Skocz do zawartości

Montaż przetwornika echosondy - gdzie najlepiej i jak nisko?


Mandus
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam kolegów,

zakupiłem echo z navi Raymarine Dragonfly 5pro - no i sam muszę sobie zamontować to ustrojstwo...

 

Generalnie nie widzę z tym większego problemu, ale mam pytanie co do zasady montażu przetwornika, tzn. przewertowałem instrukcję i nie jestem pewien jednego: czy sam przetwornik montuję tak, żeby był minimalnie poniżej dna łódki (oczywiście na środku łodzi na samym kilu) ale z boku czy wystarczy jak zamontuję go poniżej linii wody (jak łódź stoi) - tak wynika z instrukcji. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że jak zamontuje na pawęży powyżej dna łodzi, to płynąc w ślizgu wody tam nie będzie i echo nie będzie działało, a jak zamontuję tak, że będzie poniżej dna, to nawet w ślizgu powinna działać - choć pewnie przy dużej prędkości to i tak na niewiele to się zda, a łatwiej go uszkodzić. Chyba najlepiej byłoby go ustawić na styk, na granicy linii wody podczas płynięcia w ślizgu, żeby przetwornik tylko wodę lekko muskał...  :-\ 

 

Proszę o pomoc bardziej doświadczonych kolegów  ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możesz zamontowac z boku ale tak, żeby płaszczyzna dolna przetwornika była równoległa do lustra wody i lekko poniżej pawęży.

Przy płynięciu ślizgiem nie będzie możliwości prawidłowej pracy, ponieważ powietrze dostaje się pomiędzy przetwornik i wodę.

Przetwornik można również zamontować wewnątrz łodzi bezpośredni na dnie, ale poprzez przyklejenie np. żywicą dbając o to żeby nie zostawić pęcherzyków powietrza.Taki montaż jest wykonywany w jednostkach profesjonalnych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli zamontujesz jak w instrukcji to spokoje urządzenie będzie działało nawet przy 30kn lub więcej .

Bez obawy nic ni urwiesz , ale zamontuj po prawej stronie od osi łodzi około 18 cm na prawą burtę . :)

Najważniejsze to aby zachowany był przepływ laminarny wody bez pęcherzyków powietrza , czyli nic nie może wystawać z dna kadłuba przed czujnikiem jak , wloty lub wyloty wody itp. .

Nie polecam montażu tego przetwornika wewnątrz kadłuba stracisz bardzo dużo lub nie będzie działał , a zapaprasz go tylko żywica i ciężko będzie go wyczyścić .

Jeśli chodzi o montaż w profesjonalnych jednostkach to stosuje się coś takiego jak na fotce ale sporadycznie w większości przypadków jest montaż przez kadłub i nie rozmawiamy to u czujnikach o mocy 500/600W tylko od 1000 do 3000W .

m260.jpg.769226141d8d9f8be78135f7a4ae006b.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za pomoc  ;)

 

Czyli reasumując - rozumiem, że nie ma sensu montować go poniżej linii dna (w miejscu jego montażu) tylko powyżej - ale płynąc w ślizgu - będzie on raczej nad powierzchnią wody, więc działał nie będzie. Ale rozumiem też, że jak zamontuję go niżej, żeby był w wodzie nawet podczas ślizgu - to i tak odczyt nie będzie dobry, a o uszkodzenie łatwo... dobrze myślę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety ale źle myślisz .

Zamontowałem sporo przetworników pawężowych liczb nie podam bo nie pamiętam  :D  ale ani razu nie wymieniałem czujnika uszkodzonego podczas pływania i montuję sporo większe i cięższe jak ten od D.F.

Uszkodzenie samego czujnika może się zdarzyć podczas wodowania lub slipownia z wody ale to też marginalne przypadki .(wystarczy go podnieść i po problemie ) .

Najpierw uszkodzisz spodzinę lub zetkę jak czujnik , ale jak ktoś ma pecha to rozwali jedno i drugie  :D .

Co do wklejania to napewno stracisz gwarancje na czujnik .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurczę, dla kogoś, kto zamontował już sporo przetworników to jest jasne jak 2+2, ale nie dla mnie... więc powiedzcie, czy tak będzie dobrze:

montuję przetwornik tak, żeby był poniżej pawęży, ale niewiele (powiedzmy 1cm ??? ) a mocowanie najlepiej powyżej linii wody (jak się tak uda). Tak jest w instrukcji, tyle, że radzą tam unikać np. montażu za redanami itp. Wiem - chodzi o jak najbardziej gładki i niezakłócony przepływ wody. 

 

A co do przeprowadzenia kabla do środka łodzi - chyba nie ma wyjścia - trzeba przewiercić na pawęży w najwyższym punkcie dziursko i go Sikaflexem np. 291i zakleić - to mi się najmniej podoba, ale chyba inaczej się nie da...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurczę, dla kogoś, kto zamontował już sporo przetworników to jest jasne jak 2+2, ale nie dla mnie... więc powiedzcie, czy tak będzie dobrze:

montuję przetwornik tak, żeby był poniżej pawęży, ale niewiele (powiedzmy 1cm ??? ) a mocowanie najlepiej powyżej linii wody (jak się tak uda). Tak jest w instrukcji, tyle, że radzą tam unikać np. montażu za redanami itp. Wiem - chodzi o jak najbardziej gładki i niezakłócony przepływ wody. 

