Skocz do zawartości

Dziwna sprawa....


Rybiłowek
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Pierwszego dnia urlopu, po zwodowaniu, upojony myślą o 3 tyg błogiego lenistwa natknąłem się na wpół zatopioną motorówę.

Podpłynąłem do niej pełen obaw bo była wbita w trzciny, myślałem że może się komuś przydam, na szczęście nikogo pokrzywdzonego nie zastałem, w ogóle nikogo nie zastałem, i to mnie nurtuje co się mogło stać.

Łódź wyglądała jak porzucona, echo, kamizelki, inne bambekle na miejscu, stąd moje przypuszczenie że jakichś zgrywus chciał popływać tylko mu nie wyszło....

ale to domysły, na drugi dzień śladów brak....

WP_20150712_001_-_Kopia.jpg.e9ab9e1c78be747a5a23ea6403d59a25.jpg

WP_20150712_002_-_Kopia.jpg.c2bd2ac0d9ddfaad3a39e5a4ac7c3138.jpg

WP_20150712_003_-_Kopia.jpg.e18a7253831d277bd4a92298c27bf3b4.jpg

WP_20150712_004_-_Kopia.jpg.a2479063afdf27fc63ecb584e3ee89d2.jpg

WP_20150712_005_-_Kopia.jpg.d0ca2ff6428e334784e55c1b0e291ccc.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...