Biały kruk czy kupa złomu...?

[peezeet]

To czarne to chyba cewka

[Ikis]

Tak to jest cewka zapłonowa. Pytanie w jaki sposób jest zasilana. Tak patrzę na zdjęcie i jesli dobrze wnioskuję jej rdzeń jest prostokątnym pakietem blach. W takim razie ona zasilana będzie z zewnętrznego źródła. Czyli pod kołem zamachowym musi być stator z uzwojeniem.

[Piotr-ek]

Zasilenie tej cewki może być pod układem-przerywacz, kondensator. Jakiś czas temu przerabiałem merc500, pod kołem zamachowym nie było nic a zasilenie modułu okazało się z dwóch mini cewek w aparacie zapłonowym.

[peezeet]

No właśnie może tu jest podobnie. Oto co jest pod kołem zamachowym:

I jak wygląda aparat :

[Ikis]

Upieram się przy swoim. Pod kołem zamachowym jest cewka. Może nie dosłownie pod ale między kołem paska zębatego a blokiem silnika.

[peezeet]

Upieram się przy swoim. Pod kołem zamachowym jest cewka. Może nie dosłownie pod ale między kołem paska zębatego a blokiem silnika.

 

Raczej nie ma, bo tam nie ma miejsca na cokolwiek, a koło paska ma średnicę ok 53mm i jest osadzone tuż nad korpusem. A poza tym nie ma tam jakichkolwiek wyprowadzeń elektrycznych. Może w wersji z rozrusznikiem zrobili to inaczej?

Jak na moje oko ( choć niezbyt doświadczone podkreślam) to cały układ elektryczny skupia się w tym zdemontowanym aparacie.

[Ikis]

Nie bardzo mogę sobie wyobrazić... mało miejsca... ale w takim razie pod podstawą przerywacza powinno być koło magnesowe ale jak w tak małej przestrzeni zmieścić układ zdolny wytworzyć energię dla 4 iskier... ?

[mikijet]

Njazwyklejszy w świecie iskrownik wielocylindrowy

Z przerywaczem, kondensatorem, cewką i palcem rozdzielacza: https://www.mercruiserparts.com/bam/subassembly/30699/1109/6

[peezeet]

W takim razie widzę że jestem zmuszony rozebrać ustrojstwo... ;)

Spoko, sam jestem ciekaw.... a inspekcja się przyda.

 

Ale mam inne pytanie... otóż dzisiaj przejechałem się po sklepach motoryzacyjnych w poszukiwaniu porządnych kabli zapłonowych do świec. No i okazało się że nie jest to takie proste..... bo powinienem wskazać np. model auta itp. w celu odszukania w stosach różnych typów. A jak coś tam wskazałem to nie nadawało się bo każdy kabel innej długości.

Co udało mi się jedynie znaleźć to kabel Beru na metry i fajki uniwersalne NGK.... nawet  trochę mają wygląd vintage i wykonane są z tworzywa przypominającego ebonit czy coś takiego, posiadają jedynie kołnierze uszczelniające z gumy. Cenowo wychodzi sporo drożej niż typowy komplet kabli samochodowych.  Generalnie potrzebne są tylko kable zarobione z jednej strony fajką do świecy, drugi koniec wkręca się bezpośrednio w kopułkę.

Doradźcie proszę czy to dobry wybór, czy jednak są lepsze opcje dla tego typu silnika?

 

Kolejna sprawa to świece: oryginalne to Champion J-6J chyba starej konstrukcji? Czy warto takie świece zamienić na nowocześniejsze....jakieś irydowe czy platynowe?

 

Następne pytanie dot. mieszanki - gdzieś doczytałem że do tego silnika ( w tamtych czasach) powinno się stosować olej w proporcji 1:20 wtedy chyba stosowano jedynie oleje mineralne?  Czy powinienem trzymać się tych starych zasad czy można tu coś pozmieniać na korzyść, stosując syntetyki?

[Ostlander]

Do takich zastosowań potrzebne są przewody zapłonowe z miedzianą żyłą w środku a nie grafitową. Współczesne samochodowe przewody zapłonowe tzw. silikonowe z grafitowym przewodnikiem maja zbyt dużą rezystancję, która w znaczny sposób osłabia iskrę. We współczesnych samochodach zapłon generuje znacznie większą energię iskry - wyższe napięcie. Do wymiany prewencyjnie jest kondensator. Stary może mieć przebicie.

Fajki NGK to dobry wybór, świece założył bym Denso irydowe. Ewentualnie NGK irydowe. Dzięki irydowej elektrodzie mamy łatwiejszy rozruch, szybciej można wyłączyć ssanie na zimnym silniku silnik pracuje równiej na wolnych obrotach. Ważna natomiast jest odpowiednia wartość cieplna swiec. tutaj potrzebny jest katalog zamienników.

