Johnny_bravo750 Opublikowano 27 Sierpnia 2012 Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2012 http://s1.pokazywarka.pl/i/1286251/279842/sonyericsonc902-231.jpg http://s1.pokazywarka.pl/i/1286251/167190/sonyericsonc902-233.jpg http://s1.pokazywarka.pl/i/1286251/897718/sonyericsonc902-234.jpg http://s1.pokazywarka.pl/i/1286251/924501/sonyericsonc902-232.jpg http://s1.pokazywarka.pl/i/1286251/649722/sonyericsonc902-236.jpg http://s1.pokazywarka.pl/i/1286251/509558/sonyericsonc902-237.jpg http://s1.pokazywarka.pl/i/1286251/908309/sonyericsonc902-235.jpg http://s1.pokazywarka.pl/i/1286251/447341/sonyericsonc902-239.jpg http://s1.pokazywarka.pl/i/1286251/332372/sonyericsonc902-238.jpg http://s1.pokazywarka.pl/i/1286251/898783/sonyericsonc902-241.jpg http://s1.pokazywarka.pl/i/1286251/963208/sonyericsonc902-240.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MIKE_G Opublikowano 27 Sierpnia 2012 Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2012 Chyba wystawiona na sprzedaż bo tak ładnie ją pucowali w Gdyni :D ;) http://img821.imageshack.us/img821/1743/dsc00786vm.jpg http://img39.imageshack.us/img39/9113/dsc00785u.jpg Dopiero to zauważyłem. Nieeee Konrad nie sprzedaje łodzi. Bardzo dobrze mu się nią pływa i zamierza pływać dalej 8) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Johnny_bravo750 Opublikowano 27 Sierpnia 2012 Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2012 Silnik 2.1 volvo penta AQ145A 120km, na 2 gaźnikach. Zetka volvo penta 270 ( o ile dobrze pamiętam), silnik 2,1L Volvo Penta AQ145A 137KM n 2 gaźnikach Solexa. Zetka Volvo Penta 280 ( bez hydrauliki- na ślimaku elektryczna ) co do perypetii to auto zaniemogło.... nie ma to jak zamiast 140KM, mieć 50KM w górach!!!! -> okazało się ze wężyki sterujące od turbiny popękały w 5 miejscach..... przez co nie było sterowania (kierownicami) w Turbinie.... co za tym idzie brak mocy..... po uporaniu się z spękaniami śmigaliśmy dalej :) Powiem tylko tyle przyczepka na resorach i amorkach - bajka.......... prowadzenie.... i tak po 600Km dojechalismy do celu z Biało-zenowa kabinówka po drodze było wiele kreatywnych myśli: -> mamy kabinówki- szukamy tirówki :P -> będę cie klepać jak, Najman Mate :P i takie inne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
drift_king Opublikowano 27 Sierpnia 2012 Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2012 Typowa usterka TDi z grupy VAG,warto wymienić wężyki podciśnieniowe na nowe. Co do madnessa to już wiem dlaczego w oryginale nie ma żadnej szybki-z nią wygląda okropnie w porównaniu do "serii" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
musti Opublikowano 27 Sierpnia 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2012 silnik 2,1L Volvo Penta AQ145A 137KM n 2 gaźnikach Solexa. Zetka Volvo Penta 280 ( bez hydrauliki- na ślimaku elektryczna ) Który to rocznik tej łodzi? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Johnny_bravo750 Opublikowano 27 Sierpnia 2012 Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2012 Rocznik to 1985 silnik od 1979-1985 manual do niego: http://secondsun.pl/piotr/motorowodniactwo/Volvo%20Penta%20AQ145a.pdf Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Quid Opublikowano 27 Sierpnia 2012 Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2012 Typowa usterka TDi z grupy VAG,warto wymienić wężyki podciśnieniowe na nowe. Co do madnessa to już wiem dlaczego w oryginale nie ma żadnej szybki-z nią wygląda okropnie w porównaniu do "serii" Popieram i wydaje się mi że ten "reling" nad szybą wszystko psuje, ale najważniejsze żeby właścicielowi się podobało:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
drift_king Opublikowano 15 Września 2012 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2012 Dzisiaj odkopałem łódkę i umyłem.Wprawdzie do końca remontu/modernizacji jeszcze trochę,ale zewnętrznie oprócz szyby już nic się nie zmieni.Dalej nie ma wnętrza-przez tę wakacyjną turystykę nie miałem kiedy zrobić :P ale mam nadzieje,że na przyszły sezon będzie już gotowa C:-) http://images39.fotosik.pl/1747/157908a68175fcbbm.jpg http://images46.fotosik.pl/1763/f81094cabb2af50bm.jpg http://images35.fotosik.pl/1616/93934ea83a13616bm.jpg http://images45.fotosik.pl/1546/a3ba5e945f35bcbcm.