładają "w cenie". Nie wiem czy już są dostępne Yamahy z elektroniczną manetką - miały być w tym roku...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nowy Verado 150 ma manetkę elektroniczną

 

Merkury 150 to 3l silnik nazwijmy go "wolnossący"

A ten VERADO to już mały silnik turodoladowany a ponoć więcej pali jak "zwykły" Merkury

Za to "ponoć" dzięki turbo ładnie zbiera się "od dołu" i cena dużo wyższa (nie wiem czemu teraz moda w łódkach na mnijesze pojemności z turbo)

 

Ale proponuję poszukać najlepszej okazji (czyli najniższej ceny) na dowolny z tych modeli a pewnie "będzie Pan zadowolony".

Może poszukaj u dealerów w Niemczech ? Nie wiem tylko jak wtedy z gwarancją w PL

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zmniejszanie wagi silników to dzisiaj norma w motoryzacji. Zmniejszanie liczby cylindrów.  Aluminiowe bloki bez metalowych tulei  Powierzchniowo utwardzane aluminium nowe materiały na tłoki zawory itp. Zmniejszenie masy części w ruchu posuwisto zwrotnym i tak dalej . Silniki marine to w 90 procentach to przestarzałe konstrukcje. Jednak powoli zmiany wkraczają też w tą stronę. Ja uważam że to co się szybko kręci to się szybko kończy. Ekologia wymusza takie a nie inne projekty. A że to się częściej psuje niż stare sprawdzone konstrukcje to inna sprawa.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na forum jest kilku użytkowników Yamah 150-tek i chyba nikt nie ma powodu do narzekania.Ja moją mam od 2008 roku i miałem jeden incydent z awarią membrany pompki paliwowej.Została wymieniona i od tamtej pory cisza , spokój wszystko gra i buczy, z czystym sumieniem mogę polecić Yamahę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jako miłosnik VAN-ów z USA z większymi "niewysilonymi silnikami" (3,5 V6 to standard w tych autach)

mam preferencję do większych pojemnosci bez turbo w Marine również.

 

Ale to tylko takie wewnętrzne przekonanie, że taki mi bardziej pasuje.

@Andre sprzedał sporo RIB-ów z Merkury 150 właśnie

Do Parkera 630 Bowridera producent zachwala 150 również (zdaje się, że obecna 200 kM Merkury to tez mniejsza pojemnosć+turbo).

 

Z kolei Yamaha jest bardzo popularna w Australii, gdzie ludzie dużo godzin na nich robią w tym wiele w trolingu i ma bardzo dobre opinie tam (czysto użytkowe zalety, typu trwałość, niezłe osiągi, ...)

 

Z kolei na RIB-ach do czarterowania w UK bardzo często są Suzuki 150 KM (zdaje się, że RIBCRAFT proponuje tylko z Suzuki swoje RIB-y)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja stałem przed dylematem - Yamaha 150 lub 130 . Wybrałem Yamahę130 - wagowo sporo mniej niż Yamaha 150 (spalanie też) więc przy mojej skorupie wybór (jak dla mnie) był idealny - osiągi byłyby takie same lub baaardzo zbiżone. Osprzęt fajny bo po LAN i do tego multizegar cyfrowy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko, ze http://www.pegazus-boats.pl/pegazus_560_top_fisher.php to prawie tona z paliwem BEZ SILNIKA

 

Czyli dwa razy wiecej niż Banta.

 

Na ryby moc pewnie nie ważna na długie trałowanie ale jak w planach grupa rosłych kolegów to raczej 150 może się przydać.

W sumie ciekawa łódka na nasze wody bo PILOT. Z jakims Webasto może byc przyjemnie spędzać na niej godzinki ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łódka może i ciekawa ale jak większość teraz niepozbawiona błędów... Przyjżyj się trymowaniu silnika i tylniej kanapie z oparciem:) U siebie miałem podobnie ale po wycięciu otworu silnik kładę na tle że nie wystaje za obrys łodzi a tutaj są rolki które niby mają podnieść oparcie kiedy trymujemy .Jak ktoś będzie siedział i sternik sięzapomni to czapa p łamana:)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak ławka przenosi pasażerów na boczne siedziska hehe.TO jest chwila nieuwagi zapomnienia ,chociażby podpływając do plaży musisz pamiętać aby pasażerowie powstawali......heh o  obciążeniu rufy nie wspomnę siedząc "na pawęży" :):):) Miałem podobny problem ale... ustawiłem elektroniczny ogranicznik trymu i bez składania oparcia silnik podnosi się na tyle bym nie zachaczył o nic.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli Mercury nie wymaga wymiany rozrządu? Generalnie nie znam interwału wymian, oraz czy to jest kosztowna operacja.

Zastanawiam się również nad przyczepą podłodziową, jedno czy dwuosiowa. Miałem poprzednio dwuosiową i przy manewrach portowych strasznie rwała opony. Generalnie jeździł z łodzią będę żadko i raczej max. 200-250 km.  Czy jest sens montować w przyczepie amortyzatory, czy to poprawia w jakiś sposób komfort jazdy?

 

PS. Ktoś może polecić dobry serwis Mercurego w Wawie lub okolicy (grawancyjny)?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy Parker nie robi serwisu ? W Czosnowie kilka km za Łomiankami.

 

Amorki do Brenderupa są tanie więc można zamontować dla poprawy samopoczucia.

Mnie się wydaje, że jest lepiej ale podstawa u mnie to mniejsze "walenie" i "hałas" zestawu na nierównych drogach

 

Przyczepy i serwis polecam tu: http://www.przyczepy-myc.pl/

 

>>>>>>>>>>>>>>>>>>>

 

W tym samym miejscu serwisują również Merkury http://myc.pl/pl/informacje/o-nas

 

To są dwie firmy pod jednym dachem. Będziez mieć serwis przyczepy i silnika na raz i wszystko co na łodce

Sprzedają i serwisują Chaprall-e

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Zamówiłem silnik Mercury 150 SeaPro po rozmowie z chłopakami z WOPR Zegrze, którzy mają takie 4 silniki oraz

Yamaha 150 i 200 KM. Mercury od 3 lat są 100% bezproblemowe, a z Yamaha to różnie. Poza tym Merkury jest niesamowicie cichy.

Taraz niecierpliwie czekam na odbiór łodzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...