Skocz do zawartości

Wyposażenie Ratunkowe na Łodzi


CALCIO23
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

dodam jakieś kółko lub podkowa, przy większej łodzi drabinka i dla kolegów przymorskich radyjko. Dla zabawy w czasie dobrej pogody spróbujcie wciągnąć kogoś do łódki to naprawdę jest problem jak człowiek jest przytomny, przy nieprzytomnym 10x trudniej. Powiem górnolotnie twoje życie twój problem tylko na wodzie naprawdę buży problem, acha jeszcze zrywka. Czytałem chyba w żaglach, że wyłowiono dwoje ludzi parę mil od plaży na bałtyku bo Pan dodał gazu i ich wyłowiono a motrówkę znaleziono na plaży
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na zatokę:

 

 

Jacht - 6 osób

Żegluga przybrzeżna P-20

Nazwa                                               ilość

Koło ratunkowe 2,5kg atestowane         3

Pławka świetlna do koła ratunkowego 1

Pas ratunkowy atestowany                 6

Światełko do pasa ratunkowego         6

Rakieta spadochronowa czerwona         6

Pławka dymna pomarańczowa                 1

Barometr                                                 1

Lornetka                                                 1

Cyrkiel nawigacyjny                                 1

Trójkąt nawigacyjny                                 2

Linijka                                                 1

Mapy i publikacje komplet                 1

Mpzzm – COLREG 72                         1

Radioboja awaryjna EPIRB                 1

Reflektor radarowy                                 1

Kula czarna                                         3

Apteczka atestowana                         1

Bosak                                                 1

Gaśnica 2 kg                                         2

Kos gaśniczy                                         1

Wiadro z linką                                         1

Toporek                                                 1

Szelki asekuracyjne kpl                         6

 

Rozszerzenie do żeglugi pełnomorskiej:

Tratwa 6 osobowa                                 1

Rakieta spadochronowa czerwona         6

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marcin,

mi tego nie musisz mówić bo bardzo często mam problem, gdzie to upchnąć na 10 metrową łódź co dopiero na 6cio metrową.... Niestety Owieszczenie Dyrektora Urzędu Morskiego w Gdyni jest takie a nie inne...

 

 

ŚRODKI RATUNKOWE I SYGNALIZACYJNE

1) Jacht o długości całkowitej mniejszej niż 24 m w żegludze oceanicznej i pełnomorskiej powinien posiadać:

a) pneumatyczną tratwę ratunkową ze zwalniakiem hydrostatycznym mogącą pomieścić wszystkie osoby znajdujące się na jachcie (w żegludze oceanicznej - Solas A-pack),

b) dwa koła ratunkowe w tym jedno zaopatrzone w pławkę świetlną i tyczkę z flagą oraz drugie w linkę ratunkową,

c) pasy ratunkowe dla każdej z osób znajdujących się na jachcie,

d) 12 sztuk rakiet spadochronowych koloru czerwonego,

e) 1 pławkę dymną koloru pomarańczowego.

2) Jacht w żegludze przybrzeżnej powinien posiadać:

a) pneumatyczną tratwę ratunkową ze zwalniakiem hydrostatycznym mogącą pomieścić wszystkie osoby znajdujące się na jachcie albo koła ratunkowe przyjmując, że jedno koło utrzymuje na wodzie dwie osoby - składowane w sposób umożliwiający natychmiastowe użycie; w każdym razie na jachcie powinny znajdować się co najmniej dwa koła ratunkowe, zaopatrzone w pławkę świetlną, tyczkę z flagą i w linkę ratunkową,

b) pasy ratunkowe dla każdej z osób znajdujących się na jachcie,

c) 6 szt. rakiet spadochronowych koloru czerwonego,

d) 1 pławkę płynną koloru pomarańczowego.

3) Jacht w żegludze osłoniętej i na akwenach treningowych powinien posiadać:

a) pneumatyczną tratwę ratunkową ze zwalniakiem hydrostatycznym mogącą pomieścić wszystkie osoby znajdujące się na jachcie albo koła ratunkowe przyjmując, że jedno koło utrzymuje na wodzie dwie osoby - składowane w sposób umożliwiający natychmiastowe użycie; w każdym razie na jachcie powinny znajdować się co najmniej dwa koła ratunkowe zaopatrzone w pławkę świetlną, tyczkę z flagą i linkę ratunkową,

b) pasy ratunkowe dla każdej z osób znajdujących się na jachcie,

c) 3 szt. rakiet spadochronowych koloru czerwonego,

d) 1 pławkę dymną koloru pomarańczowego.

