Fajna miejscówka na wczasy - może ktoś podpowie

[tomek_glw]

Dziękuję Kolegom za porady!

To będzie najprawdopodobniej już wycieczka w przyszłym sezonie dopiero.

Będę szperał w sieci i podpytam jeszcze Was w razie wątpliwości.

Pozdrawiam.

[Nascar]

Nie raz byłem na wczasach na Mazurach i było wspaniale. Jeśli chodzi o morze to polecam Grzybowo, świetna mieścina i gdzie niegdzie można spotkać dośc pokaźne jeziora.

[TOMRIDER]

Jeśli chodzi o wodę i infrastrukturę to J.Białe w Augustowie polecam jest czyściutkie jak żadne na mazurach no i wręcz idealne do uprawiania sportów wodnych :) Trasy do holowania są poustawiane wzdłuż brzegów gdzie zbiera się masa turystów.

[Annitka]

Pięknym miejscem na Mazurach jest także Ostróda, jezioro Drwęckie. W młodości często tam bywałam.

[Beaatka21]

Ja jednak wolę Giżycko albo Mikołajki, chociaż teraz tam tłoczno, trzeba szukać miejsc gdzie będzie bardziej kameralnie.

 

 

www.jachtowe.com.pl

szpachlowanie

www.mystkowscy.pl

[funyo]

Ja jednak wolę Giżycko albo Mikołajki, chociaż teraz tam tłoczno, trzeba szukać miejsc gdzie będzie bardziej kameralnie.

Nieee, no "teraz" to jest zupełnie pusto. Więc jak ktoś lubi ciszę i spokój, to właśnie jest najlepszy czas na wypoczynek na WJM. Jest szansa, że będziemy jedynymi użytkownikami akwenu. ;)

[Lewy]

Giżycko i Mikołajki ale tylko w maju, czerwcu lub drugiej połowie sierpnia. w lipcu i 1 poł. sierpnia nie da się żyć a cumowanie do kei po 18.00  jest prawie nierealne (w giżycku jest trochę lepiej pod tym względem). Świetną marinę (EKO) otworzyli w Rynie ale poz nią i jedną tawerną w niej nie ma nic.

 

A może ktoś z szanownych forumowiczów cumował w Okartowie podobno prowadzą przystań świetni ludzie i jeszcze jedno pytanie o Pisz i kanał Jedliński, ponieważ niegdy jeszcze ich nie odwiedzałem podpowiedzcie proszę czy warto ?

[kuzmaczek]

Okartowo nie jest mi dobrze znane ale trzymamy łódź w niedzwiedzim rogu, mily cichy port. Na północno wschodnim brzegu, ciekawy jest brzed od szerokiego ostrowa do nowych gut.

[giees]

Cumowałem w Okartowie kilka razy i jak gdzieś już tu na forum pisałem, to chyba ostatnia taka cicha i spokojna przystań na szlaku WJM. Generalnie jest tam jak za głębokiej komuny, kiepski pomost bez trapów, prąd i woda tylko na brzegu, kibel z umywalnią w murowanym wychodku, jest też małe pole namiotowe i miejsce na ognisko. Za to jest tanio, lubię to miejsce i kiedy tylko jestem na Śniardwach to tam nocuję  ::) C:-)

[giees]

.... i jeszcze jedno pytanie o Pisz i kanał Jedliński, ponieważ niegdy jeszcze ich nie odwiedzałem podpowiedzcie proszę czy warto ?

Ten kanał to się nazywa Jegliński, jest długi ok. 5 km i prowadzi do Pisza przez śluzę Karwik. Ale najpierw to trzeba przepłynąć jeszcze przez kawał Śniardwy za wyspy Czarcią i Pajęczą i dalej przez Seksty. Do samego Pisza warto zapłynąć bo są niezłe mariny i ośrodek przy hotelu Roś. Ja zapuszczam się zawsze jeszcze parę kilometrów w Pisę. Samo miasteczko ładne i spokojne, ma dwie stacje benzynowe ale na uboczu i w razie potrzeby trza kawałek zasuwać albo na rynku wziąć taryfę. C:-)

[kuzmaczek]

A w jakim stanie jest kanał Jedliński ? Żądając pytanie mam na myśli jaka byla ostatnio głębokość, szerokość. Aż głupio sie przyznawać, po Sniardawch plywamy juz z 5 lat a jeszcze ani razu nie plynalem tym kanałem.

