Radio do komunikacji "morskiej"

[marcink]

Navcomm robi bardzo porządne radiotelefony w rozsądnych pieniądzach. Ich duobandery są bardzo popularne i chwalone. Wersja morska też nie wydaje się być zła. Myślę, że za tą kwotę to dobry wybór.

[mikijet]

,,akumulator zapewniający minimum 9 godzin pracy" to trochę cieniutko w porównaniu z ICOM . Tylko 5 min. nadawania . Jeżeli nie podają info o bateri to chyba tutaj jest pies pogrzebany. Jak znam życie to te 5min. gwarantują na 1W.

 

Z manuala ICOM-M33 

BATTERYCASE AND PACK 

BP-251 BATTERYCASE

Battery case for 5 × AAA(LR03) alkaline cells.

Output power level: 2 W (except for German version)

 

BP-252 Li-Ion BATTERYPACK

7.4 V/980 mAh Li-Ion battery pack.

 

9h pracy to na łodzi za mało. Często zapomina się doładować itd.  Samo radio może bytć o.k. ale sprawę baterii do niego warto podrążyć. Wersja ICOM ma wariant z pojemnikiem 5xAAA . Czy u Navcom'a też jest taka możliwość?

[musti]

Jest też taka wersja z zasilaniem 12V

http://www.navcomm.eu/product_info.php?cPath=31_59&products_id=175

[mikijet]

Jak na przenośne radio to żadna rewelka.

 

Mam taką awaryjkę/chińczyka z programowaniem częstotliwości (służby różne , morskie też) chodzi pięknie, podobno to Kenwood. Ale bateria cieniutka.  Przez pierwsze dwa m-ce jeden dzionek wytrzymywała ( tylko nasłuch). Teraz już tylko parę godzin. Dlatego jestem, na to uczulony. Wersja z pojemnikiem na baterie/aku  AAA jest dużo praktyczniejsza.

W samochodzie, nad wodą fajnie jest posłuchać co w trawie piszczy  ;)

[walkerjohn]

Arek zadzwoń do importera Standard Horizon HX-751E i pogadaj ! jest model taki jak kupili Magda i Mariusz z GPS i z tego co wiem można wytargować do ceny zbliżonej ok 800zł.

[czeburaszka710]

Mikijet słusznie prawi , w dodatku kiedy jest box na zwykłe bateryjki zamiast owych można stosować akumulatorki z bardzo dobrymi parametrami i sprawa załatwiona , jak jest tylko dedukowany aku i w dodatku wątpliwej jakości , po jakimś czasie praca z radyjkiem robi się stresowa . 

[Willi]

Jest też taka wersja z zasilaniem 12V

http://www.navcomm.eu/product_info.php?cPath=31_59&products_id=175

 

Arek, ja też planuje podobny zakup i korzystać głównie z wykorzystaniem zasilania z zapalniczki na łodzi, a sporadycznie jako radia przenośnego idąc na grzyby do lasu ...

[Gość Jans]

I z kim na tych grzybach będziesz rozmawiał ...z  gajowym Maruchą ? ;)

[Johnny_bravo750]

a nic nie mówicie o INTEK ?

 

http://radiokomunikacja.com/kt-950ee-intek-radiotelefon-dual-band-p-500.html

[mikijet]

http://sp7pki.iq24.pl/default.asp?grupa=3535&temat=138844

http://konektor5000.pl/index.php?p198,baofeng-uv-3r-uv3r-mark-ii-duobander-2m-70cm-polska-dystrybucja

http://konektor5000.pl/index.php?p398,baofeng-uv-5r-uv5r-duobander-2m-70cm-polska-dystrybucja

http://www.wasserman.pl/pl_PL/p/Duobander-BAOFENG-UV-5R-4W-2m70cm-VHF-UHF/2534

[marcink]

mikijet baofengi się nie nadają na radio morskie mimo, że mogą pracować w tych częstotliwościach. Ich konfiguracja jest dość kłopotliwa dla kogoś, kto nie zna się na krótkofalarstwie i w sytuacji awaryjnej mozna się pogubić i nic nie wyjdzie z wezwania pomocy. Jako zwykłe ręczniaki są super, mam uv-3r i uv5r i świetnie sprawują się na nartach ale na wodę ich nigdy nie zabiore...

Jeśli ktoś boi się o baterię to rozwiązanie z ładowarką do zapalniczki jest wystarczające dla zapewnienia ciągłości pracy.

Poza tym intek (klon uv-3r) i baofeng uv-3r mają tylko 2W

 

[mikijet]

W czym problem? Programujesz kanał 16 jako podstawowy do nasłuchu i nadawania. Jak przyjdzie czas trwogi to trąbisz wszystkim wokoło. Pewnie, że najlepsze jest z DSC kontrolerem itd. Do tego EPIRB i już się pewniej czujesz w sytuacjach ekstremalnych. Ale do codziennego użytku przy szuwarowym pływaniu ?

