Skocz do zawartości

Wellcraft 196 by dawtow


dawtow
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 124
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Najprościej to połatać dziurę po zetce, wstawić wzmocnienia i silnik na stałym pantografie powiesić.

 

Lub można się pokusić o zrobienie balkonu kąpielowego z LPS i powieszenia na nim silnika o ile nie waży 300 kg, dodatkowo drabinka do wody, deska na silnik pomocniczy, relingi. Zamiast nogę zadzierać drzwiczki uchylne aby po ludzku wychodzić. ..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do otworu od zetki proponuje by panpikuś  napisał ci jak to szybko załatać i nie szukać jakiś dziwnych patentów  bo sposobów jest wiele  jedne lepsze inne gorsze  ,a kolega panpikuś to nawet  ma patent na załatanie dziury po wybuchu granatu  :D :D tak mi się wydaję bo gość się zna na tym co robi  ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym tak nie zrobił.

Ale skoro kolega tak zrobił, to niech pociągnie kolega temat i napisze jak i ile warstw położyć na wyszlifowaną kątówką pawęż /bo przecież przez szlifowanie listkami o gradacji 40 została mocno pocieniona/  jak i gdzie łączyć kawałki sklejki żeby na taką pawęż nie wyszło 5 arkuszy, jak kolega przygotował krawędzie sklejonego już mela :)  sklejkowego do wlaminowania, iloma warstwami to przykrył i jak daleko na burtę wyszedł żeby nie wyszarpało pawęży w narożnikach, albo nie zaczęła pękać po czasie, czy tego sklejonego mela kolega dociągał do pawęży czy pawęż do mela?

Dla mnie odpowiedzi są oczywiste ale może jestem w błędzie? Ja bym tak nie zrobił bo za swoją prace biorę odpowiedzialność i kasę a kolega robił dla siebie wiec albo kolega sam będzie poprawiał albo jest na tyle dobrze że będzie to poprawiał następny właściciel.

A o dziurze po zetce to już nie chce mi się pisać... Przynajmniej teraz. Pracy jeszcze mam przy kompie trochę wiec może napisze później po herbatce...

 

p.s.  i czy wszystko jest na głucho sklejone na tyle że przy wierceniu otworu pod korek z zezy albo z wanienki silnika wiertło nie wpadło, no i jak kolega zabezpieczył sztorce tych otworów aby wody nie piły?

Pomijam kwestie że klejenie sklejki na mate i żywice ma taką wytrzymałość jak klej użyty do pierwszych jej warstw, a jak jeszcze ktoś użył jakiejś fornirowanej bo taką akurat miał to już gratulejszyn :)

 

p.p.s

co do dziury, moim skromnym zdaniem powinieneś wziąć kawałek gładkiej płyty /np, laminowanej meblówki np 10mm, posmarować ją jakimś rozdzielaczem /- wosku ani polialkoholu pewnie nie masz to chociaż pastą do butów albo smarem/ aby laminat się nie przykleił, odkładasz do wyschnięcia. W międzyczasie rozpiłowujesz dziurę, znaczy z dziury robisz okrągły otwór, od środka wokół otworu szlifowanko, kątówka i tarcza listkowa 40 aby dodrzec sie do żywego,  krawędzie należy zeskosowac na długości powiedzmy 10+ grubości laminatu w miejscu otworu, bierzesz kawałek maty np 450g/m2 i rwiesz ja mniej więcej na wymiar otworu, bierzesz kolejne kawałki maty i rwiesz każdą następną większą od poprzedniej o 5 z promienia /czyli ze średnicy o 10cm ;)/, przygotowujesz sobie tak kilka ? elementów - tyle żeby ostatnie dwa, trzy kółka wyłaziło poza skosy i żeby górka z tego laminowania nie powstała. Potem bierzesz przygotowaną wcześniej płytę, przykręcasz od zewnątrz na 4 wkręty niekoniecznie w narożnikach, potem od środka laminujesz. Dobrze to polaminowac na dwa trzy razy a nie wszystko na raz. Po wyschnięciu ostatnich kółek odkręcasz płytę i kątówka do reki, pozbywasz się z nowego elementu rozdzielaczy i kopiesz dołek przy krawędziach naprawy, tak żeby było miejsce na położenie chociaż jednej warstwy maty na łączeniu i zostało jeszcze na szpachle. Po wyschnięciu lps szlifowanko, szpachlowanko, malowanko i kiedyś pływanko :) 

To tyle. W środku nie interesujesz się żadnymi wzmocnieniami dopóki nie podejmiesz decyzji co do sposobu montażu silnika, koziołek stały? sanie do silnika? balkon kąpielowy i na nim silnik /kwestia jego wagi/? Jak podejmiesz decyzje wtedy zaczniesz myśleć jak i czym wzmocnić pawęż.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Warto też przemyśleć zabudowę kokpitu w części rufowej bo może się okazać że nie ma sensu pchać sklejki na całą pawęż a wystarczy na środku a resztę obciążeń przejmą grodzie prostopadle wstawione do pawęży, czyli skrzynkę zrobisz, poza tym przy wstawieniu grodzi możesz uzyskać prawie gotowe miejsce na zbiornik paliwa czy jakieś inne bambetle...

 

Ale w temacie pawęży już nie pomogę, ponieważ wydaje mnie się ;) że moja wiedza nie jest na tyle wystarczająca aby ogarnąć  system jej wstawiania. Z całym szacunkiem do autora tamtego postu.

 

No i nie chce mi się znowu pisać jakiegoś elaboratu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
Wątku nie czytałem ale klapy wydłużają linię wody, moim zdaniem czy stałe czy z silownikami mają same plusy, regulowane maja wiecej plusów... Może Przemek H się wypowie co o tym sądzi? Moim zdaniem najkompetentniejsza osoba z ujawnionych konstruktorów na forum...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij


×
×
  • Dodaj nową pozycję...