 

A co do przeprowadzenia kabla do środka łodzi - chyba nie ma wyjścia - trzeba przewiercić na pawęży w najwyższym punkcie dziursko i go Sikaflexem np. 291i zakleić - to mi się najmniej podoba, ale chyba inaczej się nie da...

 

Dokładnie zrobiłem jak piszesz,

fotka @Atomika plus 1 cm niżej. Przy każdej prędkości transducer bardzo ładnie pisze , nie ma zakłóceń.

Powodzenia przy montażu  ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

wpadłem na inny pomysł - ponieważ szkoda mi dziurawić kadłub - zamówiłem uchwyt na podwójne przyssawki z firmy RAM Mount - sprzedawca Raymarine'a polecła to rozwiązanie bo sprawdzone co prawda na innym przetworniku, ale większym Axiomie. Dziś uchwyt przyszedł i wstępnie oceniam, że jest nie do ruszenia, no ale zobaczymy na wodzie.

Oprócz tego, że nie dziurawimy kadłuba, to mamy możliwość łatwego przestawienia czy regulacji, do tego w transporcie łatwo ściągnąć i schować przetwornik. Jak będę pływał, to podzielę się spostrzeżeniami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hm, trudno mi ocenić, czy to jest temat przejściowy czy raczej na stałe, bo jeśli sprawdzi się na dłużej, to wolę nie dziurawić skorupy, ale jeśli faktycznie będzie mi to przeszkadzało, to przynajmniej wiadomo będzie gdzie zamontować.

Wygląd mnie nie interesuje, i tak tego nie widać :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pisałem o sobie ale mimo wszystko jestem zaskoczony, naprawdę chcesz to zostawić na przyssawkach? Też nie lubię dziurawić, ale przecież to nie przelotowe otworki... gorzej sprawa kabla, nie wygląda fajnie taki wspinający się na uchwytach do przeskoczenia przez pawęż a znowu dziury na wylot w rufie, żeby przewlec kabel nie uśmiecha mi się robić.

 

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i sam widzisz - i tak źle i tak nie dobrze  ;)

Ale przecież jeśli te przyssawki się sprawdzą, to nie widzę problemu, przecież tego nie będzie widać, to jest w wodzie. A kabel przepuściłem lukiem rewizyjnym, co mam za silnikiem (we wgłębieniu pod (czy raczej przed) silnikiem na platformie od góry) tylko jeszcze muszę jakieś patenciki przykleić, żeby nie był luźny. Zapasowy luk rewizyjny już kupiłem, więc na przyszłość nie ma problemu - nie będzie śladu. A teraz mogę przetwornik schować do bakisty, jest to fajne, bo przetwornik nie jest mały i w czasie transportu czy podczas zimowania łatwo o niego zahaczyć - nie wspomnę o moim 7 miesięcznym psie, co gryzie, co mu przed pyskiem stanie.

Po prostu ciężko teraz mi określić, jak finalnie będzie - najpierw testy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dobrze, na razie kupuję przyssawki i będę szukał miejsca, faktycznie jakby pod silnikiem to wypadło to nawet kabla nie będzie widać, tyle, że u mnie jest taki uskok spodu, "schodek" przed rufą(nie wiem jak to się fachowo nazywa)i zupełnie nie mam pojęcia jak tam się woda zachowuje.

 

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, nawiązując do tematu, na łodzi mam zamontowanego Lowrenca Hook 3xdsi, jakiś 1 cm poniżej dna łodzi po lewej stronie silnika zaburtowego i odczyty urządzenia są dość dziwne, albo sygnalizuje płycizny na wodzie głębokiej, czasami nie zmienia odczytu tj, płynę jednym tempem bez ślizgu wskazania się nie zmieniają a wiem że dno jest urozmaicone, ogólnie odczyt dna jest zamazany. Nic mi do głowy nie przychodziło, urządzenie nowe. Teraz czytam waszą korespondencję i widzę że raczej przetwornik powinien być przykręcony po prawej stronie silnika. Czy ruch śruby w prawo ma wpływ na odczyty przetwornika??
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytasz czy po prawej , raczej tak  ;) bo istnieje szansa że śruba powoduje spore napowietrzenie wody po swojej lewej stronie i część bąbli dostaje się pod czujnik , a to powoduje że traci odczyt , czasami się zdarza taki efekt podczas intensywnej ulewy , woda jest tak napowietrzona że czujniki głupieją .

Czy jak stoisz w bezruchu to odczyty są poprawne ? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trudno powiedzieć, czasami podczas płynięcia tempem trolingowym to idealnie pokazuje ukształtowanie dna, głębokość, a czasami, np. jak osiądę na mieliźnie to pokazuje 0,2 m i to by się zgadzało ale schodzę z mielizny i ona dalej pokazuje 0,2 m. Zmieniam częstotliwość, prędkość skanowania i nic się nie zmienia, a tak ogólnie to ani razu nie pokazała mi takiego dna jak na demo. Może Neptun nie chce bym pływał i rzuca mi kłody pod nogi, wcześniej nowa linia paliwowa i na dzień dobry walnięta gruszka teraz nowy Lowrenc i co znowu zonk >:D , w załączeniu podsyłam zdjęcie mocowania przetwornika.

IMAG1513.thumb.jpg.04d460e318317e4c8c43dbc294b66553.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...