Skocz do zawartości

Zgadnij gdzie jestem.


skipper
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

wbrew pozorom pytanie jest bardzo łatwe  :P

W szczegolności po udzielonych przez Grzegorza podpowiedziach.

 

Rzeka jest zbyt mała (tj,. wąska 0) stąd nie może to być ani Odra ani też Wisła.

Oczywiście brak punktów charakterystycznych (tj. punktów odniesienia) na zdjęciu  sprawia, ze identyfikacja odcinka (tj. samego miejsca)  jest niemożliwa.

Ale praktycznie nie mam wątpliwości co do faktu, ze jest to rzeka  Warta....

 

(oczywiście kryteria podpowiedzi spełniają  też rzeki Bug i Narew, które też są  długie, ale analizując "rejon" Grzegorza, stawiam jednak na Wartę i to gdzieś w rejonie Parku Narodowego Ujście Warty..... ::) 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

praktycznie bez wątpienia Kilwater wstawiaj fotę ;D

Warta gdzieś pomiędzy Pogorzelicą a Pyzdrami

Majówka w zeszłym roku, stan wody słaby, o ślizgu na całym odcinku od Śremu do J. Pątnowskiego nie było nawet mowy, nie wyobrażam sobie co teraz tam się musi dziać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marku, no cóż, trochę tego było. ;)

 

Muszę Ci się przyznać, że pływając bardzo lubię płynąć od miejsca  A do miejsca  B i nie lubię "kręcić się w kółko" na akwenie. Nie oznacza to jednak, ze nie powtarzam tras- niestety nie ma innej możliwości....

Najśmieszniejsze w tym wszystkim jest to, że realizuję tylko małą moich część marzycielskich planów- bo a to żona nie chce puścić gdyż będzie się czuć samotnie, a to nie ma innych sprzyjających okoliczności rodzinnych, a to robota nie pozwala.

 

A tu po prostu człowiek chciałby się wyrwać z domu i mieć wszystko "gdzieś" ::)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marku, no cóż, trochę tego było. ;)

 

Muszę Ci się przyznać, że pływając bardzo lubię płynąć od miejsca  A do miejsca  B i nie lubię "kręcić się w kółko" na akwenie. Nie oznacza to jednak, ze nie powtarzam tras- niestety nie ma innej możliwości....

Najśmieszniejsze w tym wszystkim jest to, że realizuję tylko małą moich część marzycielskich planów- bo a to żona nie chce puścić gdyż będzie się czuć samotnie, a to nie ma innych sprzyjających okoliczności rodzinnych, a to robota nie pozwala.

 

A tu po prostu człowiek chciałby się wyrwać z domu i mieć wszystko "gdzieś" ::)

Miło było przeczytać,u mnie jest taka różnica że moja żona pływa ze mną bo na łodzi ma wszystko co potrzebuje,wiesz na większej udce jest więcej klamotów,a baby to lubią ;D

Realizuj swoje plany ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Santok, czyli ujście Noteci do Warty

 

Jest to oczywiście jak najbardziej prawidłowa odpowiedź...

 

Gryf podkreślił też dlaczego jest to tak ważne miejsce- ujście Noteci do Warty czyli rozwidlenie szlaku Międzynarodowej Drogi Wodnej E70 i Warty (zatem Notecią do Bydgoszczy i dalej na Wisłę) a Wartą prosto do Poznania.

Oczywiście jeżeli tylko wody "styknie"....  :-[

 

Więcej na ten temat...

https://www.motorowy.com/wydania-archiwalne/jachting-motorowy-1-2020

artykuł: "Czy Warta jest grzechu warta"

strony 42-50

 

Gryf wstawiasz !!!

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To już po zagadce jak napiszę, no ale ok.

 

  ,,...w rejonie tym - na początku 1945 roku - toczono ciężkie walki z wojskiem niemieckim, a zniszczoną w wyniku walk wieś, wyzwoliła - 5 lutego 1945 roku - radziecka 5. Armia Uderzeniowa. 27 lutego żołnierze 6. Warszawskiego Samodzielnego Batalionu Pontonowo-Mostowego Wojska Polskiego wkopali nad brzegiem Odry pierwszy słup graniczny. Natomiast kilka tygodni po tym wydarzeniu na terenach tych przygotowywano się do Operacji Berlińskiej, której pierwszym, niezwykle ważnym i trudnym zadaniem było sforsowanie rzeki Odry i uderzenie na Armie Niemieckie broniące dostępu do Berlina. Niedługo potem III Rzesza skapitulowała.

