Szlak Wielkich Jezior i "okolice"

[ERDOL]

Paweł daj jakieś foty, jadę jutro i nie wiem czy mam targać czy nie.

A jaka pogoda?

[Paweł_Wawa]

Erdol, mnie tam nie ma, ja z tych uczących się na błędach jestem, barkę na Mazurach ma zarezerwowaną na długi weekend czerwcowy. Co roku tak pływam i nie rozpieszczają nas temperatury a co dopiero mówić o początku maja.

W narodzie widzę takie podejście: mam wolne więc niech pogoda się dostosuje! ale takie myślenie życzeniowe się nie sprawdza :-)

 

pzdr

[ERDOL]

Paweł, tak jest ale ja tak czy siak jadę, bo muszę ogarnąć chałupę do sezonu.

Najwyżej popływam ...... na supie  ;)

[funyo]

Paweł daj jakieś foty, jadę jutro i nie wiem czy mam targać czy nie.

A jaka pogoda?

Jak chcesz popływać to targaj, ale pogoda na razie do dupy - dzisiaj +8 i pochmurno. Tak ma być co najmniej do wtorku, niestety.

A tak wygląda obecnie widok na pomost przy moście sztynorckim na Kirsajtach:

 

http://upload.secondsun.pl/img/1493474221img_20170427_200618.jpg

 

 

[ERDOL]

Jedziemy jutro, bez Erdolka, następną razą.

Jak ogarnę dom to się odezwę, może małe spotkanie?

Ale woda rzeczywiście wysoka.

[Mariusz]

Może nie być "następnej razy":)))))))

[ERDOL]

Dlaczego ?, następna raza będzie  ;)

[funyo]

Pisz na PW albo dzwoń :)

[ERDOL]

Ok, jak ogarnę to zapraszamy. Dam znać 8)

[funyo]

Dziś odbyło się oficjalne otwarcie sezonu żeglarskiego, choć sam szlak, z powodu zbyt wysokiego poziomu wody, pozostaje oficjalnie zamknięty. Oczywiście pływać można, tyle że zarządca (RZGW) nie bierze odpowiedzialności za szkody wynikłe ze zbyt wysokiego poziomu wody (uszkodzenia jachtów spowodowane mniejszymi prześwitami pod mostami czy też napłynięcia na zalane wodą i niewidoczne nabrzeża). Nie ma też co liczyć na odszkodowania ubezpieczeniowe w takich przypadkach.

Pogoda dziś dopisała, choć temperatura mogła być nieco wyższa. Na frekwencję też nie można było narzekać.

Przy okazji pozdrawiam kolegów Daniela i Adama, których spotkałem w trakcie imprezy :)

 

http://upload.secondsun.pl/img/1493674979dscf8368.jpg

 

http://upload.secondsun.pl/img/1493675030dscf8376.jpg

 

http://upload.secondsun.pl/img/1493675083dscf8382.jpg

 

 

[AdamMR]

Również pozdrawiam i do zobaczenia na szlaku, na wycieczkach bliższych i dalszych :)

Sama impreza w Giżycku rzeczywiscie fajna; widać, że wszystkich ciągnie nad wodę, pomimo wciąż nie najwyższej temperatury. Z akcentów motorowodniackich to imponujący pokaz flyboarda.

 

https://mazury.info.pl/foto/17-05-01-wielkie-otwarcie/

 

 

 

[ogorek]

Pierwszy raz widzę RIB-a straży pożarnej z carnymi tubami ... (na zdjeciach z linku)

 

Ale faktycznie sporo ludzi.

A ci co się chlapali na flyboardach to muszą być "twardzi zawodnicy"

Pewnie woda zimna a do tego temp powietrza jeszcze dosyć niska.

[funyo]

Ten czarny RIB to OSP.

Kolesie od flyboardów mieli na sobie "suchary", więc poza głową za dużo nie zmarzli, tak przynajmniej twierdzili, jak z nimi gadałem. Temperatura była na poziomie +12st. zaś wody ok. +5st.

[ogorek]

@Funio i inni koledzy z WJM

 

Poproszę o poradę.

 

Jestem zbyt miękkim rodzicem i jak mi jeden z bliźniaków zaprotestował, że nie chce do Chorwacji na 5 dni + 4 dni podróży w obie stony to za szybko się poddałem a teraz rodzina jęczy, ze gdzieś by popływała.

 

Pomyślałem o Dargin/Mamry i odwiedzeneniu ponownym Mamerek (bunkry).

 

Pierwszy plan byl

 

1. Ekomarina + ognisty ptak

-- Dojazd do Giżycka 1-szego września

-- slipowanie i zostawienie łodki oraz przyczepy na terenie Ekomariny

-- Mamerki i dopłynięcie na nocleg i obiadokolację do OgnistegoPtaka

-- rano (powiedzmy na 13-stą) powrót do EkoMariny łodką i powrót do domu

 

2. Opcja => bezpośrednio do Ognistego Ptaka

 

3. Opcja -> wodowanie i nocleg w Strandzie

 

Żadna opcja "nie zadziala".

W OgnistymPtaku został tylko domex LUX na 6 osób (nas jest 5) za prawie 1000 PLN :O

W Strandzie nie ma już apartamentów na ten okres na 5 osob

 

Opcja 2 dodatkowo ma ten problem, że jakbym odżałował 1000 PLN (ale jeszcze tyle na nocleg ze sniadaniem dla rodziny nie wydałem - w Austrii kosztował max 120 EUR w niezłym hotelu) to ma być w "ptaku" event i możliwe, że nie będzie miejsca na łodkę w ich porcie ...

