Skocz do zawartości

AM 500 kilka słów,


Hawk
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

To i ja coś napiszę o naszej łódce, może to pomoże komuś wybrać (lub nie) ten model.

 

Łódka: AM 500, otwarto-pokładowa,

Stocznia: AM Yachts Daniel Margalski, 14-100 Ostróda,

Rok budowy: 2015,

 

Wymiary: 4.95m X 2.20m,

Wysokość max: 1.70m,

Zanurzenie max: 0.65m,

Waga: 500 kg,

Max moc silnika (wg. producenta): 100 PS,

 

Wygląda tak:

(To miejsce to taki Zakątek "Kwadrat" w wydaniu świnoujskim  :P  )

 

http://upload.secondsun.pl/img/1471794982lodka.jpg

 

Jak na swoje wymiary posiada dość obszerny pokład słoneczny, co w naszym wypadku było warunkiem koniecznym przy wyborze łódki.

Po usunięciu części centralnej pokładu słonecznego zostają ławki wokół burt z miejscem na zamontowanie stolika, którego nie posiadamy.

 

http://upload.secondsun.pl/img/1471795366poklad.jpg

 

http://upload.secondsun.pl/img/1471795400lawka.jpg

 

Jest kabinka/schowek. Wg. producenta "kabina jednoosobowa".

Na kilkudniowe biwakowanie się nie nadaje, jednak przydaje się kiedy trzeba schronić się przed deszczem lub awaryjnie przenocować.

 

http://upload.secondsun.pl/img/1471795451kabina.jpg

 

http://upload.secondsun.pl/img/1471795487konsola.jpg

 

Szyba dość dobrze chroni sternika przed wiatrem, solida rurka/wspornik wokół przydaje się podczas pływania "na stojąco".

 

http://upload.secondsun.pl/img/1471795678przod.jpg

 

Przy silniku jaki w tej chwili wisi na pawęży minimalna prędkość przelotowa (ślizg) to około 30km/h przy 34k obr/min, co jak łatwo zauważyć na poniższym obrazku daje zużycie około 10 l/h.

Jednak najczęstszą średnią prędkością przelotową jest u nas 45km/h i około 15 l/h.

 

http://upload.secondsun.pl/img/1471795959przelotowa.jpg

 

 

Ponadto łódka w standardzie wyposażona była w oświetlenie nawigacyjne, pompę zenzową, sygnał dźwiękowy oraz sterociąg hydrauliczny.

Są dwie bakisty, dziobowa/kotwiczna oraz rufowa, dość obszerna, mieszcząca się pod siedziskiem sternika.

W części dziobowej schowka rufowego mieszczą się dwa mobilne zbiorniki paliwa, w pozostałej części reszta gratów.

Jeśli chodzi o napęd, zdecydowałem się na silnik z rynku wtórnego, głównie ze względu na cenę. Jest to silnik Yamaha o mocy 80PS.

Oczywiście mógłby być lżejszy (i posiadać większą moc) ale...wiadomo.

 

Jeśli chodzi o naprawdę słabe strony to są to min. rolki drzwi/zasuwy kabinki.

Po kilkunastu dniach użytkowania, teflonowa rolka dolnej prowadnicy zatarła się co praktycznie uniemożliwiało operowanie włazem.

Na szczęście reakcja na moją skargę była natychmiastowa, dosłano mi prowadnicę, wymianą zająłem się sam. Nie było łatwo, ale cóż zawsze ostatnia śruba o najgorszym dostępie jest najbardziej oporna.

 

Jesteśmy w pełni świadomi ograniczeń jakie ma ten model, a ten post absolutnie nie powinien zostać odebrany przez czytelnika jako bezkrytyczne zachwalanie produktu.

Stabilna, wygodna łódka dla załogi 2+czasem 1,

Jest to opis użytkownika łodzi, zadowolonego użytkownika  ;D

Zwłaszcza że naszą poprzednią łódką była wiekowa Malibu z 40 to konnym Marinerem,

Jakość? Jest adekwatna do ceny...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 60
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

!.Czy poprawiono dostęp do czujnika poziomu paliwa i reszty ,,rur" paliwowych przy zbiorniku?

2. Spróbuj wymienić żarówkę w budzikach i  daj znać  ;)

Łódka jako taka bardzo o.k. zwłaszcza asymetryczne wejście do ,,karceru" . Bo faktycznie trudno to nazwać kabiną.

