Skocz do zawartości

Pogłębiarki na Zalewie


Monsun
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Hej,

 

Dawno po naszych wodach nie pływałem, w weekend wybrałem się na zalew.

Z synem oglądaliśmy sobie pogłębiarki, podpływałem do nich na jakieś 50-100 m. Nie były jakoś specjalnie oznaczone (boje) ani na mapie nie mają żadnych stref zamkniętych.

 

Podpłynęła motorówka z Urzędu Morskiego na sygnale, w sumie nic nie powiedzieli jakoś tak naturalnie się odsunąłem pyrkając 2-3 węzły. Na radiu nic nie wołali, nawet nie wyszli z kabiny. Tylko się ustawili między pogłębiarką i mną i tak zostali.

 

Pogłębiarka była na kotwicy, prace pogłębiające były od rufy, ja byłem między torem a dziobem, odległość była dosyć znacząca.

Jak ich zachowanie interpretować? Profilaktyka czy zrobiłem coś czego nie można robić?

 

PS. Patentu nie kupowałem na Turzynie, dawno nie pływałem tylko :-)

 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pogłębiarki wystawiają żółte boje separacyjne i na taką odległość trzeba je omijać. Ta na Zalewie też taką miała na prawo od niej w stronę środka toru  ;).

Trzeba jeszcze zwracać uwagę, czy mają flagę nurkową /biało niebieska/, wtedy mijamy wieeelkim łukiem bądź wypornościowo  C:-).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...