Skocz do zawartości

Wyprawa Szczecin - Gartz - Schwedt


kotem
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

 

Moja druga podróż w życiu rozpoczęła się na slipie pod autostradą A6 na odrze zachodniej. Było to co prawda 3 czerwca, ale niestety moje wojaże w najbliższym czasie będą miały charakter bardzo ograniczony. Przyjemność z pływania nie do opisania, no może poza traktorem zawieszonym na pawęży. I niesamowicie przyjemne zaskoczenie kiedy to sternik każdej jednostki wita się z tobą :). Do tej pory trzy krotnie byłem na dąbskim, raz na kursie na sternika, raz cameo (wróciło na wiosłach) i raz obecną łódką ale tylko godzinkę z racji późnej pory i to na wysokości czarnej łąki więc żywej duszy nie było widać.

 

Moja łódka obok plaży w Czarnej Łące

 

http://images41.fotosik.pl/925/c5d818a0f90d6b49med.jpg

 

Kilka fotek z owej podróży po Odrze. Chyba nie muszę mówić, że się zakochałem. No i gdybym wiedział, że byłem aż tak blisko Szczecina, to tam też bym popłynął, no ale może nie wszystko na raz.

 

Mosty zawsze mnie ciekawiły, jak to widzi taka ryba.

 

http://images39.fotosik.pl/926/ae716389618e204bmed.jpg

 

Śluza na Międzyodrze, niestety nie zmieściłem się w żadną, a silniczek elektryczny miałem ze sobą, żeby tam pozaglądać.

 

http://images47.fotosik.pl/943/9e7af523511f1c4dmed.jpg

 

Budynek przepompowni zdaje się, sądząc po wyglądzie, ale mogę się mylić, niemniej jednak interesująca budowla.

 

http://images40.fotosik.pl/934/69e5aed5cc3a2eadmed.jpg

 

Sorrki za jakość zdjęć, ale zapomniałem przestawić tematykę, w aparacie po snowboardowych szaleństwach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 108
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Ja się jeszcze bandery nie dorobiłem. Chyba nikt się nie pogniewa. A i zapomniałem dodać całe pływanie zakończyło się przetartą linką sterociągu i w sumie jeszcze kilka ruchów kierownicą i już bym miał straszną lipę. Strasznie ciężko kręciło mi się sterem od samego początku, tak jakby zacinał się, potem odpuszczał i puki się nie zatrzymał ruchu kołem to jakoś szedł. A ja jako nowicjusz odebrałem to jako niedosmarowanie i tyle. W domu jak zacząłem rozkręcać system oparłem się o silnik i po prostu strzeliło. Drugie pływanie i już 300pękło i to nie takie 300bo chciałem tylko bo musiałem a to już denerwuje.

 

Za dwa tygodnie będę w domu to poskładam do kupy co rozkręciłem i heya na wodę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja będąc pierwszy raz w tamtym regionie zaliczyłem najbardziej ekstremalny wypad.

 

Chciałem przedostać się z Odry Zachodniej na Wschodnią...Zaczęło się całkiem spokojnie...

 

http://img838.imageshack.us/img838/9978/79638678.jpg

 

Miałem mapę papierową popatrzyłem i stwierdziłem, ze damy radę...

Ale po jakimś czasie w połowie drogi...

 

http://img577.imageshack.us/img577/9308/14985206.jpg

 

Pagaje w ruch, później czysta woda i w końcu upragniona śluza...niestety zabrakło 20cm aby przejść, a wrota ani drgną..

 

http://img837.imageshack.us/img837/3935/49041086.jpg

 

Poszukałem drogi okrężnej, znowu pagaje w ruch...

http://img4.imageshack.us/img4/1756/66935175.jpg

 

I udało się... ;D

http://img854.imageshack.us/img854/343/35173598.jpg

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można na elektryku. Nie można na spalinowym. A takim elektrycznym na wolnym biegu można śmiało trochę popływać na jakimś zapasowym aku.

 

Ja sobie ubzdurałem popływać w tym roku kajakiem po Międzyodrzu, mam tylko nadzieję, że moi znajomi się nie wyplączą, ale niestety ze studentami tak to bywa, że wiecznie mało pieniędzy, a takie wynajęcie kajaka, jak by nie patrzył skrzynka browaru, więc czuję w kościach, że będę samotnie przeczesywał teren.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Wybrałem się wczoraj w tamte rejony, a właściwie do Mescherin sprawdzić stanicę w miejscu po punkcie odprawy granicznej. Na forum pojawiły się dwie skrajne opinie na jej temat i chciałem sam zobaczyc... :-\

 

Po drodze minąłem niezbyt urodziwą przystań Moczyły...

http://img38.imageshack.us/img38/6654/moczyly.jpg

 

Dalej było ładniej.