Na kilkudniowe wypady nadaje się jak najbardziej tylko spanie na pokładzie. Trochę pomyślunku i zmontowanie odpowiedniego ,,namiotu" nie jest takie skomplikowane a co najważniejsze nie zagraca łodzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Egzemplarz z powyższego opisu nie posiada stacjonarnego zbiornika paliwa a dwa przenośne znajdujące się w rufowym schowku, a właściwie pod podłogą, pomiędzy "kabiną" a siedziskiem sternika więc problemy z dostępem do linii paliwowej odpadają.

Jeśli chodzi o dostęp do zegarów to we wspomnianej kabinie na jej rufowej ścianie jest wycięty otwór 30X40 zaślepiony czymś w rodzaju klapy, którą w razie potrzeby można odkręcić i szukać tego co nas interesuje.

Wymiana dolnej prowadnicy przesuwanych drzwi kabiny przez wspomniany otwór była ciekawa.

Jest chytry plan, wg. którego jeszcze w tym sezonie to wszystko zobaczysz. Chciałbym żebyś posłuchał silnika. Będę próbował się z Tobą spotkać. Jestem dość częstym bywalcem Dziwnowa/Kamienia.

Ale to może za jakiś czas na priv.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Dziś byłem u producenta i szykuję się do zamawiania. Czy jest coś co powinienem wiedzieć a dowiem się dopiero użytkując łódkę?

Zbiornik biorę stacjonarny, z dodatków Cabrio i lepsze poszycie tapicerskie. Czy w wersji podstawowej dostałeś materac do koi? Zastanawiam się jeszcze nad relingiem owiewki, czy w praktyce często się go chwytasz?

 

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupiłem łódkę używaną, więc nie miałem nic do powiedzenia jeśli chodzi o wyposarzenie na etapie budowy.

 

Myślałem przez chwilę o montażu zbiornika stacjonarnego wraz z instalacją w dziobowej części (ze względu na rozkład mas) ale w moim rejonie paliwo na stacji, na której mógłbym tankować bezpośrednio jest przesadnie drogie, więc i tak musiałbym zainwestować dodatkowo w kanister bądź dwa, więc od razu nabyłem dwa przenośne zbiorniki i umieściłem je pod podłogą. Ale fakt faktem gdybym mieszkał w np. takim Dziwnowie na pewno bym zamontował.

 

Jeśli chodzi o materac wewnątrz to nie występuje u mnie. Tzn. nie w oryginale. Jest to co widać na zdjęciu.

 

Jeśli chodzi o reling owiewki to dla mnie jest niezbędny. Często pływam na stojąco wręcz z boku konsoli (jakoś tak mi wygodnie, lepszy kontakt z tymi co na dziobie:-) i wtedy bez niego była by straszna lipa.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiam się jeszcze nad relingiem owiewki, czy w praktyce często się go chwytasz?

 

 

Przyda się i przy wchodzeniu z boku łodzi jak będzie wysokie nadbrzeże.

I kilkanaście razy (na morzu) łapałem sie na tym, że potrzebowałe/chciałem złapać się górnej krawędzi owiewki

Chyba również przy wspomnianym wchodzeniu na łodkę z wysokiego nadbrzeża.

 

I jak ktoś będzie stać obok konsoli (w tym przejściu) podczas płynięcia to mu się przyda.

Relingów nigdy za wiele. Przymocujesz lusterko, czy coś innego

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Biorąc tą łódź kupuję openkę nie rezygnując z kabiny - nie zależało mi na dużej kabinie, cenniejsza jest przestrzeń na zewnątrz, spał na łodzi raczej nie będę.

 

Producent montuje zbiornik z nierdzewki 80l. Też się zastanawiałem nad tym tankowaniem z pistoletu, czy będzie wszędzie dostępne bo że drogie to się nastawiam, wygoda musi kosztować.

 

Reling nad owiewką chciałem odpuścić bo być może będę musiał obniżać łódkę przed zimowaniem a to zawsze mniej odkręcania ale i producent powiedział, że mogę ją sobie odpuścić ale już trochę zmieniam zdanie ;-)

 

Silnik, jak to używany wolę mniej zmęczony od takiego jaki bym chciał(mocny i lekki)a będzie co się trafi, na pewno minimum to 60 koni z elektrotrymem. Jak tylko zamówię łódkę zaczynam oglądać to co oferowane w okolicy, już mam coś na oku. Jak szybko zacznie brakować mocy to za rok będę szukał znowu ;-) Tym się zupełnie nie przejmuję.