Kasa robi swoje.

A co do mocy to nie zawsze dmuchanie w eter na cały gwizdek jest wskazane. Najczęściej 1W a nawet 0.5W w zupełności wystarcza do komunikacji towarzyskiej. A nasłuch mocy nie potrzebuje.

 

Na śródlądziu w Szczecinie

Zarządzenie Dyrektora Urzędu Żeglugi Śródlądowej w Szczecinie

z dnia 7 czerwca 2004r. w sprawie przepisów prawa miejscowego na śródlądowych drogach wodnych

......

Łączność radiotelefoniczna 

§ 12. 1. Statki o napędzie mechanicznym, z wyjątkiem małych statków powinny posiadać sprawne

radiotelefony dla łączności radiotelefonicznej statek – statek i  statek - ląd dla odbioru informacji

nawigacyjnych.

2.Łączność radiotelefoniczna statek – statek powinna być prowadzona wyłącznie na częstotliwości

156,500 MHz (kanał nr 10). Kanał nr 10 może być wykorzystywany również do odbioru informacji

nawigacyjnych.

3.Łączność  radiotelefoniczna statek – ląd (z administracją  żeglugową  i administracją  drogi

wodnej) powinna być prowadzona  na częstotliwości 156,725 MHz (kanał nr 74).

[marcink]

Ano problem w tym, że pasmo morskie charakteryzuje się innymi częstotliwościami nadawania i odbierania przypisanymi do tego samego "kanału", tylko kilka kanałów ma rx i tx na tej samej częstotliwości.

Ktoś już nad tym pomyślał i dlatego zrobił wersję marine, gdzie wszystko jest ustawione i użytkownik ma tylko "korzystać" z radiotelefonu, a nie zastanawiać się, czy te cyferki na wyświetlaczu są dobrze zaprogramowane i czy na pewno ktoś mnie usłyszy....

Tą drogą rozumując to i na pagaju można po jeziorze popływać....

Dmuchanie w eter na lądzie na pewno nie, ale na wodzie sto razy bardziej wolałbym mieć większą moc w razie awarii niż mniejszą. Do koleżeńskich pogaduszek są kanały z automatycznie ustawioną mniejszą mocą w większości urządzeń morskich.

 

Nie ma co bić piany, niech kazdy wybiera co mu pasuje, jedni wybiorą wersję morską i nie będą się musieli nad niczym zastanawiać, inni, z zacięciem, wybiorą duobandera i po kilku wieczorach wszystko sobie w nim ustawią i nawet nazwy kanałów kabelkiem usb zapiszą....

[mikijet]

Pewnie , że radio do komunikacji morskiej, jak sama nazwa powinno spełniać konkretne warunki ale to kosztuje.

Jak kogoś nie stać na full wypas to jest alternatywa. Do sporadycznej komunikacji z portem, obsługą mostu itd. można posłużyć się zamiennikiem.

Ja mam w rezerwie taki wynalazek: JINGTONG JT-208. Tylko 4 kanały ustawione i daje radę dużo lepiej niż Alan'y czy inne morskie radiopodobne.

Przy imprezach na wodzie wolę zniszczyc taniego ,,żółtka"  niż ( jak to drzewiej bywało)  profesjonalne radyjko ICOM'a czy Motorol'kę. A to smycz się urwała a to znowu niechcący zsunęło się z nadbudówki itd.

 

W cenie profesjonała mam co najmniej dwa chińczyki  i już komunikacja jest ;)

 

 

 

 

[ogorek]

Wiem z pierwszej strony wątku, że powiniennem zrobić uprawnienia aby użtkować radia "morskie" ale ....

 

Będę pływał pontonem HONWAVE IE38 z silnikiem HONDA BF20 w Grecji ponad miesiąc. Zgodnie z posiadanym patentem - czyli max 2 mile od brzegu, zatoka na Peloponezie (wszerz ma 4 mile) i mamy w planie wycieczki nawet 1 godzinne.

 

Czy bez tych uprawnień radio mi się przyda aby dostać komunikat pogodowy (na Krecie nie ma chmur ale na Peloponezie się zdarzają chwilowe załamania) tudzież w ostateczności wezwać pomoc ?

 

Z przydatnych zabawek mam już GARMIN-a MONTANĘ z mapami GR ...

