Skocz do zawartości

Predkosci jakie osiagaja nasze lodeczki


tomasze_k702
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

@Zibi, Twoje wyliczenia wyglądają na 100% zgodne z prawdą :)

Pytałem niedawno jednego z kolegów na "innym" forum o jego osiągi na takiej samej łodzi (ten sam kadłub, różnica w zabudowie dziobu) i przy silniku 90KM tylko chyba w 4suwie i odpisał, że osiąga 67-70km/h ;) nie podał tylko jaką ma srubę.

Jestem pod wrażeniem:) dzieki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 234
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Dziś płynąłem Sea doo Challenger 200 370KM 73 na godzinę...

 

Węzłów oczywiście, węzłów 73 :-)

 

 

Czyli 134 km/h?

 

A na jakim zegarze to było mierzone?

 

Ciśnieniowy???

 

Tak. Na firmowym zegarku. Nawet jak by kila knotów zaniżał to i tak zapier...ało niesamowicie ;D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Tak. Na firmowym zegarku. Nawet jak by kila knotów zaniżał to i tak zapier...ało niesamowicie ;D

 

No więc z mojego doświadczenia wynika, że ten zegarek raczej zawyżał ilość knotów.

Czyli pokazywał więcej niż było  ;)

 

Ale z pewnością zapier....ło!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

witam

moje poglady na pewne rzeczy sie z miesiaca na miesiac zmieniaja .

czym wiecej siedze na wodzie i dlubie w napedach i silnikach tym bardziej mam zmienne o turystyce i sportach wodnych.

jak wiecie w swoim projekcie zakladalem bravo3 co tez mnie nie ominelo rozkladanie na elementy pierwsze i ponowne zlozenie z wymiana lozysk zetke

(tak sie zastanawiam co mieli na mysli fachowcy mowiac ze bravo3 ty taka technologicznie zaawansowana przekladnia ze malo kto potrafi ja zrobic)

nie mniej jednak wszystko poskladalem i na wode .Pierwsze proby robilem na srubach 22"bravo 3  troche lepsze przyspieszenie jak na alpha1 ale osiagi mizerne w granicach 50km/h silnik sie meczyl.drugie proby na srubie 24" jeszcze gorzej ale nie mialem wyjscia bo te sruby kupilem okazyjnie.

wiec nic mi nie pozostalo tylko szukac niewyjasnionego problemu z silnikiem .I znalazlem !!! .zajalem sie konkretnie oprogramowaniem ecu .

po wielu przemysleniach i analizie pracy silnika i przebadaniu na kompie map ecu rozjasnilo mnie gdzie lezy problem i trafilem w dziesiatke !! ;D

po modyfikacji wstepnej lodz wystrzelila jak z procy na srubach 24" zachowywal sie jakby mial nie sruby 24" tylko 17  ;D

predkosc koncowa jeszcze nie sprawdzalem bo nie mialem czym konkretnym do tego musze jeszcze troche w gornych granicach obrotow podtrasowac mapy .Najbardziej mi w tym momencie zalezalo na lepszej pracy silnika i jego przyspieszeniu ktore pozwala niewyczuwac wejscia lodzi w slizg.

test wczorajszy wyszedl na 6+ przyspieszenie bylo tak okropnie potezne ze na filmiku ktore zrobilismy telefonem rozpedzam lodz bardzo wolno i delikatnie z uwagi na strach urwania czegos w napedzie .dopiero po testach i ogledzinach bede wiedzial na ile moge go krecic i tak dostosuje program.

w kazdym razie od predkosci 2tys obrotow plynac wypornosciowo do 4 tys wchodzac w slizg i osiagajac predkosc potrzebuje w granicach 3 sekund a moze nawet 2  . lodz 2.5t wyrywa do przodu jakby ktos potezny kopnal ja w rufe ;D

na youtube.pl w wyszukaj 702tomaszek  wideo0000 jest zamieszczony filmik z przeplyniecia  widac tam jak sie uklada teraz kilwater

teoryzujac mysle ze okolo 65km plynela a mam jeszcze zapasy mocy i predkosci  ;)

jak macie jakies uwagi spostrzezenia piszcie

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@tomasze_k702 tyle miesięcy poprawiasz wszystko w tej łódeczce,

napisz ile czasu już spędziłeś wypoczynkowo na wodzie?

Jak ta łódeczka sprawuje się przy bocznym wietrze?

