Skocz do zawartości

Mercury Elpto 90KM - brak wstecznego.


BanTir
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam ponownie

 

Jakiś czas temu w innym temacie walczyłem z brakiem mocy w Mercurym 90 Elpto (3cyl, 2suw). Udało mi się z tym wygrać i ostanie pływanie  w zeszłym sezonie było jak najbardziej udane.

 

Lecz, zabrałem się za kolejną bolączkę tej łódki. Odkąd ją użytkuję, nie ma wstecznego..

Bieg naprzód wchodzi bez problemu, tak samo luz, wstecz tylko chrupie.

Próbowałem zmiany ustawień linki, kiedy dam bardziej na wstecz, wejdzie (sprawdzane na słuchawkach, nie wiem czy pod obciążeniem by chodził), ale wtedy jest problem z wrzuceniem na przód.

 

Rozebrałem przekładnie w celach inspekcji. Olej z przekładni czarny, ale bez wiórów.

Niestety, kły na kole zębatym wstecznego, oraz kły na sprzęgle po stronie wstecznego wyglądają na ostro wytarte..

Zdjęcia w załączniku

 

 

Pytanie, co można z tym zrobić. Tylko wymiana na nowe? Czy jest jakaś opcja regeneracji? Na youtube widziałem gościa, który oddał te elementy do jakiejś firmy i mu to lekko podcięli, by znów otrzymać kąt pozwalający na pewne zazębienie. Jest taka opcja?

Myślałem też nad zwiększeniem zakresu pracy manetki, nie wiem czy ma taka opcję. Jest to oryginalna manetka kupiona z tym silnikiem.

 

 

20190223_162643.thumb.jpg.0b1a5ae171db272fc8773ad45af2b45d.jpg

20190223_162653.thumb.jpg.99881d9e4ab4280711bc8154820820ea.jpg

20190223_162658.thumb.jpg.bf956db79f69f439b89b8bd3ee63bfd0.jpg

20190223_162716.thumb.jpg.6505f3797ac78451aabc8bb4cd5c980f.jpg

20190223_162724.thumb.jpg.9c6a55a97ba0161de850ba94d49fab43.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety tryby do wymiany , sam zlecałem naprawe 2 razy

Za pierwszym razem przefrezowali na frezarce ale nie wiele bo twarde to cholerstwo

Za drugim napawali niby super elektrodą , ale nie wytrzymywało za długo,  po 10 zmianach biegów znowu było wyslizgane, był to bardzo stary johnson

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z uwagi na twardość pewnie ze 60HRC próba frezowania tego sprzęgła to nieporozumienie. Tylko szlifowanie na szlifierce typu NUA25 lub podobnej. Ogólnie i tak nie ma sensu. Z kołami zębatymi też nic się nie zrobi. Niestety trzeba wydać pieniądze...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Przyjrzałem się trochę bliżej dolnej przekładni.

Czy luz wzdłuży na wałku jest normalny? Z tego co widzę, żeby wszystkie biegi działały poprawnie, musi być to bardzo precyzyjnie ustawione. U mnie wałek ma wzdłuży luz jakiś 3mm, ponadto, łożysko koła wstecznego nie jest na swoim miejscu tylko pracowało na aluminiowej obudowie.... Poniżej zdjęcia. Zastanawiam się, co się tutaj wydarzyło.

 

Przez te uszczerbienia w aluminium nie ma możliwości wsadzenia łożyska na miejsce i żeby koło zaczęło pracować w swoim poprawnym miejscu. W sumie to nie duży problem, wyciągnę wałek, pod szlifuje te uszczerbienia i łożysko wróci na miejsce (oczywiście nowe, bo tutaj to aż wałeczki są powycierane). Bardziej mnie zastanawia co może być tego przyczyną?

 

 

Po za tym, zorientowałem się co do ceny części i się prawie przekręciłem... komplet kół i sprzęgło to jakieś 6tys zł.

20190309_143327.thumb.jpg.c28af921e8ffd976a7bfba6ad63a64bb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ktoś w tym grzebał i spartolił robotę... z jakiegoś powodu wałek miał możliwość cofnięcia się w głąb spodziny i łożysko oporowe dostało się pomiędzy tuleję 52 (wg tego schematu) a koło zębate. Zatoczenie na tulei ustala promieniowo łożysko względem reszty. Albo została źle dobrana podkładka regulacyjna 41 albo działo się tam coś jeszcze. Podaj link do schematu Twojej spodziny. Może do czegoś dojdziemy. Poprzedni link traktujmy jako przykładowy. W innych spodzinach są dodatkowe podkładki regulacyjne wchodzące w te zatoczenie w kole zębatym. Na schemacie ich nie widać....

