monitoring łodzi GPS

[saradog]

Panowie nie ma idealnych systemów można je powielać , ale na nic jak jest problem z zasięgiem , zasilaniem czy stabilną pracą .

Co do jakości to z mojego już wieloletniego doświadczenia coraz bardziej mamy do czynienia z bylejakością nawet przy sprzęcie renomowanych marek , jeśli nadal będzie trend CCC (cena czyni cuda)to będzie naprawdę nieciekawie .

   

[pawelpk]

Pisałem kilka postów wcześniej, moduł radiowy plus moduł gps roczny abonament 1000zł.

 

Koszt zakupu, montażu, dzierżawy urządzenia?

 

I tu dwa słowa wyjaśnienia co do gps ogólnie, w przypadku utraty zasilania lub sygnału gps będziesz jedynie wiedział że utraciłeś łączność bez podania przyczyn bo to oczywiste. Nie wiesz czy masz jechać do łodzi bo ktoś zakłócił i ukradł czy po prostu nastąpiło rozładowanie aku czy brak sygnału a sąsiadów pobudziłeś ;)

 

Otrzymuję precyzyjne komunikaty: "utrata zasilania", "utrata sygnału GPS", "utrata kontaktu z urządzeniem". Ten ostatni alarm wysyła serwer, gdy urządzenie się "nie zgłasza". W ciągu trzech lat takich alarmów miałem słownie jeden (coś z nadajnikiem operatora sieci komórkowej).

 

Każdy system ma swoje wady i zalety. Wadą Twojego systemu jest brak możliwości bieżącego monitorowania łodzi - np. w czarterze. Przydatne w przypadku np. wpłynięcia na kamienie. W przypadku szkody jesteś w stanie udokumentować, że jacht w tym czasie wpłynął na kamienie, podczas, gdy załoga upiera się, że w ogóle ich tam nie było. W przypadku awarii załoga często nie jest w stanie podać precyzyjnej lokalizacji ekipie serwisowej jadącej "lądem". W przypadku nieoddania łodzi w umówionym czasie - możesz sprawdzić, gdzie jest, dokąd zmierza i oszacować kiedy przypłynie bez potrzeby niepokojenia telefonami załogi.

Archiwalne zapisy możesz również wykorzystać w celach statystycznych, potrzebnych do rozwoju Twojej floty. Wiesz jak Twoi klienci pływają, gdzie najczęściej cumują, jakie mają preferencje dotyczące np. miejsca postoju, czy pory pływania itp.

 

Odnośnie kosztów. Gdy masz flotę czarterową złożoną z 20-30 jachtów (na Mazurach to średniej wielkości firma) - zakup chińszczyzny i profesjonalnego systemu, który nie ma możliwości bieżącego monitorowania to trudny orzech do zgryzienia.

 

Kradzież całej łodzi to na Mazurach zdarzenia marginalne, zdarzające się raz na kilka lat. Najczęściej giną silniki zaburtowe i "zetki". Ostatnio na Mazurach złapano szajkę, która nakradła ich na pół miliona zł - głównie z miejsc zimowania lub postoju gdzieś na dziko.

A co z tego Ci będzie jeśli system zadziała że został zakłócony, Ty będziesz poinformowany, wejdziesz na kamery w marinie... i zobaczysz tylko jak Twoja łódź daje ostro dzidę do przodu? Nie zdązysz dojechać/ dobiec  do łodzi.

[vmen1]

Koszt dzierżawy i montażu obu modułów to 2000zł - dozgonny. System nie ma żadnych ograniczeń dotyczących monitoringu, natomiast modułu radiowego nie można niczym zakłócić i ma zasięg ogólnoświatowy. Nie wiem czym i jak firma go aktywuje ale są ogólne informacje w necie i filmy na you tube. Można jedynie moduł odnaleźć i wyrzucić ale to już grubsza sprawa aby go odnaleźć. W dowolnym momencie każdy z modułów można przenieść do innego pojazdu a zwłaszcza radiowy gdyż nie posiada żadnych połączeń(kabli), posiada wewnętrzną baterię na 5 lat. Na dzień dzisiejszy istnieją chyba tylko 2 firmy pracujące na modułach radiowych (oczywiście zagraniczne o zasięgu globalnym).

Za to jest mnóstwo firm pracujących na gps w tym Polskie - wada? wiadomo - możliwość łatwego zagłuszenia urządzeniem za 50zł z alledrogo.