Na jednym z filmów widać jak jest pochylona na prawą burtę, czy się mylę?

 

Ale podziwiam samozaparcie przy coraz to nowszych modyfikacjach.

Zastanawiają mnie tylko koszty?

Czy aby te modyfikacje nie kosztują przypadkiem więcej od sprawdzonych rozwiązań?  ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kolego patrzac na koszta to masz racje calkowicie nie oplaca sie siedziec przy nowych rozwiazaniach bo one pochlaniaja duzo czasu i pieniedzy a efekt koncowy moze byc niezadowalajacy.

Lecz jak wiesz kazdy nowy projekt pociaga za soba ogrom pracy i pieniedzy . Jezeli na swiecie nie byloby takich wariatow jak ja tylko sami konserwatysci badz ludzie trzymajacy sie sztywnych zastad korzystajacych z utartych sciezek niejednokrotnie przez wielkie koncerny ktore dyktowalyby porzadek zycia techniki itp to niewiem czy dzis ja ty i inni mieli by mozliwosc korzystania z tego co mamy . Abstrahujac od tej filozofi krotko mowiac koszta przekroczyly zakladany budzet na ten jacht z uwagi ze teoria byla duzo prostsza niz praktyka .Z tym ze nauka takze kosztuje a ja nie wlizalem w koszta .

dzis jestem madrzejszy o wiele rzeczy dotyczace samej pracy zachowania i przystosowania tych silnikow do wymagan wodnych co mysle ze nawet duze firmy do konca tego nie ogarnely  ;D a pisze tak bo mialem przyjemonosc plyniecia podobna jednostka z podobnym silnikiem i mial on podobny problem badz to nie byl problem tylko jego urok.

mam jeszcze jeden problem ze soba

nie spoczne doputy nie osiagne zamierzonego celu to mnie napedza i daje sily by to konczyc. tym bardziej jak sa efekty to bardziej mnie sklania do tej pracy .

prawda jest tez taka ze ten sezon praktycznie sprzedzilem na pracach mechanicznych a wypoczynek byl tylko w rozumieniu ogolnym minimalny tylko ze to w pewnym sensie  byl dla mnie wypoczynek bo to lubie robic.

tak czy inaczej sprawy mechaniczne mam juz praktycznie zrobione z malymi dopracowaniami ktore nie powinny mi zajac  wiecej jak 2 tygodnie do tego wykonczenie lodzi ktore juz zaczalem i na nowy sezon skoncze  do tego mam nadzieje ze zastosowanie tego silnika i ogarniecie go w sensie przystosowania do napedow wodnych znajdzie szersze zainteresowanie wsrod motorowodniakow lub stoczni jachtowych . Jestem w stanie wlozyc cala jednostke diesla w mocy 260 do 300kM za niewielkie pienmiadze patrzac na ceny tych mocy w dieslu do lodzi.jUZ mam zainteresowania tymi jednostkami bo jak wiesz nikt w polsce ich nie stosuje a nawet sie nie przymierzaja do tego i z tego co teraz wiem po moich dociekaniach mieczarniach i informacjach jakich musialem zasiegnac dlugo nikt tego nie ogranie . tak jak wspomialem wczesniej to byl projekt prob i bledow ktore w wiekszosci mam juz za sobia . Po skonczeniu projektu bede napwno to testowal przez caly sezon i ta lodeczke juz zostawie dla siebie .

co do wiatru bocznego to nie jest tajemnica ze duza powierzchnia burt powoduje wieksza wrazliwoc na wiatry boczne  choc nie jest to uciazliwe .

juz zaczolem montowac do lodzi automatyczne sterowanie trymklapami wlasnego projektu . mam juz suche testy robione i dzialaja dosc szybko ale woda pokaze czy jest to efektywne

to tyle pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

To i ja dorzucę wyniki do statystyk:

Łódka - Hybryda (RIB)

Długość:    540cm

Szerokość: 250cm

Waga na sucho: około 300kg

Waga z silnikiem: około: 420kg

Waga sternika:  około: 85kg

Ilość paliwa: około 50 litrów

Silnik: stary Johnson 70 (two stroke) VRO podłączone

Wiatr: 0 -  fala: 0  temp. powietrza: 5' C

 

Śruba 13,25 x 17  - prędkość max. 60/62km/h  - obroty            6200/6400      obr/min (śruba używana alu - obroty przekręcone)

