pn-m Opublikowano 27 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 27 Października 2011 aaaa... I DZIEKUJE CI BARDZO ZA WSPANIALE RELACJE I ZDJECIA - na odleglosc przyblizyles rozne akweny. SZACUN ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
giees Opublikowano 27 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 27 Października 2011 aaaa... I DZIEKUJE CI BARDZO ZA WSPANIALE RELACJE I ZDJECIA - na odleglosc przyblizyles rozne akweny. SZACUN ! Mam jeszcze kilka w zanadrzu ale trzymam na długie zimowe wieczory ::) C:-). Piotrek, czy to znaczy, że nie zażywasz osobiście marynistyki i nie czyścisz sam łodzi tylko wysługujesz się serwisem :P >:D. Ile to kosztuje? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pn-m Opublikowano 27 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 27 Października 2011 Nie mam gdzie :( Domkiem z garazem nie dysponuje, a na ranczo za daleko ciągnąć. 200 PLN Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mariusz Opublikowano 29 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 29 Października 2011 Grzesiek to chyba zakonczenie sezonu na "Twojej" marinie:)Co oni Tobie na głowę włożyli:)))) http://www.zegluga.wroclaw.pl/news.php?readmore=1001 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jack Sparrow Opublikowano 29 Października 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Października 2011 Piotrek jak ktoś doszoruje ten motorek :o to wielki szacun dla tego szpeca u Grześka to raczej normalny stan biorąc pod uwagę że chyba silnik trzyma wytrymowany ;) więc woda obeszła się z nim łaskawiej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pn-m Opublikowano 29 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 29 Października 2011 Jacek, Da radę tak jak i w zeszłym roku. Anody pewnie do wymiany. Jak napisałem taka woda :( Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
giees Opublikowano 29 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 29 Października 2011 Mariusz, jak widzisz impreza na naszej marinie była przednia a koleżanka dmuchała balony dzieciom i umiała je kształtować wg. życzenia. Mi do zdjęcia założyli na łeb jakiegoś kondona >:D. Dzisiaj czyściłem łódź. Gdyby nie wynalazek, który zapodał Mariusz to bym się zatarł jak zwykle na śmierć, a tak to szczawiowa czyniła cuda. Czarny syf schodził praktycznie pod ławkowcem i niewiele trzeba było docierać. Potem karcher i łódka czysta jak nowa. Rozrobiłem 2 kg/6,6 l i zostało mi jeszcze po zlaniu 5 l baniaczek na zaś. Silnik delikatnie opędzlowałem jakimś odrdzewiaczem i bez problemu samo wszystko zeszło (oprócz lakieru :P) i też wygląda jak nowy. Z wnętrza wszystko powyciągane, bakisty pootwierane i się wietrzą. Jedyny minus to to, że na przyczepce pozostał biały nalot, plamy i zacieki >:(. P.s. - Mariusz, za pomysła masz u mnie flaszkę ;) :D :-* Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lewar Opublikowano 29 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 29 Października 2011 Niezła impra Gzu. :) :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AToMik Opublikowano 5 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2011 „AToMik” WYLĄDOWAŁ ! Pogoda była taka, że dylematy były okrutne: pływać czy lądować? Jednak, jak by nie patrzeć, listopad na kalendarzu, więc znalazłem w sobie resztki rozsądku i łódka poszła do suszarni C:-) http://img718.imageshack.us/img718/9963/imag0651m.jpg Antyporost „Olivii” w miarę sobie poradził z sezonowym glonem, choć na burtach musiałem przelecieć szczoteczką zamoczoną w bardzo rzadkim roztworze domestoska ;) Dno i dziób generalnie bez glona .Tu i ówdzie farbka odpuściła pod wpływem czynników mechanicznych i przebija się kolorek twardej farby podkładowej. Co widać na załączonym obrazku:) http://img153.imageshack.us/img153/2892/imag0653m.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
skipper Opublikowano 5 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2011 Ta twoja łódz jest tak niesamowita że nawet nie chcę pytac kto Ci szył Cabrio. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lewar Opublikowano 5 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2011 Kij z kabrio on nawet pasy ma pod kolor. :o :o :o :o :o Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Stercik Opublikowano 5 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2011 Takie ładne dzionki w prognozach a wy sie wyciągacie z wody...Ja tam sie nie dam , dopiero kra mnie zgoni na ląd. Twardym trza być a nie miętkim Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzysiek Opublikowano 5 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2011 Ja dzisiaj też wytargałem swoją łódkę, syf aż płakać się chce http://img546.imageshack.us/img546/2818/syf.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