 

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też początkowo myślałem o 60. Potem intensywnie szukałem 70 Yamahy ze względu na wagę tego silnika, ale nie mogłem trafić nic sensownego w rozsądnej cenie. Byłem oglądać i 100 ale w końcu udało się dorwać 80 w fajnym stanie i papierami. To co mam po małych modyfikacjach całkiem nie zle się zbiera.

 

Gość, od którego kupiłem łódkę pływał początkowo z 60 potem 90. Zapewniał mnie że 60 zupełnie wystarcza do komfortowego przemieszczania się w kilka osób.

 

Jeśli chodzi o komfort/wygodę to rzeczywiście musi kosztować, ale złotówka różnicy na litrze jest dla mnie nie do przełknięcia :)

 

A reling szczerze polecam, też musiałem kombinować żeby mi na wysokość do garażu weszła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Producent montuje zbiornik z nierdzewki 80l. Też się zastanawiałem nad tym tankowaniem z pistoletu, czy będzie wszędzie dostępne bo że drogie to się nastawiam, wygoda musi kosztować.

 

 

pzdr

 

miałem jeszcze w zeszłym sezonie AM 550 i uważam że rozmieszczenie mas można by poprawić montując zbiornik bardziej do przodu. Nie wiem jak jest montowany aktualnie bo ja jeszcze miałem z tworzywa.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- Odnośnie zbiornika to w wielu budowanych w UK RIB-a trzeba czsem ciąć podłogę

- Will - rozumiem, ze trzeba było dziób dociązać ?

--- toby była zła wiadomość dla Pawel_Wawa bo na zafalowanym zbiorniku CRO, GR to raczej wszyscy z tyłu siedzą

- Producent podaje 500 kg pewnie bez zbiornka, AKU, czegoś tam. Powiedzmy 550 kg plus silnik

 

Dla 3 osób celowałbym w silnik 80 KM 4T albo 75 KM Evinrude.

Nie jestem pewny czy pod wiatr i fale 60 KM dla 3 dorosłych będzie wystarczający

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zbiornik robią z nierdzewki i jest na dziobie, waga własna to ok 20kg.

Silnik, który kupię nie musi być docelowym, obym tylko coś na pierwszy sezon miał, jeśli będzie to mała moc to z góry wiadomo, że na nastepny sezon poszukam mocniejszego bo apetyt na osiągi na pewno będzie rósł, aktualnie jest zerowy, po prostu chcę się przemieszczać :-)

 

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzeba by się Hrvat-a zapytać ale według CRO lódka otwarta to BOAT a z jakąkolwiek kabiną to YACHT

 

I YACHT obejmują inne regulacje (zdaje się, że zgłasza się wtedy listę załogi)

 

http://www.euro-agent.com/hrvatska/nautica/nautic.htm

 

>>>>>>>>>>>>>>>>>

 

Silnik, który kupię nie musi być docelowym, obym tylko coś na pierwszy sezon miał, jeśli będzie to mała moc to z góry wiadomo, że na nastepny sezon poszukam mocniejszego bo apetyt na osiągi na pewno będzie rósł, aktualnie jest zerowy, po prostu chcę się przemieszczać :-)

 

Ja jestem laik. Ale jako laik - jak kupiłbym używkę to bym wymienił:

- olej spodzina

- olej silnik (jak 4T)

- świece

- filtry

- wirnik lub całą pompę wodną

 

I jak dopiescisz silnik i będziesz się denerwować, że nie radzi sobie z łodzią to kupisz kolejny silnik i kolejna inwestycja.

Na silnikach zarabiają sprzedawcy. Zwykły użytkownik raczej będzie dokladać do takich zmian

 

Inny silnik to inne zegary będą - może o innym wymiarze, inna manetka, demonaz i montaz.

A nie pytałeś się w stoczni czy nie mogą zrobić z jakąś używką i jaką by proponowali dla 3-ech osób i warunków (tu się określ)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zbiornik na dziobie nie jest moim zdaniem idealną opcją, tam lepiej mieć stały balast. Pośrodku szkoda było na to miejsca bo kabina i tak nie grzeszy przestronnością. Szkoda tylko, że jest taki ciężki, z tworzywa byłoby lepiej ale tu się nie da inaczej.

