Alternatywa dla wyprawy na Rugię

[AToMik]

Oj Stefanie, wprawdzie wody wewnętrzne ale jednak zalew po drodze  ;), i nie w poprzek /kier Wolin czy Świnoujście/ ok17km, tylko wzdłuż  /Trzebież – Karnin/ ok. 47km  :o. 

Ja oczywiście bardzo chętnie i Rugię i alternatywę opłynę  ;D o ile się nie pokryją w czasie i okoliczności pozwolą.

Nie wiem też czy na majówkę już będzie w miarę ciepło, na kilka nocek na łódce  ::), nie wszyscy są tak zaprawieni jak Ty z Dzidką  8).

Niemniej pilnuję tematu  C:-) bo chęci i zamiary jak najbardziej są.  ;D

[STEF 2]

Oj Andrzejku nie strasz ludzi,zalew nie taki straszny jak go malujesz,

a reszta okaże się w praniu,czyli jak przyjdzie pora to się zobaczy

co nam, aura planuje.

[Czeczen]

Racja. Słusznie Andrzej prawi. Spory to dystans ale jak spojrzeć na mapę to bardzo malowniczy bo wzdłuż brzegu, gdzie wszędzie w razie załamania pogody można przybić na nocleg i ognisko. Choćby na malowniczym cyplu w pobliżu podgrodzia.

http://mapa.targeo.pl/,20,14.2925700,53.7430600?l=99a15d545456e1ff

 

co prawda navionics pokazuje mi że od miroszewa i wokoło cypla podgrodzia jest między 1,2 - 2m ale myślę że delikatnie można by tam dobić do brzegu

[krzysiek]

Akurat to miejsce co pokazujesz nie jest najszczęśliwsze. Na tym cyplu od strony zalewu jest plaża nazywana przez miejscowych plażą miejską podgrodzia i do tego wchodzi w wodę jakiś kabel energetyczny i jest duży znak zakaz kotwiczenia. Ale już dosłownie około 100 m dalej w kierunku Warnołęki zaczynają się małe sympatyczne plażyczki, zazwyczaj puste nawet w pełnym sezonie. W samej Warnolęce jst bardzo ładna plaża przy ośrodu z trzy metrowym klifem. Tutaj zawsze stawałem na kotwicy bo prz samym brzegu jest dużo głazów z osuwającego się klifu. Wracając do klifu od strony zatoki w miejscu wskazanym przez Ciebe są same trzciny i jakieś chyba prywatne rachityczne pomościki wędkarskie, ale już kawałek dalej znajdują się niestety już resztki przystani w Podgrodziu, do której można spokojnie przybić i chyba za darmo. Jest tam nawet malutki slip drewniany taki na zwodowanie małej łodeczki wętkarskiej czy pontonu. Dostęp do przystanie wolny. Ale cała zatoka Nowowarpieńska wraz z jeziorem Nowowarpieńskim to piękny akwen, całkowicie bezpieczny tz. gdy na zalewie szaleje sztorm to na tym akwenie woda płaska jak lustro. Waro tu odwiedzić takie przystanie jak Nowe Warpno,czy po stronie niemieckiej Stare Warpno z byłym garnizonem wojsk jedynie słusznym w poprzednim ustroju. Piękna jest nowa przystań samoobsługowa na jeziorze w miejscowości Reith po stronie niemieckiej na przciwko wyspy Reith Werder która jest rezerwatem przyrody, a znajdują się na niej malownicze ruiny przedwojennego folwarku. Wszystkie te miejsca oddalone są od siebie o 5 min. drogi. Polecam odwiedzić ten zakątek.

[agron77]

Ale cała zatoka Nowowarpieńska wraz z jeziorem Nowowarpieńskim to piękny akwen, całkowicie bezpieczny tz. gdy na zalewie szaleje sztorm to na tym akwenie woda płaska jak lustro. Waro tu odwiedzić takie przystanie jak Nowe Warpno,czy po stronie niemieckiej Stare Warpno  od siebie o 5 min. drogi. Polecam odwiedzić ten zakątek.

 

Rzeczywiście ładny kawałek wody macie.Mam nadziej ze w tym roku uda mi sie odwiedzić Wasze tereny :).

Mam pytanko; czy głębokości na całej zatoce są wystarczająco duże do pływania / ok. 1 m/ .

Czy lepiej plywac po wytyczonych szlakach ? 

[musti]

Patrząc na mapy jest OK 1,2-1,6m, ale zdarzają się wypłycenia, więc byłbym ostrożny...

[agron77]

Dzięki ;  1,2 do 1,6 metra to dla pływających po środkowej Odrze wręcz głębina :).

[Czeczen]

ze słyszenia wiem tylko że przy brzegu od trzebieży do podgrodzia można przy brzegu trafić spore głazy, które spadły z wysokich klifów. Na oczy nie widziałem więc trudno mi to potwierdzić, ale należało by ostrożnie podchodzić pod brzeg.

[giees]

Andrzej, jak weźmiesz mapę Zalewu to zobaczysz głęboki główny szlak,  potem oddaloną od szlaku izobatę 4 - 5 m i dopiero dalej od szlaku czyli przy brzegach są duże przepłycenia. Tam często jest płyciej niż metr. Oczy przecierałem jak grzałem za Lewarem ślizgiem przy 80 cm. Miejscowe chłopaki wiedzą gdzie można.  ???

[agron77]

Witam,

Patrzyłem na mapę Zalewu Szczecinskiego i tam tory wodne i oznaczenia są OK :) .

Bardzo czytelne.

Ale na mapie zatoki Nowowarpieńska głębokości są niewielkie a miejscami oznaczenia "zamulen".

Mam nadzieje popłynąć, w dół Odry, w tym roku i dlatego pomału podpytuję :).

[giees]

Wpływałem minionego sezonu na Zatokę Nowowarpieńską i płynąc szlakiem do Nowego Warpna nic nie zagraża. Nadziać się za to można na płyciznę przed wejściem na Zatokę z Zalewu. Tam trzeba wchodzić takim szerokim łukiem. Jak pójdziesz na szagę to siedzisz  O0.

[agron77]

Dzięki za info.

Ty Grzegorz znasz pewnie te wody nie gorzej od ludzi ze Szczecina :).

Przeglądając forum widac że sie tam dobrze zaaklimatyzowałes :).

[giees]

Ano troszkę się pływa a Zalew to tylko jeden z wielu moich akwenów  C:-).

[STEF 2]

Pomimo tego że jeszcze prawie zimowa aura czas odświeżyć namiary

i plany w kierunku zaliczenia wypadu na Peene.Czyli najwyższy czas

przygotować CHĘCI.

[Kilwater07]

Stefan,

cieszę się, że wlaściwie Was "zaszczepiłem" tym pomysłem.

Myślę, że własnie ta a nie inna  trasa jest wdzięczna szczególnie dla "wypornościowców"..

Pozdrawiam.....