Skocz do zawartości

Mercury 60 2T po zdjęciu i montażu spodziny zgubił biegi.


Rekomendowane odpowiedzi

Witam serdecznie wszystkich forumowiczów, problem jak w temacie narodził się po sprawdzeniu stanu wirnika w pompie wody. Po sezonie postanowiłem tam zajrzeć, aby niespodzianki nie było w następnym sezonie. Wirnik okazał się ok, ciekawość zaspokojona, już wiem jak tam wygląda, spodzinę zamontowałem tak jak była - oczywiście nie przestawiałem wieloklina od zmiany biegów więc nawet nie pomyślałem, że może coś być nie tak. Po skręceniu okazało się że śruba jes zblokowana czyli jest na biegu najprawdopodobnie wstecznym. Manetką zmieniając przód-luz-tył nic się nie dzieje jakby nie było innych biegów. Ptem zacząłem szukać na forum info i znalazłem dwa tematy o "biegach" tam piszecie koledzy o wyregulowaniu cięgien itp. Myślę że muszę zrzucić spodzinę jeszcze raz i ... no właśnie i może napiszcie jak zacząć montaż w celu odzyskania wszystkich biegów. Jak ustawić manetkę do tego montażu i jak wieloklin biegów w spodzinie. Jeszcze jedno. Tym wieloklinem mogę ręcznie za pomocą tej tulei łączącej kręcić od oporu do oporu i ustawiłem za drugim podejściem "na środku" i myślałem że to luz, manetka na luzie i będzie dobrze ale również śruba po montażu jest zblokowana. Każdy doradza w przypadku wątpliwości o chłodzenie że najlepiej zrzucić spodzinę i sprawdzić wirnik ale nie sądziłem, że czai się tam niespodzianka pt. problem z biegami. W manualu, którego posiadam od Was w rozdziale na ok 400 str. po wymianie wirnika jest opisane rozbieranie spodziny i wszsytkie zębatki od przełożenia, mam nadzieję że to nie będzie konieczne. Podzielcie się proszę swoim doświadczeniem i pomóżcie. Jak odzyskać biegi.

Silnik: Mercury 60 2T 1991 rok.

Pozdrawiam,

 

Michał

Malibu 450

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Biegi są realizowane w następujący sposób:

 

Przesuwanie tulei odbywa się poprzez obrót pręta 43 z zamocowaną na nim krzywką (shift cam) nr 51. 

Wodzik nr 56 jest dociskany razem z tuleją do krzywki przez sprężynę 58 opierającą się o przetyczkę 60  w tulei 59.

 

Sprężyna w rewersorze stara się wrzucić bieg naprzód. Pokonując opór sprężyny przesuwamy tuleję sprzęgłową na pozycję luz i dalej na wstecz. Przy zdjętej spodzinie, jeżeli nie jest na biegu naprzód, to wystaczy lekkie stuknięcie i bieg sam wskoczy. Przy montażu trzeba o tej przypadłości pamiętać !!! Czasem też obrócenie kamienia w przeciwnym kierunku sprawi, że wodzik będzie się ślizgał po ,,lewej" jego stronie zamiast po ,,schodkach"

 

Jest jeszcze wersja , w której zamiast obrotu pręta jest jego przesuwanie góra dół.

Zwróć uwagę na kulki dystansowe.

Mercury2TBiegi.jpg.dbd7af88896a4a593d0287c55faa25e8.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za wyjaśnienia, teraz wiem jak to działa, czyli spodzinę należy ściągać przy wrzuconym biegu najlepiej na przód. Czy jest szansa na ustawienie tych biegów bez rozbierania zębatek w spodzinie, czy jeżeli zdejmę spodzinę, przesunę manetkę na wsteczny (bo chyba wskoczył wsteczny) i wodzik ręcznie ustawię w lewo lub w prawo i skręcę to będzie dobrze? Wiem, że może za dużo wymagam, ale może ktoś to ustawiał. Bo powiem szczerze że rozkręcanie całej spodziny troszkę mnie przeraża. Pozdrawiam i bardzo proszę o swoje sugestie. Może ktoś wieco dalej?