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pasja Opublikowano 17 Października 2012 Udostępnij Opublikowano 17 Października 2012 Namawiam męża abyśmy w przyszłym roku do naszej sto piętnastki dokupili taki np pięciokonny spalinowy silnik zaburtowy-oczywiście czterosuwowy. Pomyślałam ,że gdy zachcemy to będziemy mogli tak pyr... pyr... np w górę Odry a wtedy więcej zobaczymy, ciszej :) i inaczej, tak "bliżej wody" :) Co myślicie o moim pomyśle ? pozdrawiam : pasjonatka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ra_dek Opublikowano 17 Października 2012 Udostępnij Opublikowano 17 Października 2012 drift_king łajba z pazurem :) Życzę szybkiego zakończenia prac i zadowolenia z użytkowania! pasja "pyrkałem" z rodzinką w górę Wisły na silniczku 2,2 KM - bezcenne wspomnienia, cicho, jakby leniwie, spokojnie, można pogadać o życiu i pokontemplować otaczającą przyrodę. No i zawsze to silnik awaryjny, pomysł uważam za dobry :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
giees Opublikowano 17 Października 2012 Udostępnij Opublikowano 17 Października 2012 Namawiam męża abyśmy w przyszłym roku do naszej sto piętnastki dokupili taki np pięciokonny spalinowy silnik zaburtowy-oczywiście czterosuwowy. Pomyślałam ,że gdy zachcemy to będziemy mogli tak pyr... pyr... np w górę Odry a wtedy więcej zobaczymy, ciszej :) i inaczej, tak "bliżej wody" :) Co myślicie o moim pomyśle ? pozdrawiam : pasjonatka Iwonka, oczywiście mieć na pantografie taki silnik jako rezerwowy to w niektórych dalszych rejsach np. po Adriatyku czy Bałtyku to dobra rzecz. Jednak Wasza łódź jest spora i ciężka i żeby ją pchać w górę Odry silnikiem ok. 5 kM to musi on pracować na pełny gaz aby w ogóle cokolwiek płynął pod prąd. Wtedy też ledwo co płyniesz a hałas jest bardzo duży. Radek pisze, że to dobra rzecz ale on pływa lekkim pontonem i nie musi tak gazować. Na Mazurach do mojej Whisky zaczepiałem dodatkowy silnik 6 kM i pływałem nim przez kanały i po jeziorach jak mi się nie spieszyło. Fajnie się płynęło ale hałas spory i dużo bardziej większy niż płynąc z taką samą prędkością na silniku głównym którego praktycznie nie słychać. Tak, że kupować mały silnik tylko po to by pchać się nim w górę rzeki, kompletnie nie ma sensu. Tak samo płynąc z prądem, rzeka sama łódź niesie O0. P.s. - a jak chcesz popływać tak "bliżej wody" to zakup mały silniczek ale razem z pontonem. To rzeczywiście świetna zabawa i uskuteczniam ją również od wielu lat :-\. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ra_dek Opublikowano 17 Października 2012 Udostępnij Opublikowano 17 Października 2012 Jeśli wprowadziłem w błąd to przepraszam. I uściślam, pływaliśmy lekkim pontonikiem, do łodzi a szczególnie większej trzeba dobrać coś odpowiedniego - może większego niż wspomniane 5 MK. Ale nadal uważam że mały silnik na wszelki wypadek to dobra sprawa, choć na śródlądziu nie tak przydatny jak na morzu - to fakt. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
saradog Opublikowano 17 Października 2012 Udostępnij Opublikowano 17 Października 2012 I tu bym dyskutował czy bardziej przydatny awaryjny silnik na morzu czy lądzie . Na pewno w obu przypadkach niezbędny , ale na nasze szuwary szczególnie rzeki to bardziej przydatne , a dlaczego bo na morzu zawsze przy naszych pływaniach będziesz miał kogoś do pomocy w zasięgu VHF-ki a na mało uczęszczanej rzece to rożnie bywa czasami przez kilka dni nikt nie przepłynie i co pagaje :-[ . Też zawsze myślałem że na morze to podstawa ale po głębszej analizie myślę że rzadko uczęszczane szlaki śródlądowe są bardziej kłopotliwiej podczas awarii . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ra_dek Opublikowano 17 Października 2012 Udostępnij Opublikowano 17 Października 2012 Racja. Człowiek uczy się całe życie. Czyli: zapas przydatny na śródlądziu jak i na morzu :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
giees Opublikowano 17 Października 2012 Udostępnij Opublikowano 17 Października 2012 Jeżeli potrzebujecie zawsze i wszędzie silnika awaryjnego bo nie jesteście pewni silnika głównego, to poprostu zmieńcie silnik >:D. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pasja Opublikowano 18 Października 2012 Udostępnij Opublikowano 18 Października 2012 Grzesiu , my już mamy pontonik i to spory a do niego silniczek elektryczny ale chciałam dokupić coś do łodzi bo na niej są warunki do spędzenia np. tygodniowego urlopu na wodzie :D Nie myślałam aby kupować silnik " na zapas" :( ale do takiego pływania jak napisałam. Przyznam jednak , że zmartwiłam się gdy napisaliście , że nie będzie cicho z piąteczką :( a mniejszy nie da sobie chyba rady z naszą łodzią :D pozdrawiam : pasjonatka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomkap Opublikowano 18 Października 2012 Udostępnij Opublikowano 18 Października 2012 Te małe silniki 1 cylindrowe 4suwowe do 4- 6KM to jedno nieporozumienie. Jedyna zaleta nad 2suwem to mniejsze spalanie, lecz sadzę że kosztem mniejszej odczuwalnej mocy w praktyce. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