[Lewy]

Ja również nie ruszałem się dalej na Seksty wpływałem ale do kanału już nie natomiast zaciekawiłeś mnie giees pisą, którą opisujesz . Czy jest na tyle głęboka i spoojna że można na nią wpłynąć. Moja łodka ma zanurzenie 0,96 m więc przyznam szczerze trochę się obawiam.

 

Co do okartowa to na pewno w tym roku je odwiedzę, już od tylu osób o nim słyszałem a Ty mnie jeszcze utwierdziłeś w przekonaniu, że muszę tam przenocować

 

 

i podpiszę się pod pytaniem kuzmaczka o głębokość kanału Jedlińskiego

[giees]

Już pisałem, że kanał nazywa się Jegliński a nie "Jedliński". Głęboki i szeroki jest jak wszystkie inne na szlaku tj. co najmniej 1,5 m pod śrubą a szeroki że trzy jachty wymijają się spokojnie.  8) C:-)

[kuzmaczek]

Dzięki za info, koniecznie w tym roku pcham sie na kanał Jeglinski. :) (jedliński podpowiada autokorekta, chwilą nie uwagi i jest inna nazwa niż wpisalem)

[funyo]

Proponuję korzystać z ciszy w Okartowie puki jest, bo jak się zabiorą za budowę "Pętli Mazurskiej", to zaraz tam ulokują Orlen, Ekomarinę i podobne atrakcje.

[kuzmaczek]

Tia, pamiętam cichy spokojny Bełdan i Mikołajskie. Bez wielkich jachtów motorowych latających od Rucianego do Mikołajek bez przerwy. A teraz takich spokojnych miejsc coraz mniej. Ewentualnie jak sie jest w maju albo wrześniu ale też nie w weekend.

[Lewy]

Jeszcze czerwiec i druga połowa sierpnia jest do zniesienia, i to raczej w tygodniu. Tak jak piszesz w weekendy i w lipcu pływa dużo "oszołomów", którzy nie rozumieją, że szybką łódką można też kontemplować przyrodę i się nią cieszyć.  Niestety bełdany i mikołajskie jest jak autostrada.

 

Co do pętli mazurskiej to myślę, że to jeszcze kilka lat potrwa. A czy wie ktoś z Was coś więcej na jakim etapie jest projekt ?

[kuzmaczek]

Tylko w tygodniu, na weekendy przyjezdzaja (i przylatuja helikoperami co ciekawe) posiadacze drogich wypasionych lodzi zeby imprezowac a nie cieszyc sie jeziorem i spokojem. W zeszlym roku albo dwa lata temu byl przypadek podczas ktorego zginal wedkarz, zostal rozplyniety gdy sie sciemnialo. Niestety przypadkow braku rozwagi jest duzo. Co do projektu petli mazurskiej, z tego co slyszalem sa sprzeciwy. Ciekawy jestem jak sie to rozwinie.

[Białyzet]

Ja polecam Ślesin niedaleko Konina na wczasy fajny jest ośrodek Delfin jeśli ktos lubi domki w lesie i ranne rozmowy z wiewiórkami :) jednak zawsze byłem tam poza sezonem (wrzesień) wtedy jest tam spokój i cisza, nie za wiele łódek, a woda miejscami ma 26 stopni, dla mnie rewelacja. Jest też gdzie popływać, do dyspozycji są jeziora Mikorzyńskie, ślesińskie, pątnowskie, kanał ślesiński prowadzoący do jeziora gopło, wszędzie brak strefy ciszy :)

[Lewy]

kuzmaczek, myślę że duża wypasiona łódź nie koniecznie musi kojarzyć się z imprezą i jeszcze zależy o jakich łodziach mówimy i o tym co kto ma w głowie. Ja z rodziną (żona i dwójka dzieci) pływamy doralem monticello i też mógłby nas ktoś zaszufladkować natomiast czasami na niegocinie czy mamrach lubie podkręcić śrubę natomiast generalnie pływamy spokojnie ciesząc się przyrodą . Ale okartowo w tym roku na pewno odwiedzę i ciekawi mnie jeszcze Pisa. giees jak byś mógł coś więcej napisać o tej rzece i warunkach na niej (głębokość, prądy, zróżnicowanie itp)

 

[funyo]

... A czy wie ktoś z Was coś więcej na jakim etapie jest projekt ?

