Zakończenie sezonu

[giees]

To na kiedy mamy się szykować na chrzciny? ::)

[musti]

U nas na wodzie jeszcze sporo jednostek - chyba będą zimować w lodzie... :-[

Orzeł Bielik pierwszy rok na naszej przystani i jak dotąd na wodzie... a raczej na błocie, bo woda wyjątkowo niska... :(

 

http://img856.imageshack.us/img856/9393/83356281.jpg

 

 

[skipper]

Listopad to u nas trzeci miesiąc jak nie widziałem normalnego deszczu,Dunajec wygląda jak strumyk.

Natomiast tego specyficznego u Was traktowania łodzi w zimie nie chcę nawet komentować.

 

[musti]

Poczekaj jak lód skuje kanał - będą lepsze foty  ;) :-[

[STEF 2]

Plany remontowe są dość szerokie,w kwietniu chciałbym całość pomalować,

wymienić część szyb,no i zmiana nazwy jako że epoka IRENKI dobiegła swego kresu.

Grzesiu będziesz miłym gościem na chrzcinach jak zresztą i reszta moich przyjaciół

wodniaków.Czy to wyjdzie na majówkę? to tylko pogoda zadecyduje,całość robót

niestety wykonywana będzie na powietrzu a to może być wielką niewiadomą.

[drift_king]

Plany remontowe są dość szerokie,w kwietniu chciałbym całość pomalować,

wymienić część szyb,no i zmiana nazwy jako że epoka IRENKI dobiegła swego kresu.

Grzesiu będziesz miłym gościem na chrzcinach jak zresztą i reszta moich przyjaciół

wodniaków.Czy to wyjdzie na majówkę? to tylko pogoda zadecyduje,całość robót

niestety wykonywana będzie na powietrzu a to może być wielką niewiadomą.

 

Znam to Stefan.Wprawdzie teraz pomalowałem,ale na wiosnę czeka mnie jeszcze sporo pracy z wnętrzem i innymi pierdółami...

[STEF 2]

No to mamy te same problemy.U nas w marinie są dobre warunki,ale jest jeden główny

mankament brak zadaszonego miejsca na prace remontowe.

[Mariusz]

No to mamy te same problemy.U nas w marinie są dobre warunki,ale jest jeden główny

mankament brak zadaszonego miejsca na prace remontowe.

Stefan jest u nas miejsce zadaszone i Twoja łodka spokojnie tam wejdzie, myslę o wiacie vis a vis bosmanki,ale jesli sie mylę to mnie popraw.

[STEF 2]

Jest to zadaszenie wykonane przez Janka jak budował swoją łódkę a teraz?

Może masz rację dowiem się jak to się ma.

 

[przylodz]

jako że epoka IRENKI dobiegła swego kresu.

Jakoś nie do końca zrozumiałem. Widać nie jestem w temacie. Czy łódka o nazwie "IRENKA" idzie na złom?, czy może IRENKA wyszła Ci bokiem? Zmieniasz wszystko, login też? Jak Cię poznamy? Straszny remont wszystkiego ??? :-\ :o

 

[giees]

Dzisiaj właśnie dobiegł kres IRENKI i klamka zapadła  ^-^ ;D O0

[musti]

Aby rozwiać spekulacje wyjaśniam. Stefan jest emocjonalnie związany z łódką i jako, ze jak wspomniał Grześ dobiegł kres IRENKI będzie nowa nazwa TEJ SAMEJ łodzi.

W związku z tym Stefan zmieni forumowy nick, ale chyba w podpisie zaznaczy aby wiadomo było o kogo chodzi...  C:-)

[musti]

Dzisiaj zakończyłem sezon 2012  :P  Kawałek się nawet przepłynąłem przez co oczyściłem całkiem dno z glonów i nie musiałem już czyścić. Jedynie pawęż i boki musiałem lekko przetrzeć.

Co ciekawe zmienia się fauna w wodzie - w tym roku nie miałem wcale małż na łapie silnika (w zeszłym była cała obrośnięta).