 

Tak się składa, że mój kolega ma w rodzinie rasowego kradzieja aut ;) No cóż...ożenił się i dostał go w spadku ;D Jest to gość na prawdę z górnej półki w tej branży więc na okazjonalnych imprezach mam okazję czegoś się dowiedzieć, stąd wiem że radio to dla "nich" mega problem do dzisiaj nie opanowany. Jakiś czas temu dowiedziałem się też jakie auto kupić aby mieć tzw spokój, wówczas powiedział że tylko mercedes po 2010r. Zgadnijcie czym jeżdże?? ;D  Mają zdaje się znakowane sporo części fabrycznie i nie ruszają ich. Koniec bo to forum motorowodne.

[vmen1]

Panowie nie ma idealnych systemów można je powielać , ale na nic jak jest problem z zasięgiem , zasilaniem czy stabilną pracą .

Co do jakości to z mojego już wieloletniego doświadczenia coraz bardziej mamy do czynienia z bylejakością nawet przy sprzęcie renomowanych marek , jeśli nadal będzie trend CCC (cena czyni cuda)to będzie naprawdę nieciekawie .

 

 

Całkowicie się zgadzam i tu kilka zdań na temat tzw "chińszczyzny".

W latach 95-05 całkiem sporo handlowałem z Chinami, wówczas był temat - telefony kom, jeden tydzień każdego miesiąca siedziałem w Chinach więc sporo się nauczyłem. W potocznym rozumieniu chińszczyzna jest dla nas bee ale wszyscy(no większość kupuje). To nie jest tak że chińszczyzna jest bee na świecie, jest bee ale w takich krajach jak Polska. Tam można zamówić dokładnie tak samo wyglądający produkt(podróbe) za cenę x, za cenę 2x i np za cenę 5x - bedą identycznie wyglądać i spełniać swoje zadania a będą diametralnie róznej jakość, np to za cenę x padnie po miesiącu, za 2x po 3 m-cach a za 5x po 3 latach. W telefonach nie można było kupować za x czy 2x bo reklamacje i towar wracał, drobne rzeczy ludzie po prostu wyrzucają i kupują następne. Potem był bum z żarówkami LED, wysyłałem kontenerami do Polski i tu to samo, do dzisiaj możemy kupić żarówkę za 10zł i cieszyć się 2 m-ce lub identyczną za 40zł i mieć 2 lata....ale każdy i tak woli wydać 10zł i kupić 10 razy przez te dwa lata ;) Podejrzewam że tak będzie z modułami kolegi MTSW.

[pawelpk]

Koszt dzierżawy i montażu obu modułów to 2000zł - dozgonny. System nie ma żadnych ograniczeń dotyczących monitoringu, natomiast modułu radiowego nie można niczym zakłócić i ma zasięg ogólnoświatowy. Nie wiem czym i jak firma go aktywuje ale są ogólne informacje w necie i filmy na you tube. Można jedynie moduł odnaleźć i wyrzucić ale to już grubsza sprawa aby go odnaleźć. W dowolnym momencie każdy z modułów można przenieść do innego pojazdu a zwłaszcza radiowy gdyż nie posiada żadnych połączeń(kabli), posiada wewnętrzną baterię na 5 lat. Na dzień dzisiejszy istnieją chyba tylko 2 firmy pracujące na modułach radiowych (oczywiście zagraniczne o zasięgu globalnym).

Za to jest mnóstwo firm pracujących na gps w tym Polskie - wada? wiadomo - możliwość łatwego zagłuszenia urządzeniem za 50zł z alledrogo.

 

Tak się składa, że mój kolega ma w rodzinie rasowego kradzieja aut ;) No cóż...ożenił się i dostał go w spadku ;D Jest to gość na prawdę z górnej półki w tej branży więc na okazjonalnych imprezach mam okazję czegoś się dowiedzieć, stąd wiem że radio to dla "nich" mega problem do dzisiaj nie opanowany. Jakiś czas temu dowiedziałem się też jakie auto kupić aby mieć tzw spokój, wówczas powiedział że tylko mercedes po 2010r. Zgadnijcie czym jeżdże?? ;D  Mają zdaje się znakowane sporo części fabrycznie i nie ruszają ich. Koniec bo to forum motorowodne.

 

Forum motorowodne ale ciekawe rzeczy piszesz :)

[MTSW]

A co z tego Ci będzie jeśli system zadziała że został zakłócony, Ty będziesz poinformowany, wejdziesz na kamery w marinie... i zobaczysz tylko jak Twoja łódź daje ostro dzidę do przodu? Nie zdązysz dojechać/ dobiec  do łodzi.

