Johnny_bravo750 Opublikowano 16 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2014 Witam dzisiaj przez przypadek byłem w Lidlu i napotkałem ciekawe rozwiązanie dla nas wodniaków..... http://upload.secondsun.pl/img/1389890605image.jpg http://upload.secondsun.pl/img/1389890608image.jpg http://upload.secondsun.pl/img/1389890610image.jpg http://upload.secondsun.pl/img/1389890612image.jpg http://upload.secondsun.pl/img/1389890615image.jpg krokodylki porządne zalutowane .... i przekrój przewodów także ok. 2,5mm2 http://upload.secondsun.pl/img/1389890617image.jpg http://upload.secondsun.pl/img/1389890619image.jpg http://upload.secondsun.pl/img/1389890622image.jpg szczelna obudowa wiec wilgoć nie groźna ... http://upload.secondsun.pl/img/1389890624image.jpg mam na myśli zastosowanie tego na stałem przy łodzi przykręcone gdyż obudowa to umożliwia .... i wpięcie w instalacje jeśli przypływamy do kei to podpinamy prąd i się lądują baterie.....umożliwia ładowanie żelowych.... także może być podłączony przez np 3 miesiące gdyz ma kontrole ładowania.... (inteligentny) teraz najistotniejsza zaleta cena 59zł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marcin.j Opublikowano 16 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2014 Cena super i mysle żeby taki kupic ale niech się wypowiedzą szpece od prądów ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mikijet Opublikowano 16 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2014 Cena super i mysle żeby taki kupic ale niech się wypowiedzą szpece od prądów ;) No dobra, chociaż po takim zagajeniu nikt nie chce wyjść na aroganta :D Też dałem się namówić ale skusił mnie wyświetlacz napięcia. Podobny (diody zamiast wyświetlacza) używam od kilku ładnych lat. Super sprawa za tą cenę. Stawia na nogi nawet wyładowane do zera baterie i nie trzeba się martwić, że przeładuje. W tej chwili przechodzi test na aku 220Ah. Trochę ciepły ale po 6godz ma prawo się ,,spocić". Ma co robić biedaczek. Po takim teście już będzie miał lżej przy zalecanych pojemnościach ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jack Sparrow Opublikowano 16 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2014 Johnny super sprawa i cena i jak piszesz ładuje akumulatory AGM więc nawet na zimę do podłączenia na stałe akumulatora jako tzw.podtrzymanie ja mam taki ale Cteka o wiele droższy.Myślę że już nie długo silnik zaburtowy będzie można w Biedronce lub Lidlu kupić za psie pieniądze ;). W moim jest złącze wodoodporne które na stałe jest podpięte w łodzi do aku więc bez problemu podpinam prostownik bez używania krokodylków . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość vortec Opublikowano 16 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2014 Koledzy radzę zastanowić się nad podłączeniem czegoś takiego na stałe w łodzi aby ładować baterie przy kei. Stara zasada mówi : " ile dasz, tyle masz" Chodzi mi o to że te ładowarki nie mają zabezpieczeń i istnieje niebezpieczeństwo przeładowania akumulatora , przepięcia na instalacje elektryczną jeżeli aku jest podłączone na łodzi, lub co gorsze pożar wywołany takim "sprzętem". Mam kolegę który zawodowo zajmuje się sprzedażą akumulatorów i ładowarek wszelkiej maści i on zdecydowanie mi odradził zakup takich nowości . Godne polecenia są takie jak Ctek, Keepower ,stef pol , oraz pozostałe markowe takie jak bosch, itp.Są one droższe, ale na pewno bardziej bezpieczne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Johnny_bravo750 Opublikowano 16 Stycznia 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2014 vortec -> racja .... a ile w prostowniku boscha kosztują elementy ? a ile marka? wystarczy porównać skodę i vw ... robione z tych samych części w tej samej fabryce... idąc dalej radia Baofeng Uv-5r kosztuje 300zł a jest to podróbka mająca te same części i ta sama płytkę co pierwowzór Keenwooda za 3200zł wiec jestem przekonany ze to jest jakiś w.w przez ciebie prostownik tylko zrobiony pod inna marka... w instrukcji sa podane krzywe lądowania i wzory z których możesz policzyć i sprawdzić czy działa jak napisano.... wiec ja nie zachwalam tego ..... wyrobu za wszelka cenę..... porostu ogłosiłem ze zakupiłem:) a jeśli chodzi o awaryjność itd to nie ma reguły, czasem pada coś markowego a czasem chińskiego -> co dziwne to jest zrobione w niemcowni Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość vortec Opublikowano 16 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2014 Zgadzam się, tylko chodzi o bezpieczeństwo nasze i naszych pływadełek . Z racji swojej profesji kolega ma kilka akumulatorków ładowanych sprzętem niewiadomego pochodzenia , zrobię kilka fotek. Johnny ja nie neguje zakupu tego urządzenia, chciałbym tylko podpowiedzieć że podłączenie ładowarki w łodzi bez nadzoru jest niebezpieczne, inaczej jak ładuje się w warunkach gdzie jest mniej łatwopalnych materiałów w pobliżu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mariusz Opublikowano 16 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2014 Dla