bartxt Opublikowano 13 Sierpnia 2014 Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2014 koledzy Jakim prepearatem najlepiej czyscic dolną cześć kadłuba i burty. Po tygodniu stania na wodzie burty mam w kolorze żółto piaskowym Po próbach walki z domowymi srodkami poddałem sie :P Jedyna możliwosci jest pastapolerska ale do tego potrzebuje maszynki i raczej temat na jesień. Może znacie coś szybszego a równie skutecznego a moze lepszego :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TOMRIDER Opublikowano 13 Sierpnia 2014 Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2014 Nic lepszego nie znalazłem więc polecam.http://www.boatshop.pl/srodki-czystosci-do-mycia/srodek-czyszczacy-spod-lodzi-boat-bottom-cleaner-950-ml,152.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
7mka Opublikowano 13 Sierpnia 2014 Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2014 Nic lepszego nie znalazłem więc polecam.http://www.boatshop.pl/srodki-czystosci-do-mycia/srodek-czyszczacy-spod-lodzi-boat-bottom-cleaner-950-ml,152.html Uwaga zawiera kwas solny !! i może dla tego skuteczny ??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
HouseBoat Opublikowano 26 Sierpnia 2015 Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2015 Podzielę się info. Walczyłem bardzo długo z zaschniętymi glonami i tym właśnie osadem, niestety poddałem się po wielu preparatach w tym specjalistyczne po 150pln za buteleczkę. Nic tego nie chciało ruszyć. Zostawiłem z zamiarem czyszczenia po sezonie i zupełnie przypadkowo, przy innych zakupach w julce, wpadł mi w oko preparat w pomarańczowej butelce, do czyszczenia z glonów skorupiaków etc...... zaryzykowałem. 89pln. Spryskałem z lekką nutą ironi "znowu pewnie to samo" i po pierwszym pryśnięciu---- piana ale tylko na glonach. Minuta i wszystko zeszło miękką szmatką !!!! jestem w szoku. Niszczy glony niczym buldożer. Ma jedną wadę, nie kasuje żółtego odcienia tak skutecznie jak ten preparat specjalistyczny. Ale jak masz zaschnięte glony (lub nie zaschnięte) to 100% polecam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marissa Opublikowano 26 Sierpnia 2015 Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2015 Dobrze wiedzieć :) Wychodzi na to, że dobrze zrobiłam, że mimo lenia, od razu po wyciągnięciu łódki z wody po tygodniu na Zalewie Kamieńskim wyszorowałam łódkę, póki się dało ;) Fajną szmatką i płynem do naczyń bo tyle miałam pod ręką :) A tak z ciekawości, przy przeszukiwaniu ogłoszeń o łódkach zauważyłam, że łódki pływające po Zalewie Zegrzyńskim mają jakiś specyficzny kolor. Rdzawy jakby :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
HouseBoat Opublikowano 26 Sierpnia 2015 Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2015 To nie rdza to złoto hahahahaha a tak serio, to niestety upały i woda kwitnie razem z łódkami :P na mojej w pewnym momencie wisiały "kłaki" a tak serio, to wiadomo, że to ściek :P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mariusz Opublikowano 26 Sierpnia 2015 Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2015 A czy ktoś z Was używał kwasu szczawiowego, tani, i bardzo skuteczny, nie niszczy żelkotu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Christian Opublikowano 27 Sierpnia 2015 Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2015 Ja próbowałem wszystkiego i nic... W końcu kupiłem za 55 zł Yachticon czyścik do żelkotu i zeszło bez wysiłku... http://raksa.com.pl/czyscik-do-zelkotu-i-kadluba-yachticon-54057.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
edisoniras Opublikowano 27 Sierpnia 2015 Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2015 przykleję się do tematu jak ten glon do łodzi, mnie się udało bezproblemowo usunąć glony preparatem do usuwania- zabijania grzyba ze ścian , taki preparat za 22zł w atomizerze kupiłem w brico , prawdopodobnie jest na bazie chloru bo tak śmierdział, schodził glon jakby przed chwilą się przykleił . Teraz tylko tego używam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