STEF 2 Opublikowano 20 Października 2012 Udostępnij Opublikowano 20 Października 2012 Witaj Pasja,Iwonko ja od wielu lat "pyrkam"w górę Odry,najdalej "zapyrkałem" do Wrocławia przeżycia niezapomniane.Mam silnik Y 25 KM pływam na małych obrotach nie przejmuję się warkotem za plecami,bo 4suwa przy takiej pracy prawie nie słychać.Myślę jednak że na górne partie Odry 5teczka nie da rady,zamęczysz go piorunem.Poczynając już od Gozdowic prąd ma już swoją siłę,natomiast pływanie na dużym silniku i przy większych prędkościach zatraca swój urok,bo płycizny zmuszają do maksymalnej koncentracji to nie to samo co na naszych akwenach.Od kilku lat poszukuję "współpływacza" na takie rejsy może kiedyś się umówimy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pasja Opublikowano 22 Października 2012 Udostępnij Opublikowano 22 Października 2012 Już się cieszę na naszą wyprawę :D Gdy czytałam ..." zapyrkałem do Wrocławia..." pomyślałam , ale fajnie byłoby płynąć z kimś kto choć trochę zna ten kawałek rzeki :) Najdalej naszą łódeczką dopłynęliśmy do Kostrzyna nad Odrą >:( Może i inni przyłączą się do naszej małej wyprawy w górę Odry :) Na wiosnę ustalimy dogodny dla każdego termin. Przynajmniej wiatrem nie trzeba będzie się martwić ( nie to co na wyprawie Uznam-Ruden ) Będę namawiała też Gieesa aby spotkał się z nami na Odrze ;D Bardzo dużo i ciekawie opowiadał nam o pływaniu po niej gdy gościł u nas w Jasienicy :-* pozdrawiam : pasjonatka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
STEF 2 Opublikowano 22 Października 2012 Udostępnij Opublikowano 22 Października 2012 Witaj Iwonko ja z uwagi na "bezterminową wolność" jestem zawsze do wzięcia. A tak na poważnie wspaniałą imprezą jest FLIS ODRZAŃSKI termin tej zabawy jest zawsze na przełomie czerwca i lipca.Serdecznie zapraszam na wspólną wyprawę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
waldek Opublikowano 18 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2012 Witam A oto mój nowy nabytek. W zeszlym roku byl ponton 380 i 6 KM i "choroba' rozwija sie dalej. Teraz po poradach innych motorowodniakow zeby nie kupic nic za malego i ciagle sie przesiadac wybor padl na Baylinera 2159 Trophy.Silnik 3,0 Cobra,zetka OMC.Troche wiekowe ale mam nadzieje ze da rade. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzyswe1 Opublikowano 3 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2013 Witam Wiecznie na lodce , bo wedkowac uwielbiam :) ,teraz na takiej ' Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TOMRIDER Opublikowano 11 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2013 Witam to moja 1 łajba bączek 360 i next quicksilver 435 motor mercury 90 z dozownikiem ,dopieżciłem poustawiałem na koniec 1 sezonu tłok się urwał heh. Ogólnie na sprzedaż idzie bo mam na oku mazury 560 wa i do tego yamaha f75 albo honda 90 oczywisice 4suw.Licze na podpowiedz czy starczy 75 do łodzi 620 kg??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mikijet Opublikowano 11 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2013 Sucha łódź waży 620kg. Paliwo, silnik i jeszcze duuużo różności zrobi z tego 1200kg do popychania. Lepiej mieć zapas mocy niż męczyć silnik i budżet pliwowy. Jak stocznia mówi max 120 HP to taki założ. 75HP też popchnie ale na śrubie o dużo niższym skoku co będzie ,,płaciło" niższą prędkościa max i większym zużyciem paliwa na kilometr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
akara Opublikowano 11 Stycznia 2013 Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2013 Witam!!! Moja łódeczka ma już ponad 40 lat i przeszła kilka przeróbek. Przerabiałem ją w ciągu tego czasu kilka razy, aby dopasować ją do moich potrzeb wędkarskich. W tym roku na wiosnę pewnie troszkę ją przedłużę. :D Przed_przebudową.bmpPierwsza_przebudowa-podniesienie_kabiny_o_25cm..bmpDruga_przebudowa-dobudowanie_kabiny.bmpTaki_jest_wygląd_obecny-ale_nie_ostateczny.bmp Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.