mnie autorytetem w sprawach prądu jest @saradog, więc jeśli chce ,lub ma ochotę to z pewnością wypowie się na ten temat. Jak to mówi mój kolega z ch...em i prądem nie ma żartów ;)powiedzonko nie za bardzo jak na forum, ale uważam,ze coś w tym jest, mowa oczywiście o prądzie:)) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Czeczen Opublikowano 16 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2014 Dobra rzecz, dobra cena warto mieć, ale bez nadzoru też bym nie zostawił - nawet boscha. W naszym służbowym statku prostownik przeładował akumulatory, wygotował i powykrzywiał cele - wszystkie baterie na złom - baterie rozruchowe, radiowe i zapasowe. Przez 40 lat łódka była podpięta na stałe do lądu, w szafie elektrycznej nic nie było widać, a zespół prostowniczy wziął się zepsuł - wszystkie akumulatory się wygotowały na śmierć. Przyjechał fachman i stwierdził że dostały 30V napięcia i kaplica. Nowy komplet akumulatorów ok 10 000zł (instalacja 24V) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mikijet Opublikowano 16 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2014 Zabezpieczenia ma i nie tylko na papierze. Właśnie porobiłem testy. Zero iskrzenia, nawet jak podłączyłem odwrotnie bieguny. Zaświeciła tylko dioda złej polaryzacji i nie można uruchomić ładowarki. Kwestia tylko trwałości produktu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czeburaszka710 Opublikowano 17 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 17 Stycznia 2014 Jony to działa i ma wszystko żeby bezpiecznie naładować aku , takie ładowarki maja typowe rozwiązania dawno sprawdzone i przetestowane i działają zadowalająco , jedyny minus dość mały prąd ładowania . W praktyce to oznacza dłuższy czas ładowania na dużych pojemnościach . Więcej grzechów tam niema ;) . Od drogich firmowych mogą różnić się tylko ceną kompletujących elementów ( tańsze czyli mniej trwałe ) ale za tą ceną ;D . Używaj i niczym nie przejmuj się . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzysiek Opublikowano 17 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 17 Stycznia 2014 Poprzedni klon tej ładowarki oferowany w Lidlu, który zamiast wyświetlacza miał diody, szeroko był omówiony na forum żeglarskim. Główna wada tamtej ładowarki to fakt, iż po zaniku napięcia i ponownym podłączeniu ładowarka przechodzi do stand by i nie ładuje. Jest to upierdliwe, bo na przystani gdzie królują pajęczyny przedłużaczy często ktoś rozłącza, wpina się i ponownie podłącza. Druga wada to mikro włącznik ładowarki szybko pada. Dla jednego to wlutowanie nowego za 1 pln, dla mniej technicznego ładowarka do śmieci. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jarek64 Opublikowano 17 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 17 Stycznia 2014 Posiadam starszą wersję ,świetnie się spisuje jako prostownik do konserwacji i odsiarczania, jednak mały prąd ładowania . Przy keji do aku max 40ah. tyle daje radę przez noc. pozdrawiam Jarek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mikijet Opublikowano 17 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 17 Stycznia 2014 Jakie to bractwo zrobiło się wygodne. Jeszcze kamera internetowa i sterowanie na joystic by się przydało. Z chałupy nie trzeba byłoby wychodzić, żeby popływać :D To rozłączenie to też forma zabezpieczenia. Zawsze można mały zasilacz awaryjny podłączyć na chwilowe zaniki napięcia. A jak aku jest dętka to lepiej wymontować i podać pod mocniejszą ładowarkę i ładować pod kontrolą. Za 12Ltr bezyny taka ładowareczka to luksus. Nawet gdyby była z drewna i papieru. Dla ,,uboższych" potrzebujących to niezła alternatywa. Nawet w caritasie takich za darmo nie dają ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jack Sparrow Opublikowano 17 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 17 Stycznia 2014 Jeśli ktoś myśli że jakiś gozdek obudził się rano i myśli zrobię tanią i dobrą ładowarkę to się myli . Wszystko to kopie w mniejszym lub większym stopniu istniejących produktów zmienione wizualnie w celu uniknięcia procesów o prawa autorskie. Więc jeśli podzespoły nie są lipnych producentów to dlaczego miały by nie działać i być bardziej awaryjne. Mam Cteka który sprawdza na wstępie czy aku przyjmuje napięcie i jest nie uszkodzony. W starej Optimie pokazał że wszystko jest ok. aku jednak padało więc zawiozłem do specjalistycznej firmy gdzie oceniono że akumulator jest sprawny i jest tylko kwestia naładowania po czym po pięciu godzinach otrzymałem telefon że szmelc . Więc ładowarka i jej inteligentny układ kontroli został przechytrzony przez uszkodzony akumulator żelowy Optima. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Czeczen Opublikowano 18 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2014 Więc i ja nabyłem drogą kupna powyższą ładowarkę, w koszach Lidla były dwa rodzaje, z wyświetlaczem i starsza wersja z diodami. Cena ta sama 59zł. Wybrałem tą z wyświetlaczem, bo prąd ładowania ten sam 3,8A. Jutro podepnę swój aku z musso 98Ah - bo muł trochę postał i wyssało prąd i obecnie ma 10,5v . Więc będzie okazja to przetestowania cudownych właściwości. A po tej reanimacji zawiozę go do garażu i podepnę do aku na łodzi i zostawię na kilka dni - ważna uwaga temperatura pracy od 0 - 40st C więc jak będzie w nocy mróz to trza by odpiąć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Johnny_bravo750 Opublikowano 18 Stycznia 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2014 hmm... tylko jak będzie podczas pracy... to będzie ciepły .... co za tym idzie temperatura 0*C będzie chyba dla niego nie odczuwalna... bo w środku w nim będzie elektronika grzała.... myślę ze producent miał na myśli pozostawienie go w aucie np .... na siedzeniu nie podłączonego... i podłączenie go do prądu po zimnej nocy w aucie.... nadajniki wi-fi na dachach jak jest -10*C i są przez noc wyłączone.... to po włączeniu zasilania polowa z nich pada.... a jeśli pracują to nic im nie robi temperatura -20*C Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Czeczen Opublikowano 18 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2014 albo chodzi o ładowarkę albo bardziej o akumulator - trudno mi się wypowiadać bo nie jestem biegłym z chemii. Może chodzi raczej o proces ładowania akumulatora w ujemnych warunkach. http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic1856083.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czeburaszka710 Opublikowano 18 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2014 Nie przeginajcie Wy z tymi problemami z ładowaniem w temp. ujemnych ;D . Nic waszym aku nie będzie , generalnie pomijając zmniejszenie poj. i takie tam różne perdy chodzi o to że w głęboko rozładowanym aku może zamarznąć elektrolit i wiadomo co się stanie . Ale to bardzo ekstremalne sytuacje . Każdy wie że w zimę auta też odpalają z tych samych aku i nie we wszystkich autach aku tak usytuowany że podgrzewa się , co nie zmienia faktu że ładuję się i jest gucio . Jedyny problem to spadek wydajności . Oczywista sprawa ze można udowadniać to i owo ale z punktu widzenia przeciętnego użytkownika mogą to być marginalne sprawy . O wiele ważniejsze to kupić aku dobrej jakości niż później doszukiwać się spadków wydajności o 10% . Jako przykład wymieniłem aku na widlaku , wstawiłem nowy " bizon 160A/h " po dwóch latach wywaliłem i wstawiłem ten co stał wcześniej dwa lata nie ładowany ale dobrej jakości , i wiecie co pali ;D a bizon w śmietnik . Aku dwa lata w nieogrzewanym garażu stał . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Czeczen Opublikowano 18 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2014 Moja centra futura 45Ah też stała całą zeszłą zimę do wiosny bez ładowania w łódce, w zimnym garażu - a zima była wtedy u nas sroga - radio grało podczas grzebania wiosną , światełko w kabinie godzinami i silnik podnosiłem kilka razy by wyjechać z garażu. Jak zrzuciliśmy łódkę na wodę to silnik zakręcił aż miło!! Czebu, jak piszesz że za bardzo się pieścimy, w takim razie podpinamy i jazda dokładamy prądu!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czeburaszka710 Opublikowano 18 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2014 I zobaczysz wszystko będzie śmigać ;) , te chińskie zabaweczki tanie ale naprawdę dadzą rady , zaleta takiej konstrukcji bardzo wysoka sprawność , w praktyce to oznacza że na siebie bierze bardzo mało prądu , podpinasz i zapominasz . jedynie przy dużych aku mocno rozładowanych trochu to potrwa zanim naładuję , ale na takie podtrzymanie czy podładowanie na pewno dobra sprawa . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
etoart Opublikowano 18 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2014 Witam dzisiaj przez przypadek byłem w Lidlu .... Martwi mnie ten "przypadek" GPS nawalił ? ;) Ładowarka spoko,teraz to sama elektronika ,nawet biegunów pomylić się nie da ,a akumulatory są bezobsługowe,w większości. Jedynie częste( minimalne ładowanie) może mieć wpływ na zmniejszenie pojemności aku. z czasem. Z takim max amperażem krzywdy się nie zrobi , elektronika dopilnuje . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marcin.j Opublikowano 18 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2014 Byłem dziś w lidlu i brak towaru ,zeszły w mik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
giees Opublikowano 18 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2014 Drogą kupna za gotówkę nabyłem i ja i to aż dwie sztuki. Jedną dla siebie a drugą do podarowania. Ładowarka bardzo mi się podoba. Podobnie jak Czeczen wytargałem starą 100 co niczym nie szło jej naładować i podłączyłem. Po 90 sek. ładowareczka go zdiagnozowała i impulsowo małym prądem zaczęła ładować O0. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
giees Opublikowano 18 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2014 Byłem dziś w lidlu i brak towaru ,zeszły w mik W Lidlu na ul. Sienkiewicza jak po południu dokupowałem jeszcze jedną to były 3 szt, jedną wziąłem i zostały jeszcze 2 szt. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.