Skocz do zawartości

Yamaha 760 WaveBlaster II


AudioBas
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, może nie łódź, ale pojazd wodny :)

 

Parę dni temu stałem się posiadaczem Yamahy 760 :)

Jest to stara ponoć porządna jednostka dwusuwowa  ;)

Wybrałem ją na pierwszy skuter, ponieważ 2T są proste w budowie i w razie ewentualnych problemów nie powinno mnie nic zaskoczyć.

Tak prezentowała się w ogłoszeniu:

 

6373477500_1590129020_thumb.jpg 7590681600_1590129020_thumb.jpg 7478784500_1590129020_thumb.jpg

5596900400_1590129022_thumb.jpg 2195420800_1590129021_thumb.jpg

 

 

W dniu zakupu:

6074130700_1590129387_thumb.jpg 8294997000_1590129390_thumb.jpg 5517334700_1590129391_thumb.jpg

 

Testy:

7346426500_1590129447_thumb.jpg 9838942500_1590129447_thumb.jpg

 

No i już po przyjeździe do teścia:

8057697700_1590129426_thumb.jpg 2281128700_1590129425_thumb.jpg

 

 

 

Plany:

  • Zakup nowego akumulatora
  • Zakup nowych świec zapłonowych
  • Sprzedaż starej przyczepki i zakup nowej
  • Zrobienie patentu sternika motorowodnego
  • Założenie haka do moich dwóch samochodów
  • Przerejestrowanie skutera

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chorowałem kiedyś na WaveBlastera  ;) ale to było po tym, jak już kupiłem stojaka  :D

Widziałem kilka filmów na YT, szataństwo  >:D

 

Kupując robiłeś jazdę próbną? Masz coś do roboty, czy tylko wsiąść i płynąć?

 

P.S jak poćwiczysz, to tak będziesz śmigał

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a pływałeś wczesniej WaveBlasterem?

Z tego co się orientowałem, to pływa sie na nim specyficznie, bo jest dosyć wysoki w porównaniu z podobnymi skuterami (wysoko siedzisz), przez co jest bardziej chybotliwy, ale i większa frajda z pływania

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a pływałeś wczesniej WaveBlasterem?

Z tego co się orientowałem, to pływa sie na nim specyficznie, bo jest dosyć wysoki w porównaniu z podobnymi skuterami (wysoko siedzisz), przez co jest bardziej chybotliwy, ale i większa frajda z pływania

 

Nie pływałem nigdy żadnym skuterem wodnym.

Jest to mój pierwszy skuter wodny, którym pływałem podczas zakupu 30 sekund, aby sprawdzić czy płynie.

 

Jest to skuter kupony na początek przygody :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powoli do przodu :)

Hak do jednego z samochodów założony.

Kupiona porządna przyczepa firmy WIDPOL.

Wybrałem opcje na felgach stalowych, dodatkowym kołem zapasowym, wodoodporne światła led oraz rama malowana proszkowo.

Naprawdę polecam solidna konstrukcja robiona w Polsce!

 

8231593700_1590728420_thumb.jpg 4047624400_1590728419_thumb.jpg 1659380100_1590728424_thumb.jpg

 

 

Zapas oleju również zakupiony:

 

1335248700_1590728569_thumb.jpg

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Duży skuter spokojnie wejdzie, po odbiorze martwię się czy mój w ogóle nie jest za mały na tą przyczepę.

 

Koła są stalowe.

 

Ładowność oj nawet nie wiem, sprawdzę w dokumentach, ale pewnie z 500-600 kg

 

Cena w zależności od bajerów, ale mniej więcej tak:

- 1 oś niehamowana 750kg

- rama stalowa ocynkowana ogniowo

- belka tylna oświetleniowa na stałe z możliwością bezpośredniego wodowania 

- instalacja 12/24V LED

- koła 13"

- felgi stalowe

- koło podporowe

- uchwyt na koło zapasowe

- wyciągarka ręczna na pasie KNOTT

- łoża wzdłużne (płozy) z możliwością regulacji

- homologacja EU

- masa własna przyczepy około 150kg

 

cena brutto: 3200,00zł

 

Wyposażenie dodatkowe za dopłatą:

- felgi alu 500zł

- malowanie proszkowe w kolorze czarnym 400zł, inny kolor 500zł

- koło zapasowe (stalowe) 230zł

- amortyzatory 300zł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Bomba!

Po prostu coś niesamowitego.

Dużo jeździłem motocyklami, quadami, go kartami itp, ale taką dawkę adrenaliny i zadowolenia nie dawało mi nic.

Przyspieszenie tego skutera to po prostu coś nie do opisania. Pływałem na jeziorze i normalnie jak zszedłem z maszyny to ręce mi chodziły z wrażenia...

Największą dawkę emocji dało mi pływanie po Odrze.

Sama świadomość, że sunę taką „rakietą” po dzikiej rzece, która ma 5-8 m głębokości robi porządny zastrzyk adrenaliny. A zawracanie na niej to już w ogóle ogień!

 

Szukam już drugiego skutera dla mojego szwagra, bo jak dałem mu się przepłynąć  to o mało mi się nie zakrztusił opowiadaniem wrażeń po szybkiej rundzie. Żona jego mówiła, że jeszcze 2h po tym gadał jak nakręcony heh

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...