logoslaw Opublikowano 8 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 8 Kwietnia 2014 Terminy ustalone. W dniu 13 czerwca 2014 roku wypływamy w dwie załogi po trasie Cigacice -Eusenhuuttenstadt - Berlin - Brandenburg- Magdeburg - Domitz -Muritz -Furstenberg -Berlin - Furstenwalde Krosno Odrzanskie -Cigacice. Trasa przewidziana jest na 18 -19 dni w zależności od wielu czynników może być modyfikowana na każdym etapie. Podane zostały miejsca zakończenia dnia (data ) ,na jakim kilometrze jakiego kanału ,rzeki lub Jeziora oraz ilość km/ dzień data miasto km nazwa rzeki , kanału km / dzien 13 Mullrose 104,3 Oder-Spree-kanal 107 14 Berlin Smokwitz 43,0 Oder-Spree-kanal 62 15 Ketzin 35,0 Sarcow-Paretzer-kanal 84 16 Genthin 364,0 ELBE-HAVEL -KANAL 50 17 Rogatz 352,0 ELBE 69 18 Hinzdorf / Wittenberge 448,0 ELBE 96 19 Domitz 1,0 Muritz-Elde-Wasserstrase 55 20 Grabow 30,0 Muritz-Elde-Wasserstrase 30 21 Parchim 73,0 Muritz-Elde-Wasserstrase 43 22 Plau 121,0 Muritz-Elde-Wasserstrase 48 23 Vipperow 172,0 Jez. Kleine Muritz 51 24 Furstenberg 60,0 Jez. Baalen 44 25 LIEBENWALDE 1,2 Vosskanal- Havel 63 26 Berlin Treptow 23,5 Spree 64 27 Furstenwalde 76,0 Oder-Spree-kanal 52 28 Eusenhuttenstadt 130,0 Oder-Spree-kanal 54 29 Krosno Odrzanskie 514,0 Odra 39 30 Cigacice 471,0 Odra 43 RAZEM 1054 Jeśli macie koledzy czas i ochotę to zapraszam do wspólnego wypadu zgodnie z mapką http://upload.secondsun.pl/img/13969775761381592678wektor111_(kopiowanie).jpg Przepraszam porozrzucało tabelke Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marcin.j Opublikowano 8 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 8 Kwietnia 2014 Zapowiada SIĘ super wyprawa myślę Sławku że do tego czasu uporasz się z podłączeniem silnika pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
logoslaw Opublikowano 8 Kwietnia 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Kwietnia 2014 Jak nie to płynę na "staruszku". A już myślałem ze następna załoga dołączy. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
STEF 2 Opublikowano 9 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 9 Kwietnia 2014 Witaj Sławku ,jak są już dokładne ustalenia to jest super,spotykamy się w niedzielę 15 czerwca w Ketzin. Dla mnie to najbliższe miejsce,bo można by było płynąć Odrą w górę i spotkanie uskutecznić w Eisenhuttenstad ale bym musiał nakładać ponad 100km i to pod prąd. Niestety ze Szczecina będę tylko ja,namiary robiłem na drugą jednostkę ale nic nie wyszło. Powrót będzie z mojej strony razem z Tobą aż do Cigacic,tam prawdopodobnie będę oczekiwał na FLIS. A zatem do zobaczenia na szlaku,AHOJ. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
don alonso Opublikowano 9 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 9 Kwietnia 2014 My startujemy w kierunku Muritz z Berlina okolo 26 czerwca. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
logoslaw Opublikowano 10 Kwietnia 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Kwietnia 2014 Stefan.Tak tez planowałem Nasze spotkanie ale nie chciałem niczego sugerować. Fajnie by było "złapac" jeszcze 1-2 załogi. Byłoby razniej. Kazdego kto by zaszczycił nas chocby kawałkiem tarasy serdecznie zapraszam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
STEF 2 Opublikowano 10 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 10 Kwietnia 2014 Witaj "don alonso" no to mam nadzieję że się spotkamy na szlaku między Berlinem a Muritz Będziemy co prawda płynąć w przeciwnych kierunkach ale wspólny koniaczek zawsze będzie smakował,a zatem do spotkania na szlaku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
STEF 2 Opublikowano 11 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 11 Kwietnia 2014 Przygotowałem zestaw map/odbitki/ i poznaczyłem na nich właściwe przejścia Zliczyłem kilometry,ze Szczecina dookoła i do Cigacic wychodzi jak obszył 1100km Doliczając do tego powrót z FLISEM do Szczecina daje to "skromną" sumę 1450km. Ojejku już bym ruszał w ten rejs.Wypływamy ok 10 czerwca po drodze zaliczamy jezioro WERBELIN,spotkanie w KETZIN no i dalej już wspólnie. Powrót do domu po FLISIE czyli ok 15 lipca.AHOJ WODNIACY Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Johnny_bravo750 Opublikowano 11 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 11 Kwietnia 2014 :) super wypad sie zapowiada Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