A ta jest całkiem  tania i jak zwiększy moje bezpieczeństwo to chętnie zakupię:

 

http://www.francobordo.com/vhf-portable-portable-vhf-mrhh-125vp-cobra-p-4969.html

 

Sklep w Madrycie, mają niezłe ceny, kupowałem już u nich - najlepiej zamówić jak najwięcej bo przesyłka do PL aż 16 EUR ale aż do 50 kg wagi.

 

jak komuś się nie chce klikać w link to radyjko nazywa się "Portable VHF MRHH 125VP EU Cobra"

 

>>>>>>>>>>>>>>>>>>>

 

Errata do postu. Zgłosiłem akces do gmdss.pl aby zdać egzamin i jednak kupię:

 

http://www.francobordo.com/vhf-portable-lowrance-lhr-handheld-vhf-gps-radio-p-330927.html

 

To po przeczytaniu strony gmdss.pl, że obecnie CSD to wymóg. Ten lowrance kosztuje w Hiszpanii 200 EUR (tyle widzę jak jestem zalogowany), bez logowania było 245 - chyba, że to kwestja VAT/nie VAT

[ogorek]

Jak ktoś planował zakup radia "morskiego" to jest obniżka świąteczna:

 

http://yaesu.pl/sklep/radiotel-morskie/r%C4%99czne_/standard-horizon-hx-851e-detail.html

 

Taniej widziałem tylko w Hiszpanii ale to o 50 PLN a lepiej odsyłać (w razie czego) do dystrybutora w PL

[Marcin]

Mam pytanie czy ktoś rejestrował ręczniaka z dsc i uzyskał mmsi,oczywiście u nas ?

[Willi]

 

napisałem list do św. Mikołaja.

 

i jak byłeś na tyle grzeczny, że gwiazdor Cię odwiedził i przyniósł to o co pisałeś  ;)

[Marcin]

Ja byłem .Jakoś mi się udało ;) i jest hx851e.

[Willi]

to chyba już "wysoka półka"?

[ogorek]

Mam pytanie czy ktoś rejestrował ręczniaka z dsc i uzyskał mmsi,oczywiście u nas ?

 

Zdałem 28 grudnia 2013 egzamin VHF SRC-DSC. Na moje pytanie o MMSI poinformowano mnie (egzaminator z http://gmdss.pl/), że jak otrzymam zaświadczenie z RYA to mam zadzwonić do UKE http://www.uke.gov.pl/search/index.php?lang_id=1&word=MMSI&x=-1253&y=-113 z prośbą o MMSI dla ręcznego telefonu. Prawdopodobnie będę musiał wypełnić i wysłać ten wniosek http://www.uke.gov.pl/files/?id_plik=4844.

 

Mam nadzieję, że potwierdzenie z RYA nadejdzie do końca stycznia i wtedy dam znać jak mi poszło z MMSI dla HX851E

[Marcin]

ok dzięki za info ;)

[sq8erb]

Sam jestem ciekaw jak podchodzą to MMSI nasi urzędnicy.

Napisałem do nich w tej sprawie zapytanie i oczekuje na odpowiedź.

 

[Marcin]

Czytając na ten temat po innych forach w innych państwach przydzielają do ręczniaków.Jeżeli ma to związek z bezpieczeństwem  chyba nie powinno to być problemu .Wreszcie radio jest do tego przystosowane i bez sensu byłoby tego nie wykorzystać głównie w sytuacji niebezpieczeństwa. Chyba do takich celów to służy. Ale czas pokaże.

[saradog]

Kopia fragmentu dokumentu ze strony UKE

 

IV. Pozwolenia na przenośne radiotelefony

 

W służbie radiokomunikacyjnej morskiej i żeglugi śródlądowej, po uzyskaniu pozwolenia radiowego, mogą być wykorzystywane przenośne radiotelefony osobiste.

 

Wnioskodawca może wystąpić o pozwolenie na okres maksimum 10 lat oraz może określić termin rozpoczęcia wykorzystywania częstotliwości. Wnioski należy kierować do Centrali UKE w Warszawie.

 

Wnioskodawcą może być jedynie osoba fizyczna, która posiada świadectwo operatora w służbie radiokomunikacyjnej morskiej i żeglugi śródlądowej.

 

Dla przenośnych radiotelefonów osobistych nie nadaje sie numeru MMSI.

 

Do wniosku należy dołączyć następujące załączniki:

 

kopia potwierdzenia spełnienia przez urządzenie zasadniczych wymagań (deklaracja zgodności) z wydrukiem zdjęcia tabliczki znamionowej urządzenia,

kopia świadectwa operatora łączności bliskiego zasięgu (SRC) lub świadectwa operatora radiotelefonisty VHF,

potwierdzenie wniesienia opłaty skarbowej w wysokości 82,00 złotych, na konto Urzędu Miasta Stołecznego Warszawy Dzielnicy Wola.