redzian Opublikowano 9 Lipca 2016 Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2016 Zaczelo sie w zeszlym roku... od rowerka wodnego wynajmowanego na caly dzien. I tak po sezonie zamowilem swoja pierwsza lodke, a wlasciwie ponton (zeby nikogo nie urazic) ;) 360 dlugosci, 160 szerokosci. Sztywna podloga - skladana, laminowana pawez. Pierwsze pare wyjazdow na jeziorkiem plywalem na samych wioslach - jak przystalo na dziewiczy zestaw + skladanie i rozkladanie pontonu za kazdym razem. Po miesiacy zamowilem silnik elektryczny Haswing Osapian 55/60 + 2x80Ah akumulator zelowy. To juz byla mega frajda :) Jeszcze przed zakonczeniem roku (bo sezon to juz sie dawno skonczyl) poplywalem pare razy po okolicznych jeziorkach. W tym roku, a dokladniej od maja zaczely sie wieksze inwestycje. A mianowicie kupilem przyczepke, Brenderup 600 (zabierze lodz do 4,70m wiec bedzie zapas na cos nowego). A pod koniec czerwca posadzilem na pawezy moj pierwszy silnik spalinowy - Suzuki DF15 AL (dluga stopa dlatego, ze w przyszlym roku chce cos wiekszego a nie chce zmieniac silnika). Wiec caly zestaw do poszerzania wiedzy w tym temacie juz jest z czego jestem bardzo dumny i daje mi to mega frajde. W tym roku jeszcze planuje zrobienie kursu. I takim o to sposobem zostalem wchloniety przez nowa pasje :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rybiłowek Opublikowano 9 Lipca 2016 Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2016 i o to chodzi, i o to chodzi ;) baw się dobrze :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bercik Opublikowano 9 Lipca 2016 Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2016 I tak trzymaj. :) Też kiedyś przymierzałem się do Kolibri, tylko większego. A skończyło się na skuterze. :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Waho Opublikowano 9 Lipca 2016 Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2016 „Długa stopa” no i błąd, do tego gumowca powinien być silnik z krótką stopą. Jak będziesz kupował coś lepszego, patrz na pawęż, czyli musi być przystosowana do sinika z długą stopą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rybiłowek Opublikowano 9 Lipca 2016 Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2016 ale redzian napisał że zakup silnika był świadomy i podyktowany chęcią kupna większej jednostki :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Waho Opublikowano 9 Lipca 2016 Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2016 Wątpię, pewno okazja albo promocja. Najczęściej silnik kupujemy pod łódkę, rzadziej łódkę pod silnik. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bercik Opublikowano 9 Lipca 2016 Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2016 Chłopak ma plany i je realizuje. Wypada Go wspierać, a nie od razu w łeb. Napisał jasno, że ma świadomość że silnik jest niedopasowany, ale kupował go mając w planach zmianę jednostki pływającej. Więc chyba będzie ok. :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
redzian Opublikowano 9 Lipca 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2016 Kolego Waho, jak przyjechałem po silnik to na stanie wisiały 2 sztuki Suzuki DF 15 AS. A na długa stopę czekałem 3 dni, pod zamowienie. Z mojego pontonu jestem bardzo zadowolony ale na wypady w 4 osoby troche ciasno wiec na następny sezon bede sie przymierzał do łódki 440-470 długa na 180-190 szeroka, wersja open. Bo na kabinówke musze jeszcze troche poczekac a wg mnie nie ma sensu zakładać 15 konnego silnika na łódkę, ktora wazy 500-700kg. ps. Ten silnik z długa stopa kosztował 50€ drożej od krótkiej stopy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jaceksu79 Opublikowano 9 Lipca 2016 Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2016 tak trochę ubogo z mocą na łódź 4,4 - 4,7m ;) gratuluję sprzętu i widać, że fajnie się bawisz - o to chodzi! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Waho Opublikowano 10 Lipca 2016 Udostępnij Opublikowano 10 Lipca 2016 No to musisz teraz uważać żeby Cię ponton nie przykrył, o innych skutkach ubocznych nie wspomnę. No i tak jak Jacek wspomniał „tak trochę ubogo z mocą na łódź 4,4 - 4,7m”. Nie przejmuj się na początku można popełniać błędy. Pozdrawiam i życzę powodzenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jacek_Wrobel Opublikowano 29 Lipca 2016 Udostępnij Opublikowano 29 Lipca 2016 Na "stawanie dęba" pontonu w jedną osobę jest prosty sposób - lekkie dobalastowanie dziobu. Ja pakuje 3 pojemniki 10l na wodę w dużą torbę IKEA którą mocuję na dziobie (ponton Honwave 320 IE, silniczek 15KM 2T) i ponton przy starcie zachowuje się prawidłowo - lekko podnosi dziób i po chwili leci już w ślizgu. Powyżej 1 osoby oczywiście dobalastowanie nie jest potrzebne. A wodę nabieram po rozłożeniu pontonu i wylewam na koniec pływania. Zero problemów. Pozdrawiam JW Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miro12a Opublikowano 25 Listopada 2016 Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2016 Super sprawa Ja również chwyciłem bakcyla na pływanie i również rozpocząłem od pontonu. Mój zakup to ponton Honda z 20 konnym silnikiem również Hondy. W tym roku zaliczyłem kilka wypadów nad zalew do Namiestowa na Słowacji oraz nad Chańcze w Kieleckim. Największą przygodą tego roku była wyprawa Kraków Gdańsk. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miro12a Opublikowano 25 Listopada 2016 Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2016 Tutaj biwak tuż za Włocławkiem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marsik Opublikowano 26 Listopada 2016 Udostępnij Opublikowano 26 Listopada 2016 ....o innych skutkach ubocznych nie wspomnę... Innym skutkiem może być przelewanie wody przez pawęż. Miałem tak w HonWavie T38IE z Hondą 15KM na długiej pawęży (u mnie to była pomyłka przy zakupie używanego silnika). Pomogło podniesienie silnika na pawęży - podkładanie pod silnik zamkniętego profilu alu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marsik Opublikowano 26 Listopada 2016 Udostępnij Opublikowano 26 Listopada 2016 Największą przygodą tego roku była wyprawa Kraków Gdańsk. O, super! Zazdroszczę. Opisałeś gdzie wyprawę? Nie miałeś kłopotów z poziomem wody? Zwłaszcza od Krakowa do Sandomierza? Skąd zacząłeś? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miro12a Opublikowano 27 Listopada 2016 Udostępnij Opublikowano 27 Listopada 2016 Opisałem całą wyprawę na FB https://www.facebook.com/groups/1057336744313715/ Start do wyprawy w Niepołomicach na ok. setnym kilometrze żeglugowym Wisły. Kilka razy osiedliśmy na mieliznach, kilka razy zawadziliśmy o kamienie czy kłody pod wodą. Na szczęście mieliśmy zawsze odblokowane podnoszenie silnika do góry. Czasem nawet płynąć wg. znaków nawigacyjnych wpływaliśmy na łachy piachu. Brakowało i doświadczenia pływaniu po rzece ale już na 3 dzień można było, po załamaniu się lustra wody stwierdzić gdzie jest główny nurt rzeki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
redzian Opublikowano 9 Stycznia 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2017 Jakis czas temu przyszedl do mnie swiezutki patent na sternika motorowodnego ;D ;D ;D Kurs robilem pod koniec pazdziernika 2016. Wyczekujac kolejnego sezonu, wygrzebalem jakas fotke z wakacji 2016 i obrobilem w Photoshopie :) od razu chce sie na wode ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kilwater07 Opublikowano 23 Stycznia 2017 Udostępnij Opublikowano 23 Stycznia 2017 fajniutka fotka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.