 

Czy ktos może podzszepnąć inne rozwiązanie ? Nocleg koło Strandy lub gdzieś indziej nad tymi jeziorami z własnym portem ?

Chyba pozostanie 1-szego ZZ i płynięcie do Domu Polonii ...

[giees]

A po co Ci apartament czy domek na jedną a nawet kilka nocy? Wystarczy namiot z podstawowym wyposażeniem sypialnym na noc a dni spędza się na wodzie i łażeniu. Rozbić namiot, zeslipować łódkę i przechować auto z przyczepą można choćby i w Giżycku w Ekomarinie oraz wielu innych spokojniejszych miejscach na Mazurach. Turystyka wodna to nie tylko apartamenty C:-)

[ogorek]

Ale ja nie mam namiotu ani kampera.

I ja już stary jestem i małżonka raczej też namiotu nie zaakceptuje :(

[giees]

Ty to akurat szczawik jesteś wiekowo (bez obrazy :P) a szanowna małżonka ewentualnie przy braku akceptacji dla namiotu może spać przed namiotem  8).

Żarty żartami ale korzystanie z namiotu często ratuje sytuację noclegową w podróżach nie tylko po kraju ale i całej Europie czego doświadczyłem wielokrotnie C:-).

[ogorek]

Raz prom z Triestu miał 5 godzin opóźnienia.

Od tej pory zainwestowałem w ultralekkie śpiwory i takie

"dmuchane wiatrem kanapy" ...  Trójka położy się na łodce a dwójka w aucie.

 

Na 100% opcja z namiotem nie przejdzie na jedną noc obecnie :(

Na pewno nie szczawik i niestety w kiepskiej kondycji.

 

Zawsze zostanie ZZ w piątek. Zaczynam rozumieć osoby posiadajace łodzie z kabiną.

Ale dla 5-ciu dorosłych ze spaniem to już byłby chyba okręt ;)

 

Przy cenie 1000 PLN za domek to chyba Nautika za 1000 PLN (chyba za dobę) byłaby lepszym rozwiązaniem

Tylko ja wolę ciągle agresywne pływanie RIB-em

 

>>>>>>>>>>>>>>>>>>>

 

Właściwie jest jeszsze opcja w stylu GR:

 

- Giżycko, slip w Strandzie (pewnie koło 12-stej byśmy tam byli)

- zjeśc obiad w Strandzie

- Popłynąć do Mamerek

- Zwiedzić, popływać (np. spojrzeć na Ognistego Ptaka)

- wrócić wieczorem do Strandy

- poprosić o wyciągnięcie łodzi (za stromy slip dla mojego auta na wyciąganie)

- wrócić wieczorem/nocą do domu

[ERDOL]

Poszukaj może domków do wynajęcia.

Np. w Pierkunowie można wynająć za 300/dobę dom z bala, a np. na Pierkunie mają slip.

Na Mamerki masz 40 min wodą.

[ogorek]

Dzieki. Poszukam. Im większa odległość tym lepiej :)

 

>>>>>>>>>>>

 

@giees - znasz lepiej moją żonę niż ja ;)

    jak usłyszała 1000 PLN za noc w Lux domku w "ognistym" to rzekła, że wolałaby w namiocie :D

 

Mam nauczkę na przyszłość aby być bardziej stanowczy do dziatwy.

Bo jutro mogliśmy już slipować łodkę w CRO gdyby nie zaczęli jęczeć, że to dwa dni jazdy.

 

[vmen1]

Kolego Macieju Ogórku, z braku laku możecie sobie przyjechać do Gdańska, dam Wam mieszkanie na jachcie za free i zostawienie porządku;p  obok jest slip to se gumiaka zwodujesz i poszalejecie na naszych wodach  :)

Nastepny tydzień stoi, pływam teraz tylko w weekendy.

[GRI]

ja polecam Zatoka Kal

 

piękne ciche i tanie miejsce , jest slip, ciepła woda ,prąd itp , domki w wielu wariantach  opcja na śniadania i 3 km autem do Węgorzewa

Byłem tam w tym sezonie 4 tygodnie i na północnych Mazurach jak na razie to mój nr jeden

[ERDOL]

I na Mamerki bliżej z Kal-a, i bez ograniczeń

[Mandus]

Kolego @ogórek - na przyszłość - ja polecam kemping "Nad Zatoką" w Wygrynach koło Ruciane Nida. Ja tam byłem kilka razy, co prawda kamperem, ale mają tam różne pokoje do wynajęcia, całkiem spoko, a i okolica naprawdę urodziwa. Polecam.

[funyo]

Sorry, że tak późno (nie wiem czy nie za późno), ale byłem na urlopie i ograniczałem sobie dostęp do neta.

Jak Pisali wcześniej koledzy - sporo domków jest w Pierkunowie i Kalu. Poza tym ośrodki na Święcajtach (np. Róża Wiatrów, Słoneczny brzeg).

Nad Mamrami masz Skłodowo, Kietlice czy Trygort. Jest jeszcze ośrodek nad Stręglem i domki w Ogonkach.

W Giżycku Łabędzi Ostrów (Piękna Góra) i kilka portów na zat. Tracz (Neptun, Royal, COS). W samym mieście jest port Zamek przy hotelu St.Bruno.