Wklejam zdjęcie przekładni Johnsona 18hp, wiadomo inna epoka ale zasada podobna. Sprawdź czy tego typu podkładki występowały w Twoim silniku.

http://upload.secondsun.pl/img/155215624320190309_192520.jpg

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widać, że wałek pracował cofnięty trochę dłużej. Korpus jest przytarty, a i są ślady wewnątrz spodziny na elemencie trzymającym "wybierak" biegów - nie znam terminologii tych silników i przekładni, jestem raczej samochodowy:).

 

Patrząc na schemat, nic mi nie brakuje z części. Jedyne co może utrzymywać wałek na pozycji - wciśnięty w stronę śruby by utrzymać to łożysko na miejscu, to sprężyna która jest wewnątrz wałka...

Tylko gdzie tu sens, siła jaką przekazuje śruba na wałek przy płynięciu na przód, również go wciska w stronę spodziny. Sprężyna jest wtedy najbardziej rozciągnięta i wydaje mi się, że wałek na pewno się wtedy przesuwa. Czegoś w tej układance wyraźnie brakuje.

20190310_110229.thumb.jpg.ad85cee775ddb3d2698dd61323fcd6da.jpg

655048527_przekadnia.thumb.JPG.11bc751a74bc4cd77efcc17a6480d3c2.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obejrzyj ten film:

Przewiń do 4:39 i tam właśnie widać podkładkę oporową która uniemożliwia cofnięcie wałka wgłąb obudowy. Sprężyna o której mówisz to element mechanizmu sprzęgła i nie ma z tą usterką nic wspólnego. Idea jest taka, że luz międzyzębny między kołami napędzanymi a napędzającym (tym na wałku pionowym) od środka ustala podkładka regulacyjna i łożysko a od strony śruby napędowej łożysko oporowe, pierścień łożyska i element Nr 54. Zwróć uwagę, że po lewej stronie wieloklinu sprzęgła jest pierścień oporowy "stały" i podobny element powinien być z drugiej strony ale już wymienny umożliwiajacy regulację luzu osiowego wałka. Łożyska igiełkowe na wałku poziomym nie przenoszą obciążeń wzdłużnych. Musi być element uniemożliwiający "pływanie" wałka. Może być też tak, że element 54 nie jest od takiej przekładni i jest za krótki licząc od powierzchni styku ze spodziną aż do powierzchni montażowej pierścienia oporowego i łożyska oporowego. Było by to dobrym wyjaśnieniem uszkodzenia sprzęgła. Po prostu łapało ono samymi wierzchołkami zębów. Masz ten silnik od nowości czy to zakup z drugiej ręki? bo wtedy nie masz pewności kto i co robił. Na innym schemacie za łożyskiem igiełkowym 45 jest pierścień sprężysty (ustalający łożysko w kole zębatym).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wielki dzięki za wskazówki! Zaczyna się powoli wszystko wyjaśniać.

Dowiedziałem się, że gdy łódź była prawie nowa, ktoś uszkodził przekładnie, wałek był wygięty i trochę cześć zostało wymienionych, więc można zacząć podejrzewać błąd montażowy.

 

Wyciągnąłem spodzinę, umieściłem wałek w kole zębatym na przód i okazuje się, że wodzik od zmiany biegów jest wtedy przyblokowany, nie ma możliwości pełnego go obrotu o 360st, bo wypust od wstecznego zapiera się o wałek, przez to nie można było wrzucić biegu wstecznego, bo nie było wystarczającego zazębienia. Jak pisałem, są widoczne ślady, że wałek tarł o ten wspornik wodzika.

 

Ponadto na obudowie widać, że zęby koła zębatego na przód wydarły lekki rowek. Wydaje mi się, że to zbyt duży luz na łożysku 43. Wygląda na to, że brakuje elementu 42, lub jest błędny + zbyt duży luz na łożysku 45. To by chyba wszystko wyjaśniło.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że pod elementem 42 kryje się kilka podkładek regulacyjnych. Wygląda na to, że ktoś się nie postarał.

Pozostaje rozebrać to na części. Chociaż nie mam pomysłu jak wyciągnąć łożysko 43.

 

Próbowałem też poszarpać kołem 44, niby luzów nie ma, a teoretycznie jakieś wzdłużne powinno mieć.

a tak z drugiej strony

Wiesz może jak to się reguluje? Tak, żeby nie przesadzić z zazębieniem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Regulację obejrzyj na na filmach nie koniecznie o mercurym, 10 minutowy film więcej wyjaśni niż godzina pisania. Odnośnie łożyska 43, kiedyś po prostu ogrzałem nagrzewnicą obudowę uderzyłem spodziną (płetwą) o deskę wkręconą na sztorc w imadle i pierścień łożyska znalazł się na dłoni... W instrukcji od innego modelu jest pokazany ściągacz.

http://www.motooff.ru/zapchasti/zapchasti-dlya-lodochnyix-motorov/mercury

Sprawdź ostatni plik na dole.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wielkie dzięki za porady i linki.

