Skocz do zawartości

Malczyce - Świnoujście wyprawa pontonem lipiec 2015


Manio
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 90
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Witam

Przedstawiam obiecaną relację z naszej wyprawy dzień po dniu a więc dzień pierwszy.

Malczyce 4 lipca 2015 godzina 8:00 ruszamy w drogę odprowadzeni przez rodzinę.

Pełni obaw budujemy gumowy statek i wodujemy na Odrę.

Mijaliśmy po drodze uczestników Flisu Odrzańskiego a w rezultacie dotarliśmy w pierwszym dniu do Cigacic.

Pokonaliśmy dystans 170 km co przeszło nasze najśmielsze oczekiwania.

Nie obyło się bez emocji w okolicach Ścinawy śruba dostała o dno i lekko łopata się podgięła ale dopłynęliśmy na niej do końca pierwszego etapu. Nocleg w namiocie na piaszczystej wysepce. Po drodze gdzie tylko możliwe tankowanie.

Podziękowanie dla ekipy WOPR w Nowej Soli i kolegi ,który nas podwiózł na stację benzynową.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://upload.secondsun.pl/img/1436819227ssl20920.jpg

 

http://upload.secondsun.pl/img/1436819229ssl20927.jpg

 

http://upload.secondsun.pl/img/1436819232ssl20929.jpg

 

http://upload.secondsun.pl/img/1436819235ssl20941.jpg

 

http://upload.secondsun.pl/img/1436819237ssl20944.jpg

 

http://upload.secondsun.pl/img/1436819240ssl20952.jpg

 

http://upload.secondsun.pl/img/1436819243ssl20961.jpg

 

http://upload.secondsun.pl/img/1436819245ssl20966.jpg

 

http://upload.secondsun.pl/img/1436819248ssl20973.jpg

 

http://upload.secondsun.pl/img/1436819250ssl20977.jpg

 

http://upload.secondsun.pl/img/1436819253ssl20981.jpg

 

http://upload.secondsun.pl/img/1436819256ssl20989.jpg

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zamieszczam link do filmu z naszego startu.

Trochę długi ale wytrwali pewnie obejrzą. Załoga trochę niedoświadczona dlatego padło kilka ostrych słów za co przepraszam.

Później było już tylko lepiej.

 

https://drive.google.com/file/d/0ByzK2e17cj3_NkJJREFkQnpXbms/view?pli=1

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień drugi 5 lipca.

Ruszyliśmy z Cigacic rankiem po śniadaniu (jajecznica na boczku to podstawa).

Przez Kostrzyn z tankowaniem w Słubicach w skwarze ponad 30-stopniowym jak dzień wcześniej.

Temperatury nie odczuwaliśmy ponieważ w ślizgu to tylko wiatr we włosach.

Jedno spostrzeżenie Odra na długości byłej granicy z Niemcami po jednej stronie cywilizacja a po drugiej .....szkoda mówić to był przykry widok. Dotarliśmy o 21 do Gryfina i nocowaliśmy w marinie OSIRU. Pierwsza noc burza o 3 rano a druga w Gryfinie od 24.

Drugi etap wyniósł 250 km w zaokrągleniu (dystans pokonany na drugiej śrubie) a ja nie czułem ręki od rumpla. Teraz myśleliśmy już tylko o Zalewie Szczecińskim.

 

http://upload.secondsun.pl/img/1436899919ssl20992.jpg

 

http://upload.secondsun.pl/img/1436899922ssl20996.jpg

 

http://upload.secondsun.pl/img/1436899925ssl20999.jpg

 

http://upload.secondsun.pl/img/1436899927ssl21004.jpg

 

http://upload.secondsun.pl/img/1436899930ssl21009.jpg

 

http://upload.secondsun.pl/img/1436899932ssl21019.jpg

 

http://upload.secondsun.pl/img/1436899935ssl21020.jpg

 

http://upload.secondsun.pl/img/1436899938ssl21027.jpg

 

http://upload.secondsun.pl/img/1436899940ssl21031.jpg

 

http://upload.secondsun.pl/img/1436899943ssl21038.jpg

 

http://upload.secondsun.pl/img/1436899946ssl21044.jpg

 

http://upload.secondsun.pl/img/1436899948ssl21046.jpg

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień trzeci wyprawy to był dla nas rekord świata ( J.Dąbie i dalej do Zalewu Szczecińskiego)

Ruszyliśmy w dalszą drogę z Gryfina o 9 tej rano po wcześniejszym do tankowaniu zbiornika z paliwem (naturalnie pieszo na stację ale tylko 500 m) Rano pogoda była wietrzna i deszczowa ale przed Szczecinem się rozpogodziło. Szczecin przeszliśmy koło Wałów Chrobrego a następnie pomyliłem trasę i wyszliśmy na Jezioro Dąbie, które chcieliśmy ominąć płynąc starą Odrą. Na jeziorze dostaliśmy szlify bo wiało do 4 ale powoli przeszliśmy je i zmierzaliśmy do Trzebieży. Wszystko łącznie z nami było mokre.