http://img27.imageshack.us/img27/9898/odraj.jpg

 

Po około pół godzinie dopłynąłem do Mescherin. Na zdjęciu przystań miejska. Po lewej stronie niskie pomosty dla łodzi sportowych.

http://img34.imageshack.us/img34/9804/mescherin.jpg

 

http://img685.imageshack.us/img685/4617/mescherinsport.jpg

 

Po drugiej stronie Odry stanica wodna "Na Miedzyodrzu"

http://img841.imageshack.us/img841/2680/stanica.jpg

 

Stanica prezentuje się całkiem przyzwoicie. Może nie jest zbyt dużo miejsca do cumowania łodzi, ale nie ma aż takiego ruchu. Faktem jest, ze przy kei nie ma wody i prądu. Prąd na życzenie podciągają (7pln /doba), a więc nie ma problemu, wodę trzeba nosić w baniaczkach. Są oczywiście toalety z prysznicami i dostęp do kuchni. Jest spory teren na rozbicie namiotów, miejsce na ognisko czy grilla. Postój łodzi do 8m 25pln za dobę ( w cenie prysznic i kuchnia)

Na miejscu są pokoje do wynajęcia (od 35pln za pokój 1-2 osobowy), kajaki (7pln/h), łodzie wiosłowe (9pln/h), łodzie w silnikiem elektrycznym (18pln/h), rowery (7pln/h).

Stanica jest czynna od kwietnia do połowy października.

 

W drodze powrotnej po kilkunastu minutach dopłynęliśmy do autostrady...

http://img543.imageshack.us/img543/3900/autostrada.jpg

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio prosto z kwadrata udaliśmy się do Gartz:

 

http://img837.imageshack.us/img837/5668/dsc01043gh.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

http://img16.imageshack.us/img16/3687/dsc01045it.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

http://img11.imageshack.us/img11/4360/dsc01046a.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

http://img51.imageshack.us/img51/9493/dsc01048hc.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

http://img38.imageshack.us/img38/7397/dsc01049pv.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

http://img7.imageshack.us/img7/1098/dsc01050t.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

W tym barku bardzo dobrze i tanio dają jeść. Wzięliśmy "danie dnia" wywieszone na ścianie (widać na zdjęciu) za 4 E i było pyszne i dużo a gdy nie zjedliśmy wszystkiego to pani się dopytywała dlaczego i czyżby nie smakowało?

Sama przystań piękna - ech, szkoda gadać.

Na zdjęciu widać też płynącą pod polską banderą barkę z pchaczem Bizon (siuper bajzon).  :-\ ::) ;D C:-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ubiegłej soboty chciałem sprawdzić, czy faktycznie, nie da się przepłynąć z Gartz, Odrą Zachodnią dalej na południe, do miejsca rozgałęzienia Odry, aby wrócić do Szczecina Regalicą.

 

W prawo do Schwedt, lewo kierunek Widuchowa ...... znaczy lecę na "lewiznę"

 

http://img7.imageshack.us/img7/6551/p8065556.jpg

 

Co sobie umyśliłem to uczyniłem i co się okazało ......

 

http://img228.imageshack.us/img228/6465/p8065559.jpg

 

........... sie nie da :( .Szlaban po całości i płycizna z progiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pływając kilkakrotnie Odrą w dół od siebie widziałem ten jaz bo też miałem ochotę zboczyć na Odrę Zachodnią. Myślałem, że wy z tamtych okolic wiecie, że tam nie da się przepłynąć a za to znacie jakieś inne miejsce. Zdaje sie Arkowi udało się kiedyś przedrzeć jakimiś zarośniętymi kanalikami  :o.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Normalnie, to przejście jest śluzą na wysokości Schwedt. Faktycznie kiedyś przedarłem się kanałami, ale przepływałem przez park krajobrazowy gdzie nie wolno... :-[

Przez te ograniczenia pływania kanały strasznie zarosły i są nie do pokonania, część drogi robiłem na pagaju (jeszcze poprzednią łodzią).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przez jaz w Widuchowej da się przepłynąć. Uczyniłem to, pod prąd, w zeszłym sezonie osobiście (mam świadków ;) ). Z tym, że woda była puszczona jednym  przepustem i dosyć wysoki warkocz się zrobił. 2800 rpm i przeskoczyłem. Uprzednio jednakże pogadałem z autochtonami w sprawie głębokości. Elektryzujące doznanie było 8)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Arek ale tam był Park że nie można było na silniku czy wogólę ? no bo jak pagajowałeś to przecież ręcznym napędem  :)

 

Nie można z napędem spalinowym. Na elektryku da radę przejść.

Pagajować mogłem poprzednią łodzią, tą się nie da, chyba, że z wiatrem... ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij


×
×
  • Dodaj nową pozycję...