Seweryn Waterland Opublikowano 12 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 12 Kwietnia 2020 Witam Mój silnik zaburtowy Mercury 60 HP 2takt, zaczął głośniej chodzić i tracił moc, ale nie gasł. Na wolnych obrotach słychać było że coś jest nie tak. Chciałem powoli wrócić do przystani ale stopniowo tracił moc i finalnie zgasł ( chodził coraz głośniej ) silnika jeszcze nie rozbierałem, ale przypuszczam że pękł pierścień. Pytanie do was Koledzy czy ktoś może mnie utwierdzić w dziagnozie, powiedzieć ile będzie mnie to kosztować i jakie są konsekwencje? ( wymiana 1 tłoka? wszystkich tłoków? szlif jednego gara czy wszystkich? Czy opłaca się to naprawiać czy trzeba wywalić silnik warty 5tys złotych Chyba że to nie pierścień. Czekam na sugestie i POMOC . Dzięki:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mike217 Opublikowano 12 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 12 Kwietnia 2020 Może uszczelniacz wału umarł ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dawtow Opublikowano 12 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 12 Kwietnia 2020 Na początek pomiar kompresji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Podmiejski Opublikowano 12 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 12 Kwietnia 2020 Mógł się sciąć klin na wale od koła magnesowego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marcin.j Opublikowano 12 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 12 Kwietnia 2020 Tylko diagnoza powie co będzie, ciśnienie i wizjer do cylindra , a taki to już nie drogi wydatek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.