CALCIO23 Opublikowano 6 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2011 Andrzej jak Ci się sprawuje ta kuga i czy toto nadaje się do wyciągania i ciągania ? 8) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
skipper Opublikowano 6 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2011 Ta twoja łódz jest tak niesamowita że nawet nie chcę pytac kto Ci szył Cabrio. Nie wiem skąd ten jadzik "kolegi' ale ja tylko handlowcem jestem, nie psychologiem. Jeżeli to tak zabrzmiało to sorry. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AToMik Opublikowano 6 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2011 Marcine, właściwie w tym celu ją zakupiłem i poradziła sobie zdecydowanie lepiej ze slipem niż wcześniej Transit. Zadnego uślizgu czy stęknięcia /163kM 8)/ W trasie nie zauważyłem różnicy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kilwater07 Opublikowano 6 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2011 U mnie sezon już też się definitywnie skończył. Zdjęcie z mazurskiego szlaku obrazuje, że definitywnie zostaje ON za nami. Jezioro Bełdany- normalnie roji się tu od wszelakich jachtów- a tu mimo, że powli zbliza się południe- całkowita pustka..... Czekamy na wiosnę!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
STEF 2 Opublikowano 6 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2011 Brawo Stercik ja też kończę sezon jak kanał ma grubszy lód niż 1cm bo już nie mogę go dziobnicą przemóc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Stercik Opublikowano 7 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2011 Tylko że ja nie stoję na wodzie tylko na przyczepie pod domem. Wyglądam przez okno i stwierdzam że pływam i za jakąś godzinkę jestem na wodzie ;D .Jakby się ktoś uparł to może mi wciskać że za każdym razem zaczynam i kończę sezon. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Morka Opublikowano 8 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2011 Dzisiaj czyściłem łódź. Gdyby nie wynalazek, który zapodał Mariusz to bym się zatarł jak zwykle na śmierć, a tak to szczawiowa czyniła cuda. Czarny syf schodził praktycznie pod ławkowcem i niewiele trzeba było docierać. Potem karcher i łódka czysta jak nowa. Rozrobiłem 2 kg/6,6 l i zostało mi jeszcze po zlaniu 5 l baniaczek na zaś. Silnik delikatnie opędzlowałem jakimś odrdzewiaczem i bez problemu samo wszystko zeszło (oprócz lakieru :P) i też wygląda jak nowy. Z wnętrza wszystko powyciągane, bakisty pootwierane i się wietrzą. Jedyny minus to to, że na przyczepce pozostał biały nalot, plamy i zacieki >:(. P.s. - Mariusz, za pomysła masz u mnie flaszkę ;) :D :-* Cześć! Co to za wynalazek? też chętnie flaszkę pomysłodawcy dorzucę :) Pozdrawiam Piotrek PS. Kolega mi podrzucił temat, że czyści łódkę środkiem do czyszczenia felg - trochę boję się spróbować :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
giees Opublikowano 8 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2011 Ta szczawiowa to nic innego jak kwas szczawiowy rozrobiony w stosunku 3 kg/10 l wody (ja rozrobiłem mniejszą ilość ale w tym samym stężeniu). Wystarczyłoby i mniejsza ilość ale od maczania pędzla, kwas w wiadrze się brudzi i w małej ilości byłaby to szybko berbelucha. Wystarczy zamoczyć ławkowca i smarować a czarny syf z dna i burt od razu schodzi jeszcze pod ławkowcem. Potem jakieś miejscowe docieranko, karcher i po kłopocie. Kwas szczawiowy kupisz za grosze (ok. 10 zł/kg) na allegro :-\ C:-). Inne środki jak do felg nie mamy sprawdzone a szczawiową u Mariusza na przystani myją od dawna, mi też się spodobało :P O0. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
STEF 2 Opublikowano 17 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 17 Listopada 2011 No i wyszło na to że bez względu na założenia i plany że popływam aż do pierwszych lodów,byłem zmuszony sobie odpuścić.Od kilku dni jestem już lądowym szczurem i na wodę tylko patrzę z takiej właśnie perspektywy. A zatem do wiosny koledzy,jakoś ten czas trzeba przeżyć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lewar Opublikowano 17 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 17 Listopada 2011 Życzę Ci pięknej pogody w kwietniu żebyś się do maja wyrobił z remontem na pierwszego szczupaka i majówkę. :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
giees Opublikowano 17 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 17 Listopada 2011 A co, Stefan stawia okręt w doku remontowym? 8) C:-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lewar Opublikowano 17 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 17 Listopada 2011 Czas na malowanie i chrzest (zmiana nazwy) ;D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.