Cortina 480, ale nie pilot.

[Mariusz]

Mój kolega motorowodniak chce nabyć drogą kupna łodkę jw.

I zastanawialiśmy się dzisiaj będąc na przystani czy tylko jedna "stocznia" w PL jest producentem tej łodzi, jeśli są na forum użytkownicy tej łódki to proszę o opinię od kogo można kupić a jakiego producenta unikać.A może coś innego w podobnym wymiarze jest godnego uwagi?Będę wdzięczny za opinie , które pózniej przekażę koledze.

[Gość Jans]

Miałem orginał z Delphia Yachts reszte to niewapliwie klony. Delphia już nie produkuje ale na forum jest producent obecny i mysle że u niego dowiesz sie wiecej. http://www.bastboat.pl/index.php?strona=cortina-480-pilothouse

[Jack Sparrow]

Mariusz Cortiny z Delphi to była jakość jak i Quicksilvery  a czy kolega interesował się np. Bantą tą firmę znam i nie słyszałem negatywnych opinii .

[bastboat]

witam serdecznie o takowych klonach jako JEDYNY producent  w Polsce to ja nie słyszałem ani nie widziałem

produkujemy 60 łodzi rocznie sprzedaż kraj i export co do jakości to jakość jest taka sama a nawet śmiem powiedzieć lepsza

ponieważ o prócz produkcji łodzi zajmuję się sprzedaż kompozytów poliestrowych i stosujemy materiały najwyższych parametrach które kiedyś były nie osiągalne .

jeżeli jest Pan za interesowany cortiną zapraszam na nasza stronę internetową www.bastboat.pl

 

Jeśli chodzi o opinie to polecam założyć wątek o opinie firmy Bast Boat uważam że jest to najlepszy wyznacznik który pomoże Panu zdecydować

 

zapraszam do kontaktu

Jakub Jurkiewicz

513 086 832

[Mariusz]

Mój kumpel jest tutaj zarejestrowany , rozmawialiśmy o tym,że ja zadałem takie pytanie na forum, i kolega będzie śledził  ten wątek. Oczywiście jak najbardziej oczekujemy opinii użytkowników:)

[arturwery]

Od 2006 roku użytkuję ten model. Najważniejsze to, żeby kolega powiedział czego oczekuje od łodzi i jak ją będzie użytkował. 4 czy 5 osób i silnik 50 km i z szybkim wejściem w ślizg może być problem. 2 osoby dadzą radę spać w kabinie, bez luksusów, ale dadzą radę. Na fali zachowuje się dzielnie, z racji kształtu dna dobrze tnie falę. Miejsca z tyłu za dużo nie ma, 1 fajne miejsce na dziobie jest. Trochę miejsca na schowki jest (trzeba samemu też pokombinować, gdzie co można wyciąć, żeby zrobić schowek). Tak szczerze, to nie wiem co jeszcze więcej napisać. Niech kolega pyta konkretnie, albo przedstawi jak zamierza tę łódź użytkować, to może będę w stanie większą ilością informacji się podzielić. Bo np. nie mam pojęcia jak się sprawuje jako łódź wędkarska, ale wiem jak sprawuje się jako łódź do rekreacji/holowania. Niech pisze w temacie konkretne pytania, postaram się jak najlepiej odpowiedzieć.

[Andrzej]

Tak sobie luźno gadaliśmy o łódkach (bo i o czym innym) i wyszła ta Cortina. Stąd ten wątek.

W 98 przypadkach na 100 pływam sam więc problem mocy odpada (mam 50 kM). Cortina wizualnie podoba mi się i w zupełności zaspokoiłaby moje wędkarsko-turystyczne potrzeby. Za to nie wiem nic na temat solidności i jakości wykonania łódki. Od producenta wiemy, że jest ach i och, no ale trudno wyobrazić sobie żeby o własnym wyrobie napisał coś innego. :) Napiszcie coś proszę właśnie o czysto technicznej stronie łódki. Pozdrawiam.

[jaceksu79]

o prócz produkcji łodzi zajmuję się sprzedaż kompozytów poliestrowych i stosujemy materiały najwyższych parametrach które kiedyś były nie osiągalne .

 

Hej.... możesz zdradzić jakie?

[Stercik]

Użytkuję Pilotkę od BastBoat drugi sezon. Solidny wyrób, nie mam żadnych negatywnych uwag do jakości i wykonania.

[Andrzej]

Użytkuję Pilotkę od BastBoat drugi sezon. Solidny wyrób, nie mam żadnych negatywnych uwag do jakości i wykonania.

I właśnie o to mi chodziło - krótko i na temat. Widziałem Twoje filmiki na YT, oby więcej takich.

[arturwery]

Łódź jest solidna, 9 lat i wszystko się trzyma. Są oczywiście ślady użytkowania, ale wynikają one raczej z własnej głupoty i niedopatrzeń  :P Włókno trzyma, żelkot nie odpada, jedyny minus to taki, że na dnie trochę się wytarła, ale to przez bardzo częste dobijanie do piaszczystego brzegu. Na falach poważnych (morze) nigdy nie pływałem, ale na tych na śródlądziu nie było obaw, że zaraz pęknie, bo cały kadłub trzeszczy. Relingi, knagi itd. wszystko w porządku. Konstrukcja jak dla mnie zdała egzamin.