Biznes plus kilka pytań do forumowiczów.

[kosa]

Witam Wszystkich mam na imie Tomek od długiego czasu przyglądam sie tematu skuterów wodnych i motorówek. Mieszkam na południu Polski gdzie również jest gdzie poszaleć na wodzie.mam nadzieje że za niedługo bedzie można poszaleć na Zalewie Dobczyckim  ;) Zastanawiam sie nad biznesikiem związanym ze skuterami i motorówkami a dokladniej import sprzetu sprawnego jak i handel częsciami. W pobliżu nie słyszalem o takiej firmie. Mam kilka pytan do Was na razie wszystko hipotetycznie  ;) Gdzie najbardziej opłacalny jest zakup sprzetu ? Biorac pod uwagę zakup przez transport do Polski ? Jakie marki najczesciej są sprzedawane? Czy myslicie że ten sport bedzie sie rozwijał w Polsce ? Zapraszam do dyskusji bo gdzie mam sie dowiedziec takich informacji jak nie na jedynym forum w Polsce ;) Pozdrawiam :)

[musti]

Sport się rozwija i będzie się rozwijał. Jakie marki? Pojedź do najbliższej mariny i zobaczysz... Masz temat o popularności silników ale to z mojej przystani. ::)

[kosa]

Zastanawiałem się nad przyjmowaniem zleceń na konkretne modele myślę ze mając zarejestrowana firmę ludzie nie powinni sie bać ;) Przeglądałem chyba wszystkie Ebaye i tego typu serwisy w najpopularniejszych krajach  i wychodzi że najtaniej jest w Polsce ;) Koszty z USA zbyt duże. Dodam że interesują mnie max 5-letnie sprzety, na początek same skutery

 

Zasadnicze pytanie: Myslicie że taki biznes może przynosić dochód, tzn czy przy dobrej cenie będzie ten zbyt?

[funyo]

Zastanawiałem się nad przyjmowaniem zleceń na konkretne modele myślę ze mając zarejestrowana firmę ludzie nie powinni sie bać ;) Przeglądałem chyba wszystkie Ebaye i tego typu serwisy w najpopularniejszych krajach  i wychodzi że najtaniej jest w Polsce ;) Koszty z USA zbyt duże. Dodam że interesują mnie max 5-letnie sprzety, na początek same skutery

 

Zasadnicze pytanie: Myslicie że taki biznes może przynosić dochód, tzn czy przy dobrej cenie będzie ten zbyt?

W Polsce samochody używane też są najtańsze - to bardzo dziwne, ale po przekroczeniu naszej granicy, nie dość, że tanieją, to jeszcze młodnieją ;) Podobnie silniki zaburtowe i wszystko inne. Ja to nazywam "twórczy recykling"  ;D

Biznes będzie przynosił dochód, jeśli będziesz miał dobry sprzęt w dobrej cenie oraz profesjonalne podejście do klienta, tzn. nie będziesz go próbował wydymać z wszelkiej kasy i traktował jak nieumnego debila.

W miarę nowy sprzęt można importować z USA bo jest on tam znacznie tańszy, nawet po doliczeniu opłat, ale raczej należy mieć tam kogoś zaufanego, kto zajmie się pozyskaniem takiego sprzętu.

Nie nastawiałbym się na biznes oparty o zlecenia - ludzie są nieufni i w sumie słusznie, poza tym po co zlecać i czekać, skoro mając kasę można coś trafić od ręki? Natomiast można mieć taką usługę w ofercie.

Oczywiście można też szukać okazji na własnym podwórku - trochę poczyścić, podreperować (ale nie drutować!) i już jest szansa na zarobek. Okazje się trafiają, ale trzeba być szybkim. ;)

Podstawa to, moim zdaniem, możliwość bezproblemowej próby na wodzie dla potencjalnego klienta.

Niestety, rynek jest zbyt mały, więc na utrzymanie się z handlu samymi skuterami bym nie liczył, ale jakby dodać do tego łódki, silniki, przyczepy itd. to już ma sens.

Oczywiście wiele zależy też od oczekiwanych dochodów... ;)

[kosa]

Sprzęt chciałbym pozyskiwać z Europy gdzie mógłbym sam go zobaczyć i przetransportować, a własnie w USA nie mam kogos kto mógłby sie tym zająć. Chciałbym dołożyc do tego handel częsciami.

 

Rynek nie jest rozwinięty,tylko czy bedzie sie rozwijał czy bedzie na tym samym poziomie i to jest największy problem ;)

Nie chce władować pieniedzy w cos na co po prostu nie bedzie zbytu. Pozdrawiam

[Jack Sparrow]

Kolego @ kosa podstawowa sprawa to krótki i do tego kapryśny sezon w Polsce i jak pisze kolego @funyo można  "manufaktórzyć " ale dużej kasy na tym raczej nie zarobisz.