 

Wówczas wezmę nagranie z monitoringu i za pieniądze z ubezpieczenia kupię sobie drugą łódź... i oby stara nigdy się nie znalazła. Łódź kradnie się najczęściej dla samego silnika, więc po wymontowaniu/wypruciu łącznie z kawałkiem rufy kadłub jest porzucany.

 

Poza tym porty na Mazurach są pełne łodzi nie zabezpieczonych w ogóle i o wiele droższych, więc złodzieje raczej zainteresują się tamtymi, niż będą się narażać na wpadkę, o którą w przypadku łodzi monitorowanej znacznie łatwiej.

 

Swoją drogą gdyby ktoś chciał poznać losy łodzi po tzw. "szkodzie całkowitej", to w naszym portalu właśnie śledzimy losy wydobytej z dna jeziora Śniardwy po dwóch latach turlania się kamieniach na dnie jeziora - oferowanej obecnie do sprzedaży jako "garażowana"  :P Nawet silnik oryginalny.

 

Bardziej martwiłbym się, gdybym miał system gwarantujący 100% odnalezienie łodzi. Znalazłbym ją pewnie gdzieś w krzakach z wyciętą pawężą... i bujał się z ubezpieczycielem po sądach.  :P

[MTSW]

Koszt dzierżawy i montażu obu modułów to 2000zł - dozgonny.

 

Czyli do wymiany baterii - jakieś 4 sezony.  :)

 

System nie ma żadnych ograniczeń dotyczących monitoringu, natomiast modułu radiowego nie można niczym zakłócić i ma zasięg ogólnoświatowy.

 

Każdy sygnał radiowy można zakłócić lub wręcz wyeliminować. Wynika to z praw fizyki fal elektromagnetycznych. Poczytaj o tzw. puszce Faradaya, której działanie możesz przetestować natychmiast - owijając swój telefon komórkowy folią aluminiową.

 

W skrócie chowasz łódź do takiej blaszanej puszki i rozbierasz w wolnych chwilach. Nie istnieją zabezpieczenia doskonałe. Każdy system ma swoje wady i zalety. Nie mam zamiaru się licytować. Każdy niech wyrobi sobie własną opinię i montuje u siebie co uważa za stosowne.

 

 

[vmen1]

Bateria jest wymieniana gratis co 5 lat.

Telefon komórkowy nie emituje sygnału radiowego - mylisz pojęcia.

Chodzi o sygnał specjalnej częstotliwości wykrywany nawet w głębokich podziemnych garażach.

I mnie akurat certyfikaty 100% skuteczności międzynarodowych instytucji naukowych renomowanych uczelni przekonują :)

Ale oczywiście każdy może montować co chce :)

[MTSW]

Telefon komórkowy nie emituje sygnału radiowego - mylisz pojęcia.

 

Naprawdę? Sugeruję sprawdzić, bo strzeliłeś babola.

 

Chodzi o sygnał specjalnej częstotliwości wykrywany nawet w głębokich podziemnych garażach.

 

Jeżeli urządzenie zostanie skutecznie zaekranowane, żadne fale radiowe niczego nie aktywują.

 

To o czym piszesz to prawdopodobnie bardzo długie fale radiowe. Jednak ich zasięg pod ziemią/pod wodą ogranicza się do kilku, kilkudziesięciu metrów, a ich nadawanie jest bardzo kosztowne, więc aktywowane urządzenie ich nie nada na takiej częstotliwości, tylko na wyższej - która nie wydostanie się z klatki.

http://www.kopernik.org.pl/bazawiedzy/artykuly/emvlf-bardzo-dlugie-fale-radiowe/

 

Jeżeli się zgodzisz - możemy przeprowadzić test. Pożyczysz mi sowją łódź. Ja ją zaekranuję, a jeżeli jej nie odnajdziesz - to mi ją oddasz :-) OK?

[panpikuś]

A jeżeli ją odnajdzie?

 

To będzie miał swoją łódź?

[vmen1]

Cały jacht mi za ekranujesz? ;D To poczekajmy jeszcze bo za miesiąc servis miał to zrobić na zimę i odpłatnie :P  Tylko nie za szczelnie co by nie zapleśniał :P

 

Myślę że żaden złodziej a nawet cała szajka nie podzieliła by Twojego pomysłu ;D ;D ;D

no może gdyby było przeświadczenie graniczące z pewnością jest wypełniony złotem jak osławiony pociąg ;)

[panpikuś]

Kto wykonuje Koledze foliowanie i jaki to koszt za 25 stóp?

[vmen1]

Stawiam na zime w jachtklubie Stoczni Gdańskiej ale jeszcze szczegółów nie dogadywałem, może uda sie hangar załatwić, zobaczymy.

