jaceksu79 Opublikowano 28 Października 2015 Udostępnij Opublikowano 28 Października 2015 kolejne, ciekawie będzie jak te wszystkie powyrywane pomosty oraz falochrony zaczną pływać na wiosnę w wodzie.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
funyo Opublikowano 1 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2015 Nie ma co demonizować, takie sytuacje już się w przeszłości zdarzały. Przy tak niskim poziomie wody mniejsze, a więc i delikatniejsze pomosty i kładki często stoją już na brzegach, więc im lód nic nie zrobi. Poza tym tego rodzaju zniszczenia po zimie to norma. http://upload.secondsun.pl/img/1446375884dscf3043.jpg Przyducha przy grubym lodzie to również normalne zjawisko i jest groźne zwłaszcza na bardzo płytkich i małych akwenach. Myślę że WJM mają jednak większy potencjał i pół metra wody w tą czy w tą nie robi różnicy w tym kontekście. Tak samo jak w kontekście bezpieczeństwa i wygody żeglugi (poza kilkoma newralgicznymi miejscami typu kanał Niegociński). My w każdym razie nadal pływamy :) http://upload.secondsun.pl/img/1446376436dscf3224.jpg http://upload.secondsun.pl/img/1446376572dscf3221.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ogorek Opublikowano 1 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2016 1. Jak tam poziom wody ? 2. Czy mając za bazę ośrodek PAN w miejscowości Wierzba i trzymajac się szlaku na Śniadrwach (jeżeli takowy tam jest) mam szansę nie walnoąć w nic ? W zeszłym roku pisaliście, że kamienie widac na szlaku ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
funyo Opublikowano 1 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2016 Poziom wody w górze stanów średnich, więc coraz lepiej. Na Śniardwach jest wytyczony szlak z kierunku Mikołajek w kierunku Sekst oraz odgałęzienie w kierunku Okartowa w okolicach wysp. Poza szlakami też w miarę bezpiecznie można pływać, gdyż mielizny są oznaczone kardynałkami, ale jest parę miejsc, gdzie mielizny od brzegów sięgają naprawdę daleko. Np. po minięciu wysp, płynąc na Seksty lepiej trzymać się boi szlakowych, bo na przewężeniu między jeziorami jest naprawdę płytko. Podobnie rozległe mielizny ciągną się wzdłuż niemal całego wschodniego brzegu, aczkolwiek są to mielizny piaszczyste, zaś kamienie są w większości oznaczone. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jzsho Opublikowano 2 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2016 Czy mapy pkazują te mielizny o których mówisz? Czy warto pływać po całym akwenie z dobrą mapą , czy raczej trzymać się oznaczonych szlaków. Czy w ogóle jest dokładna mapa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
funyo Opublikowano 2 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2016 Śniardwy na mapach są nieźle rozpisane, jest też ponoć jakaś mapa batymetryczna na mobilne. Ale ja bym raczej używał lornetki - kardynałki są chyba na większości niebezpiecznych miejsc. Trzymanie się tylko szlaku ograniczy zwiedzanie do tranzytu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jzsho Opublikowano 2 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2016 Napisz proszę coś na temat jeziora Tyrkło. Kiedyś byłem u Jerzego Kuleja na działce, brały wtedy ładne leszcze . Ze względów sentymentalnych chętnie odwiedzę to miejsce od strony wody. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kilwater07 Opublikowano 2 Marca 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2016 Tyrkło jest innym typem jeziora niż Śniardwy- jest to typowa rynna, może nie aż tak głęboka..... Płynąc Tyrkłem ma się pełniejszy kontakt z brzegiem- człowiek raczej koncentruje się na obserwacji nadbrzeżnych szczegółów. Płynąc za szybko i za głośno- samoistnie rodzi się w nim poczucie intruza..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jzsho Opublikowano 2 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2016 Witam Kilwater07 zgrabnie to napisałeś. Może w tym roku uda nam się popłynąć gdzieś razem, zobaczymy czas pokaże. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