Pozostaje jeszcze sprawa uczciwości i klientów którzy kupują używana a chcą nowe i to się razem nie godzi nowy sprzęt i przy okazji stary to jeszcze oczywiście wolnymi krokami.

Popatrz na dealerów tego sprzętu udzielają się gdzie mogą do tego ciuchy kłady skutery śnieżne itd.

To tylko moja opinia może jesteś dzieckiem szczęścia  ;).

 

[kosa]

To bylo by połączenie handlu skuterów i motorówek plus sprzedaż częsci. No cóż bedę sie dopytywał w UP jak wyglądałaby sprawa jakiegos dofinansowania bo tylko swoich pieniędzy nie zaryzykuje :) Uwaga moim zdaniem najważniejsza, co jest na plus jak i na minus: piszę do Was z Małopolski niecałę 100km od Zakopanego :) Minus taki że wody do jazdy blisko nie ma a plus taki że oprócz autoryzowanych serwisów w Krakowie to nikt handlem sprzętem jak i samymi częsciam sie nie zajmuje. Moze gdyby rynek sie rozwijał..

[ogorek]

Już prędzej można zrobić rozeznanie z wynajmem takiego sprzetu na zbiorniku o którym wspomniałeś.

Gdzieś jest ogłoszenie wynajmu łódek nad morzem z silnikami 10KM na które nie trzeba uprawnień.

Ale pewnie musiałbyś mieć do tego swoją aby jak klient "stanie" to go przycholować.

 

Ja bym nastawił się na wynajem. U nas (tak jak w innych krajach za wyjątkiem Niemiec, Norwegii, generalnie Skandynawii) zanika klasa średnia. Ludzie mają coraz mniej pieniędzy. Ale jakby na takim zalewie zainwestować w niedrogi ale pewny i bezpieczny sprzęt to może, może ...

 

Nie wiem jak to jest z wynajmem skuterów bo teoretycznie na skuter musisz miec uprawnienia. Może na początek takie łodki jak w dziale Kupię/Sprzedam ktoś ogłasza nad morzem. Ale generalnie potrzebujesz sporo miejsca na przechowywanie tego - zwłaszcza zimą ... prędzej namawiałbym na wynajem w Grecji. Jest tam mnóstwo pieknych miejsc gdzie na ma takich możliwości a turyści się pytają

[kosa]

Powiem Ci ze zaciekawiłeś mnie tym wynajmem.. na razie zalew ten od czerwca tego roku otwarty jest na turystów ale sprawa ma sie dalej rozwijać..może to jest trop :) sprzęt mógłbym zakupić swój, miejsca do przechowywania w zime mam ,jedyny problem cumowania na noc bo mieszkam niecałe 20km od zalewu zeby nikt nie gwizdnął sprzetu

[ogorek]

To pomyśl "szeroko". Mała marina, pomieszczenie, monitoring, ubezpieczenie ...

 

- Łódki bez licencji - nie wiem jaki brzeg tego zbiornika. Jak piaszczysty to łodki, które wytrzymają wciąganie na brzeg  (bo pewnie tak część osób będzie chciala)

 

- kajaki (polecam dmuchane czeskie GUMOTEX-a Solar 410 C3 - trzyosobowe). Bardzo wytrzymałe, bardzo dobre i będą malo miejsca zajmować po sezonie

 

- ciąganie na bananie

 

- zatrudnij ratownika - zapunktujesz w administracji i daj mu jakiś ponton z silnikiem

 

Jak nie jest to duży zbiornik to nie ma sesnu wchodzić w duże łódki. Zrób kategorię "łodzie wędkarskie" i wynajmuj wędkarzom.

[Jack Sparrow]

Dopiero teraz widzę że jesteś z Limanowej  :) rozmawiałem ostatnio z Speed Maxem z Krakowa czy nie poszerzyli oferty o skutery wodne bo oni serwisują moje Verado lecz nie są tym zainteresowani poszerzyli o markę zaburtową suzuki .

Myślę że gdyby czuli kasę nawet w samym serwisie to by się tym interesowali  pomysł z wypożyczalnią - widzę co u nas jak upał to ludziska pytają o rowery wodne i łodzie wiosłowe bo papierów nie mają i kasy.W Dziwnowie jeden rib ma biedę dobrze prosperować a dla porównania w Lebie jest kilka bo tam warszawka urlopuje / z całym szacunkiem dla warszawki  :P /.

A tak na marginesie  pozdrów Panią Iwonę z hodowli " Pamięci Foki " z Limanowej  ;).

[kosa]

Na TEN moment widzę że cieżko na samym handlu sprzętem może kiedyś sie to rozwinie :)

 

Wracając do tematu wypożyczalni . Jest możne ktoś na forum kto zakładał taką wypożyczalnie zna wymogi,prawo i mógłby sie podzielić doświadczeniem ?