 

 

 

 

[panpikuś]

Aaaaaa... Myślałem że Kolega pisząc zaekranowanie ma na myśli zafoliowanie jachtu workiem na zimę...

[saradog]

Oj to będziesz szczęśliwcem jak znajdą miejsce pod dachem  ;) , mam na myśli  Jk.S.G.  .

 

[vmen1]

Aaaaaa... Myślałem że Kolega pisząc zaekranowanie ma na myśli zafoliowanie jachtu workiem na zimę...

 

Zgnił by w tej foli do wiosny :o

[panpikuś]

Bzdura.

 

Nawet gdyby był z mdf to by nie zgnił o ile Kolega by nie pożałował 50 pln na dwa wywietrzniki.

[vmen1]

Ma oddychać całym swoim "ciałem" i odparować całą wodę jaką naciągnął w sezonie.

[mar_cel]

Koszt dzierżawy i montażu obu modułów to 2000zł - dozgonny. System nie ma żadnych ograniczeń dotyczących monitoringu, natomiast modułu radiowego nie można niczym zakłócić i ma zasięg ogólnoświatowy. Nie wiem czym i jak firma go aktywuje ale są ogólne informacje w necie i filmy na you tube. Można jedynie moduł odnaleźć i wyrzucić ale to już grubsza sprawa aby go odnaleźć. W dowolnym momencie każdy z modułów można przenieść do innego pojazdu a zwłaszcza radiowy gdyż nie posiada żadnych połączeń(kabli), posiada wewnętrzną baterię na 5 lat. Na dzień dzisiejszy istnieją chyba tylko 2 firmy pracujące na modułach radiowych (oczywiście zagraniczne o zasięgu globalnym).

Za to jest mnóstwo firm pracujących na gps w tym Polskie - wada? wiadomo - możliwość łatwego zagłuszenia urządzeniem za 50zł z alledrogo.

 

Tak się składa, że mój kolega ma w rodzinie rasowego kradzieja aut ;) No cóż...ożenił się i dostał go w spadku ;D Jest to gość na prawdę z górnej półki w tej branży więc na okazjonalnych imprezach mam okazję czegoś się dowiedzieć, stąd wiem że radio to dla "nich" mega problem do dzisiaj nie opanowany. Jakiś czas temu dowiedziałem się też jakie auto kupić aby mieć tzw spokój, wówczas powiedział że tylko mercedes po 2010r. Zgadnijcie czym jeżdże?? ;D  Mają zdaje się znakowane sporo części fabrycznie i nie ruszają ich. Koniec bo to forum motorowodne.

 

Chyba mówisz o tym samym systemie radiowym, który ja mam w swoim samochodzie ;) I tak sobie teraz przypomniałem, że ta firma pod inną marką sprzedaje też monitoring GPS, w tym dedykowany do łodzi: http://ikol.pl/lokalizator-gps/pl/system/ikol-moto.html

Może komuś się przyda  :). Ja sam teraz sprawdzam różne lokalizatory, może za rok kupię coś do swojej motorówki.

[MTSW]

 

Chyba mówisz o tym samym systemie radiowym, który ja mam w swoim samochodzie ;) I tak sobie teraz przypomniałem, że ta firma pod inną marką sprzedaje też monitoring GPS, w tym dedykowany do łodzi: http://ikol.pl/lokalizator-gps/pl/system/ikol-moto.html

 

Chyba to jednak nie to. Kolega pisał o bateriach wytrzymujących pięć lat, bez dodatkowych połączeń z jachtową instalacją. Ten podany przez Ciebie niewiele się różni od tych, które opisywałem.

 

[mar_cel]

Chodziło mi o to, że firma, która ma ten system radiowy (moduły bez zasilania właśnie), ma też GPSy, które działają w sposób standardowy. Nigdzie nie pisałem, że mają swoje zasilanie  ;)

System radiowy, o którym pisał kolega, jest do samochodów, nie wiem, czy wsadzają to do łódek. Ciekawe, czy dałoby radę...

[vmen1]

Jak prześledzisz wątek z uwagą, zauważysz że wykorzystuje go właśnie w łodzi :)

[mar_cel]

Racja, mój błąd, moje przeoczenie :) Zwracam honor.

[panpikuś]

Polecam artykuł Mariusza Główki... Moze niektorzy znaja Go... http://zagle.se.pl/miesiecznik-zagle/mz-technika/jachtowe-alarmy-gdzie-jest-moj-jacht,83_18514.html

[vmen1]

Pewnie, zawsze coś da a i armator śpi spokojniej :)