funyo Opublikowano 2 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2016 Ja, płynąc Tyrkłem, miałem trochę wrażenie płynięcia szeroką rzeką. Najbardziej podoba mi się północna część jeziora, gdzie zalesione brzegi wznoszą się nieco wyżej, tworząc malownicze pagórki. Zdecydowanie polecam to jezioro, zwłaszcza dla tych, którzy cenią sobie spokój. Tam nawet w środku sezonu ruch jest znikomy, pomijając dacze na brzegach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jaceksu79 Opublikowano 9 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2016 koledzy mam takie pytanko - czy ktoś z Was przepłynął z Okartowa do Węgorzewa w 1 dzień? ;) + powrót? ;D Jest to fizycznie możliwe? :D wychodzi coś lekko ponad 170km 8) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
funyo Opublikowano 9 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2016 Akurat takiej trasy nie robiłem, ale ta którą zrobiłem miała prawie 160km i zajęła mi ok. 6h (Giżycko - Ryn - Mikołajki - Bełdany - Śniardwy) Z Okartowa do Giżycka płynie się ok. 3-4h + do Węgorzewa ok. 1-1,5h więc w jeden dzień się da, ale będzie to dłuuugi dzień ;) Dwa lata temu z kolegami z forum zrobiliśmy w jeden dzień ok. 250km z Pisza do Zegrza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jaceksu79 Opublikowano 9 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2016 chcę namówić @ogórka na tę trasę :) oczywiście nie mam jej ściśle utwierdzonej w planach jedynie od jakiegoś roku chodzi mi po głowie bo wtedy przelatuje się całe Śniardwy :) Może i Ty byś się dołączył? jak bym przekonał Macieja :) >>>>>>>>>>>> Zastanawia mnie jeszcze jedna rzecz... za każdym razem jak jeździłem przez Okartowo to jestem pewny, że widziałem tam oznakowany szlak żeglowny... a tutaj na mapie rzgw nie ma go... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TOMRIDER Opublikowano 10 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2016 Jest jest:) przecież to tranzyt na Giżycko:P Akurat połowa trasy wypada na J.Tałtowisko mogę polecić tam dobre obiadki w Zanzibar i nie ma ścisku jak bliżej Giżycka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
funyo Opublikowano 10 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2016 Dokładnie, na wysokości wysp jest rozgałęzienie szlaku w kierunku Okartowa. Może i Ty byś się dołączył? W dogodnym terminie bardzo chętnie. A czemu akurat Okartowo? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jaceksu79 Opublikowano 10 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2016 Bo to chyba najdłuższy odcinek na Sniardwach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacek12 Opublikowano 10 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2016 Ja w zeszłym sezonie przepłynąłem podobną trasę, trochę krótszą bo zacząłem w Mikołajkach z przerwą w Sztynorcie i dalej do Węgorzewo i spowrotem do Mikołajek. Cały dzień na wodzie, trasa długa trochę męcząca jak na jeden dzień. Wydaję mi się, źe można jedną nockę zostać i wrócić na drugi dzień. W tym roku tak zrobię. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ogorek Opublikowano 10 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2016 Jacek twierdzi, że większa częśc trasy w ślizgu a tu kolega pisze że 60-70 km x 2 zrobił w cały dzień. To jak to jest ? Bo teoretycznie 100 km w ślizgu to dwie - trzy godziny Za to pozostałe 50 km z prędkoscią 6 km/h daje niestety 8 godzin. I tego się boję bo Familia nie przepada za wolnym pływaniem po kanałach. Już prędzej rozpatrzyłbym centrum i perłę WJM czyli Giżycko (ale się podlizuję) http://imagizer.imageshack.us/v2/800x600q90/673/lNFccD.jpg Z planowaj trasy zrobiłem Gizycko - Mamerki. A miałem jescze w planie z Mamrek odbić 13 km do jakiejś ponoć ładnej mariny Czyli zamieszkać w marinie Ekomarina (dojechać na popo i nocleg) Rano trasa do Mamerek, obejsć wszystkie bunkry, poplynąć do mariny na obiad, Węgorzewo i wrócić Plan na drugi dzień na Sniadrwy i z powrotem Na majówkę będzie tłum. 13-stego Maja mam wolne na uczelni więc może Piatek - sobota na pływanie a w czwartek wieczorem zajechać. Pływanie piątek, sobota a niedziela na powrót rano aby uniknać "tłumów" wracajacych wieczorem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
funyo Opublikowano 10 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2016 Kwestia ograniczeń wygląda tak: Śniardwy od Okartowa do Przeczki bez ograniczeń, na Przeczce ok. 200m 6km/h, Mikołajskie bez ograniczeń do początku zabudowań, potem wzdłuż Mikołajek 6km/h i zakaz wytwarzania fali aż do boi za mostem kolejowym, jakieś 500m wgłąb Tałt, reszta Tałt bez ograniczeń, Kanał Tałcki (niecałe 2km) 6km/h, Tałtowisko bez ograniczeń, Kanał Grunwaldzki, jez. Kotek, Kanał Mioduński 6km/h, Jez. Szymon 12km/h, Kanał Szymoński (ponad 2km) 6km/h, Jagodne bez ograniczeń, 200m przed Kanałem Kula i sam kanał 6km/h, Boczne mniej więcej do połowy bez ograniczeń, potem 12km/h i zakaz wytwarzania fali, Niegocin bez ograniczeń, Kanał Giżycki (lub alternatywnie Niegociński, Tajty i Kanał Piękna Góra) 6km/h, Kisajno do mniej więcej północnego krańca Dużego Ostrowia (pierwszej wyspy) 12km/h, potem bez ograniczeń, Dargin bez ograniczeń, przejście pod mostem Sztynorckim 6km/h, dalej Kirsajty (całe) 12km/h, Mamry bez ograniczeń, Węgorapa i Kanał Węgorzewski 6km/h. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mariusz Opublikowano 10 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2016 Funyo, to ja się zastanawiam jak tam pływać:))i czym, chyba tylko kajakiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TOMRIDER Opublikowano 10 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2016 Temu mazury dla motorowodniaków niczym nie odbiegają od Augustowa;/ Raz fajnie pobujać się po kanałach ale jak się na drugi dzień namyślisz popływać po innym większym zbiorniku to przeraża myśl tracenia 2-3h na doczłapanie się:P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jaceksu79 Opublikowano 10 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2016 czyli z jakieś 7-8 km jest prędkość 6km/h płynąc z 8km/h ( nikt nie zmierzy) pokonujemy te odcinki w godzinę no i jakieś 4km jest po 12km/h i też płynie się z 15km/h więc z jakieś 15 minut No to z 170km jest z 146km w ślizgu nie jest tak źle ;) A tak na marginesie - pływałem wiele razy z Giżycka do Węgorzewa jak i z Szymonki do Giżycka Nie zrozumiałe są dla mnie te ograniczenia 12km/h.... przy tej prędkości wytwarza się największą falę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
funyo Opublikowano 11 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 11 Marca 2016 Według mnie wychodzi ok. 20km z ograniczeniami na tej trasie. Przy średniej prędkości 10km/h na tych odcinkach, zajmą one w sumie ok. 2-2,5h. Plus 3-4h na pozostałe 150km to daje w sumie ok. 6h. Przepisowo. Podganiając nieco na niektórych odcinkach może się udać w 5-5,5h. Zwłaszcza poza ścisłym sezonem. Więc jeden dzień jest w pełni realny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
giees Opublikowano 11 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 11 Marca 2016 Właściwie to nie widzę sensu gnać w te i nazad po to tylko żeby zaliczyć i nic nie zobaczyć. Na bicie rekordów mamy duże zalewy i Bałtyk C:-). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jaceksu79 Opublikowano 11 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 11 Marca 2016 ... a mi się chce :) jestem ciekawy czasu i średniego spalania 8) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.