Poniżej najnowsze cytaty z prasy, dotyczące tematu pętli.

Na dniach miały być ogłoszone pierwsze przetargi na "wy­zna­cze­nie ob­sza­ru funk­cjo­nal­ne­go na te­re­nie gmin, na któ­rych ma być bu­do­wa­na nowa droga wodna".

"Gmina Orzysz otrzymała prawie 1,5 miliona złotych na wykonanie dokumentacji dotyczącej szlaku wodnego tzw. Pętli Mazurskiej. Mazurskie samorządy od dawna zabiegały o powstanie nowego szlaku żeglarskiego, który łączyłby jeziora Tyrkło i Buwełno.

Są fundusze, można więc przystąpić do konkretnych prac nad projektem. Prace nad dokumentacją zakończą się w czerwcu 2015 roku."

Można więc przyjąć, że prace powoli się rozpoczynają. Czy się zakończą i kiedy - tego nie wiadomo. Mówi się o latach 2018-2020.

[kuzmaczek]

Lewy, rozumiem o czym mowisz bo też plywam na Baylinerze 8 metrow, plywamy rodzinka czteroosobowa i nie powiem lubie sobie czasem poleciec gdy moge ale często stoimy sobie zaszyci spokojnie, wedkujemy, cieszymy sie sloncem i gapimy sie na zwierzeta. Mówiąc o imprezach myślę o tym ze często zdarza sie widzieć połączonych kilka stojących za wyspa kamienska/mysia i muzyka na full, niektórzy widac ze trudna łapią pion a potem pokazy umiejętności prowadzenia łodzi. O to mi chodzi. Trzymamy łódź na sniardwach ale sentyment czesto prowadzi na beldan.

[Lewy]

zeszłego lata miałem wątpliwą przyjemność przepływać na jagodnem obok takiego chaparala, chyba 250 to była, koniec czerwca sobota około godziny 19.00 - 20.00 i na płynącej łodzi impreza , muza na full, w kokpicie ze 12 osób z czego niektóre dziewczynki topless pod pokładem nie wiem ile ale też chyba trochę  i oczywiście towarzystwo pijące. Nie wspomnę, że taki chaparal jest zarejestrowany max na 10 osób. Przerażające.

 

Ale są na szczęście jeszcze miejsca gdzie jest cisza i czas płynie wolno. I w związku z tym planuję w tym roku spędzić noc w okartowie i wybrać się na Roś. A tak swoją drogą to można by zorganizować jakieś spotkanie przy kei może z piwem lub ogniskiem w towarzystwie zakręconych śrubą ludzi lubiących ciszę i przyrodę ?

[giees]

Lewy, jeżeli idzie o Pisę to osobiście jej całej nie przepłynąłem a jedynie parę kilometrów od jej początku w Piszu. Z tego jednak co piszą i opowiadają ci co ją całą przepłynęli, to rzeka jest miejscami bardzo płytka a na dnie leżą kamienie, pnie i inne niespodzianki. Ja mam zanurzenie 65 cm i głębokość była mi wystarczająca ale na całą rzekę to łodzią bym się raczej nie wybrał, za to planuję ją wziąć gumiakiem. W okolicach Pisza jest dość głęboko i śmiało możesz płynąć ale dalej nie radzę przy zanurzeniu ok. 1 m. Rzeka rozpoczyna swój bieg w Piszu i płynie z wyraźnym prądem w kierunku Narwii. Koryto rzeki jest raczej wąskie i mocno kręte tak że dużych prędkości i tak nie ma jak rozwinąć. Żresztą nie widzę takiej potrzeby bo rzeka jest piękna i trzeba ją kontemplować powoli  8) C:-).

[Lewy]

Dzięki giees, w tym roku na pewno dotrę na pise