giees Opublikowano 27 Sierpnia 2015 Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2015 A czy ktoś z Was używał kwasu szczawiowego, tani, i bardzo skuteczny, nie niszczy żelkotu. Mariusz, to proponowałeś już dawno temu i od tego czasu życie stało się łatwiejsze ::). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mariusz Opublikowano 27 Sierpnia 2015 Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2015 A czy ktoś z Was używał kwasu szczawiowego, tani, i bardzo skuteczny, nie niszczy żelkotu. Mariusz, to proponowałeś już dawno temu i od tego czasu życie stało się łatwiejsze ::). No tak masz racje, parę lat temu pisałem o kwasie szczawiowym, ale teraz próbowałem zwrócić uwagę na niego "nowym" użytkownikom forum, ale nie podjęli tematu :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ogorek Opublikowano 27 Sierpnia 2015 Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2015 OK ale to jest proszek (ten kwas szczawiowy) i piszą na nim całe litanie (jaki to grożny) Czyli się go rozpuszcza i myje tym czy polewa i odczekuje ?? I czy ma etesty EU bio-eco i nie niszczy życia w wodzie :p Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mikijet Opublikowano 27 Sierpnia 2015 Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2015 ,,I czy ma etesty EU bio-eco i nie niszczy życia w wodzie :p" - spaliny, oleje, antyfouling i inne fekalia doprawione chemią mają atesty ale czy nie niszczą życia w wodzie. W Gople woda jest krystalicznie czysta z powodu sąsiedztwa wytwórni jaboli ale pić nie radzę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mariusz Opublikowano 27 Sierpnia 2015 Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2015 OK ale to jest proszek (ten kwas szczawiowy) i piszą na nim całe litanie (jaki to grożny) Czyli się go rozpuszcza i myje tym czy polewa i odczekuje ?? I czy ma etesty EU bio-eco i nie niszczy życia w wodzie :p Nie wiem czy nie niszczy życia w wodzie, ale wiem jedno, ja nie myję łódki po zakończonym sezonie...w wodzie, wyciągam łódkę na przyczepę i tam dokonuje "ablucji":)) Co do rozpuszczania, to tak jak wspomniałeś, rozpuszcza się go w wodzie , jest to biały proszek:)nie mylić z innym proszkiem:) Po latach mycia łódki myślę,ze 10% roztwór o też za wysokie stężenie, można sie pokusić o mniejsze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jack Sparrow Opublikowano 27 Sierpnia 2015 Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2015 Mariusz ja kupiłem rozrobiłem jak było podane na forum ,przez spryskiwacz nie da rady bo się bryli efekt nie do końca dobry raczej kupa ;) Tylko jedna rzecz nasz akwen jest ciepły i łajba tak obrasta że masakra.W tym roku kilka razy umyłem łajbę przy okazji opalania na mieliżnie na Bałtyku i po wyciągnięciu z wody w Kamieniu samą wodą i szczotką i jest czysta . A muszę coś dopisać podpłynąłem z żoną do plaży gdzieś między Dziwnowem a Rewalem wszedłem do wody i sobie szczotką łajbę głaszczę oczywiście samą wodą na plaży nie było jeszcze ludzi ale się schodzili .Nagle wchodzi do wody facet i mnie pyta czy to co robię nie jest zabronione a ja mu na to że to jeszcze nic bo za chwilę będę olej wymieniał gość powiedział że on się na tym nie zna ale chciał zapytać :). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mariusz Opublikowano 27 Sierpnia 2015 Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2015 Jack, masz racje jak zrobisz za duże stężenie to się w wodzie się zbryla , ale trzeba zrobić takie jak pisałem niżej w poscie.I nie dam sobie wmówić,że to jest zły preparat, tylko trzeba go odpowiednio przygotować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.