4) Jacht niezatapialny o długości całkowitej mniejszej niż 8 m, uprawiający żeglugę osłoniętą i na akwenach treningowych tylko w porze dziennej, zamiast wyposażenia przewidzianego w pkt 2 powinien posiadać co najmniej jedno koło ratunkowe z linką ratunkową, pasy ratunkowe dla każdej osoby oraz jedną pławkę wytwarzającą pomarańczowy dym. Dyrektor urzędu morskiego może zmniejszyć wymagania dla jachtu, który uprawia żeglugę na akwenach znajdujących się pod stałą obserwacją i osłoną ratowniczą.

5) Każdy jacht w żegludze oceanicznej, pełnomorskiej, przybrzeżnej powinien posiadać pasy bezpieczeństwa dla wszystkich członków załogi, a w żegludze osłoniętej i na akwenach treningowych powinien posiadać minimum pasy bezpieczeństwa dla co najmniej połowy osób na jachcie.

6) Od jachtów uprawiających żeglugę na akwenie treningowym w porze dziennej nie wymaga się posiadania lampki w pasach ratunkowych oraz pławki świetlnej przy kole ratunkowym.

  7)  Dla jachtów w żegludze osłoniętej i na akwenie treningowym zaleca się posiadanie tyczki z flagą przy kole ratunkowym.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

poza tym myślę o jakiejś rakietnicy

 

Tylko nie strzel sobie nią np. w Chorwacji bo akcja ratunkowa może ustawić finansowo Ciebie i Twoje dzieci  ;)

 

Wg mnie najlepiej zapisać sobie telefon do przyjaciela, choćby była nim wypożyczalnia łódek albo holownik bananów/spadochronów. W ostateczności jakbyś już miał się spotkać ze skałami w razie awarii to przydać się może dobra kotwica z odpowiednio długą linką  :) No i należy pamiętać o wodzie. Z tego co pamiętam 1,5 l/os. jest ilością wymaganą minimalną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jarek zbyt dużo czytania ja to widzę tak :

 

2 pagaje

1 rzutka ratownicza

1 gaśnica proszkowa ABC 2kg

1 pompa zenzowa

1 apteczka

Kamizelki odpowiadające ilości osób na pokładzie

 

poza tym myślę o jakiejś rakietnicy

 

 

ciekawe co bys takim pagajem zrobil na 8 metrowej lajbie.... :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pawle (Jachcik), ale to wyposażenie, które wymieniłeś jest dla łodzi rekreacyjnych jedynie ZALECANE, więc NIEWYMAGANE!!!

 

Oczywiście zdrowy rozsądek nakazuje mieć kamizelki, koła, gaśnicę i w zależności od rejonu pływania pławkę lub rakietnicę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytam wszędzie, że gaśnica powinna być 2kg. Czy wiadomo z czego to wynika? Czy nie lepiej mieć dwie gaśnice po 1kg niż jedną 2kg ( myślę o tym, że jeśli zatnie się jedna, zawsze można użyć drugiej). Zresztą, jeśli nie "zetnie się" pierwszego płomienia np. gaśnicą 1kg, to lepiej się pospiesznie ewakuować niż ryzykować wybuch paliwa. Co o tym myślicie?

 

Jeśli chodzi o silnik zapasowy. Kiedyś nosiłem się z zamiarem wożenia jakiegoś mniejszego silnika zapasowego, ale kolega odwiódł mnie od tego zamiaru. Spytał tylko: " Czy w samochodzie też wozisz zapasowy silnik?" Nie wożę. W jachcie też nie wożę. Teraz myślę o założeniu jako zapasowego, jakiegoś silnika elektrycznego. Jest mały i ma dwie zalety: po pierwsze działa natychmiast po włączeniu prądu ( nie trzeba szarpać), a po drugie, zwiększa możliwości eksploracyjne poprzez umożliwienie pływania w rejonach ciszy. Jak się zepsuje napęd główny, zawsze można będzie dopłynąć za pomocą tego elektrycznego "pagaja" do brzegu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam łódź 8,20m. Prosiłem o podanie źródła tej wiadomości ( gaśnica powinna mieć 2kg). Jakieś rozporządzenie, lub inny akt prawny. A co jeśli zastosuję dwie po 1kg?

Dla mnie to ważne. Pływam turystycznie i chciałbym być przygotowany na wizytę inspektorów w różnych częściach kraju :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...ale kolega odwiódł mnie od tego zamiaru. Spytał tylko: " Czy w samochodzie też wozisz zapasowy silnik?" Nie wożę. W jachcie też nie wożę. Teraz myślę o założeniu jako zapasowego, jakiegoś silnika elektrycznego. Jest mały i ma dwie zalety: po pierwsze działa natychmiast po włączeniu prądu ( nie trzeba szarpać), a po drugie, zwiększa możliwości eksploracyjne poprzez umożliwienie pływania w rejonach ciszy. Jak się zepsuje napęd główny, zawsze można będzie dopłynąć za pomocą tego elektrycznego "pagaja" do brzegu.