 

Silnik sam sobie chcę przygotować i zamontować, słabo wierzę fachowcom ze stoczni, to jednak nie to samo co serwis silnikowy. To co kolega ogórek wymienił to nie jest dopieszczanie tylko standardowy serwis okresowy, do którego materiały nie są kosztowne. Silnik zamierzam kupić dopieszczony i dlatego właśnie nie wiem jaką będzie miał moc bo ma być przede wszystkim sprawny i nie zużyty a dopiero w drugiej kolejności mocny. Uzbrajanie mechaniczno - elektryczne to dla mnie smaczek a nie kłopot, jakiś tam udział własnej pracy przyjemnie jest mieć.

Stać mnie na nowy silnik czterosuwowy ale głosuję swoim portfelem przeciwko wygórowanym cenom i umiem z przyjemnością je obejść, tak już mam :-) Może jak będę kiedyś kupował drogą łódkę, z wielka marżą producenta i trzeba będzie zawiesić silnik 300koni to będzie mi już wszystko jedno i się poddam ale póki mieści się to wszystko w granicach moich manualnych możliwości to powalczę przy okazji ucząc się trochę. Nie znoszę prac szkutniczych, współczuję tym, którzy to robią i bez wahania za to płacę ile trzeba ale z mechaniką jest inaczej.

To tyle, żebyście mnie nie zamęczyli w kwestii doboru silnika ;-) Oczywiście jeśli macie coś do sprzedana a nie ma tego w dziale "sprzedam" to proszę o info.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tym roku (na wiosnę) HONDA Polska (czyli ARIES Motors) sprzedawała nowe BF80 a potem BF100 w bardzo dobrej cenie

 

O ile mnie pamięc nie myli to było 33 tys PLN za BF100 - dałem wtedy cynk @Marsikowi, który takowy zakupł do swojej openki 5,3m

 

Teraz te obniżki są duzo niższe http://www.hondamarine.pl/cenniki

 

Jest jakaś firma w Belgii która sprzedaje znacznie taniej Suzy ale gwarancja realizowana tylko u nich.

Po prostu kupują bezpośrednio w fabryce i omijają wszystkie pośrednie kanały.

 

Jacek z HornB chciał je sprzedawać ale pierwszy zakup to (chyba) minimum 5 silników (jak dla dealera)

Może gdzieś znajdzieś namiar na nich albo zadzwon do Jacka.

 

Napisz PM do @TomRidera. Ma (lub mial) AM-a (lub AM-podobny) i silnik Suzy z tamtej dystrybucji.

Pływał w dwie osoby ale silnik miał albo 90 albo 115 - od razu się dowiesz czemu taki duży

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ceny wygórowane, masa jeszcze bardziej(166kg za 100koni), chyba jednak wolę np.80 koni za 100kg i 10.000zł.

pzdr

W okolicach 80KM chyba nawet starszy 2T będzie ważył grubo ponad 100kg., moze nawet ponad 150kg.  Nie przypominam sobie obecnych silników 80KM z wagą 100kg.. Najlżejsza w klasie jest Yamacha 70KM z wagą ok. 130kg gotowa do pracy, ale już 80KM to ponad 170kg. Dość lekki jest Evinrude 75KM - ok 150kg.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie, dlatego najpewniej na początek będzie 60-ka, ona odzwyczai mnie od tego, że silnik zaburtowy jest silnikiem przyczepnym. Dziś w rozmowie z jednym sprzedającym dowiedziałem się, że taki silnik do serwisu zawozi się na łódce a nie samochodem. Tak jak pisałem wcześniej dla mnie to duży przeskok, a prędkość większa niż 20km/h też będzie czymś nowym :-)

 

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest łódka ślizgowa.

 

20 km/h to wypornościowo.

 

Raczej minimim dla bycia w ślizgu to będzie > 30 km/h

 

I będziesz zły jak w 3 osoby dorosłe plus kupa bagaży będziesz mieć problem ze ślizgiem.

No dobra, zawsze możesz zmienić śrubę na mniejszą.

 

I wtedy max czy przelotowa będą niższe.

Wolisz w aucie mniej wysilony większy motorek z zapasem czy motor na pograniczu wydajnosci który na ponadnormatywnym obciążeniu będzie się męczyć.

 

A jak zaprosicie znajomego/znajomych i nie dacie rady wejść w ślizg ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij


×
×
  • Dodaj nową pozycję...