Śruba 13,25 x 19  - prędkość max. 65/68km/h  - obroty            5400/5600      obr/min (śruba new alu Hustler - obroty lekko niedokręcone)

Śruba 13,25 x 21  - prędkość max. 58/60km/h  - oborty 5000/5300 obr/min (śruba new alu Hustler - obroty w dolnym zakresie dopuszcz)

 

Myślę, że można się zbliżyć lub lekko przekroczyć z tym silnikem magiczne 70km/h

- zakładając sprawną lub nową śrubę SS lub Alu o wymiarze: 13,25 x 17"

 

Pewnie z maksymalnie dozwolonym do zawieszenia 90KM - spokojnie przekroczy 80km/h

płynąc stabilnie i bezpiecznie,

ale to już teoretyczne rozważania w tym momencie...

 

Tyle z moich testów - na wiosnę następne :-)

 

link poniżej przestawia warunki na wodzie i łódkę podczas jednego z przelotów

 

pzdr.Jarek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś płynąłem Sea doo Challenger 200 370KM 73 na godzinę...

 

 

 

Węzłów oczywiście, węzłów 73 :-)

 

Kumpel kupował i robiliśmy próbę :-)

 

Kolega ma takiego Challengera tylko nie pamiętam czy 210tkę czy 230tkę

Przyspieszenie ma kosmiczne tak samo jak pokonywanie zakrętów (w końcu to JetBoat)

Jeśli chodzi o prędkość maksymalną ja robiłem swoim Madnessem 111km/h (GPS i nie dostrojony Evinrude 250) a On zostawał lekko z tyłu więc myśle, że robił jakieś 108-109 km/h

 

PZDR

Mike

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No @tomasze_k702 jesteś zakręcony, pozytywnie oczywiście.

Moje zdanie jest jednak trochę inne. Jeśli zrobisz silniczek którego nikt nie będzie w stanie ogarnąć, to kto to kupi?

Ja mocno bym się zastanowił, czy kupić rozwiązanie do którego jest tylko jeden fachowiec.

Drobny problemik w silniku i już czekam na Ciebie cały sezon. Oczywiście miło stać w przystani i czekać, tylko w pobliskim sklepiku może gorzałeczki zabraknąć ;)

Czy wziąłeś jeszcze pod uwagę, że podkręcając osiągnięcia jakiegoś fabrycznego silnika samochodowego (chyba) skracasz jego żywot?

Ile godzin popracuje podrasowany silnik?

W sporcie wyczynowym żywotność podkręconego silnika potrafi być wyżyłowana aż do 4 godzin!!!!!

Jaką dasz kupującemu gwarancję na tak przerobiony silnik?

 

Poza tym ludzie to mają popaprane w głowach.

U nas w klubie taki jeden naprzynosił części do napędu strugowodnego, kolega mu to poskładał, a gościu pyta o gwarancję!

Nasz kolega odpowiada, że gwarancja to do bramy :D  bo przecież napęd złożony z dostarczonych części!

Napęd działał, tylko określenie jego jakości i żywotności było niestety problematyczne!

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
Witam ! mój "Rostylek "+ Yamaszka 100 km na śrubie 24 cal -stalówce ciągnie 80 km / godż fajnie bo wszelkie wykladziny tapicerki zaczynają frukotać./..nie potrzeba sprzątać "okrętu"...ale standartowo brakowalo jej paliwa, musiałem podnieść poziom w gaznikach -mam 2004 r ale spisuje sie znakomicie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam ! mój "Rostylek "+ Yamaszka 100 km na śrubie 24 cal -stalówce ciągnie 80 km / godż fajnie bo wszelkie wykladziny tapicerki zaczynają frukotać./..nie potrzeba sprzątać "okrętu"...ale standartowo brakowalo jej paliwa, musiałem podnieść poziom w gaznikach -mam 2004 r ale spisuje sie znakomicie.

 

Witaj również, jakbyś mógł określić jeszcze który to Rostylek, jaka długość,  jaka waga zestawu i podać dokładne parametry śruby,

bo 24 cal - mnie laikowi nic nie mówi...czy chodzi może o skok ????