Narośle miałem jedynie na anodzie, którą na wiosnę wymieniłem. Pawęż po wyjęciu z wody wyglądała tak:

 

http://img59.imageshack.us/img59/5535/pawez.jpg

 

Z wyciąganiem łodzi też miałem problem, bo najpierw nie mogłem ustawić równo łodzi na wózku, a potem zabrakło prądu i nie miałem wyciągarki... Na szczęście pomógł mi @Willi i wyciągnął łódkę swoim patrolkiem.  ;)

 

http://img5.imageshack.us/img5/2280/63442074.jpg

 

Podsumowałem sezon:

motogodziny - 64

paliwo - 684l

olej - ok.14l

dystans - 1477km

"średnie zużycie paliwa" - 10,7l/h  ;D ;D

[Kilwater07]

Podsumowanie brzmi imponujaco....

No ja miałem "tylko" 58 moto-godzin...

Ale i plaiwa mniej spaliłem- no bo mój zestawik jest przecież  niewielki

[Czeczen]

w mojej Emi nie nie ma  co liczyć... może ze 100l paliwka i z 10 wypłynięć na nocki i kilka razy na rodzinny spacer. Mało imponujące, ale jak podsumuję sezon służbowy to sam się pewnie zdziwię:)

[Romcyś]

Witam

I na ten rok pływanie zakończone. Wypływałem 40 godzin, niestety paliwa nie liczyłem. Jak na raczkującego motorowodniak - to jestem bardzo zadowolony, a jeszcze mogłem spotkać kolegów z forum, to już całkiem super. Szkoda tylko że nie zdążyłem wyszykować łodzi na rejs Stefana do Berlina, ale .... . Teraz muszę dolną część łodzi (burty i dno) wyszlifować i pomalować. Bo to co zobaczyłem po wyciągnięciu  :( to doświadczeni koledzy stwierdzili, że w Holandii - to Ona chyba 5 lat nie była na brzegu.

No, i aby do wiosny  ;D 

[Willi]

Szkoda tylko że nie zdążyłem wyszykować łodzi na rejs Stefana do Berlina, ale .... .

 

luzik... , kolego ja od chyba trzech lat nie mogę się na taki rejs wybrać i co roku sobie obiecuje ,że w tym na 100% płynę

[lewar]

Ja to jednak mam dobrze. Koniec sezonu ? A co to jest? ;D

[Jack Sparrow]

Czas kiedy wodę z basenów spuszczają  :P :D

[Jack Sparrow]

Też pokusiłem się o podliczenie kosztów paliwa tego sezonu  :)

Motogodzin - 56  :-[

Paliwo        - 660.3 litra

Olej            - 0  :P

" Spalanie średnie 11.79

Tu ma pytanie Arek ile waży twoja łódka z silnikiem ?

 

[musti]

Moja łódka waży koło tony (katalogowo 900, ale mam powiększony zbiornik paliwa) plus silnik 200kg.

Myślę, ze 1200-1300 można przyjąć...

[Stercik]

Filmik z ostatniej , tegorocznej wyprawy na wodę  :'(

Podsumowanie sezonu:

38 motogodzin (padaka - a miało być tak pięknie)

759 przepłyniętych kilometrów

187 litrów spalonego paliwa według instrumentów pokładowych i 186 według dystrybutora na stacji paliw

ok. 20 km/h średnia prędkość  /  ok. 4,9 l/h średnie spalanie

[musti]

Najbardziej podobały mi się manewry z wodowaniem. No i podziwiam Cię, że chce Ci się odkręcać silnik po każdym pływaniu. :o

[Stercik]

Wolałbym nie odkręcać ale trzymanie łódki na wodzie w strzeżonej marinie kosztowałoby mnie mniej więcej tyle ile wydałem na paliwo w tym sezonie , a pod domem niewątpliwie silnik odparowałby w ciągu kilku dni . . . to w końcu bardzo lotna "substancja".

[lewar]

Niezły filmik skręciłeś. ;D

No i po zalewie kawałek  :o

Jednak co wodniak to wodniak ;D