Do Trzebieży weszliśmy około 14:30 i po raz pierwszy zatankowaliśmy jak cywilizowani motorowodniacy.Spotkaliśmy w marinie Bogdana z Warszawy ,który udzielił nam wielu pożytecznych informacji o marinie i pogodzie na jutrzejszy dzień dla Zalewu Szczecińskiego bo w momencie wejścia do Trzebieży wiało do 6 B. Postanowiliśmy pozostać do wtorku bo miało mniej dmuchać. Zjedliśmy pizze w knajpce i zrobiliśmy mały remoncik pontonu i przygotowaliśmy biwak. Gdzie się dało rozłożyliśmy mokre rzeczy do suszenia. Z ufnością w prognozę pogody wywieszoną przez bosmana w marinie udaliśmy się na spoczynek

 

http://upload.secondsun.pl/img/1437161476ssl21049.jpg

 

http://upload.secondsun.pl/img/1437161478ssl21050.jpg

 

http://upload.secondsun.pl/img/1437161481ssl21051.jpg

 

http://upload.secondsun.pl/img/1437161484ssl21053.jpg

 

http://upload.secondsun.pl/img/1437161486ssl21055.jpg

 

http://upload.secondsun.pl/img/1437161489ssl21057.jpg

 

http://upload.secondsun.pl/img/1437161491ssl21061.jpg

 

http://upload.secondsun.pl/img/1437161494ssl21070.jpg

 

http://upload.secondsun.pl/img/1437161497ssl21074.jpg

 

http://upload.secondsun.pl/img/1437161499ssl21079.jpg

 

http://upload.secondsun.pl/img/1437161502ssl21084.jpg

 

http://upload.secondsun.pl/img/1437161505ssl21094.jpg

 

http://upload.secondsun.pl/img/1437161507ssl21097.jpg

 

http://upload.secondsun.pl/img/1437161510ssl21102.jpg

 

http://upload.secondsun.pl/img/1437161512ssl21106.jpg

 

http://upload.secondsun.pl/img/1437161515ssl21110.jpg

 

http://upload.secondsun.pl/img/1437161518ssl21115.jpg

 

http://upload.secondsun.pl/img/1437161520ssl21118.jpg

 

http://upload.secondsun.pl/img/1437161523ssl21120.jpg

 

http://upload.secondsun.pl/img/1437161526ssl21121.jpg

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień czwarty finałowy 7 lipca.

Pobudka o 5 rano spojrzenie na zalew a tam gładziutko jak na lusterku. W godzinę zwinęliśmy obozowisko i bez śniadania ale po kawie ruszyliśmy w drogę. Zalew pokonaliśmy w 55 min w ślizgu i o 7- mej wchodziliśmy do Kanału Piastowskiego. po pół godzinie przycumowaliśmy do kei w marinie Jacht Klubu Cztery Wiatry gdzie czekał na mnie brat. Wpis do księgi potwierdzający wejście naszego gumowego statku zo stał dokonany. Po śniadanku w marinie umówiliśmy się z naszą rodzinką na spotkanie na cyplu z wiatrakiem. Czekały na nas żony synowa i wnuki. Wpłynęliśmy na wody Bałtyku i zanurzyliśmy banderę w jego wodach. Po opłynięciu cypla dobiliśmy do niego od strony plaży i przywitaliśmy się z rodzinką. Było jeszcze jedno przywitanie z Bałtykiem otóż sternik czyli ja wysiadając ze statku wpadłem cały do wody co wywołało śmiech. Spędziliśmy czas do końca tygodnia w Świnoujściu na miłym urlopie z rodzinką. Odebraliśmy gratulacje od wielu ludzi za nasz wyczyn a my już planujemy następny w przyszłym roku. Pozdrawiam forumowiczów w imieniu własnym i mojej załogi kuzynów Krzysia i Alka  :) :) :)

Zdjęcia są poprzestawiane w kolejności przez system ale trudno. Jeszcze jedno w czasie wyprawy wszyscy uczestnicy mieli zawsze założone kamizelki bo bezpieczeństwo to była podstawa.

 

http://upload.secondsun.pl/img/143729012520150707_062911.jpg

 

http://upload.secondsun.pl/img/143729012720150707_062931.jpg

 

http://upload.secondsun.pl/img/143729012720150707_064511.jpg

 

http://upload.secondsun.pl/img/143729012920150707_070631.jpg

 

http://upload.secondsun.pl/img/143729013120150707_074133.jpg

 

http://upload.secondsun.pl/img/143729013220150707_074635.jpg

 

http://upload.secondsun.pl/img/1437290134dsc_1178.jpg

 

http://upload.secondsun.pl/img/1437290138dsc_6493.jpg

 

http://upload.secondsun.pl/img/1437290142dsc_6502.jpg

 

http://upload.secondsun.pl/img/1437290145dsc_6503.jpg

 

http://upload.secondsun.pl/img/1437290148ssl21171.jpg

 

http://upload.secondsun.pl/img/1437290150ssl21173.jpg

 

http://upload.secondsun.pl/img/1437290153ssl21189.jpg

 

http://upload.secondsun.pl/img/1437290156ssl21196.jpg

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Wielkie gratulacje za wytrwałość w zrealizowaniu planów i przeżycie super przygody. Widzę na zdjęciu, że w Gryfinie cumowaliście przy mojej łódce "RAJA". Wielka szkoda ze nie zadzwoniliscie do mnie, bo w tym czasie byłem na miejscu (następnym razem 601 350 302) zapraszam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij


×
×
  • Dodaj nową pozycję...