 

Tyle że jak Ci auto zgaśnie to:

1. Masz assistance,

2. Stoisz stabilnie na 4 kołach,

3. Nie interesuje Cię jaka jest pogoda za oknem,

4. Możesz wysiąść i iść na autobus albo zadzwonić po taxi.

 

I o ile pływasz po niewielkich zbiornikach gdzie jest spory ruch to nie jest to wielkim problemem i w zasadzie powyższe warunki też są prawie spełnione. Jazda może się zacząć jeśli silnik zrobi buuuu parę Nm od brzegu a do tego dojdzie bora. Wtedy możesz mieć tylko nadzieję że najbliższym lądem jaki zobaczysz będzie wybrzeże Italii a nie Egiptu bądź innego Maroco  ;)  Silnik elektryczny to całkiem niegłupie rozwiązanie, jedynie trzeba mieć na uwadze, że w przypadku załamania się pogody niekoniecznie da radę bezpiecznie dowieźć nas do brzegu  :-\

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakieś rozporządzenie, lub inny akt prawny.

 

Hej,

 

tu masz najnowsze owieszczenie i tam masz też odniesienie do aktów prawnych. Trochę długie ale warto przeczytać;) :

 

 

OBWIESZCZENIE

DYREKTORA URZĘDU MORSKIEGO W GDYNI

z dnia 30 kwietnia 2007r.

 

 

Na podstawie art. 48 ust. 6 ustawy z dnia 21 marca 1991r. o obszarach morskich Rzeczypospolitej Polskiej i administracji morskiej (Dz.U. z 2003r. Nr 153, poz. 1502, Nr 170, poz. 1652, z 2004r. Nr 6, poz. 41, Nr 93, poz. 895, Nr 273, poz. 2703, z 2005r. Nr 203, poz. 1683, z 2006r. Nr 220, poz. 1600, Nr 249, poz. 1834, z 2007r. Nr 21, poz. 125) podaje się do publicznej wiadomości:

 

ZARZĄDZENIE PORZĄDKOWE NR 6

DYREKTORA URZĘDU MORSKIEGO W GDYNI

z dnia 30 kwietnia 2007r.

 

zmieniające Zarządzenie Porządkowe Nr 1 Dyrektora Urzędu Morskiego w Gdyni z dnia 2 kwietnia 2002r. w sprawie bezpieczeństwa żeglugi morskich statków sportowych o długości całkowitej do 24 m

 

Na podstawie art. 48 ust. 1  ustawy z dnia 21 marca 1991r. o obszarach morskich Rzeczypospolitej Polskiej i administracji morskiej (Dz.U. z 2003r. Nr 153, poz. 1502, Nr 170, poz. 1652, z 2004r. Nr 6, poz. 41, Nr 93, poz. 895, Nr 273, poz. 2703, z 2005r. Nr 203, poz. 1683, z 2006r. Nr 220, poz. 1600, Nr 249, poz. 1834, z 2007r. Nr 21, poz. 125)  zarządza się, co następuje:

§ 1

W zarządzeniu porządkowym Nr 1 Dyrektora Urzędu Morskiego w Gdyni z dnia 2 kwietnia 2002r. (Dz. Urz. Woj. Pomorskiego Nr 62, poz. 1426, z 2005r. Nr 19, poz. 390, Dz. Urz. Woj. Warmińsko – Mazurskiego Nr 45, poz. 713, z 2005r. Nr 16, poz. 293) wprowadza się następujące zmiany:

1) § 1 otrzymuje brzmienie:

„§ 1. Przepisy zarządzenia określają wymagania w zakresie bezpieczeństwa żeglugi morskich statków sportowych o długości całkowitej do 24 m, zwanych dalej jachtami, a w szczególności:

1) wymagania technicznego stanu bezpieczeństwa jachtów w zakresie konstrukcji, stałych urządzeń i wyposażenia oraz inne wymagania bezpieczeństwa żeglugi i życia na morzu;

2) tryb przeprowadzania przeglądów i inspekcji w sprawach, o których mowa w pkt. 1;

3) wzory dokumentów bezpieczeństwa jachtów oraz sposób ich wystawiania i potwierdzania.