don alonso Opublikowano 11 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 11 Kwietnia 2014 Bardzo fajnie, że zdecydowaliście się na Werbelin See. Co prawda woda o tej porze roku nie będzie tak przejżysta jak w sierpniu, ale jest tam pięknie, a i sam kanał łącznikowy jest urokliwy. Od czsow hitlerowskich, do końca NRD jezioro było dostepne tylko dla wybranych. Jak miał przyjechać tam Willi Brandt to władze komunistyczne na szybko zatopiły stary statek, żeby nie psuł widoku. A teraz nurki mają atrakcję. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marcin.j Opublikowano 14 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2014 Jednak 1450KM robi wrażenie ,chyba trzeba czekac na emeryture i spadek z ameryki powodzenia choć kawałek spłynąć może się uda pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
STEF 2 Opublikowano 14 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2014 Hejki,witaj Marcin,jaki tam spadek,przecież koszt takiego wypadu to tylko paliwo. Ja liczę na to ok 250l wachy, reszta czyli papu to przecież musisz jeść wszędzie gdzie jesteś.Bierzemy ze sobą maksymalnie dużo suchego prowiantu. Jestem przyzwyczajony do własnej obsługi /kuchni/ staram się omijać mariny, więc tu też kosztów nie mam,na pokładzie mam własny prysznic więc codzienna myjka zapewniona.Ale wiadomo jakieś koszty będą do tego też jestem przyzwyczajony. Tu w takich wypadach liczy się przedewszystkim czas a tego mamy pod dostatkiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mmm Opublikowano 16 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2014 Witaj Stef Gratuluję dobrego projektu. "Logosław" to solidna kompania, podobnie "don alonso". Życzę jak najlepiej. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
domina w Opublikowano 4 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 4 Czerwca 2014 Witajcie koledzy czytam ten wasz pomysł i sam mam go od kilku lat, ale jeszcze nie urodziłem , macie juę pojęcie o pływaniu u sąsiada jak widze , zatem podajcie kilka szczegółów ,jak jest z zaopatrzeniem w paliwo ,czy sie nosi baniakami ,czy są tank sztele ,czy w locji pokazane paliwo jest faktycznie ,jakie sa ceny paliwa itd .chętnie bym sie podłączył pod szcowną ekipę ale czas dopiero od 1 lipca pozwala a i jeszcze jedno, ważne czy na wyprawy płynąc lepiej motokrówką czy kabinówką z żaglem a zostawić maszt w domu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
don alonso Opublikowano 4 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 4 Czerwca 2014 Jacht żaglowy zostawiamy w domu. Stacje benzynowe nabrzeżne są ale w niewielkiej ilości. Te pokazane na starych mapach mogą po części być zlikwidowane. W pozostałych przypadkach należy nosić w kanistrach. Paliwo w stacjach dla jachtów jest droższe niż w stacjach dla samochodów o 10 do 20%. Dodatkowo prześledź na tym forum wątek o Berlinie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
domina w Opublikowano 5 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 5 Czerwca 2014 Witaj Don Alonso podzięki za sugestie proszę tylko wyjaśnij dlaczego rezygnować z hotelowca w postaci żaglowej łodzi, której będzie tylko używany silnik a żagle z masztem w domu ,kiedy prędkości dopuszczalne na szlaku są max 12 km/h nie wspomnę o zużyciu paliwa, pozdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
giees Opublikowano 5 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 5 Czerwca 2014 .... wyjaśnij dlaczego rezygnować z hotelowca w postaci żaglowej łodzi, której będzie tylko używany silnik a żagle z masztem w domu ...... Bo to śmiesznie wygląda ? ::) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
STEF 2 Opublikowano 5 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 5 Czerwca 2014 Może nie śmieszne ale uciążliwe,na wszystkich szlakach jest kupa mostów,mosteczków. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