 

Michał,   

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze przeczytałeś?

Jak wskoczył to bieg naprzód. Do wstecznego poprzez luz trzeba pokonywać opór sprężyny.

Jak kręcisz śrubą, na znlokowanym wałku pionowym to :

w prawo słychać terkotanie a pod prąd jest blokada - tak działa bieg naprzód

śruba zablokowana w obie strony - wsteczny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Faktycznie tak jest, śrubą w jedną stronę to klika a w drugą to jest opór i czuć tłoki. To jutro zdejmę spodzinę wrzucę bieg na przód i skręcę spodzinę, może to pomoże. wodzik spróbuję ustawić do oporu w jednąstronę lub w drugą jak nie pomoże. Dzięki na Was zawsze można liczyć. Oby się tylko udało.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, zdjąłem spodzinę, luz udało się wrzucić przy zdjętej spodzinie za pomocą klucza przekręcając łącznik pręcika z wieloklinem, manetka ustawiona na luz spodzina na luz i montaż. po skręceniu biegi chodzą jak dawniej chociaż uważam ża wsteczny jakby ciężej chodzi, ale nie wiem czy to można jakoś wyregulować. Dziękuję za odpowiedzi, po raz kolejny czegoś się nauczyłem, pozdrawiam,

 

Michał

Malibu 450

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pamiętaj, że tam jest sprzęgło kłowe i bez obracania wałkiem może trafiać zą na ząb i dlatego któryś z biegów może ciężej wchodzić. Czasem nawet może się trafić sytuacja, że nie można go wbić w ogóle a wystarczy pokręcenie wałkiem żeby zęby się minęły. Rewersor jest zaprojektowany dla pracującego silnika.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze, proszę tylko powiedz czy to oznacza żeby tak zostawić i nic już nie ruszać a jak się będzie pływać to będzie ok? Czy dobrze rozumiem?

Wszystkie odpowiedzi to cenne informacje a im ich więcej tym bogatsza jest moja (nasza) wiedza - stąd pytania czasem prozaiczne ale dla laików ważne. Pozdrawiam,

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powinieneś uruchomić silnik ( pamiętaj o chłodzeniu, ,,słuchawki" albo beczka ). Wtedy sprawdź czy wszystko dobrze działa. Rozumiem, że na sucho każdy bieg jest na swojej pozycji tylko manetka ma ciężko przy wbijaniu wstecznego  albo na naprzód.

Jeżeli jest opór i pokręcającz śrubą bieg wchodzi to przy rewersie może być teraz ciężko a ten, który był przed chwilą wbity wchodzi lekko. Jest jeszcze blokada rozruchu, która musi być zsynchronizowana z rewersorem. Ruzruch tylko na luzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z Tobą że przy uruchomieniu silnika wszystko wyjdzie ale to chyba dopiero na wiosnę. Na słuchawkach mój mercury nieche chłodzić ponoć musi być bardzo duże ciśnienie w wężu a na beczkę muszę poczekać do wiosny. byłem teraz sprawdzić to każdy bieg spokojnie wchodzi bez ruszania śrubą i nie odpala (nie kręci) przy lekkim pchnięciu manetki do przodu oraz do tyłu czyli jest jak napisałeś blokada rozruchu. Jedynie manetka delikatnie ciężej wrzuca wsteczny niż przód ale nie jest tak że ma jakiś duży opór czy siłuję się z manetką - myślę że będzie ok.

 

PS. mikijet nie orientujesz się czy mogę zlikwidować i zaślepić wężyk który jest założony na silniku przy drążku zmiany biegów tj od czujnika prędkości. Zmieniłem zegary i między innymi prędkościomierz jest GPS i ten wężyk nie będzie mi potrzebny. Oczwiście w niczym mi nie przeszkadza ale jeżeli można to bym go usunął. żeby tylko wówczas wszystko działało i żadne "alarmy" się nie włączały. Sorry, że nie do tematu ale nie będę zakładał nowego wątku do takiego drobiazgu.

 

pozdrawiam,

 

michał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...