Skocz do zawartości

Shetland 570 - zważony


Tomasz K
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Info dla posiadaczy względnie planujących zakup tego typu łodzi.

Zważyłem mój okręt - na wadze w punkcie gdzie opał sprzedają.

Łódź wyposażona w materace, szafki, aku, sterociąg, okablowanie. Bez silnika, paliwa, WC, wody - dokładnie 750 kg. Wagę przyczepy już odliczyłem.

Warto wiedzieć, szczególnie planując zakup przyczepki i w kontekście posiadanych uprawnień (prawo jazdy).

Pozdrowienia dla forumowiczów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też zważyłem bo targnęły mną wątpliwości czy mogę to legalnie wozić. Wychodzi na to, że nie.

Już szukam przyczepy i wybieram się na egzamin na kod 96 (czy jak się to zwie) żeby to legalnie i BEZPIECZNIE targać po naszych nie zawsze jakościowo dobrych drogach.

Tylko jak ten sprzęt przestawić z jednej przyczepy na drugą bez wody? Chyba bez dźwigu ani rusz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

B96 to "tylko egzamin" ale dokłądnie taki sam jak na "B+E"

Więc może warto wykupić kurs i zdać już to B+E (powtarzam egzamin się niczym nie rózni a na kursie uczą jak go zdać)

 

Daleko masz do tej wody ?

Bo samo kupno odpowiedniej przyczepy to jedno ale porządne jej ustawienie trochę zajmuje.

Pamiętam, że w Augustowie trochę czasu to trwało.

 

Ze 3 razy łódka była slipowana zanim rezultat był zadowalajacy.

 

Daleko masz do "wody" ? Bo najlepiej byłoby podjechać do slipu jednak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na siłę da się to chyba zrobić na miejscu. Mam wodę za domem, za laskiem, parę km. Nawet slip jest ale nie wiem w jakim stanie. Używany przez wędkarzy (na zbiorniku jest zakaz pływania na silnikach spalinowych).

 

Co do "B96". O ile mi wiadomo kursu na to nie ma a egzamin polega tylko na manewrach po placu z przyczepą, egzaminu teoretycznego też nie ma. Chyba, że się mylę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko jak ten sprzęt przestawić z jednej przyczepy na drugą bez wody? Chyba bez dźwigu ani rusz.

Szkutnika w okolicy z P orzadnymi podnosnikami znaleźć.

Ja swoimi mogę bezpiecznie podnieść 3 T  na 180 cm. Przy większym ciężarze podwójne belki 80x40x4 na długości 3m już się gną i trzeba dodatkowe zabezpiecznie stosować. Podstawa to dobre wciągarki i stalowki bo jak przekładnia chrupnie metr nad ziemią to robi się problem a jak strzeli linka to jeszcze krzywdę czlowiekowi zrobi. Ja mam Alko 900c z linka 19x7 przez zblocze.

http://upload.secondsun.pl/img/149138867220130115014.jpg

http://upload.secondsun.pl/img/149138881920130115011.jpg

Podnosniki są ok bo są mobilne, można do portu zabrać ale lada moment będę robił bramy z wciagarkami lancuchowymi bo przy kilówkach i większych masach pasy lepiej się spisują niż belki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Co do "B96". O ile mi wiadomo kursu na to nie ma a egzamin polega tylko na manewrach po placu z przyczepą, egzaminu teoretycznego też nie ma. Chyba, że się mylę?

 

Jedyna róznica pomiędzy B96 a B+E to właśnie kurs

 

A te "jakieś manewry" to wlasnie egzamin praktyczny.

Najpier prosili przyczepic przyczepę do auta a auto na egzaminie kamer lub czujnikow nie ma ...

Były pytanka aby nazwać wszystkie światła, mogą być o el silnika, itp.

Potem 3 manewry do wykonania. Na Odlewniczej przyczepiali sie nawet do braku kierunku przy parkowaniu tyłem z przyczepą.

Potem była jazda po miescie. Dobrze jest wiedzieć, że przy manewrach możesz się poprawić dając do przodu i wyrównując.

 

Ja się dowiedziałem dopiero po egzaminie. Na YT powinny być opisane manewry, pytania, zasady

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na B96 jazda po mieście? Czytałem, że tylko manewry po placu...

Czytałem, że wymagania są zależne od WORDU. Ponoć w niektórych możesz nawet egzaminatora prosić o pomoc przy podczepianiu, bo w praktyce też można przecież z pomocy skorzystać. Rzeczywiście dobrze jest wziąć kilka lekcji i języka zasięgnąć jaki to zwyczaje panują lokalnie.

Kłopot tylko kiedy czas na to znaleźć?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

No więc stało się, egzamin na B+E za mną. Teraz tylko czekać na dokument.

Acha, przyczepę podmieniłem na lokalnym zalewie. Pływać nie wolno ale wodowanie bez kłopotu.

I tak na marginesie: wodując łódź bez silnika dobrze jest zatkać otwory od mocowania silnika, szczególnie te poniżej linni wody. Jest wtedy znacznie mniej wody w łodzi  :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...