 

Muszę przejrzeć dokładnie jak wygląda to kasowanie luzu. Bo z tego co widzę wałek idący od silnika też ma luz osiowy. Jest niżej, dlatego koło 44 niby siedzi sztywno. Czeka mnie sporo roboty i dokształcania się w temacie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedna uwaga, pisząc powyżej o stuknięciu o deskę miałem na myśli lekkie stuknięcie :) nie nap... do upadłego no ale tego to się domyśliłeś. Tak czy siak bez wydania pieniędzy się nie obejdzie. Rozglądałeś się za inną spodziną?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Udało się to do końca rozebrać bez większych problemów, ale... moja teoria nieco upadła.

 

Po złożeniu tego na sucho, jak widać na zdjęciach nie ma technicznej możliwości, żeby wałek nie miał luzów osiowych. Po prostu wtedy nie byłoby miejsca na górne koło zębate i pracę sprzęgła. Zgłupiałem do reszty.

 

Pierwsze zdjęcie jakby to było na sztywno do podcięć na wałku. Drugie jak koło biegu naprzód  jest cofnięte o 2-3mm.

Podkładki dystansowe były. 0,8mm.

 

20190312_191323.thumb.jpg.1754684f629ef4c1157460cb22f9a7e7.jpg

unnamed_3.thumb.jpg.175449921f573ac88a175cf2bc00abf3.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na kołach masz numery katalogowe, Odczytaj i sprawdź czy to do siebie pasuje... w sensie czy stanowią roboczą parę. Na małym kole zębatym odczytałem Nr katalogowy 44484 koło ma więc 13 zębów i jest z przekładni 2,31/1 duże koła powinny więc mieć 30 zębów. Tylko czy to jest zestaw z Twojego silnika? Fakt załączyłeś schemat i tam jest jak byk 2,31/1 ale ubaw mam bo na żadnym ze zdjęć nie mogę policzyć zębów dużego koła... :) Szkoda, że tego nie widzę na własne oczy. Sprzęgiełko nie musi mieć dużego luzu między kołami. Przy precyzyjnej regulacji wystarczyło by i 0,5mm między kłami koła i sprzęgła ale jeden warunek... prawidłowe zazębienie kół bo to jest punkt wyjścia. Na tyle co udało mi się teraz znaleźć to koła są ok. Pytanie gdzie jest błąd. Przejrzyj elementy składowe spodziny i po numerach katalogowych sprawdź czy to jest komplet...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po założeniu kół na wałek odległość pomiędzy wierzchołkami kłów powinna być większa od "długości" sprzęgiełka. Uważam, że wystarczy 2.5mm (tak załóżmy) Wtedy koło zębate "małe" powinno dobrze się zazębić ale nie opierać się o sprzęgiełko. Jutro wstawię zdjęcie z tej mojej przekładni i zobaczysz jak to wygląda. Na tzw średnicy podziałowej zęby ładnie się schodzą. Nic nie wystaje ani się nie zapada. U Ciebie na jednym ze zdjęć (unnamed (3).jpg ) małe koło wystaje ok 1mm tylko nie wiem czy wszystko jest dosunięte jak trzeba.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Wróciłem:)

 

A więc rozpoczynam montaż przekładni. Wszystkie łożyska nowe, uszczelniacze również. Koło wstecznego podfezowane, tak samo sprzęgło. Powinno pochodzić.

Jednak podczas wstępnego montażu wciąż nie udało mi się rozwiązać problemu osiowego luzu wałka. Można zobaczyć na poniższym filmie:

https://drive.google.com/file/d/11QFIyKFGTu3WuhDzgmSedfW1EN1Ei2zh/view?usp=drivesdk

 

Taka praca wałka, może znowu spowodować wypadnięcie łożyska oporowego...Wałek jest odpychany przez sprężyne sprzęgła (też nowa), ale luz jest potężny. Jak temu zaradzić? Czy może tak ma być?

 

Druga sprawa, widoczna na poniższych zdjęciach. Żółty znak na zębach sprzęgła pokazuje, jak głęboko zapina się bieg wsteczny. Według mnie za mało, stąd to wytarcie zębów. Jakieś pomysły dlaczego? Nie mam możliwości zwiększenia zakresu sprzęgu...chyba.

 

20190413_171519.thumb.jpg.3d0a9bdaf3007acc7722e0e885686735.jpg

20190413_171628.thumb.jpg.ef81dddccf54c6f572ad99bbbe41c98b.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...