 

   Wieczorem 27 lutego 1945 roku zarządzono zbiórkę w ziemiance 2. kompanii znajdującej się nad wschodnim brzegiem Odry w niewielkiej miejscowości (?) Przemawia zastępca  dowódcy batalionu kapitan Sawicki. Wspomina m. innymi o tym, że 6. Warszawski Samodzielny Batalion Pontonowo-Mostowy Wojska Polskiego był już wielokrotnie wyróżniany w rozkazach Naczelnych Dowódców Wojska Polskiego i Armii Czerwonej. Informuje zgromadzonych, że teraz zadecydowano, iż jego żołnierze dokonają aktu historycznego - "i tak, jak kiedyś Bolesław Chrobry, tak i Wy dzisiaj wbijecie.... pierwszy słup graniczny. Czynu tego dokona delegacja w składzie sześciu żołnierzy".

 

    Słup graniczny - ociosany przez żołnierza z Wołynia, kaprala Adolfa Wydrzyńskiego (z zawodu był stolarzem) - stanął w miejscu, gdzie później oficjalnie wytyczono nową granicę polsko-niemiecką. Pięciu wytypowanych do tego symbolicznego zadania żołnierzy to: podporucznik Władysław Cieślak, chorąży, Stefan Kobek, plutonowy Zenobiusz Janicki, plutonowy Henryk Leopold Kalinowski i sierżant Władysław Krzemiński. Szóstym miał być właśnie kapral Adolf Wydrzyński*.

 

* kapral Wydrzyński - dowódca drużyny w 2. plutonie 2. kompanii - w krótkim czasie po wkopaniu słupa przez swoich kolegów zmarł w drodze do radzieckiego szpitala w Mieszkowicach na skutek odniesionych ran. Informacja ta jest o tyle istotna, ponieważ większość źródeł to właśnie jemu oprócz wyciosania słupa (w niektórych źródłach przypisuje się to także podporucznikowi Cieślakowi), przypisuje się także wzięcie udziału w akcji jego wkopania. Tutaj są nieścisłości, ponieważ dokumenty, wspomnienia uczestniczących w tym wydarzeniu żołnierzy, oraz oficjalna informacja zawarta na tablicy przy obelisku zaprzecza temu, podając nazwiska tylko pięciu wymienionych żołnierzy. Po za tym - jak napisałem powyżej - kapral Wydrzyński był w tym czasie ciężko ranny.

 

   Nocą nad brzeg rzeki Odry przybyło pięciu z sześciu wyznaczonych do tego niebezpiecznego, ale i szczególnego zadania żołnierzy. Jak wspominał po latach jeden z nich - obecnie komandor Kalinowski: "na budowanej w pobliżu przeprawie było spokojnie. Jedynie w oddali słychać było odgłosy walki". Pomalowany przez chorążego Kobeka w biało-czerwone pasy słup, podporucznik Cieślak "ozdobił" napisem "Polska" i umieścił poniżej dwa drogowskazy: Berlin - 64 km i Warszawa - 474 km". Przy słupie pozostawiono również - przyniesione ze sobą - świerkowe wieńce. Oddajmy ponownie głos Panu Kalinowskiemu: "słup obłożyliśmy niewielkimi kamieniami dla jego stabilności. Odchodząc od słupa na odległość kilku metrów salutujemy, a chorąży Kobek klęka"....

 

     Tego samego dnia (niektóre źródła błędnie podają, że było to kilka dni później) fakt ten żołnierze zgłosili do kwatery głównej Wojska Polskiego wysyłając odpowiedni meldunek. Udokumentowali ten fakt również poprzez napisanie swego rodzaju świadectwa, składającego się z trzech kartek papieru ze znakami wodnymi, zabranego wcześniej z Wytwórni Papierów Wartościowych w Warszawie. Dokument ten został napisany przez ppor. Władysława Cieślaka i zawierał wiele istotnych informacji. Przede wszystkim upamiętniono tych - oficerów, podoficerów i szeregowych - którzy zginęli lub odnieśli rany podczas budowy mostu na lewym brzegu Odry:

   "Odział Wojska Polskiego pomagając Czerwonej Armii w rozgromieniu wspólnego wroga hitlerowskich Niemiec. Po wielu walkach zwycięskich za Polskę Niepodległą i Demokratyczną, zginęli na granicy lewego brzegu Odry*; sierżant Majchrzak Mieczysław, plutonowy Fijałkowski Mieczysław, Kapral Wydrzyński Adolf, starsi saperzy Chemus Stanisław, Woźniak Władysław, Habrych Zygmunt, szeregowi Pietrzyk Feliks, Rumyński Władysław, Dorożko Jan i Kolęda Stanisław. Zginęli na polu chwały. Cześć Ich Pamięci!"

 

** pisownia oryginalna.  ..."

 

  

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...