domina w Opublikowano 5 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 5 Czerwca 2014 Witajcie kolego może śmiesznie ale co jednego śmieszy nie wszystkich musi ,otóż jacht żaglowy ze szprycbudą to wypornościowa motokrówka ,większy komfort i mniej paliwa a prędkości zgodne z ograniczeniem ,nie wiem jakie masz na mysli utrudnienia jak maszt zostaje w domu z żaglami a jacht jest niższy niż nie jedna motokrówka ?do czego mi silnik 70 czy 100 koni jak i tak spacerem się poruszam ? zatem prosze o niesmieszne sargumenty i czy spotykaliście takie przypadki na szlaku? pozdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
don alonso Opublikowano 6 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 6 Czerwca 2014 Po pierwsze to Ty pytałeś się co jest lepsze do takiego rejsu - jacht żaglowy czy motorowy. I na tak postawione pytanie dostałeś odpowiedź. Po drugie jacht żaglowy zaprojektowany jest do pływania pod żaglami, wiec to jest odpowiedź na pytanie dlaczego. Po trzecie nikt nie zabrania pływania jachtem żaglowym na silniku. Na kanałach i rzekach spotyka się od czasu do czasu jachty ze zrzuconym masztem. Na kanale Odra - Hawela spotyka się jachty żaglowe w pełnym takielunku idące na lub z Bałtyku. Jak dysponujesz jachtem żaglowym ze silnikiem to pływaj do woli na silniku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maverick Opublikowano 6 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 6 Czerwca 2014 Domina W, osobiście dziś widziałem trzy jachty żaglowe bez masztu płynące Odrą w kierunku Gryfina i dwa później na Regalicy. Mój kolega od zeszłego sezony tez bez masztu się porusza, bo go kręcić zaczęły kanały i rzeki w naszym rejonie, a unika problemu z mostami, mostkami, itp. Nawet stwierdził, że chyba mu się to bardziej podoba. A żaglówkę ma wypasioną, komfortową i wbija w wygląd... Więc nie jest to coś dziwnego lub brzydkiego... Zdziwiony jestem wcześniejsza odpowiedzią jakiej Ci udzielono... Ale o gustach się nie dyskutuje :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
domina w Opublikowano 9 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2014 witaj Mawerick dziekuje o odpowiedż własnie to chciałem wiedzieć ,otóż mam właśnie motokrówke kabinową i żaglowy jacht ,a pytałem o żaglowy bez żagla :) ponieważ warunki bytowania są nieporównywalne a i silnik mniej jedzący paliwa i mniejsze ciężary do noszenia inaczej jak są stacje paliwowe ,biorąc pod uwagę prędkości dopuszczalne na kanałach ma to sens i dlatego pytałem mam tylko jedna wątpliwość ponieważ w żaglowej łódce mam ster głębinowy i może być problem z głębokością pozr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Romcyś Opublikowano 9 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2014 Witam Domina, a jakie masz zanużenie tej lódki którą chcesz płynąć ?. Ja mam 80 cm, i na Finowkanal (który jest bardzo płytki - momentami 1 m) nie było problemów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
domina w Opublikowano 9 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2014 Witaj Romcyś jak mam ster podniesiony to 60 cm a jak opuszczony to 130 cm dlatego pytałem ja planuję całą pentlę zacząć od odra -szprewa a nie wiem jakie są tam głębokosci tranzytowe ale pewnie w jakiejs locji znajde podzięki pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
don alonso Opublikowano 9 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2014 Na kanale Odra Hawela masz gwarantowane 2 metry, Na kanale Odra Sprewa też 2 metry, Na środkowej Haweli w kierunku na Elbę (Łabę) 2,5 metra. Na dolnej Haweli pomiędzy Brandenburgiem a Havelbergiem 1,4 metra, Na górnej Haweli w kirenku na Muritz 1,4 metra, ale na bocznych odnogach od 1 metra do 1,2 metra (poza kanałem do Neustrelitz gdzie jest 1,4 metra). Na skanalizownanym odcinku rzeki Eldy od Muritz do Elby (Łaby) 1,2 metra. Na Elbie czyli po polsku Łabie 1,6 metra, ale tu wahania stanu wody są największe, np. na wiosnę rzeka nie była żeglowna. To są stany gwarantowane, przy wysokiej wodzie mogą być nieco wyższe a przy niskiej o jakieś 10 cm niższe. Ale rozumiem, że płetwę sterową możesz nieco unieść. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.