Co do mieszanki to silnik, ktory ma łożyskowane głowki korbowodow w tulejkach z brązu wymaga bogatszej w olej mieszanki. Współczesny olej wystarczy mieszać  w stosunku 1:30. 1:50 wyłącznie gdy główki są łożyskowane złożeniem igiełkowym a i to byłbym ostrożny. Mimo wszystko sprzęt wiekowy.

[Ostlander]

Tak to jest cewka zapłonowa. Pytanie w jaki sposób jest zasilana. Tak patrzę na zdjęcie i jesli dobrze wnioskuję jej rdzeń jest prostokątnym pakietem blach. W takim razie ona zasilana będzie z zewnętrznego źródła. Czyli pod kołem zamachowym musi być stator z uzwojeniem.

 

Ten układ zapłonowy nie wymaga dodatkowej cewki zasilającej. Cewka zapłonowa osadzona jest na rdzeniu z pakietu blach magnetycznych w kształcie litery U i w środku obraca się małe koło magnesowe z 2 parami biegunów. Iskra następuje w momencie rozwarcia styków przerywacza.

[peezeet]

Dzięki. Za cenne informacje.

A kabel Beru to zamówiłem chyba taki... Będzie ok ? Jest miedziany.

[peezeet]

Mam już kabelki i komplet wtyczek ale dopatrzyłem się że one mają oporność 5Kohm. Fabryczne stare fajki nie mają oporności.

Czy one faktycznie są odpowiednie?

[peezeet]

Już wiem....to przeciw zakłóceniom.

[peezeet]

Krok po kroku idziemy do przodu:

 

8) 8) 8)

[Ikis]

Przyczyny braku iskry pewnie ju nie poznam(y) a szkoda.

[peezeet]

Brak iskry był spowodowany najprawdopodobniej brakiem kontaktu na starych kablach.....w fajkach były sprężynki, które zaciskają się na świecach a ich drugi koniec prostopadle przewleczony przez kabel z miedzianą żyłą...to było mocno nie solidne połączenie i do tego zardzewiałe. poza tym zostały tylko przeczyszczone: styki na przerywaczu, palec i piny w kopułce przerywacza. I to wszystko.

[Ikis]

Udało Ci się uruchomić mechanizm zmiany biegów?

[peezeet]

niestety jeszcze nie,....nie było czasu. Może pochylę się nad tym w weekend.

Tymczasem równolegle zaczynam ogarniać stosowny mebelek dla Mercurego  ;)

 

Mała zajawka:

[Ikis]

To będzie piękny komplet :)

[peezeet]

W sumie niezły ale odstaje rocznikiem od Silnika i waham się czy mebla się nie pozbyć.

[peezeet]

Witam, witam po dłuższej nieobecności, było trochę innych zajęć, które chwilowo wstrzymały prace nad projektem odbudowy MK30. Jednak znalazłem chwilę by coś podłubać. Po kilkutygodniowym moczeniu zapieczonego wałka rewersu przystąpiłem do jego uwolnienia.  Nie miałem w zasadzie właściwego narzędzia by odpowiednio chwycić jego wystającą z obudowy końcówkę-wielowpust. Poradziłem sobie jednak w inny sposób....wykręciłem gwintowane szpilki ze spodziny, dzięki temu udało mi się końcówkę rzeczonego wałka uchwycić w szczękach bardzo mocnego imadła maszynowego. Oczywiście użyłem mosiężnych płytek zabezpieczających przed uszkodzeniem przez twarde szczęki imadła. Wałek na początku operacji stał dęba ale po delikatnym ale zdecydowanym "bujaniu" korpusem w końcu się poddał i milimetr po milimetrze rozruszał się w swoim gnieździe  ;D ;D ;D.

Jeszcze nie będę go wyciągał zobudowy bo ten ruch jest dosyć oporny i tępy. Pokręcę tym trochę podlewając smarującego penetratora.

Bardzo się cieszę że udało się do tego dobrać....da mi to nowy bodziec do dalszych prac.

 

A poza tym niebawem pochwalę się nową zdobyczą spod znaku marki.  8) ;)

 

[peezeet]

Zgodnie z obietnicą demonstruję co zdobyłem właśnie. MERC 250, 25kM rocznik 1962.

Przetarłem jedynie zewnątrz mokrą szmatą, a co za obraz pod pokrywą!!! ( nawet nie tknałem)

[peezeet]

Pokaż kotku co masz w środku  ;) ;D

[peezeet]

Automatic Transmission Motors.... ki diabeł??? Ktoś się orientuje o co chodzi?