Bo na średnicę w calach - to mi nie wygląda (duuuża by musiała być)  ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Kolego ! Ogladałem Twój filmik-b. sympatyczny - mialem w latach 80-tych takiego Johnsona 70 km. Spisywal się znakomicie,na ówczesne czasy / komuny/ rewelka. Mial system VRO-2 podawanie oleju solo ja go merdalem z paliwem przed wlaniem . Były opinie że są awarie dozowania nie chcialem ryzykowac.Nie mialem przy motorze power trimu-marzenie zrealizowane po zmianie silnika. Calość kupił gośc z Berlina / po spacerowym przepłynieciu/ tam pływała kilka lat a obecnie jest w kraju kupił ktoś k. Sandomierza pływa po Wiśle. Mialem kontakt telefoniczny wspr. przerejestrowania łodzi.      Co do Twoich prób pokombinuj zmieniając kąt zawieszenia motoru-lub power trimem nie wiem czy masz.    Moj "rostylek" to typowy dł 5,20m z tą szybą jeszcze nie giętą . Łódż szczelna nie bierze wody z masztem do sportów wodnych -bo o to nam chodzi .a śruba na której pływałem to 24 dotyczy skoku. Jak mi się uda to wstawię kilka fotek.  Serdecznie pozdrawiam Janek-Konin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 miesięcy temu...
moja mała cameo, bez siedzeń, z moją słuszną wagą 120kg w zeszłym tygodniu pomykała 52km/h...mierzona prędkość z równolegle płynącym skuterem Yamaha. Silnik mam Tohatsu 30KM. Jak odpuściłem manetkę gazu do 2/3, prędkość spadła do 49km/h , ale motorówka szła już pięknie w ślizgu ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Moje pomiary z dziś. Śruba 14,3/4x19 SST. Łódź ok 1200kg, 2 osoby, 50l paliwa.

 

obr        l/h      km/h

500      1,2      5

1000    2,5      9

1500    4,6    11

2000    7,7    13

2500  13        18

3000  15        30 (ślizg)

3500  18        42

4000  25        50

4500  32        57

5000  48        65

5250  50        70max

 

Cruising

3800  20        47

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brawo Musti  ;D

wzorcowa prezentacja osiągów z podziałem na obroty, prędkość i zużycie paliwa

Muszę zrobić podobne testy  - bo takie zestawienie pokazuje wiele przydatnych informacji

 

Może jutro się uda  ;D - przestało lać w Małopolsce i mam w planach

jakies małe testy śrubek na szybko i na Wiśle ....zobaczymy

 

dobrej nocki wszystkim.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Parametry też z dnia dzisiejszego " nakrętka " 15 1/2 x 17 " inox łódż około 1550 kg 2 osoby 40 litrów paliwa lekki wiatr

 

obr/min            l/h              km

2000              10,8                8

2500              15                  13

3000              20                  20

3500              29                  33,6

4000              38                  45

4500              47                  54

5000              52,8              58

5500              58                  64

6000              62                  68

6220              66                  72

 

Cruising

3780              26                  42        i ta wartość jest ciekawa bo utrzymywała się przez dłuższy czas lekki ruch manetką i zużycie spada

temperatura silnika 62 stopnie

Ładowanie 14,2

łódż ze stelażem więc bez jakieś 76-78 km/h

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I tu mnie zastanawia jedna rzecz,

 

masz 3500 obrotów palisz 29l/h predkosc  jak piszesz 33,6 km/h

 

masz 4000 obrotów palisz 38l/h prędkość 45km/h

 

 

 

masz 3780obrotów a spalanie 26l/h

 

kilomerty na /h mnie nie dziwia tylko to spalanie , nie moge tego rozkminić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego napisałem że te wartości  cruisingu są ciekawe więc utrzymując obroty przez pewien czas można znacznie obniżyć zużycie paliwa a pozostałe wartości były mierzone tak : zapis zaraz po osiągnięciu żądanych obrotów więc cały czas w trakcie przyspieszania  ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u mnie wygląda to tak

 

prędkość manewrowa 1000 obr - 5km/h trym dół

prędkość spacerowa  1500 obr - 7-8km/h  trym zero

 

2000 - 3000 nieekonomiczne wypornościowe pchanie wody

 

prędkość przelotowa 4000 obr - 35km/h trym zero

                                  4500 obr - 40km/h trym zero

                                  5000 obr - 45km/h trym zero

                          max 5500 obr - 50km/h  w zależności od fali i wytrymowania do 55km/h trym powyżej zera (podniesiony)

 

spalania nie podaję bo nie jestem w stanie wiarygodnie wyliczyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij


×
×
  • Dodaj nową pozycję...