 

2) § 2 trzymuje brzmienie:

„§ 2. W rozumieniu niniejszego zarządzenia:

1) morski statek sportowy zwany dalej jachtem – oznacza jednostkę pływającą dowolnego typu, o dowolnym napędzie,  właściwie obsadzoną załogą oraz innymi uczestnikami pływania bez kwalifikacji żeglarskich lub motorowodnych, w liczbie nie przekraczającej 12 osób, której przeznaczenie do celów rekreacyjnych, sportowych, szkoleniowych lub prowadzenia działalności gospodarczej zostało określone w dokumencie rejestracyjnym;

2) jachty dzielimy na rekreacyjne i komercyjne,

3) jacht rekreacyjny – oznacza statek morski uprawiający żeglugę, który nie jest używany do prowadzenia działalności gospodarczej,

4) jacht komercyjny – oznacza każdy inny jacht, który nie jest jachtem rekreacyjnym.”

 

3) dotychczasowy § 3 oznacza się jako § 3 ust. 1, a pkt 3) otrzymuje brzmienie:

„3) jachtów rekreacyjnych o długości  całkowitej do 15 m, z zastrzeżeniem § 13 ust. 2”.

 

4) § 3 dodaje się nowy ust. 2 w brzmieniu:

„2. Powyższe nie zwalnia kapitana jakiegokolwiek jachtu od odpowiedzialności i obowiązków określonych w odrębnych przepisach.”

 

5) § 10 otrzymuje brzmienie:

„10. 1. W zakresie technicznego stanu bezpieczeństwa jachtów o długości całkowitej do 12 m mają również zastosowanie przepisy PZŻ.

2. Spełnienie wymagań technicznego stanu bezpieczeństwa stwierdza PZŻ po dokonanym przeglądzie w orzeczeniach technicznych.

 

6) Dotychczasową treść § 13 oznacza się jako ust. 1.

 

7) § 13 dodaje się ust. 2 w brzmieniu:

„2. Na wniosek kapitana lub armatora, jachty, o których mowa w § 3 ust. 1 pkt 3 mogą być poddane inspekcjom wstępnym i okresowym oraz uzyskać właściwy dokument bezpieczeństwa jachtu na zasadach określonych w niniejszych przepisach.”

 

8) Dotychczasową treść § 34 oznacza się jako ust. 1.

 

9) § 34 dodaje się ust. 2 w brzmieniu:

„2. Dla jachtów rekreacyjnych o długości całkowitej do 15 metrów wyposażenie jachtu określone w załącznikach Nr 2-7 należy traktować jako zalecane.”

 

10) załączniki Nr 2 – 7 zastępuje się załącznikami Nr 2-7, stanowiącymi załączniki do niniejszego zarządzenia.

 

§ 2

 

Zarządzenie wchodzi w życie z dniem 1 maja 2007r. i podlega opublikowaniu w drodze obwieszczeń w kapitanatach i bosmanatach portów oraz w siedzibie Urzędu morskiego w Gdyni oraz podlega podaniu do wiadomości w Dziennikach Urzędowych Województw Pomorskiego i Warmińsko – Mazurskiego.

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Super! Dziękuję bardzo, tylko mam pewien problem. Pływam głównie po śródlądziu. Wiecie - rzeki, kanały i takie tam...

W tym przypadku, przepisy dotyczące morza mniej mnie dotyczą ( choć też interesują). Jak to się ma do przepisów na śródlądziu?

Bora mnie nie dotyczy zupełnie, ale silny prąd Odry, owszem. Z nim mam na codzień do czynienia. Silnik elektryczny pozwala też zaoszczędzić nieco paliwa w rejsie w dół rzeki. Moja łódź nie jest szybka, to stateczny, wypornościowy, za to bardzo wygodny do mieszkania jacht. Nie spiesząc się, mam okazje podziwiać przyrodę i architekturę na mijanych terenach. Wypoczywam w ciszy i spokoju, o ile ktoś, kto uwielbia duże prędkości i do tego koniecznie musi mieć publiczność, nie stara się mnie zmusić do podziwiania jego wyczynów, które najzwyczajniej rzecz ujmując mało mnie obchodzą...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bora mnie nie dotyczy zupełnie, ale silny prąd Odry, owszem. Z nim mam na codzień do czynienia. Silnik elektryczny pozwala też zaoszczędzić nieco paliwa w rejsie w dół rzeki. 

 

Nie wiem o jakim silniku elektrycznym myślisz, ale większość z nich nie poradzi sobie z nutrem Odry.

/środkowy odcinek/

A używanie ich tylko jako steru do manewrowaniu przy plynięciu w dół rzeki mija sie chyba z celem.

Pozdrawiam

Andrzej

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, nie, Kolego. Źle mnie zrozumiałeś. Jacht popycham 30 konną Hondą, ten elektryczny silnik ma służyć jako zapasowy, awaryjny, na wypadek, gdyby główny odmówił posłuszeństwa i tylko po to, by dopłynąć gdzieś, gdzie można by naprawić silnik główny. Pagaje w tym przypadku są bezużyteczne ( choć ponoć obowiązkowe) ;D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...